Rowerem się i tak nie wjedzie;
Na sam szczyt się nie da. Trzeba na nogach. Poza tym, to asfalt🙃
Na szczyt, to wiem, że jest szlak pieszy biletowany (kupujesz bilet na dany termin wcześniej i jak masz pecha, to nie trafisz na pogodę). No, ale asfalt w ładnym krajobrazie.
O ile nic się nie zmieniło, to jeśli zejdzie się ze szczytu przed otwarciem kolejki, to wstęp jest nielimitowany. A w takim wariancie zalicza się wschód słońca na szczycie.
Nie ma tak łatwo, na wschód i na zachód też potrzebujesz permit
Poza tym, nie mam ciśnienia, bo na Kanarach wschody/zachody są piękne i na mniejszych wysokościach:)
Na wschód być może nie trzeba.Bilety zaczynają sprawdzać (tuż pod szczytem) o 9 rano. Należy więc tam być najlepiej przed 8. Aby to zrobić trzeba najpóźniej o 2 w nocy zacząć trekking.
W sumie zamka w drzwiach też nie trzeba używać, kilka prostych wytrychów i masz cały świat w postaci darmowych hoteli. A ja zapłaciłem on-line bilety za wstępy do Narwiańskiego i Biebrzańskiego Parku Narodowego wiedząc, że na 99(9)% nie będzie kontroli. I jestem z tego dumny :-)
Cytat: podjazdy w 21 Sie 2024, 13:09Nie ma tak łatwo, na wschód i na zachód też potrzebujesz permitNa wschód być może nie trzeba.Bilety zaczynają sprawdzać (tuż pod szczytem) o 9 rano. Należy więc tam być najlepiej przed 8. Aby to zrobić trzeba najpóźniej o 2 w nocy zacząć trekking.Info z kwietnia 2022 więc może coś się zmieniło przez te 2 lataCytat: TomB w 21 Sie 2024, 14:10Poza tym, nie mam ciśnienia, bo na Kanarach wschody/zachody są piękne i na mniejszych wysokościach:)Ja bym się jeszcze wstrzymał z kupnem biletów, bo to co jest wrzucane na kilka miesięcy do przodu lubi być sporo droższe, a lot co środę też ma promocję więc może akurat się trafi teneryfa któregoś razu.Co do wejścia na Teide to było do tej pory tak, że śpiąc w schronisku Altavista można było wejść na sam szczyt rankiem bez wejściówki z parku. Ale to jest kwestia zweryfikowania tych informacji na dany moment. Z tym śniegiem na Teide to nie jest nic przesądzone, byłem na szczycie dwa razy grudzień i marzec i śniegu nie doświadczyłem, ale zdarzało mi się w lutym przejeżdżać obok kolejki i było bardzo zimno i wietrznie, a sam wierzchołek z daleka połyskiwał śniegiem. Na wyższych są lepsze Fotka z Teneryfy Jak będziesz miał pecha to możesz trafić na taką pogodę https://www.facebook.com/RadioTelevisionCanaria/posts/pfbid0F8beHYmmLJ1iyV293ezcqi97FdB3FyEGKHYPjGEvJM4BPG9LmFrEYabZCstdn2bZl
Cytat: TomB w 20 Sie 2024, 23:54Na sam szczyt się nie da. Trzeba na nogach. Poza tym, to asfalt🙃Na szczyt, to wiem, że jest szlak pieszy biletowany (kupujesz bilet na dany termin wcześniej i jak masz pecha, to nie trafisz na pogodę). No, ale asfalt w ładnym krajobrazie.
Planuję polecieć w styczniu na Teneryfę, żeby pojeździć tam przygodowo/krajoznawczo. Formuła bikepackingowa bez spiny i ze spaniem w naturze.Gdyby ktoś był zainteresowany dołączeniem, oto kilka informacji:
Co do cen biletów, to sprawdzę jak to się ma na dziś. Pytanie tylko, czy Ryan ma w tej cenie przelot z kartonem wypchanym szpejem i rowerem? Pozdrawiam
Ryan zawsze tańszy, rower też ma tańszy od Wizza
Rower w Ryanie kosztuje 300zł, a w Wizzie 250zł, więc na dwa loty to Wizz wychodzi o 100zł taniej.
