akurat serwisówki to u mnie najlepsze drogi ze wszyskich. Lepsze od krajówek. Uwielbiam S8 do Mszczonowa. Zawsze tamtędy jeżdżę do i od rodziny ze Skierniewic.Zero ruchu, dobry asfalt, co 20-30km jakiś Orlenik. Co roku między Nadarzynem, a Żabią Wolą coraz więcej ustawek widzę czyli nie tylko ja jestem fanem tej dróżki.
Dywagacje, a tymczasem znany kardiolog może umrzeć na zawał na zwykłym szlaku na Halę Gąsienicową, czyli tam, gdzie jest schronisko Murowaniec, baza wypadowa w wyższe góry. Tysiące ludzi idą tym szlakiem i żyją, dla wielu jest to jedyny górski szlak jaki robią. 42 lata i do piachu mimo doskonałej wiedzy o tym, na co umarł, uprawiania rekreacyjnego sportu, zdrowia itd. , więc nie ma co szczególnie się cackać. Jechać swoje, a śmierć jak będzie chciała, to znajdzie czas i miejsce.
Dobre może pod kątem asfaltu - i na tym ich zalety się dla mnie kończą (...)
Uwielbiam S8 do Mszczonowa. Zawsze tamtędy jeżdżę do i od rodziny ze Skierniewic.Zero ruchu, dobry asfalt, co 20-30km jakiś Orlenik.
A niestety stacje benzynowe i wszelkiej maści McD są często niedostępne z serwisówek.
bo na polskich krajówkach najniebezpieczniejsze są sytuacje, gdy z naprzeciwka jadą samochody, a kierowcom jadącym po naszym pasie nie chce się czekać aż będzie wolne i wciskają się na gazetę, często nawet nogi z gazu nie racząc zdjąć.
No właśnie, takie stacje nierzadko bywają ogrodzone i by się na nie dostać to albo trzeba kawałek pojechać główną szosą na zakazie, albo rzeźbić z przechodzeniem przez siatkę, czy szukaniem w niej dziury.
takie stacje nierzadko bywają ogrodzone
czy faktycznie w danym momencie potrzebna
Może ociepla twarz.