MRDP 2025

[memorek]

Będzie rewanż za 4 lata?

Jak się wlokłem na pociąg do Ełku, to miałem myśli, żeby rzucić to całe ultra i przestawić się na, tak popularne, kolarstwo romantyczne :-)
No ale już kilka dni później...

Marek

[skaut]

O kurde... Normalnie bym wrzucał złośliwości że niezniszczalna stal, jedyna solidna i wytrzymała... Ale na zdjęciu widać, że rama już jest zmęczona życiem. Pewnie każdy materiał w tym stanie miałby prawo się rozpaśc.

Stał się łamie, Wojtek nigdy.
Wiadomo: największa łyda w polskim ultra
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że niedługo zobaczymy Wojtka na starcie kolejnej imprezy.

[zly-sze]

Stał się łamie, Wojtek nigdy.
Wiadomo: największa łyda w polskim ultra
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że niedługo zobaczymy Wojtka na starcie kolejnej imprezy.

Wcale bym się nie ździwił, jakby wrócił do domu po drugi rower i dokończył to MRDP...

Podpuszczę go... 

[Żubr]

Będzie rewanż za 4 lata?

Jak się wlokłem na pociąg do Ełku, to miałem myśli, żeby rzucić to całe ultra i przestawić się na, tak popularne, kolarstwo romantyczne :-)
No ale już kilka dni później...

Marek

Takie figury muszą kończyć karierę w szczytowej formie, na podium. Jak Małysz.



Nooo... Poziom buzi dupci musi być zachowany.

[Tomek_bikelover]

Kolejny zawodnik na rowerze z prostą kierownicą dotarł na metę. Ireneusz Szymocha z czasem 11 dni, 4 godziny i 21 minut.

[łatośłętka]

O ile dobrze /.../

Dziękuję.

Tobie complimenti - tym samym i Pamir, i MRDP!
Tak przed Tobą nikt.

Karamba musi być z Ciebie dumny.
Podobnie Twój Kompan w parze, TataKtóryLata - tą razą via łoki-toki.

[olo]

Co do matematyki. To chciałem udowodnić ze jesli jesteś na Głodówce o 20 zamiast o 12. To można ukończyć w limicie.

I za to duże brawa dla Ciebie, imponujący finisz, nie ma większej radości z perspektywy monitora, niż kropka "skazana na pożarcie", która ostatecznie przegania wirtualną metę. Zawody to nie matematyka, szacunki, wyliczenia i analizy mogą być pomocne, ale nigdy nie są rozstrzygające

[podjazdy]

Dzisiaj sporo osób dotarło na metę. Jednak fakt, że będą na liście tych, co ukończyli maraton, chyba działa motywująco. Wracając do dyskusji, czy co roku, czy co dwa lata, czy co cztery, moim zdaniem powinien być co cztery lata. Czy fakt, że następna okazja dopiero za 4 lata, nie działa trochę motywująco? 

Bardzo pozytywne, że nadal jest nadmuchany balon i oprawa fotograficzna na mecie. Ciekawe, jak długo będzie, bo teraz spora dziura między kolejnymi zawodnikami. W końcu ile można czekać

[Wigor]

baner meta jest do piątku do południa, potem zwijają go na inną imprezę.