EDIT: Sprawdziłem, RYAN na styczeń "bicycle" - 288 zł (32 kg), "sport equipment" (20 kg) - 192 zł, a WIZZ "sport equipment" (32 kg) 285 zł. Może warto zweryfikować zanim coś napiszesz
Ty źle sprawdziłeś, bo jak zobaczysz na późniejsze terminy to cena za rower w Wizzie to 285 zł, mówiłem, że ceny są dynamiczne - o czym chyba nie wiesz
Zresztą trochę śmieszna dyskusja, bo nawet jak bierzesz 32 kg to maksymalna różnica w cenie roweru jest pomijalna uwzględniając cenę samych biletów, a taryfy Ryan na Kanary ma dużo tańsze (zwłaszcza jak rezerwujesz z wyprzedzeniem, jw. ja w tym roku na GC leciałem za 650 zł RT, z rowerami w dwie strony niecałe 1000 zł, Wizz nawet do tych cen na TF się nie zbliżył, chyba minimum widziałem koło 1000 zł RT). Ale cóż zakładam, że byłeś więcej razy ode mnie na Kanarach więc jak to spece z neta, "wiesz lepiej"
Ty sam tam stoisz z bloczkiem mandatowym, czy co?
Co będzie to się dopiero zobaczy, ja napisałem co jest - w Ryanie bilet na rower na obecną chwilę kosztuje 288zł, w Wizzie 248zł. I tyle w temacie.
W samym parku jest bardzo dużo patroli, bo dużo ludzi tam chodzi i schodzi ze szlaków.
Poza tym na Kanarach bardzo mocno patrzy się na to, żeby noclegi rozbijać na specjalnie przygotowanych do tego miejscach zwłaszcza jeżeli jest ryzyko jakiegoś pożaru. Pojeździsz to pewnie sam się przekonasz
Kolego właśnie nie, chyba nie doczytałeś mojego posta. W Ryanie masz możliwość wzięcia "sport equipment" czyli płacisz 168 zł (od tego roku 192 zł), a w Wizzie zawsze 250-290 zł (taniej chyba nigdy nie leciałem). Ja tak latam wiele lat i zawsze mi Ryan wychodzi taniej. Chyba, że faktycznie trzeba brać te 40 kg (32 kg + bagaż podręczny).
Byłem i się przekonałem.Nikt nikogo jakoś specjalnie nie ściga.Na Kanarach spędziłem łącznie 2,5 miesiąca - niemal wszystkie noclegi na dziko.
Cytat: TomB w 31 Gru 2024, 16:51Ty sam tam stoisz z bloczkiem mandatowym, czy co?Wiem z własnego doświadczenia. Na MTB/gravelu ściągneli mnie 2 razy w trakcie 2 różnych wypadów. Mam znajomych co dostali mandat za nocleg w parku. W samym parku jest bardzo dużo patroli, bo dużo ludzi tam chodzi i schodzi ze szlaków. Mogę się założyć o dobry obiad, że tak będzie, średnio na 10 wjazdów/trekkingów po parku 9 razy spotykałem patrole Poza tym na Kanarach bardzo mocno patrzy się na to, żeby noclegi rozbijać na specjalnie przygotowanych do tego miejscach zwłaszcza jeżeli jest ryzyko jakiegoś pożaru. Pojeździsz to pewnie sam się przekonasz
A zony recreativy są fajne i jak się akurat trafia, to czemu nie, ale nie jest to wg mnie "must have".
Popatrzyłem jeszcze na wspomniane przez Ciebie góry Anaga. Wyglądają obiecująco, więc pewnie dołożę do wycieczki trochę asfaltu i zapuszczę się w nie.
Tylko dowiedz się czy można tam spać.
Z tego co zaobserwowałem, to na tablicach jest info na temat możliwości nocowania.
Można, ale wcześniej trzeba jakieś pozwolenie mieć z jakiegoś urzędu.
Pewnie jest rejestracja on-line jak w Australii. Takie coś znalazłem, to pewnie działa też w innych parkach. https://www.reservasparquesnacionales.es/real/parquesnac/usu/html/inicio-reserva-oapn.aspx?cen=4&act=%202
to myślę, że jest też szansa na legalne biwakowanie generalnie na wyspie.
ale na stronie parku narodowego
Będę jeździł niżej i upajał się 20 - 25 st. C. Jak padać nie będzie;)
Ten link może się przydać, aby oczyścić umysł
Jednym słowem to do czego namawiasz - to takie klasyczne cwaniaczkowanie, może się uda i przytniemy parę groszy. Ale zgodnie z regulaminiem powinieneś brać albo rower, albo przynajmniej Large Sport Equipment.
Zwykły Sport Equipment ma ograniczenie wymiarów 81cm x 119cm x 119cm, a w to żaden pełnowymiarowy karton rowerowy się nie zmieści.
Szkoda czasu to na pisanie z Tobą. Pojawiasz się tu znikąd, od razu przemawiasz we wszystkim
Piszesz głupoty, a nawet tego nie zweryfikowałeś!