Autor Wątek: Psy - jak odstraszyć?  (Przeczytany 76965 razy)

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1484
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 10 Lis 2022, 10:41 »
Psy go zjadły?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20904
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 11 Lis 2022, 13:20 »
Nie zapominajmy tez o walorach treningowych jakie niesie ze soba współpraca z czworonożnymi kolegami, stare ale ciągle jare  :P


Offline Greg18

  • Wiadomości: 21
  • Miasto:
  • Na forum od: 19.05.2022
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 15 Lis 2022, 15:49 »
A to jest akurat bezdyskusyjne, że sa równiez zalety takiej współpracy z psami :D

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 14 Sty 2023, 09:34 »
gaz musi być prawie pod ręką.

Polecam taką piśkę z Dekla:
https://www.decathlon.pl/p/torba-na-zywnosc-na-rame-roweru-triathlon/_/R-p-197091?mc=8495299&c=Czarny

Zapinam ją przy sztycy. Wożę tam gaz i buteleczkę żelu do mycia rąk. W krytycznej sytuacji wyciągam gaz, ale przez kilka lat użyłem go raz - pies był zbyt blisko, żeby uciec.

Generalnie stosuję ucieczkę. Czasami, kiedy widzę we wsi psa luzem, a nadjeżdżam od tyłu, to po prostu łagodnie zagaduję, żeby go nie zaskoczyć. Często działa.

Widziałem też wodę w akcji. We wsi minął mnie gość właśnie w momencie jak zastanawiałem się, co zrobić z widocznym z przodu psem. Pies skoczył do szybszego, ten strzelił w niego wodą z bidonu. Pies tak zdurniał, że i mi odpuścił.

Faktycznie wiejskie burki przeganiają z terytorium i przeważnie gonią tak, żeby nie dogonić. Te często zatrzymują się, jeśli się zatrzymamy.

Czasami widać jednak, że zawodnik ma zamiar ugryźć. Z tym, że tu też są dwie kategorie - młody i głupi, który jeszcze nie oberwał albo stary wyga ;)



Offline Mężczyzna gimak

  • Wiadomości: 147
  • Miasto: Nowy Sącz
  • Na forum od: 07.05.2017
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 17 Sty 2023, 16:44 »
Czasami widać jednak, że zawodnik ma zamiar ugryźć. Z tym, że tu też są dwie kategorie - młody i głupi, który jeszcze nie oberwał albo stary wyga ;)

A czasem jest pełne zaskoczenie. Mnie od tyłu, po cichutku, w czasie jazdy, zaatakowały dwa duże psy, podobne do husky. Najpierw poczułem na pośladku, a później zobaczyłem jak odskoczył do przodu i myślałem że jest jeden, ale w tym momencie znowu poczułem zęby na pośladku, więc już wiedziałem, że są dwa.Wtedy nie wiadomo, albo nie ma czasu na zastanawianie się, czy głupi albo wyga.

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 788
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 2 Lip 2025, 21:58 »
Odgrzebuję, bo przez dwa lata mogły pojawić się jakieś nowinki. Co tam nowego w temacie, że tak spytam w kontekście spotkania czterech zdziczałych burków podczas porannej przebieżki wskroś pól :)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5308
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 2 Lip 2025, 23:00 »
Odgrzebuję, bo przez dwa lata mogły pojawić się jakieś nowinki. Co tam nowego w temacie, że tak spytam w kontekście spotkania czterech zdziczałych burków podczas porannej przebieżki wskroś pól :)
Jakoś te dwa lata minęły mi bez strasznych przygód z psami. Najgroźniejsze były spotkania po ciemku ze smyczą w poprzek toru jazdy. Doceniam jednak trend w miastach (z zwłaszcza w moim mieście) na nakładanie na psy podczas nocnych spacerów ledowych niebieskich obroży. Ułatwia to zgadywanie, gdzie jest smycz. No i widać też, gdzie jest pies. Niestety burki nie znają nawet zapachu takiej obroży, ale dobrze znają zapach ludzkiego strachu  ;D
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna michal.je

  • Wiadomości: 232
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 24.10.2024
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 07:55 »
Ja mam sprawę w sądzie za to, że piesek (takie małe modne/drogie ch... wie co), dostał ode mnie z kopa i pewnie mu coś złamałem. Ja miałem spodnie kolarskie za ponad 600zł porwane i kostkę do krwi w kilku miejscach...

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1669
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 09:23 »
Nie pamiętam czy pisałem ale temat jest z 2018 ;) W Czarnogórze, jadąc boczną dróżką z Danilovgradu na Cetinje przez Ćevo wkroczyłem na teren prywatny - droga dosłownie prowadziła przez nieogrodzoną posesję. Przy budzie na łańcuchu pieklił się średniak a przejazdu bronił wielkopies ewidentnie przez tamtego dopingowany. Trochę się zasromałem, bo przejechać ani przejść się nie dało - duży zachodził to z tej, to z tamtej, poczęstunek chlebem nie zadziałał, więc zacząłem się drzeć w stronę domu, żeby go kto odwołał. Natenczas wyszła pani w średnim wieku z packą na muchy - ten stróż znał widać moc tego narzędzia, bo spierniczał z podkulonym ogonem - pani tylko dopilnowała, żeby nie uciekał wzdłuż drogi przede mnie. Przejechałem. Potem zastanawiałem się czy takiej packi nie wozić ze sobą ale zaniechałem ;) Czasem w tym kontekście myślę o petardach czy pistolecie hukowym ale nie jeżdżę na razie w zapsione rejony a w Czechach tego problemu nie spotkałem.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 838
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 12:11 »
Ja mam sprawę w sądzie za to, że piesek (takie małe modne/drogie ch... wie co), dostał ode mnie z kopa i pewnie mu coś złamałem. Ja miałem spodnie kolarskie za ponad 600zł porwane i kostkę do krwi w kilku miejscach...

Ciekaw jestem orzeczenia. Kiedy rozprawa?

Offline Mężczyzna michal.je

  • Wiadomości: 232
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 24.10.2024
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 12:46 »
Ja mam sprawę w sądzie za to, że piesek (takie małe modne/drogie ch... wie co), dostał ode mnie z kopa i pewnie mu coś złamałem. Ja miałem spodnie kolarskie za ponad 600zł porwane i kostkę do krwi w kilku miejscach...

Ciekaw jestem orzeczenia. Kiedy rozprawa?

Sprawa z chyba 2021 albo jakoś tak, nie pamiętam.

Polskie sądy to nie taka szybka sprawa. Możesz niestety się nie doczekać  ;D

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 788
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 14:27 »
A wracając do meritum ... :P Czyli dalej rządzi pieprzowy?

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5498
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 21:16 »
A wracając do meritum ... :P Czyli dalej rządzi pieprzowy?

Psy doskonale wyczuwają intencje. Zazwyczaj nie zdążę sięgnąć, a one już uciekają...

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 388
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 21:25 »
Wczoraj mnie zaatakowały dwa nieduże kundle, droga asfaltowa a na poboczu sporo kamieni. Schyliłem się, podniosłem dwa małe kamyki a za psami się już tylko kurzyło :)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5308
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 3 Lip 2025, 22:01 »
Wczoraj mnie zaatakowały dwa nieduże kundle, droga asfaltowa a na poboczu sporo kamieni. Schyliłem się, podniosłem dwa małe kamyki a za psami się już tylko kurzyło :)
Skoro byłeś w stanie się zatrzymać bez pogryzienia, to znaczy, że to nie był atak  :D Po prostu się z tobą droczyły. Ja miałem istotne dwa ataki psów w życiu, oba zakończone pogryzieniem do krwi w łydkę, w obu przypadkach szczepionka na tężec i pieski do obserwacji przez 2 tygodnie na koszt właściciela. Oba były szczepione i udało mi się je zidentyfikować bez zabijania  ;D Oba przeżyły, bo scenariusz jest taki, że jeśli ugryzienie jest w dalekiej kończynie, to pies musi przeżyć 2 tygodnie nawet jeśli był szczepiony na wściekliznę, jeśli np. wpadnie pod samochód, to dostajesz szczepienie na wściekliznę na koszt państwa. Jeśli w afekcie zabijesz psa, który cię pogryzł, masz w pakiecie szczepienie na wściekliznę od razu. Warto więc je oszczędzić, chociaż czasem noga czy ręka sama się garnie do czynu  ;) bo ugryzienie w napięty mięsień łydki jest bardzo bolesne.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum