Autor Wątek: Tailfin AeroPack Cargo  (Przeczytany 8561 razy)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4917
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 10:58 »
kurcze niezły ten gość z linku co dał Pablo.
nadmiar sztycy wycina, śpi na folii bąbelkowej...
hm ta folia bąbelkowa niezły pomysł

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1890
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 11:56 »
IMO problemem nie jest waga bagażnika, ale to ile się wozi rzeczy i jak się to mocuje (rozłożenie masy oraz aerodynamika).

Dokładnie, Tailfin wnosi głównie moim zdaniem możliwość założenia tego na cokolwiek, w tym moją "szosę". Mi pomaga dodatkowo maksalnie ograniczyć ciężar roweru mojej małżonki na wspólnych wyjazdach, ot, żeby przeżyła :D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20509
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 13:20 »
Nie wiem jak Ty jeździsz, że rower z sakwami Ci się huśta. Jakby nie patrzeć, wysoko umieszczony ciężar będzie się bardziej huśtał niż ten, który jest umieszczony nisko, nawet jeśli jest po bokach.

To jak rower idzie przy bagażu bikepackingowym, a to jak przy sakwach to inna liga, a w terenie to już nie ma o czym gadać. I wysokość bagażu niewiele to zmienia.

Nie wiem o którym przypadku mówisz. O Tailfinie? To nie bagażnik. To podsiodłówka z podpórkami.

No i właśnie tak to jest jak ktoś gada o czymś o czym ma mgliste pojęcie. Nie - Taiflin to jest cały system z mnóstwem rozwiązań do wyboru i do nas należy decyzja czego chcemy. Może być Aeropack zintegrowany z podpórkami, a może być bagażnik bez górnej torby pod klasyczne sakwy:


Akurat powyższe nie ma sensu, przy zwykłym bagażniku sakwy będą niżej... A jak kupi się bagażnik z dodatkowymi rurkami będącymi poniżej standardowej platformy, to sakwy będą, znacznie niżej.

To własnie nie jest prawda, bo mocowanie sakw masz niżej, mniej więcej na wysokości koła, czyli tak samo lub niżej jak przy typowym bagażniku.

IMO w przypadku kiedy rower ma potrzebne mocowania to bagażnik jest rozwiązaniem optymalnym.

Tylko to jest tekst mniej więcej tej klasy co "jeśli bolid Formuły 1 ma hak do przyczepy to przyczepa będzie najlepszym miejscem do przewożenia bagażu"  :lol:

Cały bikepacking z założenia jest pomyślany do rowerów o sportowym charakterze, rowerów które takich mocowań nie mają. I to jest coś co najwięcej wnosi - pozwala używać sportowych rowerów do jazdy z bagażem. Można zrezygnować z ciężkich kobył, z tych wzmacnianych kół i innych cudów.
Jedyne czego w tym rozwiązaniu brakuje to ... hipsterki (ale tu z pomocą idą producenci koszyków).
Z tą hipsterką to jak kulą w płot. Obecnie to Ty ze swoim worem na bagażniku to wyglądasz własnie jak hipster i trendsetter, jeszcze tylko założyłbyś flanelową koszulę w kratkę, zapuścił porządną brodę i możesz zakładać blog na Instagramie :lol: Bo podsiodłówki to już stały się klasyką, która nikogo nie dziwi.

A decyduje osobiste podejście, Tobie pasuje bagażnik - i świetnie, jeździj z bagażnikiem. Ale po co wmawiasz innym, że to najlepsze rozwiązanie, a ci co tego nie pojmują to hipsterzy? Ja nie wmawiam nikomu, że moje jest najlepsze, niech każdy używa systemu z jakim mu najbliżej. Dla mnie akurat Twoje rozwiązanie jest fatalne, bo wygoda dostępu do torby na bagażniku żadna, ale rozumiem, że Ty masz inne priorytety co do torby i może Ci to pasować.


Żeby coś wyjąć z tego worka musisz rozpiąć dwa paski, zdjąć worek, wyjąć rzeczy, zwinąć i zapiąć worek i ponownie go zamocować na bagażniku. To już wiele gorzej z dostępem do rzeczy być nie może, to jest dokładnie ten patent, który ja testowałem lata temu na trasie do Rygi, w czasach gdy Ty jeździłeś tylko z sakwami. Cała róznica, że ja miałem mniejszy worek, lżejszy bagażnik itd. I pomimo, że to było wagą porównywalne z podsiodłówką - to odpadało dla mnie ze względu na fatalny dostęp do rzeczy.

« Ostatnia zmiana: 25 Kwi 2025, 13:27 Wilk »

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4037
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 14:01 »
Żeby coś wyjąć z tego worka musisz rozpiąć dwa paski, zdjąć worek, wyjąć rzeczy, zwinąć i zapiąć worek i ponownie go zamocować na bagażniku.

Rzeczy z worka to wyjmuję tylko na biwaku lub w razie awarii. Rzeczy podręczne i żarcie mam w torbie na kierownicy. Mogę tam zajrzeć nawet podczas jazdy ...



Cała róznica, że ja miałem mniejszy worek, lżejszy bagażnik itd.

Nie ma to jak porównanie wyjadu letniego z zimowym. No i chyba jednak nie masz tam biwaku, więc nie ma porównania.
« Ostatnia zmiana: 25 Kwi 2025, 14:07 PABLO »

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 14:09 »



Akurat powyższe nie ma sensu, przy zwykłym bagażniku sakwy będą niżej... A jak kupi się bagażnik z dodatkowymi rurkami będącymi poniżej standardowej platformy, to sakwy będą, znacznie niżej.

To własnie nie jest prawda, bo mocowanie sakw masz niżej, mniej więcej na wysokości koła, czyli tak samo lub niżej jak przy typowym bagażniku.


No z tego zdjęcia, to wynika, że mocowanie sakw jest lekko ponad kołem. Korzystałem do tej pory z dwóch bagażników: Racktime Addit i Tubu Logo Evo. W obu niższa poprzeczka jest poniżej górnej części obręczy koła. Zatem sakwa wisi jakieś 10 cm niżej.



Jeżeli mowa o większości bagażników, to faktycznie, sakwa będzie na tej samej wysokości co w Tailfinie. Dla mnie akurat ta wysokość ma znaczenie, bo dodatkowo mam wór na sakwach. Ale ja jeżdżę na ciężko. U mnie zysk wagowy na takich wynalazkach nie ma znaczenia.

Ps. a z ciekawości poszukałem w internecie w jaki sposób wieszają na tym zwykłe sakwy (nie od Tailfina), ciekawy patent z dodatkowym drążkiem. Jak widać, kompletny system faktycznie można rozbudowywać i to fajna sprawa. Nie mniej według mnie ma to sens w zastosowaniach sportowych, gdzie liczy się każdy gram.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 962
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 15:40 »
To jak rower idzie przy bagażu bikepackingowym, a to jak przy sakwach to inna liga, a w terenie to już nie ma o czym gadać. I wysokość bagażu niewiele to zmienia.

Tzn jak idzie? Mniejsze opory powietrza - zgoda. Ale my tu mówimy o bujaniu. Sakwy Ci bujają rowerem na boki?

No i właśnie tak to jest jak ktoś gada o czymś o czym ma mgliste pojęcie. Nie - Taiflin to jest cały system z mnóstwem rozwiązań do wyboru i do nas należy decyzja czego chcemy. Może być Aeropack zintegrowany z podpórkami, a może być bagażnik bez górnej torby pod klasyczne sakwy:

Moje gratulacje, jeśli ktoś używa Tailfina, by wieszać na nim sakwy. Dobrze wiemy o czym mówimy.

Cały bikepacking z założenia jest pomyślany do rowerów o sportowym charakterze, rowerów które takich mocowań nie mają.

Wiele bagażników pomyślanych jest dokładnie według tego samego schematu. Kiedyś sportowy rower bez dziurek był przeszkodą w sakwiarstwie. Teraz już nie jest. Są rozwiązania, które sobie z tym radzą. Bikepacking to wybór, nie konieczność.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20509
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 15:52 »
Rzeczy z worka to wyjmuję tylko na biwaku lub w razie awarii. Rzeczy podręczne i żarcie mam w torbie na kierownicy. Mogę tam zajrzeć nawet podczas jazdy ...

Tylko w tym celu musisz wozić dedykowaną torbę na kierownicę z dobrym dostępem do rzeczy i wodoodpornością. Bo z tego zdjęcia to mi sie wydaje, że zmieniłeś torbę na kierę, długie lata przecież jeździłeś z Pacmanem od Triglava, twierdząc że to idealna torba. A Pacman to ta sama idea co ten worek na bagażniku - wpinany worek w uprząż, ze słabym dostępem, dobry dostęp jest tylko do kieszeni, które nie są zabezpieczone przed wodą. A taka dedykowana torba z dobrym dostępem do rzeczy swoje waży, to co masz tu na kierze to chyba Ortlieb Handlebar, to waży 530g przy 11l, u mnie dużo lżejsza torba daje więcej pojemności.

Do tego dochodzą kolejne minusy - ta torba wystaje nad kierę, kolega który jej używał narzekał że blokuje widok na przednie koło, w terenie to już mocne utrudnienie, dla niego to była dyskwalifikacja, z tego powodu z niej zrezygnował. Do tego taka torba mocno utrudnia montaż akcesoriów na kierze, sam tu narzekałeś, że masz problem z podniesieniem lampki. Do tego Ty nie używasz lemondki jak ja i wiele innych osób uzywających baranków, a z lemondką ten cały Twój system dobrego dostępu do rzeczy przestaje istnieć, bo lemondka blokuje dostęp do torby.

Tak więc nie wmawiaj tu ludziom, że Twój system jest idealny, po prostu masz takie rozwiązania w rowerze, przy których to się sprawdza, przy innym układzie kokpitu to nie zagra. Bo już stosowanie lemondki rozwala ten Twój cały system dobrego dostępu do rzeczy. Jak pogodzisz tę torbę ze standardowym mocowaniem Garmina? Tu uzywasz starego Etrexa, ale Edge czy każdy współczesny komputerek (jakich używa większość ludzi jeżdżących bikepackingowo) się standardowo montuje tak, że nie da się tego pogodzić z Twoją torbą

Dlatego ja (m.in. ze względu na lemondkę) mam inny system - własnie na kierownicy wożę worek z biwakiem, tak by do niego nie zaglądać na trasie, a na tyle mam dobry dostęp do rzeczy, bo torby z przodu uważam za sporo bardziej problematyczne, potrafią na koło opadać, ruszać się, kolidować z manetkami. I moja torba jest poniżej kierownicy, poniżej lemondki, więc nie ma żadnej kolizji z akcesoriami. Różnica jest taka, że ja mam w Taiflinie dobry dostęp do dużo większej ilości rzeczy niż Ty przy torbie na kierze.

I jeszcze inna sprawa - jesteś ode mnie niższy, do tego jeszcze lubisz używać mniejszych rozmiarów ram. A w bikepackingu rozmiar ramy "robi" bardzo wiele, im kto wyższy, im ma większą ramę tym lepiej się ten system sprawdza. A u Ciebie duża podsiodłówka to już byłaby na granicy obcierania o koło, sensownej torby w ramę też nie zmieścisz chcąc zachować większe bidony. Niestety przy mniejszych ramach bikepacking słabo się sprawdza, dlatego wiele kobiet ma problem by się tak sensownie spakować.  Bo przy takich małych ramach duże podsiodłówki odpadają, pozostaje albo bagażnik, albo właśnie Tailflin.

Tzn jak idzie? Mniejsze opory powietrza - zgoda. Ale my tu mówimy o bujaniu. Sakwy Ci bujają rowerem na boki?
Oczywiście, że występuje bujanie, chyba żadna sakwa na rynku (poza Tailflinem właśnie) nie ma sztywnego połączenia z bagażnikiem, zawsze to trochę lata. Stawanie na pedały przy sakwach a Taiflinie to inna para kaloszy.

Moje gratulacje, jeśli ktoś używa Tailfina, by wieszać na nim sakwy. Dobrze wiemy o czym mówimy.

Dla Twojej wiedzy - Taiflin na rynku debiutował jako bagażnik pod sakwy, cały pomysł na Aeropack to było ładnych parę lat później, długo funkcjonowali na rynku jako lekki i sztywny system sakw.
« Ostatnia zmiana: 25 Kwi 2025, 17:17 Wilk »

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 962
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 16:24 »
Dlatego ja (m.in. ze względu na lemondkę) mam inny system - własnie na kierownicy wożę worek z biwakiem, tak by do niego nie zaglądać na trasie, a na tyle mam dobry dostęp do rzeczy, bo torby z przodu uważam za sporo bardziej problematyczne, potrafią na koło opadać, ruszać się, kolidować z manetkami.

Tu akurat mam takie samo zdanie. Torba na kierownicy jest problematyczna. Najlepiej, żeby nie było jej w ogóle, ale jeśli już musi być, to jak najmniejsza, albo taka, której się nie rusza podczas jazdy.

Oczywiście, że występuje bujanie, chyba żadna sakwa na rynku (poza Tailflinem właśnie) nie ma sztywnego połączenia z bagażnikiem, zawsze to trochę lata.

Chyba każda porządna sakwa ma sztywne połączenie z bagażnikiem. Masz luz 1 mm na haku i przez to Ci buja? Owiń bagażnik taśmą, przestanie. Nie ma takiej możliwości, by jakakolwiek podsiodłówka była sztywniejsza od bagażnika. Tailfin jest sztywny, ale to wyjątek, bo nie jest to typowa podsiodłówka.

Dla Twojej wiedzy - Taiflin na rynku debiutował jako bagażnik pod sakwy, cały pomysł na Aeropack to było ładnych parę lat później, długo funkcjonowali na rynku jako lekki i sztywny system sakw.

Dzięki. Nie wiedziałem. Ale chyba furory tym rozwiązaniem nie zrobili. Dopiero Aeropack udał im się na tyle, że zaczęło być o nich słychać.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20509
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 17:30 »
Chyba każda porządna sakwa ma sztywne połączenie z bagażnikiem. Masz luz 1 mm na haku i przez to Ci buja? Owiń bagażnik taśmą, przestanie.
Nie żartujmy, jaką to ma sztywność? W Orliebie masz plastiki  dystansowe do haków, które wiecznie z nich wypadają, a bez nich to nie jest 1mm do uzupełnienie, tylko dużo więcej. Zresztą jakie to ma znaczenie jak jest jeszcze dolne mocowanie, przy którym sakwa tańcuje o pół centymetra, a na wybojach w ogóle się z niego wypina?

Nie ma takiej możliwości, by jakakolwiek podsiodłówka była sztywniejsza od bagażnika. Tailfin jest sztywny, ale to wyjątek, bo nie jest to typowa podsiodłówka.

Podsiodłówka ma połowę pojemności jednej sakwy i jest centralnie wzdłuż roweru. Więc jej brak sztywności znacznie mniej boli niż przy sporo większym ciężarze po bokach. Wystarczy porównać jaka jest różnica pomiędzy sztywnością małych i dużych sakw na tyle, przy tym samym systemie mocowania małe sakwy zawsze będą zauważalnie sztywniejsze.

Do tego podsiodłówek są różne rozmiary, te mniejsze do 10l raczej nie mają problemów ze sztywnością, to domena tych większych. Oczywiście wiele zależy tu od modelu, bo tych jest mnóstwo.
« Ostatnia zmiana: 25 Kwi 2025, 19:55 Wilk »

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 962
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 18:05 »
Zresztą jakie to ma znaczenie jak jest jeszcze dolne mocowanie, przy którym sakwa tańcuje o pół centymetra, a na wybojach w ogóle się z niego wypina?

To chyba u Ciebie tak było :) Już 10 lat temu zacząłem stosować dwa haki na dole, które trzymają sakwę jak przyspawaną. Nieco później sam Ortlieb wpadł na taki sam pomysł i w serii gravel tez stosuje dwa haki.

Podsiodłówka ma połowę pojemności jednej sakwy

No i doszliśmy do sedna. Większość robi taki sam błąd porównawczy. Pakują 20 kg w sakwy i im buja. Potem pakują 5 kg w podsiodłówkę (bo więcej się nie zmieści) i eureka! - nie buja. A może tak wrzucić 5 kg w sakwy i wtedy porównać?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20509
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 20:09 »
To chyba u Ciebie tak było :) Już 10 lat temu zacząłem stosować dwa haki na dole, które trzymają sakwę jak przyspawaną. Nieco później sam Ortlieb wpadł na taki sam pomysł i w serii gravel tez stosuje dwa haki.

Nawet i przy dwóch hakach to będzie latać, to wynika po prostu z układu bagażu i jego szerokości. Przy pewnej wadze bagażnik też nie będzie w pełni sztywny. Nawet przy super stabilnym montażu sakw jak w Taiflinie z ich dedykowanymi sakwami to przy większym ciężarze będzie się ruszać bagażnik.
No i doszliśmy do sedna. Większość robi taki sam błąd porównawczy. Pakują 20 kg w sakwy i im buja. Potem pakują 5 kg w podsiodłówkę (bo więcej się nie zmieści) i eureka! - nie buja. A może tak wrzucić 5 kg w sakwy i wtedy porównać?

Przy 5kg bagażu sakw po prostu nie potrzeba, to przerost formy nad treścią. Eureka!  ;)
Błędem poznawczym to jest właśnie porównywanie tego przy tej samej wadze obciążenia, bo jaki ma sens przy 5kg obciążeniu mieć system do przewozu który sam waży 1,5kg?

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2280
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 20:15 »
Mężczyźni wolą blondynki :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20509
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 20:27 »
Mężczyźni wolą blondynki :)

...poza tymi którzy wolą brunetki  ;)
To jest właśnie taka rozmowa, nie ma tu jednego, najlepszego systemu, decydują przede wszystkim indywidualne gusta i indywidualne podejście do roweru.

Oraz to co pisałem - bagaż bikepackingowy i jego układ w sporej mierze definiuje rower jaki mamy. Pokazałem to na przykładzie Pabla - układ dla niego dobry w przypadku roweru z lemondką już się zupełnie nie sprawdzi.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4037
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 20:33 »
Pokazałem to na przykładzie Pabla - układ dla niego dobry w przypadku roweru z lemondką już się zupełnie nie sprawdzi.

Sprawdzi. Mnóstwo ludzi wozi torby lub worki pod lemondką.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20509
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Tailfin AeroPack Cargo
« 25 Kwi 2025, 20:57 »
Sprawdzi. Mnóstwo ludzi wozi torby lub worki pod lemondką.

Wożę i ja (bo bez tego nie da się spakować na większy wyjazd typu biwakowego z ilością rzeczy jakich potrzebuję), tylko nie o tym była mowa. A mowa była o wiezieniu z tyłu trudno dostępnego bagażu bo to rekompensuje dobry dostęp do rzeczy z przodu. Ale przy lemondce niemal każda torba na kierę nie da dobrego dostępu, poza kilkoma dedykowanymi do lemondek, a i tam z tą wygodą dostępu szału nie ma.

A z tą Twoją torbą to się lemondki bez podwyższenia w ogóle nie założy, bo torba wystaje nad kierę. A lemondka to nie jest jakieś super-rzadko spotykane wyposażenie na szosie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum