Wiaty w Puszczy Niepołomickiej

[Borafu]

Kombinuję coś na przyszły weekend i wychodzi mi nocleg sb/nd gdzieś w okolicy Puszczy Niepołomickiej.
Nie bardzo chce mi się ciągnąc namiotu na jedną noc, a OSM Cycle widzę tam sporo wiat, niektóre widać na Google Street View.
Moją uwagę przyciągnęły okolice Poszyny:


Nadaje się coś tam do przenocowania?
Wszelkie uwagi mile widziane.
Nigdy nie byłem w tej okolicy.

[Romal]

Proponuję zainteresować się Komootem. Wiaty, które Cię interesują są obfotografowane.



Ja tam nie byłem, ale Komoot to cenne źródło informacji. Np jedna z wiat wygląda tak:



Chyba się nada?

[Borafu]

Masz rację, Komoota używam czasem, ale... nie pomyślałem 
Liczę jednak jeszcze na opinie bywalców, bo wiata wiatą, ale wolałbym nie spędzać nocy w miejscu będącym centrum lokalnych uciech.

[PiotrekG]

Na https://wiating.eu/ jest zaznaczona przynajmniej część wiat, zobacz, czy któraś Ci podpasuje.
Edit: przy takim wyborze, możesz na żywo wszystkie odwiedzić, myślę, że jakaś pusta się znajdzie.

[Dziadek]

W tej to chyba lokalsi nie balują:

https://mapy.com/s/kanedacula

[MaciekK]

Dla mnie puszcza niepołomicka to taki trochę park. Daj znać od której biegają ludzie. Natomiast 15 km na wschód za Bartucicami w lesie jest totalnie wypasiona wiata nadleśnictwa Dąbrowa Tarnowska. Wszystko jest na wiating.eu.

[Iwo]

Nigdy się tamtejszymi wiatami nie interesowałem bo za blisko żeby tam spać a z drugiej strony za daleko żeby się pojawiać (mieszkam dokładnie po drugiej stronie Krakowa), ale paręnaście km dalej jest wiata przy Wiślanej Trasie Rowerowej

https://mapy.com/s/docugujata

[m.arek]

Masz rację, Komoota używam czasem, ale... nie pomyślałem 
Liczę jednak jeszcze na opinie bywalców, bo wiata wiatą, ale wolałbym nie spędzać nocy w miejscu będącym centrum lokalnych uciech.

Nie wydaje mi się, żeby tam były jakieś lokalne imprezy z wielu powodów, w szczególności zakaz ruchu samochodów, daleko do sklepu, zakaz rozpalania ognisk.

[podjazdy]

Nie wydaje mi się, żeby tam były jakieś lokalne imprezy z wielu powodów, w szczególności zakaz ruchu samochodów, daleko do sklepu, zakaz rozpalania ognisk.

Akurat te dwa zakazy to nie problem, a w samochodzie sporo flaszek się zmieści. Wszak ja się kiedyś natknąłem na imprezę na Trójgarbie, a to szczyt góry, gdzie nielegalnie wjeżdżają samochody terenowe. Na szczęście impreza była krótka, bo kolejny z kolegów rozwalił na moich oczach jakiś element z podwozia i olej trysnął jak z odwiertu szejka z nowego złoża Pół godziny majsterkowania i było po imprezie Wypili szybko alkohol, odpalili swoje terenowe samochody i pojechali na dół. Z ogniska trochę skorzystałem, potem zgasiłem i poszedłem spać.

Inna sprawa, że jak w Puszczy jest kilka wiat w niewielkiej odległości, to można wybierać. Ja tak miałem w górach na granicy czesko-austriackiej, że dwie wiaty były zajęte, ale trzecia kawałek dalej była wolna. Podobnie można wybierać sobie w Borach Dolnośląskich, ale tam odległości większe.