Autor Wątek: bikepacking Teneryfa - styczeń 2025  (Przeczytany 8507 razy)

Offline kamfan

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 18.06.2014
Co będzie to się dopiero zobaczy, ja napisałem co jest - w Ryanie bilet na rower na obecną chwilę kosztuje 288zł, w Wizzie 248zł. I tyle w temacie.
Kolego właśnie nie, chyba nie doczytałeś mojego posta. W Ryanie masz możliwość wzięcia "sport equipment" czyli płacisz 168 zł (od tego roku 192 zł), a w Wizzie zawsze 250-290 zł (taniej chyba nigdy nie leciałem). Ja tak latam wiele lat i zawsze mi Ryan wychodzi taniej. Chyba, że faktycznie trzeba brać te 40 kg (32 kg + bagaż podręczny). Kiedyś to miało znaczenie czy płaciłeś za rower 340 zł w Ryanie czy 500-600 zł w Wizzie. Teraz inflacja, lepsza praca, więc bez znaczenia, ale ogólnie Ryanem z rowerem zazwyczaj taniej.

A odnośnie tego co pisałeś to już Twoja druga wersja, jedną już musiałem poprawiać xD
« Ostatnia zmiana: 5 Sty 2025, 04:16 kamfan »

Online Dream Maker

  • Wiadomości: 2865
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
W samym parku jest bardzo dużo patroli, bo dużo ludzi tam chodzi i schodzi ze szlaków.

W nocy wjechałem pod Teide (tam dokąd prowadzi droga gruntowa), a z rana zjechałem - zero patroli.
2 dni wcześniej spotkałem Bułgara - jeździł MTB po parku - ściągnęli go ze szlaku, ale obyło się bez mandatu.

Poza tym na Kanarach bardzo mocno patrzy się na to, żeby noclegi rozbijać na specjalnie przygotowanych do tego miejscach zwłaszcza jeżeli jest ryzyko jakiegoś pożaru. Pojeździsz to pewnie sam się przekonasz :)

Byłem i się przekonałem.
Nikt nikogo jakoś specjalnie nie ściga.
Na Kanarach spędziłem łącznie 2,5 miesiąca - niemal wszystkie noclegi na dziko.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20096
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Kolego właśnie nie, chyba nie doczytałeś mojego posta. W Ryanie masz możliwość wzięcia "sport equipment" czyli płacisz 168 zł (od tego roku 192 zł), a w Wizzie zawsze 250-290 zł (taniej chyba nigdy nie leciałem). Ja tak latam wiele lat i zawsze mi Ryan wychodzi taniej. Chyba, że faktycznie trzeba brać te 40 kg (32 kg + bagaż podręczny).

Tylko pisałeś o cenie biletu na rower. A sport equipment to nie jest rower, bo na rower mają osobną taryfę. A czytałem o przypadku gdzie to nie przeszło i trzeba było na lotnisku dopłacać wg taryfy nadbagażu, co wychodzi mocno niekorzystnie. Masz gdzieś jasną wykładnię Ryana, że możesz za rower płacić mniej jako właśnie sport equipment? Bo to jest linia znana z tego, że kosi ile może na wszelkich tego typu dopłatach.

I 20kg to w wielu przypadkach jest waga niewystarczająca. Przeciętny gravel waży 10-11kg, przeciętny MTB 12-14kg, do tego dochodzi karton rowerowy ważący 2-3kg, więc już mamy 12-13kg w przypadku gravela i 14-16kg w przypadku MTB. Wymaga więc to rzeźbienia, brania części bagażu jako podręcznego, co z kolei wymaga dokładnej segregacji bagażu. A jak mam bilet na rower - to wszystko wygodnie wkładam do kartonu. Do tego dla osób ze stolicy (jak ja) - Ryan nie lata z Okęcia (jak Wizz), tylko z omszałego Modlina, co jest mocnym problemem, bo nie dochodzi tam linia kolejowa, więc trzeba jeszcze doliczyć koszty dojazdu na lotnisko z kartonem.

I jeszcze jedna sprawa - Ryan w swoim cenniku rozróżnia Sport Equipment od Large Sport Equipment (oba z limitem wagowym 20kg):
https://www.ryanair.com/gb/en/useful-info/help-centre/fees

Ten pierwszy kosztuje 40 euro, drugi 55 euro, a rower 60E. A jaka jest różnica pomiędzy Sport Equipment i Large Sport Equipment? Ano wymiary. Zwykły Sport Equipment ma ograniczenie wymiarów 81cm x 119cm x 119cm, a w to żaden pełnowymiarowy karton rowerowy się nie zmieści.

Jednym słowem to do czego namawiasz - to takie klasyczne cwaniaczkowanie, może się uda i przytniemy parę groszy. Ale zgodnie z regulaminiem powinieneś brać albo rower, albo przynajmniej Large Sport Equipment.

Byłem i się przekonałem.
Nikt nikogo jakoś specjalnie nie ściga.
Na Kanarach spędziłem łącznie 2,5 miesiąca - niemal wszystkie noclegi na dziko.

Dokładnie, przejechałem 4 wyspy i jedyny problem to są drogi pod samo Teide, tam powyżej szosy rzeczywiście są często patrole. Natomiast już terenowe okrążenie stożka Teide i wiele innych dróg terenowych - zero problemów.
« Ostatnia zmiana: 5 Sty 2025, 12:25 Wilk »

Offline Mężczyzna TomB

  • Wiadomości: 15
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2024
Ty sam tam stoisz z bloczkiem mandatowym, czy co?
Wiem z własnego doświadczenia. Na MTB/gravelu ściągneli mnie 2 razy w trakcie 2 różnych wypadów. Mam znajomych co dostali mandat za nocleg w parku. W samym parku jest bardzo dużo patroli, bo dużo ludzi tam chodzi i schodzi ze szlaków. Mogę się założyć o dobry obiad, że tak będzie, średnio na 10 wjazdów/trekkingów po parku 9 razy spotykałem patrole :) Poza tym na Kanarach bardzo mocno patrzy się na to, żeby noclegi rozbijać na specjalnie przygotowanych do tego miejscach zwłaszcza jeżeli jest ryzyko jakiegoś pożaru. Pojeździsz to pewnie sam się przekonasz :)

Jeżeli 2x Cię "ściągneli", w takim razie robisz coś źle ;)
A tak serio, pisałem o bloczku, bo ostrzegasz (CAPSEM) jakbyś tam osobiście pilnował, albo jakbyś był przedszkolanką i do dzieci przemawiał. A to tylko mandat, o którym za 2 dni nie pamiętasz nawet. Poza tym, jak spojrzysz na moją trasę, to po parku jadę przez jakieś 10-12km i nie zamierzam go ani zwiedzać, ani w nim nocować.
Co do noclegów, to po Kanarach już jeździłem i spałem na dziko. Jak nie rozpalasz ognia, to nikt na Ciebie uwagi raczej nie zwraca. A zony recreativy są fajne i jak się akurat trafia, to czemu nie, ale nie jest to wg mnie "must have".
Popatrzyłem jeszcze na wspomniane przez Ciebie góry Anaga. Wyglądają obiecująco, więc pewnie dołożę do wycieczki trochę asfaltu i zapuszczę się w nie. Dzięki za sugestie :)

Online Dream Maker

  • Wiadomości: 2865
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
A zony recreativy są fajne i jak się akurat trafia, to czemu nie, ale nie jest to wg mnie "must have".

Tylko dowiedz się czy można tam spać.
Na La Palmie w El Pilar nie można.
Uświadomił mi to tamtejszy pracownik, który zbudził mnie z rana i kazał szybko zwijać namiot ;D
Obyło się bez żadnych mandatów.

Co ciekawe na El Hierro trafiłem na kamping z zakazem rozbijania namiotu - miejscówka była tylko dla kamperów ::)

Popatrzyłem jeszcze na wspomniane przez Ciebie góry Anaga. Wyglądają obiecująco, więc pewnie dołożę do wycieczki trochę asfaltu i zapuszczę się w nie.

Anaga ma swój klimat.
Warto tam pokusić się o mały trekking.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna TomB

  • Wiadomości: 15
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2024
Tylko dowiedz się czy można tam spać.


Też się raz zdziwiłem, bo na tablicy "zony" był wyraźny zakaz biwakowania.Z tego co zaobserwowałem, to na tablicach jest info na temat możliwości nocowania. Jak nie można, to lepiej szukać czegoś "na dziko". Łatwiej tłumaczyć się bowiem z naruszenia zakazu, którego nie ma się przed oczami ;D

Online Dream Maker

  • Wiadomości: 2865
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Z tego co zaobserwowałem, to na tablicach jest info na temat możliwości nocowania.

Można, ale wcześniej trzeba jakieś pozwolenie mieć z jakiegoś urzędu.
Tak mi powiedział pracownik co mnie zbudził.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4359
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Można, ale wcześniej trzeba jakieś pozwolenie mieć z jakiegoś urzędu.
Pewnie jest rejestracja on-line jak w Australii. Takie coś znalazłem, to pewnie działa też w innych parkach.

https://www.reservasparquesnacionales.es/real/parquesnac/usu/html/inicio-reserva-oapn.aspx?cen=4&act=%202

Ogólnie na upartego pewnie dużo się da legalnie nocować, ale trzeba włożyć sporo pracy w szukanie opcji. W praktyce lepiej mieć te miejscówki i linki zrobione, a na miejscu wybierać w razie możliwości. Jak już wiesz jak znaleźć jeden, to inne znajdziesz w ten sam sposób.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna TomB

  • Wiadomości: 15
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2024
Pewnie jest rejestracja on-line jak w Australii. Takie coś znalazłem, to pewnie działa też w innych parkach. https://www.reservasparquesnacionales.es/real/parquesnac/usu/html/inicio-reserva-oapn.aspx?cen=4&act=%202


O, bardzo ciekawe! Jeżeli wydają pozwolenia "TO MAKE THE OVERNIGHT IN THE BIVOU REGIME" w parkach narodowych, to myślę, że jest też szansa na legalne biwakowanie generalnie na wyspie. Trzeba zgłębić temat. THX

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4359
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
to myślę, że jest też szansa na legalne biwakowanie generalnie na wyspie.
Niekoniecznie, bo parki narodowe mają swoje prawa. U nas przed wprowadzeniem programu Zanocuj w Lesie miałeś totalny ban na biwakowanie poza miejscami wyznaczonymi, ale na przykład miałeś i nadal masz legalne miejscówki rezerwowane on-line w wybranych parkach narodowych, np. Drawieńskim, Poleskim. Tylko u nas presja turystyczna na lasy jest dużo mniejsza niż na Kanarach, więc i kontrole raczej przypadkowe, w miejscach bardzo uciążliwych, gdzie ludzie po prostu gnój robią. Na Teneryfie można biwakować na terenie prywatnym po uzyskaniu zgody, co też jest opcją, bo np. w Australii nie wolno - zgodę na biwak turysty musi wydać urząd, nawet na twojej działce. I ludzie bardzo tego przestrzegają, bo kary są rzędu kilkuset "stawek dziennych", a jedna stawka dzienna to ponad 300 dolarów.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna TomB

  • Wiadomości: 15
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2024
Podjazdy, łaśnie o tym czytam:https://www.tenerifeon.es/en/general-information/information-and-good-practice-in-nature/camping-on-private-land-or-as-part-of-a-long-distance-hike
Tylko jak widzę wymagania typu: podaj swoją trasę i miejsca, w których zamierzasz biwakować, to się odechciewa takiej legalnej ścieżki. Jeszcze nigdy mi się nie udało zrobić 7-10 dniowego tripa tak, aby plan pokrył się z rzeczywistością. Zawsze gdzieś zabawię dłużej, zmienię trasę (bo o czymś się dowiem na miejscu), albo pogoda wymusi zmiany. Takie "urzędnicze" podejście skutkuje właśnie tym, że ludzie wolą się nie rejestrować.
Osobiście uważam, że skandynawska filozofia w tej kwestii jest najcelniejsza. Ziemia i przyroda należy do wszystkich i każdy powinien móc z niej korzystać, przestrzegając oczywiście pewnych zasad, jak np. leave no trace itp.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4359
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
No, ale na stronie parku narodowego masz liczbę miejsc wolnych i skoro na dzisiaj/jutro jest 112 ze 120 nadal do wzięcia, to może nie będzie tak źle. Wszak to styczeń 2025, myślisz że nagle z dnia na dzień frekwencja skoczy tak, że nie da się na cito rezerwować, bo będzie zajęte?

Zgraj sobie linki na telefon do rezerwacji poszczególnych miejscówek i jak będzie trzeba, staraj się je użyć na cito. Jak się nadziejesz na full to mówi się trudno, ale będziesz wiedział, żeby tam nie jechać, bo co za przyjemność nocować obok setki innych namiotów? Możesz nawet to narzędzie używać w trasie do rozeznania się we frekwencji, bez rezerwacji, a decyzję podejmować obserwując co się dzieje.

System został opracowany po to, żeby skumulować noclegi w parkach narodowych w miejscach, gdzie jest to teoretycznie najmniej szkodliwe. Lepsze to, niż totalne zakazy, jakie mamy w kontynentalnej Europie.

Nota bene zacząłem przeglądać i tych miejsc biwakowania nie ma za wiele. W sensie lokalizacji.
« Ostatnia zmiana: 7 Sty 2025, 21:44 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna TomB

  • Wiadomości: 15
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2024
ale na stronie parku narodowego

Ja po parku to praktycznie nie będę jechał. Wychodzi mi około 10 km tylko. Spać tam też nie chcę. Odniosłem się wyżej do możliwości uzyskania takiej "biwakowej" zgody na całą wyspę. Tam są wymogi takie jak pisałem i dodatkowo o zgodę trzeba wystąpić z 10io dniowym wyprzedzeniem. Dlatego ja im serdecznie dziękuję:)Co do Parku i Teide, to mam plan ugruntowany jak cnoty niewieście i nie zamierzam się tam targać. Przyczyna główna - styczeń, powyżej 2.000m n.p.m. będzie zimno, a wybieram się w zestawie krótko spodenkowym/koszulkowym;) Dziś na Teide -4 st. C. Dziękuję, nie po to spierdzielam z naszej pizgawicy, żeby kosztować tamtejszej:))) Będę jeździł niżej i upajał się 20 - 25 st. C. Jak padać nie będzie;)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4359
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Będę jeździł niżej i upajał się 20 - 25 st. C. Jak padać nie będzie;)
Ten link może się przydać, aby oczyścić umysł
https://www.aemet.es/en/eltiempo/observacion/ultimosdatos?k=coo&w=0

Aktualne pomiary z hiszpańskiej sieci meteo na KANARACH. Możesz sobie też wykresy oglądać. Tam nie ma reklamowego bełkotu tylko TWARDE dane :D czasem dość chłodne. Oczywiście nadal ciepło, w porównaniu do Polski teraz.

To są oficjalne dane z sieci pomiarowej, ale bez weryfikacji. Jak zobaczysz nagle 0 stopni albo +40 to radzę spojrzeć na wykres, bo to może być problem z zasilaniem stacji lub transmisją danych.



Co do prognoz to ogólnie można brać weatheronline
https://www.weatheronline.co.uk/weather/maps/city?LANG=en&CEL=C&SI=mph&CONT=euro&LAND=SP&REGION=0005&WMO=60030&LEVEL=52&R=310&NOREGION=1
ale jak się zacznie pogoda psuć to nie mają żadnej prognozy dla GÓRSKICH stacji.



a np. Śnieżkę mają i są bardzo dobrzy w prognozowaniu pogody na Śnieżce, podobnie Brocken w Niemczech.
« Ostatnia zmiana: 7 Sty 2025, 22:16 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna TomB

  • Wiadomości: 15
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2024
Ten link może się przydać, aby oczyścić umysł


Haha, oczyszczam, dlatego cienka puchówka w sakwie będzie, bo w dzień 25*, ale nocą często ledwie 6-8:)  Fajny namiar! Bardzo dziękuję!!!Też korzystam z weatheronline, ale zderzam to z YR (oni też mają niezłe prognozy). YR nigdy mnie nie zawiódł jak się samotnie zimą po Hardangervidzie szwendałem z namiotem:) Dlatego mam do nich wielkie zaufanie.
No i te twarde dane z Twojej stronki mówią właśnie to, co przewidywałem - do 2.000m fajnie, powyżej już kościejewo:D Jeszcze raz dzięki!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum