Autor Wątek: MRDP 2025  (Przeczytany 53891 razy)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2017
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 21:42 »
Relaks jest w Serpelicach po drugiej stronie rzeki. Zabuże też. Zobacz kilometry od Mielnika na booking.com.

I tam śpi czołówka, która zdążyła na prom. Taka nagroda. Reszta może powzdychać.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5305
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 21:44 »
Reszta może powzdychać.
Albo chwycić za telefon i podzwonić po miejscach, które nie są na bookingu. Po tym załamaniu pogody jest spora szansa, że są miejsca. Godzina jeszcze młoda.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 21:49 »
Te promy to niestety nie są sprawiedliwe, parę minut i mają z 1,5h w plecy.

Ciekawe jak oceniane byłoby danie w łapkę "kapitanowi" promu, żeby popłynął po godzinach normalnej pracy, przecież oni samodzielnie decydują o wszystkim :)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5305
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 21:53 »
Ciekawe jak oceniane byłoby danie w łapkę "kapitanowi" promu, żeby popłynął po godzinach normalnej pracy, przecież oni samodzielnie decydują o wszystkim :)
Nie do końca o wszystkim, bo jak zauważysz przerwa między kursami wynosi 9 godzin. Zakładam, że w przepisach jest wymóg odebrania odpoczynku, zapewne dużo bardziej restrykcyjny jak dla TIRów. Wszak prom wozi ludzi. Dla osoby żyjącej z obsługi promu utrata pracy z powodu przerwania tego odpoczynku (a o takiej przeprawie dowiedzieliby się wszyscy zainteresowani ze względu na monitoring) jest dużo poważniejszą konsekwencją, niż zysk nawet tego tysiąca złotych.

To, że prom w poniedziałek pływa tylko do 19 to pewnie też wynika z przepisów. Tak uważam, bo to było oficjalnie załatwiane i musi być zgodne z przepisami.

Kolejna sprawa, to czy prom tego typu może pływać po ciemku? Być może tu jest kolejny przepis. Są przeprawy rzeczne pływające tylko za dnia, a są takie pływające dłużej. Zapewne wyposażenie promu o tym decyduje?
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5496
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 21:57 »
Nie wolno. Natomiast chyba musi brakować noclegów w Mielniku, skoro dwójka pojechała aż do Siemiatycz na nocleg. Do promu 8 godzin, a strata czasowa na objazd na pewno ponad godzinę, więc opłaca się po prostu spać w Mielniku. Pytanie, czy wszystko wyrezerwowane, czy nie pomyśleli o tym w kontekście strategicznym?

Dokładają sobie kilometrów. Od Kózek do Serpelic jest pełno różnych noclegów. Chociaż może zaważyła dostępność Biedronki.

Btw. a czy jest dozwolone przechodzenie przez Bug zamiast używanie promu? Bo tam o takie przejście gdzie jest do pasa kilka metrów a tak to po kolana nie jest niczym nadzwyczajnym. Chociaż utrata równowagi i wszystko mokre, ale co tam jest ryzyko jest zabawa...

I z drugiej strony. W Zabużu mają tam motorówkę. Czy legalne byłoby przeprawić się tąże? Pytam czysto teoretycznie.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5305
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 21:58 »
I z drugiej strony.
Czy nadal nie załapałeś, że jadą z północy na południe? Są po stronie Mielnika, a nie Zabuża. W Mielniku są fajne wiaty na dziki nocleg, ale zimna noc i pewnie nikogo nie kuszą.

Co do przeprawy przez rzekę nocą - robiłeś kiedyś? W nocy nie ocenisz głębokości. Spróbuj na Wiśle, masz teraz okazję. W nocy nawet trudno ocenić głębokość kałuży  :lol: :lol: :lol:

Bug w Zabużu ma teraz 211 cm na łacie wodowskazowej. Jeszcze jakieś pytania?
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 833
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 22:01 »

Przy bocznym wietrzenie łatwiej na lemondce niż bez. Zwłaszcza na stożkach.


Mi jak wieje mocno z boku to na lemondce zarzuca i tracę sterowność. Lemcia przydaje mi się z wiatrem albo pod.

Ci ludzie mają 650-800km jazdy w ciężkich warunkach pogodowych i ponad 2000km przed sobą. Jechanie drugiej nocy z rzędu to IMO byłby spory błąd, tak jechał w 2021 Paweł Sojecki i mocno za to beknął. Rozregulowanie rytmu dobowego to jeden z większych błędów jakie wielu ludzi popełnia na tak długich wyścigach. To myślenie, że się nocką coś nadrobi rzadko kiedy coś daje, niepotrzebnie tylko wyprztykują się z ostatnich rezerw odporności na brak snu, tak właśnie poległa na TCR para Gryczko/Mianowski. W 95% przypadków nocą zawsze się jedzie wolniej, łatwiej o zamułę, gorzej z zaopatrzeniem itd.

Racja. Dlatego bardziej bym to polecał tym co odespali już trochę, albo właśnie przejechać trochę teraz jeszcze i pospać za dnia jutro długo bo obawiam sie ze nawet jak ktoś teraz odeśpi to jutro go może mocno przewiać. Rozregulowanie cyklu? Może i tak, ale np te nocke spać, potem za dnia sen, potem znowu nocka i dzień jazdy i kolejna noc na spanie czyli powrót do cyklu? Nie wiem. Ten wiater mnie poprostu przeraża. Kiedyś w podobnych warunkach jeździłem robić kwadraty albo w majówkę zeszłoroczną gminy w Czechosłowacji to widziałem jak jeden koleś na szosie nie mógł pod wiatr w ogóle ruszyć, a innych z boku też ładnie zarzucało. Cieszyłem się, że miałem swoje ciężkie sakwy to jako tako stabilnie było. Niby sakwy powinny łapać więcej wiatru, ale ciężar robił swoje. A ultra ludzie jeżdżą na lekko przecież.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20898
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 22:08 »
Na Yr.No to ja widzę na jutro wiatr 6-7m/s. Na pewno solidny, ale to nie jest jeszcze jakiś dramat. Na drodze przy granicy jest sporo lasów, a te dobrze chronią od wiatru.

Przy bocznym wietrzenie łatwiej na lemondce niż bez. Zwłaszcza na stożkach.

Ja mam inne doświadczenia w tym zakresie, choć tu pewnie sporo od wagi zawodnika zależy. To oczywiście zależy jak idzie ten wiatr, ale na TCR to miałem dużo sytuacji, szczególnie w górach jak ten wiatr z boku uderzał to potrafiło mocno rzucić rowerem. A i w Rumunii na końcówce sytuacje gdy wyjeżdżasz z lasu i nagle się nie spodziewasz i mocno rzuca rowerem. Dlatego ja przy mocnym wietrze to głównie w dolnym chwycie jeżdżę.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5496
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 22:09 »
Co do przeprawy przez rzekę nocą - robiłeś kiedyś? W nocy nie ocenisz głębokości. Spróbuj na Wiśle, masz teraz okazję. W nocy nawet trudno ocenić głębokość kałuży  :lol: :lol: :lol:

W dzień też nie, Bug jest mętną rzeką. To trzeba by wybadać wcześniej dobre przejście. Przykładowo w Mierzwicach znam bardzo dobrze takie miejsce i nie raz się tam po nocy kąpałem. Tylko musiałbym to wybadać, bo dno Bugu lubi się z roku na rok zmieniać i co roku bywa trochę inne. W każdym razie wycieczka nad Bug w ramach treningu i orzeźwiająca kąpiel mogłaby sporo wnieść w ramach przygotowań do wyścigu.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2017
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 22:26 »
Może i tak, ale np te nocke spać, potem za dnia sen, potem znowu nocka i dzień jazdy i kolejna noc na spanie czyli powrót do cyklu? Nie wiem.

To jest impreza dla doświadczonych zawodników. Każdy z nich podejmie decyzję na miejscu. Jeden ukończy/wygra inny nie. Klasyka rywalizacji, piękna sprawa  ;)

A przed pogodą nie uciekniesz.



Taką prognozę miałem na ostatni przelot 4 lata temu  :D sprawdziła się, a jakże  ;D

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2017
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 22:32 »
Przy bocznym wietrzenie łatwiej na lemondce niż bez. Zwłaszcza na stożkach.

Ja mam inne doświadczenia w tym zakresie, choć tu pewnie sporo od wagi zawodnika zależy.

Pewnie tak, budowa zawodnika ma znaczenie. Na lemondce wiatr nie znika, ale łatwiej mi się na tej przystawce kontroluje reakcje na podmuchy. Mniej gwałtownie, ale ja mam taką pozycję, że jestem syabilnie zaklinowany.

Offline Mężczyzna ehwj

  • Wiadomości: 331
  • Miasto: Krościenko Wyżne
  • Na forum od: 21.03.2010
Odp: MRDP 2025
« 24 Sie 2025, 22:45 »
Drugi dzień z deszczem. Dzisiaj do południa nawet było słoneczko, a jak przyszedł porwisty  wiatr z zachodu to się rozpadało. Przed Narewką niekończący się remont drogi i jazda typowo gravelowa w dodatku deszcz i wiatr w twarz. Tego już było za dużo. Już się nie mogę doczekać jak wjadę na podkarpackie. Tam to prawdziwe lato :)
Pozdrowienia z Hajnówki

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: 24 Sie 2025, 22:51 ehwj »

Offline Mężczyzna LegalOnBike

  • Wiadomości: 106
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 05.11.2017
Odp: MRDP 2025
« 25 Sie 2025, 01:12 »
Ten prom był najlepszą rzeczą jaka nas wczoraj spotkała. Było zimno i deszczowo. Do ostatniego momentu kalkulowalismy czy zdążymy. Zaraz zaczynamy od nowa 😉

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1890
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: MRDP 2025
« 25 Sie 2025, 07:23 »
W przypadku Bartek #27 jest jakiś błąd  systemu. Wygląda, że  moving vs stopped time są  zamienione🤔
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Bearded.Wheels

  • Wiadomości: 38
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.05.2024
    • parę słów o przygodach w ultra
Odp: MRDP 2025
« 25 Sie 2025, 07:59 »
W przypadku Bartek #27 jest jakiś błąd  systemu. Wygląda, że  moving vs stopped time są  zamienione🤔

tam szwankuje więcej parametrów, 76kmh avg moving speed ;)
Nie pozwól, aby strach przed porażką był większy od radości z wygrywania. R.Kiyosaki


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum