Ale da się w ogóle wyspać w takim hamaku wygiętym w banana? Ja mam hamak typu brazylijskiego i jakoś daje radę, ale ze względu na wzrost i tak nie jest zbyt wygodnie.
Ale da się w ogóle wyspać w takim hamaku wygiętym w banana? Ja mam hamak typu brazylijskiego i jakoś daje radę, ale ze względu na wzrost i tak nie jest zbyt wygodnie.W cenie tego hamaka powyżej, to kupiłem thermaresta neoair, płachtę biwakową i tarpa, chyba trochę lepszy interes.
Ale da się w ogóle wyspać w takim hamaku wygiętym w banana?
Hamaki po 1040g czy tym bardziej 1800g? Do diabła z takimi wynalazkami
Hamak nigdy tak wygodny jak namiot nie będzie
, a jest dużo bardziej upierdliwy w rozkładaniu,
a jak ma jeszcze ważyć więcej niż lekkie namioty dwupowłokowe - to ja dziękuję za taki biznes
Namiot to nie tylko miejsce do spania, mamy w nim wszystkie rzeczy, w czasie deszczu przebieramy się, przygotowujemy jedzenie, jemy, przeczekujemy w komfortowych warunkach deszcz. Czy możemy to zrobić w hamaku?
Czytałem tyle razy o ludziach co się w hamaku nie wyspali z powodu niewygody, że pozwól, że nie łyknę tego stwierdzenia
Tylko, że ta błyskotliwa teoria ma jeden "malutki" słaby punkt - czyli owe drzewa
A to poważnie ogranicza miejsca noclegowe i powoduje, ze taki system nocowania jest jak napisałem bardzo upierdliwy, nocowałem w mnóstwie miejsc, gdzie z drzewami pod hamak byłyby wielkie problemy.
Daj spokój, ja sobie ciężko poparzyłem nogę po tym jak mi się maszynka gazowa w namiocie przewróciła - to myślisz, że uwierzę , że tak samo dobrze się gotuje w tarpie w hamaku ?
A przy parnym noclegu - niewiele gorzej niż hamak da sobie radę namiot w którym da się rozstawić samą sypialnię (Emes tak przejechał całą Afrykę), czy również sporo bardziej uniwersalny tarp.
To jest czysta herezja, w namiocie człowiek śpi w idealnej pozycji, w hamaku jest mniej lub bardziej zgięty, tysiącom ludzi taka zgięta pozycja nie będzie odpowiadać - a w namiocie śpimy jak nam wygodniej, a nie jak nam namiot pozycję wymusza.
A tekst o robactwie w kontekście namiotu i hamaka - to już szkoda komentować, to namiot daje 100% zabezpieczenie przed robactwem, hamak jest pod tym względem dużo gorszy i dużo mniej wygodny.
Gdy deszcz pada - to na hamaku nic nie ugotujemy, a w namiocie nie ma z tym problemów, przy silnym wietrze również to porażka.
Można dyskutować czy takie rozwiązanie jest opłacalne pod względem stosunku waga/komfort, ale jeśli wchodzi w grę sam komfort - to namiot bije na głowę i hamak i tarpa. I nie jest to żaden mój wymysł, tak uważają tysiące ludzi, z jakiegoś powodu nocujących w namiotach jest niepomiernie więcej niż nocujących na hamakach czy w tarpach.
Właśnie się zastanawiałem ile moich noclegów było by możliwe w hamaku i kiepściutko to wychodzi. Toż to trzeba specjalnie dedykowanego miejsca szukać co by te kilka sznurków gdzie przypiąć. W hamaku za to często leżę sobie gdy jadę do rodziców na wieś. O tak, fajnie tak w ogródku koło grilla sobie poleżeć