MRDP 2025

[Wigor]

Ogólnie nie przewiduję kategorii support na ten rok, jednak jakby ktoś bardzo chciał to ma podgląd ewentualnych kosztów.

[podjazdy]

I potem pojedzie jedna osoba w kategorii Support i będzie się pysznić, że wygrała MRDP

[Wigor]

To pod warunkiem, że będzie pierwsza przed wszystkimi w Solo i Open

Kolejność klasyfikacji jest taka: SOLO -> OPEN-> SUPPORT

[jedrucha]

I potem pojedzie jedna osoba w kategorii Support i będzie się pysznić, że wygrała MRDP

Trochę nie rozumiem tych obaw, że inni będą się pysznić czymś, czego inni nie uważają za szczególne osiągnięcie. A niech się pysznią na zdrowie! Sam się na ten przykład pysznię tym, że mam zjawiskową żonę, choć sam jeden jestem jej mężem!

[MaciekK]

Sam się na ten przykład pysznię tym, że mam zjawiskową żonę, choć sam jeden jestem jej mężem!

Jędrek, ja myślałem, że mam bajer 110%, ale wydaje się, że dopiero na praktyki się zapisałem 

[Wilk]

Jędrek, ja myślałem, że mam bajer 110%, ale wydaje się, że dopiero na praktyki się zapisałem 

Dokładnie - bajera skrańcowana jak u prawdziwego gita

[marmro23]

Prom w Połęcku nieczynny, info poniżej:

https://lubuskie.pl/wiadomosci/24302/uwaga-podrozni-nieczynna-przeprawa-w-polecku?utm_source=chatgpt.com

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze poinformował o braku dostępu do przeprawy promowej przez Odrę w Połęcku. Z powodu remontu prom nie będzie działał od 3 czerwca do 28 sierpnia 2025 r.
Prom zostanie przetransportowany do stoczni i wyremontowany. W tym czasie z ograniczeniami (ze względu na niski stan wody) kursują pozostałe przeprawy: w Brodach i Pomorsku. Bieżące informacje nt. kursowania promów znajdują się na stronie zdw.zgora.pl/drogi/promy/.

[MARECKI]

Się poleci przez Krosno

[MPP2024-pierwszeultra]

Mam pytanie odnośnie kwalifikacji do MRDP. W regulaminie jest zapisane:

„1. Uzyskanie kwalifikacji w jeden z wymienionych sposobów:
a) ukończenie jednej z poprzednich edycji MRDP,
b) ukończenie dowolnej edycji GMRDP, ZMRDP lub WMRDP,
c) ukończenie wyścigu Bałtyk Bieszczady w edycji 2024 lub 2025,
d) ukończenie Maratonu Północ Południe w edycji 2022, 2023 lub 2024,
e) udokumentowane pokonanie dystansu minimum 900km w trybie non‑stop w limicie czasu 72h dokonane w ciągu 24 miesięcy przed dniem startu Maratonu:
- start w innym maratonie,
- trening z zapisem śladu GPS,
- wyprawa rowerowa (opis, ślad trasy, czas przejazdu itp.)
- inne dokonania zawodnika pozytywnie ocenione przez organizatora.

Czy w związku z tym, jeśli wyznaczę sobie pętlę około 50 km i będę po niej jeździł tak długo, aż w sumie przejadę 900 km, w czasie krótszym niż 72h, a potem wyślę organizatorowi zapis całego treningu, to czy uzyskam kwalifikację do MRDP? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[MaciekK]

Myślę, że bez problemu.

[Wigor]

Mam pytanie odnośnie kwalifikacji do MRDP.

Czy w związku z tym, jeśli wyznaczę sobie pętlę około 50 km i będę po niej jeździł tak długo, aż w sumie przejadę 900 km, w czasie krótszym niż 72h, a potem wyślę organizatorowi zapis całego treningu, to czy uzyskam kwalifikację do MRDP? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Ideą kwalifikacji jest zapoznanie się zawodnika z warunkami panującymi na trasie, czyli jazda od punktu A do B lub po jednej dużej pętli tak aby zobaczyć na własnej skórze jak to jest jechać dzień po dniu po 300km, jak zapewnić sobie jedzenie, nocleg itp.

Trening na 50km pętli poza faktem pokonania owych 900km nijak ma się do realiów jazdy na maratonie, zdecydowanie odradzałbym taką formę kwalifikacji bo niewiele ona da.

[podjazdy]

Czy w związku z tym, jeśli wyznaczę sobie pętlę około 50 km i będę po niej jeździł tak długo, aż w sumie przejadę 900 km, w czasie krótszym niż 72h, a potem wyślę organizatorowi zapis całego treningu, to czy uzyskam kwalifikację do MRDP? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Po co się tak męczyć, teraz będzie kilka dni ze stabilnym wiatrem z zachodu i południowego zachodu, więc kup sobie bilet do Zgorzelca, pojedź z wiatrem w plecy i jak trochę kaemów zabraknie to dorobisz pętelkę. Kwalifikację zrobisz w 2 dni. W nagrodę może trafisz cały MRDP pod wiatr, raz tak było, że ponad 85% trasy wychodziło większości osób pod wiatr, bo niż był w środku Polski ;-)

[MaciekK]

Trening na 50km pętli poza faktem pokonania owych 900km nijak ma się do realiów jazdy na maratonie, zdecydowanie odradzałbym taką formę kwalifikacji bo niewiele ona da.

Ale wykaże, że gość ms psyche ze stali. Takiej próby to by się Strasser nie powtydził 

[Johnny_n]

Czy w związku z tym, jeśli wyznaczę sobie pętlę około 50 km i będę po niej jeździł tak długo, aż w sumie przejadę 900 km, w czasie krótszym niż 72h, a potem wyślę organizatorowi zapis całego treningu, to czy uzyskam kwalifikację do MRDP? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Coś jakbym siebie czytał jakieś 8 lat temu... 
Też od razu chciałem jechać MRDP i kwalifikacje byle zaliczyć. 

Jeśli to twoje pierwsze ultra, to polecam mimo wszystko zaliczyć najpierw jakąś pięćsetkę, później tysiąc, a dopiero później myśleć o tak ekstremalnym wyścigu jakim jest MRDP. Kwalifikacje w warunkach "laboratoryjnych" w żaden sposób nie przygotują Cię do tego co spotkasz na trasie. Nie dla Organizatora są te kwalifikacje, a dla Ciebie, żebyś się przekonał z czym się zmierzysz. Osobiście polecam zaliczyć cały cykl 4xMRDP, a przy okazji parę dodatkowych wyścigów takich jak Maraton Północ Południe, Bałtyk Bieszczady Tour, może też taka Wisłę 1200 i parę treściwych pięćsetek jak Tour de Silesia, Małopolska 500 czy np jeszcze Pierścień Tysiąca Jezior - ten zwłaszcza polecam choć raz zaliczyć, bo wyjątkowo fajna trasa! Dodam, że jak zaczniesz od MRDP Zachód, później MRDP Góry i dalej MRDP Wschód, poznasz trasę, nabierzesz doświadczenia, co później może okazać się bezcenne! I wcale nie chodzi tylko o sprawdzian kondycji, ale całą masę rzeczy typu: gdzie są sklepy, restauracje, stacje benzynowe, hotele, i oczywiście samą topografię terenu. Mi się to bardzo przydało i całość MRDP przejechałem w limicie mimo wyjątkowo paskudnej pogody.

[Wilk]

Czy w związku z tym, jeśli wyznaczę sobie pętlę około 50 km i będę po niej jeździł tak długo, aż w sumie przejadę 900 km, w czasie krótszym niż 72h, a potem wyślę organizatorowi zapis całego treningu, to czy uzyskam kwalifikację do MRDP? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Tak jak napisano wyżej - taka kwalifikacja trochę mija się z celem. Co z tego że formalnie byś ją spełnił, ale faktycznie jechalbyś w warunkach wiele łatwiejszych niż wyścig?

Warto zdawać sobie sprawę z pewnych realiów. Napisałeś, że w zeszłym roku nie dałeś rady na MPP, że przyjechałeś sporo po limicie czasu. Żeby myśleć o ukończeniu MRDP to trzeba być w stanie ukończyć MPP na poziomie przynajmniej 60h. Bo zmęczenie się kumuluje, zrobienie 320km/24h na świeżo, a zrobienie tego 6-7 dnia to zupełnie inna bajka. Trzeba być w stanie zrobić zapas kilometrów przed górami, bo tam 320km w dobę w górach pociągną tylko najmocniejsi, więc początek trzeba przejechać dużo szybciej niż te 900km/72h itd.

Jednym słowem warto mierzyć siły na zamiary, w mojej opinii w obecnych czasach kwalifikacje powinny być tylko z wyścigów ultra jak BBT, MPP czy RTP. Ta idea indywidualnych kwalifikacji to pochodzi z czasów, gdy imprez ultra było bardzo mało. I ich ideą było nie było pójście na łatwiznę i jazda w sterylnych warunkach (a tym jest pętla 50km pod własnym domem, z dobrze dobraną pogodą). A wyścig zmusza do jazdy w warunkach na jakie nie mamy wpływu - i dlatego kwalifikacja z niego jest dużo bardziej wartościowa pod kątem MRDP.

Miałeś przykład na MPP - wystarczyło trochę przeciwnego wiatru, byś stracił tyle czasu, że limit odjechał. A kto Ci zagwarantuje, że na MRDP będzie dobra pogoda? Na każdej z ostatnich 3 edycji były poważne zalamania pogody.

Dlatego tak jak napisał Johnny - wyścigi warto stopniować poziomem trudności. Bo z Twoim doświadczeniem i wynikami w ultra MRDP to za wysoko zawieszona poprzeczka, to jest najtrudniejsze ultra w kraju.