Autor Wątek: Pomorze 2023  (Przeczytany 1390 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3067
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Pomorze 2023
« 4 Maj 2023, 09:25 »
To pechowo, wyzdrowiej i oby na złot się udało dojechać. Czy w związku  z ortodoksyjnym podejściem do tras gminnych objechane tym razem sobie zaliczysz? :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2262
  • Wiadomości: 7569
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Pomorze 2023
« 4 Maj 2023, 10:06 »
Zaliczam. Dziewięć gmin po 800 kilometrach jazdy. Akurat dopiero wjechałem w gminodajny obszar. Powrót do domu traktuję jako przerwę w wycieczce. Po zlocie wracam pociągiem do Stargardu i kontynuuję wycieczkę. Myślę, że ortodoksja na tym nic nie straci.  :icon_idea:


Offline Wilk

  • Wiadomości: 17563
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Pomorze 2023
« 4 Maj 2023, 12:00 »
Uuu, to widzę, że jednak jest pewien wyłom w zelotyzmie, nawet Transatlantyk nam się łamie i uznaje gminy osiągnięte z pomocą pociągu :lol:

Realia wygrywają, w przypadku tego systemu jakby trzeba jeszcze raz jechać po gminy oddalone o 600-800km od miejsca zamieszkania to już byłoby bardzo bolesne  ;)

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1207
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Pomorze 2023
« 4 Maj 2023, 21:14 »
Po zlocie wracam pociągiem do Stargardu i kontynuuję wycieczkę. Myślę, że ortodoksja na tym nic nie straci.
Oj nie wiem... myślę, że jak będzie usprawiedliwienie od lekarza, to jestem w stanie to uznać ;)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2262
  • Wiadomości: 7569
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 09:40 »
Proszę się tu nie naigrywać z trochę podstarzałego i chwilowo chorego kolegi. :)  Pozwolę się tutaj powołać na dwa znane na naszym forum przypadki:
1. Nieobecny już wśród nas emes przerywał swoją koronną wyprawę z północy na południe o ile dobrze pamiętam z powodu ślubu i wesela kogoś z rodziny, po czym wracał na szlak.
2. Niejaki wilk w 2014 roku przerwał jazdę w BBTourze, pojechał pociągiem do Warszawy, zmienił koła w rowerze, wrócił pociągiem na szlak i dokończył to, co zaczął.

Można? Można!


Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1579
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 10:07 »
No pewnie! Większość zbieraczy gmin zalicza sobie gminy zdobyte podczas przejazdu różnych ultramaratonów, na start których dojeżdżali różnymi (innymi od rowerów) środkami transportu.
Ty, Marku przecież też ;)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2262
  • Wiadomości: 7569
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 10:23 »
Oczywiście, że tak. Jednak nie zdarzyło się, żebym wyjechał "po gminy" i zaczynał trasę od pociągu. W 2012 roku byłem w Wielkopolsce na wyprawce NO LOGO i część powrotu też w pociągu zaliczyłem ze względu na awarię ścięgna achillesa. Z czasem przyjąłem jako zasadę, że wyjeżdżam rowerem i tak samo wracam. Swoją zasadę. Nie oczekuję przecież, żeby inni przyjęli to jako jedyną słuszną drogę postępowania. Wpisy ramzesa i wilka traktuję jako żartobliwe przekomarzanie się.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 17563
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 10:27 »
2. Niejaki wilk w 2014 roku przerwał jazdę w BBTourze, pojechał pociągiem do Warszawy, zmienił koła w rowerze, wrócił pociągiem na szlak i dokończył to, co zaczął.

Można? Można!

Móc to oczywiście, że można wszystko w tym zakresie, jedyna reguła jaka obowiązuje przy gminach to taka jaką sam sobie narzucisz :P
Ale to nie są adekwatne przykłady. Na BBT jedynym celem jest przejechanie całej trasy rowerem, tak więc co robisz po drodze i z ilu pociągów korzystasz nie ma znaczenia, jeśli ową trasę w całości przejedziesz rowerem. To nie jest wyścig samowystarczalny, ja miałem zgodę sędziego wyścigu na pojechanie do domu po koło, więc żadnych reguł tu nie naruszyłem. Jedynie podniosłem wyżej poprzeczkę trudności - bo wiele godzin straciłem na tę operację, godzin w których nie mogłem spać, do tego wyjście z ciepłego domku i powrót na trasę w takiej sytuacji, po 500km w nogach (w tym 80km na obręczy) i nieprzespanej nocy nie jest łatwe, potrzeba sporej siły psychicznej by nie machnąć na to ręką i nie położyć się spać do wygodnego łózka  ;)

A jak narzucasz sobie regułę, że zaliczasz tylko te gminy które są osiągnięte rowerem, z dojazdem i powrotem na dwóch kółkach pod dom - to zgoda na uznanie zaliczenia tych gmin, przy których był użyty pociąg jednak rozwala całą budowlę. Już nie możesz powiedzieć, że wszystko zaliczyłeś tylko z użyciem roweru, bo jednak pociąg był w użyciu.

Oczywiście to tylko zabawa, sami sobie ustalamy sposób zaliczania i w każdej chwili możemy go zmienić. Ja zaczynając gminy też miałem system, że zaliczam tylko te, gdzie mam fotkę z urzędem gminy, ale system okazał się na tyle upierdliwy, że po kilkuset tak zdobytych gminach zrezygnowałem z tego kryterium i przeszedłem na system, gdzie za gminę zaliczoną uważam tę w której jeździłem rowerem (tak robi zdecydowana większość zaliczających).

Tyle że w Twoim przypadku, gdy masz 2270 gmin zaliczonych bez użycia czegokolwiek poza rowerem i zostało ledwie 200 - bardzo szkoda tej ogromnej pracy włożonej w "czystość" zaliczenia bez użycia innych środków transportu niż rower. Bo uznając te gminy, gdzie jednak pociąg był w użyciu - już ową czystość stracisz. Oczywiście, że sytuacja jest specyficzna, choroba na trasie, do tego gminy bardzo daleko od miejsca zamieszkania, więc kilkaset km dojazdu na Pomorze musiałoby pójść w diabły - ale to wszystko nie zmieni faktu, że pociąg był użyty do zaliczenia owych gmin.

I żeby ta czystość była zachowana - to nie ma wyjścia, musiałbyś zrezygnować z uznania tych gmin i pojechać jeszcze raz rowerem  :lol:

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2262
  • Wiadomości: 7569
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 10:45 »
Cnotę straciłem zaliczając sobie gminy z BBTouru i MRDP. To se ne wrati. :)


Offline Wilk

  • Wiadomości: 17563
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 10:55 »
Cnotę straciłem zaliczając sobie gminy z BBTouru i MRDP. To se ne wrati. :)
Jak to nie?
Zawsze możesz je usunąć i pojechać jeszcze raz  ;D
Pomyśl, jakim mocnym akcentem byłoby przejechanie trasy MRDP na sam koniec zaliczania gmin. Zakończyłbyś na Rozewiu z prawdziwym przytupem!  :lol:

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 3663
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 11:27 »
Ale potem jeszcze musiałby wrócić do Świnoujścia i podjechać do Ustrzyk. Jakieś 5k by wyszło...

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 450
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Pomorze 2023
« 5 Maj 2023, 12:38 »
Oczywiście to tylko zabawa, sami sobie ustalamy sposób zaliczania i w każdej chwili możemy go zmienić.

To jest właśnie fajne w tym wyzwaniu :) Ja na przykład pozwalam sobie zaliczyć gminy, które zwiedzam na piechotę przy okazji pieszych rajdów na orientację - wprawdzie to nie rower ale siłą własnych mięśni i do tego zazwyczaj taka gmina jest odwiedzona wielokrotnie dokładniej niż minięta szosą.

Tagi:
 




Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum