Spóbuj przestawić czujnik w autokalibrację, garmin ma na pewno taką funkcję.
przejechany dystans wychodzi mi zazwyczaj nieco większy, niż wynikający z planu
Pytanie - ile to jest "nieco"
Wg mnie GPS "ścina" zakręty, stąd różnice. Sumuje proste odcinki między punktami pomiarów..
Tu jest mowa o porównaniu pomiaru z koła z tym co pokazuje ślad GPS stworzony w serwisie i wgrany do urządzenia. A taki ślad ma bardzo dużą dokładność i to dystans z niego można traktować jako prawidłowy do regulacji.
Pomijając dane z map, czy 0,5% to nie jest bardzo dobra dokładność jak na amatorskie urządzenia ?
Potestuję opcję autokalibracji. A wiecie jak to działa? Czy Garmin w jakimś stałym interwale sprawdza i ewentualnie modyfikuje wartość obwodu, czy np. tylko na pierwszych kilometrach każdej aktywności? Ciekawe też jak to wpływa na żywotność baterii Garmina.
W pierwszym przypadku jednorazowej autokalibracji na miejsce jej przeprowadzenia trzeba wybrać odcinek prostej drogi bez żadnych drzew czy zabudowań, tak by dostępność satelitów była optymalna.
zwłaszcza, że moim zdaniem, to bardziej serwisy mapowe są obciążone błędem uproszczenia trasy.
Proponuję zrobić jedno okrążenie rowerem po wewnętrznym pasku bieżni lekkoatletycznej, jeśli masz jakąś w pobliżu.
Jeśli w 2 różnych serwisach różnica długości tej samej trasy wynosi około 0,2 na 10 km, to chyba coś jest na rzeczy. W moim mieście jest wyznaczony przez drogowców 1 km odcinek wzorcowy. Osobiście bardziej bym szedł w stronę weryfikacji obwodu koła, niż w automatykę kalibracji na podstawie gps.
Trzeba by to dokładnie porównać, nałożyć jeden ślad na drugi - i wtedy dopiero zobaczyć czy różnica wynika z tego, że ślady są różne, czy też że serwisy inaczej liczą odległość. Jak możesz to wrzuć te ślady i można to porównać.
W RWGPS gdy zmieniałem podkłady mapowe, długość trasy się nie zmieniała. W mapach.cz nie sprawdzałem.
A jeszcze inna (i IMO najprostsza) metoda to znalezienie dłuższej prostej i oparcie się na słupkach drogowych (tych z oznaczeniami kilometrów). One nie są stawiane jak popadnie, a przy kilku km ewentualne błędy w ustawieniu słupków będą pomijalne.
Cytat: Borafu w 17 Kwi 2023, 12:29A jeszcze inna (i IMO najprostsza) metoda to znalezienie dłuższej prostej i oparcie się na słupkach drogowych (tych z oznaczeniami kilometrów). One nie są stawiane jak popadnie, a przy kilku km ewentualne błędy w ustawieniu słupków będą pomijalne.To IMO sporo za dużym marginesem błędu jest opatrzone. Wątpię by te słupki przy ustawianiu bardzo dokładnie mierzyli, to raczej się ustawia wg licznika samochodowego. Można sobie próbować tak weryfikować dokładność, ale ten punkt odniesienia nie daje pewności.
Ale sprawdzałeś czy tylko wątpisz?Bo ja to co napisałem sprawdzałem w praktyce i po skalibrowaniu licznika wg tych słupków trzymał idealnie.
rwgps - 9,5km/796m, mapy.cz - 9,3km/818m.
Tak więc to porównanie nic nie mówi o jakości pomiaru odległości serwisów do planowania, wpływ na drobniuteńkie różnice ma jedynie inna mapa.
Zazwyczaj ok. 0.5% dystansu
Cytat: miki150 w 17 Kwi 2023, 10:28Proponuję zrobić jedno okrążenie rowerem po wewnętrznym pasku bieżni lekkoatletycznej, jeśli masz jakąś w pobliżu.na torze w Pruszkowie z tego co wiem to wolno jeździć tylko na ich rowerach.
Ja myślałem raczej o prowadzeniu roweru po wewnętrznym pasku, ale to z kolei nie uwzględni ugięcia opony.
Garminowski pomiar automatyczny - tak jak pisał Wilk - trochę zaniżył (mimo, iż starałem się jechać w odsłoniętym terenie). Zostawiam wartość 2137 mm.
- pomiar obwodu centymetrem krawieckim
Ja przy pomiarze obwodu koła zakładam gumkę recepturkę w poprzek opony (zahaczam o wentyl). Maluję gumkę flamastrem. Robię pełen obrót po podłodze. Przy niższych ciśnieniach można siedzieć na rowerze, wtedy uwzględni się nacisk. Potem mierzę odległość pomiędzy dwoma paskami odciśniętymi przez gumkę na podłodze. Czasem powtarzam 2-3 razy i uśredniam wynik/biorę tę wartość, która się powtórzyła.