Dywagacje przedzlotowe

[ramzes]

Dobrze, że macie w miarę przyzwoitą pogodę. W Krk armagedon - deszcz, wiatr i 7 stopni :/

[wojtek]

Dla nas już po złocie (jeśli dobrze liczę, to był dla nas 12 zlot od 2012 roku), siedzimy w pociągu, pośmierdujemy ogniskowym dymem. Dobrze było spotkać starych znajomych, poznać nowe osoby i pogadać przy kawie.

[emonika]

Jak mnie korci aby dać propozycję kolejnego Zlotu. Oj mocno korci, wręcz wierci dziurę w brzuchu.
Pozdrawiam wszystkich z deszczowych Kaszub

[Zbyszek]

Ja już od dwóch godzin jestem w domu. Dla mnie było krótko (krtótki dojazd, krótki pobyt i krótki powrót) ale jak zwykle było miło.

Podziękowania dla Organizatora. Miejscówka OK.

[qbotcenko]

Miło było poznać, kto tak naprawdę ukrywa się pod danym nick'iem na forum
Choć szczerze przyznam, że tak z 70% osób wciąż nie pokojarzyłem/zapomniałem, gdy się przedstawiali 

[sinuche]

Wg. Meteoblue właśnie otwiera  się  okienko  pogodowe  na zwinięcie  namiotu.
Będę  próbował 

[Pasieczkin]

Dziękuję wszystkim za mile spędzone chwile. Przepraszam, ale niestety nie zdążyłem się pożegnać. Fatalnie wyszło.  Było tak, że wieczorkiem poszedłem do namiotu po jakiś napój i położyłem na chwilę głowę na śpiworku. Obudziłem się niemal natychmiast. Tak mi się wydawało...  - ale było już jakoś grubo po pierwszej. Chyba się człowiek starzeje. A rano skoro świt musiałem uciekać... Mam nadzieję, że pogodę mieliście w miarę przy wracaniu. Do zobaczenia przy następnej okazji :-)

Mam kilka fotek. Muszę tylko wymyślić jak je tu wkleić. Wrzucę trzy :-)

[aard]

Średni rządzi!