Laptop w podsiodłówce Nawet jeżeli mały - takich rzeczy się w bkepakingu nie wozi.
W sumie chyba lepiej framebag na notebook'a, mniej wstrząsów dostanie
Wilku, dzięki wielkie za miłe słowa i cenne wskazówki!Cytat: qbotcenko w 21 Wrz 2025, 20:38W sumie chyba lepiej framebag na notebook'a, mniej wstrząsów dostanieW dobie dysków SDD wstrząsy są nadal jakimś problemem? Na szczęście mój laptop działa bez zarzutu po tej trasie. Właśnie z niego piszę
Nie wszystko jest wlutowane na stałe w laptopie. Wystarczy, że jakaś złączka się rozłączy i klapa, laptop zamienia się w bezużyteczny klamot do czasu naprawy w serwisie.
Inaczej mówiąc - nie zabieraj niczego to nic ci się nie popsuje.
Cytat: Borafu w 22 Wrz 2025, 14:14Inaczej mówiąc - nie zabieraj niczego to nic ci się nie popsuje.No, idąc tym tokiem rozumowania, to nie zabieraj też roweru. Rozumiem, że wielki kwantyfikator rządzi. Wszystko albo nic. Żadnych półśrodków.
Natomiast z zakresu sprzętu, na tej długości trasach to dobrym pomysłem jest wymiana bidonów na największe jakie zmieścimy do ramy, generalnie na takich trasach pojemność na przynajmniej 2 litry płynów bardzo się przydaje.