Autor Wątek: Na Krańcach Świata  (Przeczytany 31578 razy)

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 17 Sie 2012, 05:14 »
HEJ!

dużo nowego:

Potosi: http://www.nakrancach.pl/potosi-w-czerni-i-bieli/
Yungas: http://www.nakrancach.pl/na-plantacjach-koki-i-bananow-yungas/
Góry: http://www.nakrancach.pl/waligory-chodza-w-gory/

Do poczytania za długi czas (ale Wy możecie pisać, to my poczytamy!)

« Ostatnia zmiana: 17 Sie 2012, 06:58 arkadoo »

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 5 Wrz 2012, 16:14 »
Może to trochę zgasi entuzjazm sympatyków Surly: drugi widelec, i znów to samo uszkodzenie. Nie polecam tej ramy/widelca na nieasfaltowane drogi w górach.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6717
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 5 Wrz 2012, 18:26 »
Rozważcie bagażnik typu crosso, na pivoty i obejmy. W zasadzie nie ma co sie w nim zepsuć, pivotów chyba nie urwie  ;)

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 14 Paź 2012, 04:01 »
Rozważcie bagażnik typu crosso

To nie bagażnik jest kitowy, tylko widelec.

Nowe: http://www.nakrancach.pl/galeria-odrzuconych/

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6717
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 16 Paź 2012, 23:26 »
Cytuj
BTW. właśnie przez te wasze widelce i rozmowę z Remigiuszem odpuściłem sobie zakup Surley’a
Remigiusz też ma jakieś problemy? Planujesz jakąś wyprawę Robb? ;)

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 17 Paź 2012, 02:53 »
Robb, ale Surleje to naprawdę klawe rowery. Lada dzień przyjdzie do nas nowy widelec z USA. Poprzedni słali do Argentyny.

Tylko na południowoamerykański szutr nie bardzo się LHT nadaje...

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6717
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 17 Paź 2012, 03:03 »
Mozna narzekac, albo mozna kupic bagaznik, ktory nie uzywa oczek  ;)

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 18 Paź 2012, 18:26 »

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Na Krańcach Świata
« 18 Paź 2012, 19:34 »
hehe, wykres powinien iść na prawo bo na pierwszy rzut oka wydaje się, że przejechaliście autobusem 4/5 trasy  :D

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 27 Paź 2012, 13:56 »
Pamiętacie o tym, żeby zgłosić zdjęcia do kalendarza, prawda? :) Na przykład to zielone z Boliwii, moje ulubione...

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 28 Paź 2012, 01:59 »
A gdzie to? To zglosimy zielone z Boliwii ;)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 28 Paź 2012, 08:05 »
Jest specjalny wątek, w pierwszym poście są wszystkie informacje:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=7601.0

Zielone koniecznie, ale macie też mnóstwo innych genialnych zdjęć! Jedna osoba może zgłosić do sześciu, a Was jest dwoje, więc wystarczy na cały rok :D

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 8 Lis 2012, 04:28 »
Długo zaniedbywane statystyki powracają! Z poczwórną siłą: http://www.nakrancach.pl/statystyki-10-13/

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6717
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Na Krańcach Świata
« 8 Lis 2012, 21:50 »
Cytuj
Boliwia jest krajem ludzi bardzo zamkniętych i nieufnych. Przybysz z zewnątrz spotyka się tu najczęściej z chłodnym przyjęciem, a jak ma pecha to nawet z otwartą wrogością

Ciekawe, mialem zupelnie odwrotne wrazenie, szczegolnie w miejscach malo turystycznych. A tam gdzie jest pelno turystow, wiadomo jak jest, przy czym uwazam ze nie z winy Boliwijczykow.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum