Autor Wątek: Pierwsza 200, pierwsze gminobranie, drugie imieniny...  (Przeczytany 1997 razy)

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2613
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
No więc stało się. Planowana od ponad roku dwusetka w końcu stała się moim udziałem.

Aby nie było za łatwo pojechałem sam, żeby nie było za trudno pojechałem na płaskie i wykonałem prawię pętelkę po małopolskim.
Drugim celem było zaliczenie gmin powiatu dąbrowskiego, w którym nigdy nie byłem i jeszcze kilka lat temu zdziwiony byłem że taki istnieje ;)

Tak więc absolutnie poddany gminobraniu usiadłem nad geoportalem i wyznaczyłem trasę przebiegającą przez jak największa liczbę gmin, niczym prawdziwy gminny narkoman.
Pielęgnując uzależnienie, przejechałem jakieś 500m przez województwo podkarpackie, a następnie w Szczucinie w odruchu prawdziwej gminnej desperacji przejechałem Wisłę by znaleźć się w świętokrzyskim i dopisać do listy koziołkowy Pacanów :D

Poczułem się jak ktoś zupełnie wyjątkowy..yy wyjątkowo głupi i się nawet obracałem czy ktoś na moście nie patrzył na moje nawrotki ;)
wstyd wstydem, gmina gminą, grosz do grosza, a życie jest tylko jedno i nie trwa tyle, żeby do Pacanowa jeździć co tydzień po bułki :)

Sama 200 okazała się nie tak trudna, ale nudna jak dział "przywitaj się" po wizycie jednego ze spamerów ;)
Dlatego nieprędko znów tak bez celu w zasadzie pojadę na tak długo, a już na pewno nie na takie płaskie i nie sam, bo to przecież morderstwo jest.
Jest górka, można z górki odpocząć poczuć wiatr we włosach i w ogóle.
A tu? Kręcę i kręcę, końca nie widać, 21-23km/h w zależności od wiatru i nudzę się strasznie.

No to oglądam te małopolskie ziemie i ciężko mi uwierzyć, że Małopolska taka drętwa może być. Gdyby nie poaustradowe błoto  i pozrywane mosty koło Brzeska, bójka dzieci w Radłowie czy traktor przebrany za ciuchcie w Szczucinie to bym z nudów umarł.

Jedynie okolicach Dąbrowy T. na granicy województw zrobiło się ciekawiej sypnęło końmi, orką ręczną i wioskami w stylu lat 60. No ale mnie wtedy znowu wzięło na rozmyślanie o losie tych ludzi, których od Krakowa dzieli 100km, od Tarnowa mniej niż połowę z tego, a jakaś psychologiczna/społeczna bariera, każe im dziobać w tych poletkach w ten sam sposób co ich ojcom, dziadkom itd.
Już nie wspomnę o tych dzieciach co w sobotę muszą w tych polach się narobić zamiast po prostu pokopać piłkę czy pojeździć rowerem...

Kondycyjnie w zasadzie jeden kryzys po ok 75km związany z wiatrem w pysk, który mnie trochę nastraszył, że nie dam rady, jakiś ból w nodze od za niskiego siodełka i w zasadzie tyle.
Pedałowanie, nuda, gminy!
z ciekawostek na trasie Wieliczka-Bochnia(ok 30km) przewyższeń prawie 400m. Po kolejnych 150km doszło niewiele ponad 300.

Ostatecznie wyszło mi 220km 12,5h jazdy z czego ponad 10 w siodle i w zasadzie całkiem nieźle się czułem. Zaliczyłem 19 gmin, wykańczając powiat dąbrowski i znacznie osłabiając tarnowski, brzeskiemu ostała się jedna gmina, a ponieważ jest to Gnojnik to jeszcze niech trochę postoi.

a no i te imieniny: bo ja to na imieniny jechałem :) dlatego pętla się nie domknęła, w każdym bądź razie zamiast zrobić 20 zrobiłem 220km, a potem to już kobiety wino i śpiew :)

MAPA

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Kurde przez to zbieranie gmin same kozaki rosną :D
Najpierw yoshko teraz vooy.maciej. Ale chłopaki łydę spinacie :D
let's make it big :)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Kolejny wariat ;)
Serdeczne gratulacje i też szybko nie zamierzam porywać się podobny dystans ze względu, że nic się nie działo jak na polskim filmie (mijałem drogę na Ostrołękę ;) nie licząc nocnego odcinka oraz walki z dziurami na gminnych drogach.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4829
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Brawo!

Również poczułem Moc i od soboty najeżdżam gminy w okolicach Torunia, choć nie z takim mongolskim zacięciem ;)

Offline Kobieta tequila

  • Pani Rower :P
  • Wiadomości: 666
  • Miasto: Bristol
  • Na forum od: 16.12.2009
    • Galeria
Chłopaki szalejecie :) gratuluje
Tam dom mój, gdzie serce moje...
http://tequila22.digart.pl/digarty

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
no niestety trasa którą wybrałeś Maćku jest strasznie płaska. Unikam jak ognia takich  :wink:  Nie wiem jak ja pozaliczam te gminy w mazowieckim czy podlaskim..... :/

Cytat: "vooy.maciej"
Sama 200 okazała się nie tak trudna, ale nudna jak dział "przywitaj się" po wizycie jednego ze spamerów ;)

 8)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Waxmund, pomyliłeś chyba Podlaskie z Lubelskim. ;)

E: 803 m na 300 km to jest dopiero płasko ;) ok 0,25% ;)

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
v.m gratulować!:) Ja po takim kręceniu,pewnie na imieninach bym zwyczajnie padł :D

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Teraz trzeba wytłumaczyć ludziom jak odcinek z Wieliczki do Pleszowa (17 km) można pokonać w 12.5 godziny ;)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2694
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Gratulacje.
Cytat: "vooy.maciej"
Kręcę i kręcę, końca nie widać, 21-23km/h w zależności od wiatru i nudzę się strasznie.

A dla mnie to jest właśnie najfajniejsze na rowerze. Po prostu jechać przed siebie. I jechać, jechać, jechać. No, czasem się zatrzymać, z kimś pogadać, coś zobaczyć. A potem jechać, jechać, jechać  :D

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Tak jechałem i jechałem, ze w Warszawie jakoś głupio było ...dojeżdżać. ;)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2120
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Cytat: "yoshko"
Teraz trzeba wytłumaczyć ludziom jak odcinek z Wieliczki do Pleszowa (17 km) można pokonać w 12.5 godziny

Po prostu nie zawsze wybierał najkrótszą drogę.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2613
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Cytat: "Waxmund"
no niestety trasa którą wybrałeś Maćku jest strasznie płaska. Unikam jak ognia takich  :wink:

wiesz, wybrałem ją specjalnie- w wariancie imieninowym(meta w Hucie), nie mogłem sobie skrócić trasy pociągiem, tylko ew. liczyć, że mnie jakiś PKS zabierze, wiec na wzelki wypadek wolałem mieć łatwiej ;)
Poza tym zwiedzone okolice świetnie nadają się na taki wyjazd, bo niewiele jest po drodze do oglądania
Cytat: "hose morales"
v.m gratulować!:) Ja po takim kręceniu,pewnie na imieninach bym zwyczajnie padł :D

paść można, byle coś miękkiego pod głową mieć :)

Cytat: "Remigiusz"
Cytat: "yoshko"
Teraz trzeba wytłumaczyć ludziom jak odcinek z Wieliczki do Pleszowa (17 km) można pokonać w 12.5 godziny

Po prostu nie zawsze wybierał najkrótszą drogę.

 8)

a no i tak na koniec: podziwiam wiec osoby, które treningowo, czy dla przyjemności robią takie odcinki same
W dwie osoby to całkiem inna sprawa, samemu, to trzeba mieć do tego charakter i zaparcie.
ja miałem dla tego jednego "wyczynu" i nieprędko takie drugi raz zdobędę

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
To może umówimy się kolejne gminobranie taki weekend 2x200 ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
IMO płaskość mazowiecka lub lubelska jest nader atrakcyjna dla oczu i uszu rowerzysty. :)

e: i nosa  :P

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Ladna trasa - gratulacje;)
Ale nie rozumiem jak jadac rowerkiem mozna sie nudzic?? ;)
Ja to bym duzo dala za takie polacie plaskich terenow :roll: Choc ostatnio chyba w koncu przemoglam swoja niemoc i podjazdy szly mi calkiem niezle;) A pozniej... bardzo podoba mi sie jazda z predkoscia 45km/h bez pedalowania :lol:

Ale nie wiem jak wam udaje sie pokonywac takie dystanse :| ?? Mnie po niecalych 100km boli siedzisko i kregoslup;/
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Cytat: "yoshko"
i nosa


Obornik po polach właśnie rozrzucają.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Nie tylko na polach :)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cytuj
Ale nie wiem jak wam udaje sie pokonywac takie dystanse :| ?? Mnie po niecalych 100km boli siedzisko i kregoslup;/


jakbyś jechała po płaskim to by było jeszcze gorzej.........
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
No właśnie ja też nie rozumiem jak można się nudzić na rowerze - przecież takie płaskie kawałki to sama przyjemność - inaczej niż po górach ale też fajnie, a jak nie ma widoków to jest idealny moment na przemyślenia życiowe lub rozkminianie piosenek  :wink:

E: a co do tematu to oczywiście gratuluję  :) chyba też muszę się zacząć przełamywać na większe dystanse bo już w pobliżu gmin brakuje  :twisted:


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odnośnie piosenek to przez 200 km podśpiewywałem jeden kawałek PJ Harvey - The Glorious Land a na resztę zapuściłem empetrójkę ale nie trafiło na ten kawałek, więc na Siekierkowskim sam musiałem go sobie puścić. :)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2694
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Na płaskim też jest fajnie. I w górach też. W zasadzie wszędzie jest fajnie, gdzie pojedzie się rowerem :D
No chyba, że na płaskim betonowym placu...

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1519
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Ładnie, ładnie :). Też muszę jaką gminę w końcu zaliczyć :).

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2613
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
fajne jest to że ludzie się różnią i ja się zanudzam na płaskim, a inni nie :)
to chyba kwestia podejścia:nie jechałem tam zobaczyć cuda, ale to po prostu przejechać
a tak anatomicznie/technicznie to jazda nudna jest:prawa-lewa, góra-dół

mogłem przecież wyznaczyć sobie jakieś atrakcje po drodze: np. zwiedzanie kanałów melioracyjnych powiatu tarnowskiego i dąbrowskiego :D
i człowiek szaleje ze szczęścia- następnym razem tak zrobię i się nudził nie będę :)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2694
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Cytat: "vooy.maciej"
fajne jest to że ludzie się różnią

 :D
Żeby tak każda dyskusja kończyła się takim wnioskiem. Żyło by się lepiej.

Offline Bogusław

  • Wiadomości: 225
  • Miasto: tu i tam :)
  • Na forum od: 23.03.2010
yoshko,gratulejszyn :mrgreen:
...użyszkodnik...

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Bogusław, nie ten wątek. ;)

Offline Bogusław

  • Wiadomości: 225
  • Miasto: tu i tam :)
  • Na forum od: 23.03.2010
sorry,pardon,izwinitie mienia,mea culpa...vooyu wybacz pliz :oops:
...użyszkodnik...

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 8064
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Sam się zastanawiam, czy należy gratulować vooyowi, bo opis jego dokonania jakiś taki sceptyczny troszkę i pozbawiony entuzjazmu :D . Sam napisałeś Macieju - dwieście, jak to dwieście - żadne cuda. Za to Twój opis jak zazwyczaj ciekawy i nie pozbawiony refleksji. Sugeruję więc, żebyś jeszcze od czasu do czasu taką eskapadę
sobie urządził i sprawozdanie nam przedstawił. Tylko nie po górach, bo wtedy się skoncentrujesz na jeździe i wielu ciekawych rzeczy po drodze nie zobaczysz :D
Ludzie się różnią - fakt. Osobiście nie znam pojęcia nudy na rowerze. Zawsze jakaś tam myśl się po głowie kołacze.
Dzisiaj wybrałem się do Sandomierza. W Opatowie(po 18 km  :D ) zorientowałem się,
że nie zabrałem  sakwy z pieniędzmi, dokumentami, dętką zapasową i innym szpejem.Wróciłem więc, piję kawę i zaraz ruszam ponownie. No i jak tu się nudzić?


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum