Ja woże po prostu dwie pary pampersów. Te, które używam zimą zakładam rano gdy jest poniżej zera, a koło 8-9 przebieram się w krókiego pampersa.
Próbuję bibsy pod spód i zwykłe legginsy na wierzch, ale to rozwiązanie ma wady. Zimowe bibsy za ciepłe, jak robi się w południe kilkanaście stopni. Jakie macie patenty?A i na górze trudno się ubrać "na cebulkę"...
. Inna opcja to założyć na wierzch spodnie przeciwdeszczowe, ale to IMO ma większe minusy niż legginsy, bo dużo słabiej oddychają
IMO akurat krótkie spodnie z nogawkami wcale źle nie wyglądają, wręcz lepiej niż wiele długich, (...) legginsy IMO też wyraźnie gorzej będą wyglądać niż spodnie z nogawkami.
Są jeszcze bibsy 3/4 (z natury swojej nieco grubsze niż letnie), ale nie wiem czy to zgodne z "szosową stylówą"
Krótkie spodnie ocieplane po raz drugi. Słyszałam, że Craft takie robi - jakaś jeszcze inna firma?