Autor Wątek: Powtórka z geografii Polski czyli Korona Gór i Depresji Planety PL.  (Przeczytany 10969 razy)

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Oficjalnie zadebiutował na Przystanku Oliwa.



Jeszcze kilka m-cy temu nie podejrzewałbym siebie, że wrócę do starych koncepcji.
Ciągnie jednak wilka do lasu. Ciągnie...
Ciągnie mnie w daleką przestrzeń i skoro mnie ciągnie, to wiem, że zaciągnie.
Przez moment był taki moment, że chciałem dopytać o to, czy tamto ale...to nie ta epoka i zbyt wiele się nie dowiem. Będę się po prostu musiał naumieć serwisować Włóczykija i tyle.
Naprawdę kawał pięknego złomu.
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Kupiłem sztywny widelec dla Redzisława... Tylko cholera... z roweru, co ma koła 26...



Z całym wkładem na szczęście.
25 lat w jednych rękach od momentu zakupu w sklepie. Właściciel 192cm wzrostu zaznaczył, że rama jest naprawdę duża i zblokowało mu się siodełko przez tyle lat w jednym ustawieniu. Przy moich 180-ciu wydawało się niemożliwe, by jego ustawienie było dla mnie ok.
Było:)



Do ramy i widelca klei się magnes.



Mam to, co w istocie chciałem, choć jeszcze do dzisiaj rana nie byłem pewien:)
Giant, który na ten moment nie wymaga żadnego wkładu jedzie, hamuje, zmienia biegi - elegancko. Jestem nim zachwycony. Może z czasem tanią bazę wymienię ale na razie nie ma potrzeby tego ruszać.
Muszę mu nadać jakieś imię.
Ładnie się z rowerem pożegnał były właściciel. Pogłaskał go i powiedział:
- Wiem, że idziesz w dobre ręce.
:)
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline pagin

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Reda
  • Na forum od: 06.10.2008
Moze daj na na imie "Dwurożec" ? ;-)

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Ja go chyba tych rogów pozbędę:)

No więc tak. Zrobiłem gagatkiem wczoraj spontaniczne 50km (wypad na Wyspę Sobieszewską), bo akurat kumpel zadzwonił, że zaparkował tira na budowie nowego osiedla przy moście. Nomen omen nie było mnie na wyspie dobre trzy lata i widzę tylko jedno - dramat, jeżeli chodzi o zagospodarowywanie południowego nabrzeża Śmiałej.

Nawet spokojnie browaru na wyspie przy rzece wypić nie można, bo deptakiem jeździ SM.
W drodze na wyspę skuteczny opór stawiał wmordewind, co zachęcało do wahlowania blatami na korbie i moment zbiesiła się dedykowana manetka tourney`a. Na szczęście na największej zębatce.
Jechałem na ustawieniach poprzedniego właściciela i od razu odezwał się lekki ból pod lewym kolanem. Dość logiczne, bo rama jest fest bolszaja. To zawsze mój równoległy problem. Albo pasuje do krocza ale wtedy mostek ciut "ucieka" do przodu. Zaradzimy.
Baronowa zgłosiła szybko pretensje ale czas naglił więc dopiero na wyspie ustawiłem siodełko. Przy okazji wyszło, że nie ma obejmy na sztycy (nie zauważyłem tego wcześniej) ale problemem będzie wyjęcie jej, bo wydaje się niedopasowana. Zaradzimy.

P.S.
Poprzedni właściciel za "serwis" przed sprzedażą zapłacił... 150zł. Naprawdę nie wiem, za co?:)
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Warsztatowo.
Pierwszy raz w życiu zdemontowałem korby i suport "na kwadrat" i to z sukcesem. Akcja dotyczyła Wanderera czyli Wędrowca. Suport wydaje się być ok. Na razie odpuszczę przegląd bębenka, bo bzyka miarowo, piasta też chodzi wzorowo i łożyska w niej wymienię, kiedy dojadę napęd.
Kasetę z blatami wymienię zgodnie z wskazówkami tuzów forumowych, z którymi jestem "na fonie".

Wędrowiec, to zacna postać tak w ogóle. Pierwotnie chciałem mu nadać miano: Włóczykij ale te do mnie pasuje bardziej niż do roweru.
Dlaczego Wędrowiec w istocie...?



Wizjoner Redliński...? Toć 60 lat temu książkę wydano...
A Giant zostanie Szogunem. Po wnuku.
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Rogi z Gianta zdjęte. Stalowe, konkretne - pójdą na złom albo jakąś sztukę z wnukami uskutecznimy i byka zrobimy np.

Suport na kwadrat, na łożyskach kulkowych zatarty w piździec. Umyłem, nasmarowałem, złożyłem, wkręciłem - ma luz w płaszczyźnie strzałkowej. Suport 68/118 na łożyskach maszynowych firmy Prox kosztuje 26zł... więc chyba staremu podziękuję, bo szczelności w nim żadnej a odkręcałem zapieczonego biedaka pół godziny z przedłużką - metrową rurą. Nie walczyłbym z jedną stroną tak długo, gdyby lepsza stabilizacja była.

Korba aluminiowa ze stalowymi tarczami. W Wędrowcu wsio aluminium. Stopniowanie to samo, długość korby ta sama. Nie wiem tylko, czy ta korba z Wędrowca (kaseta 9-cio rzędowa) obsłuży 7-mio?
Piasta tylna w kołach wygląda na shimano/joytech na kulkach - pracują z wyczuwalnym oporem w rękach (na widelcu nic nie skrzypi).
Przednia hm...





Wygląda na to, że mam wielotryb, muszę sprawić sobie do niego klucz, bo nie mogę przy tym rozebrać piasty (w sensie dostać się konkretnie do jednego łozyska). Wielotryb pracuje źle.
Coś mi nie zafungowało w manetce (ST-EP20) z przednia przerzutką. Rozebrałem ustrojstwo i nie jestem wstanie założyć jednej sprężynki. Po 1,5h walki chwilowo odpuściłem.

Skoro takie buty, to trza się zastanowić, w co zbroić Gienka:)


*Jednak Gienek.
« Ostatnia zmiana: 26 Maj 2023, 08:09 Darek Elwood »
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
No i dzięki forumowym Druchom akcja nabrała niewyobrażalnego tempa.
Specyfikacja dla Gienka zrobiona, zamówienie pod nią się realizuje. Klamki, przerzutki, korba, tylne koło z dedykowaną piastą, przednie też, hamulce i jeszcze kilka drobnych korekt. W tym amortyzowany... widelec;D
Pytanie, jak ja sobie poradzę ze złożeniem tego do kupy?

Acha... Zostaję przy starych, tanich, sprawdzonych rozwiązaniach.
Jestem w osobistym szoku, że tak to sprawnie idzie, kiedy tymczasem: nie zdołałem jeszcze odkręcić wolnotrybu, bo pożyczony klucz też nie pasuje.

Drugim tymczasem przyszedł "puchowygęsiśpiwór" z kitajowa. Szyty jak dla mnie. Plus torba podsiodłowa - 12l. M-c trwało ale dojszło. Liderem mojego packingu pozostanie więc juz solo składana karimata.
Pod Redzisława kilka dni temu cycplus m1, także z drugiego końca świata.
Chodzi za mną jeszcze tylko ciekawy, kitajski namiot dwusosobowy z bardzo dobrymi parametrami i wagą.
1. Stelaże prowadzone zewnętrznie.
2. Wymiary: 215/135/105.
3. Gęstość 68D.
4. Waga 2,18kg luzem, z workiem - 300gr więcej.
5. Po spakowaniu: 42x12cm ale po oddzieleniu stelaży, środek da się skompresować na bank do mniejszego rozmiaru.
6. Cena: 450zł.
Nie od parady wytłuszczony rozmiar, bo to dla mnie jeden z kluczowych elementów.
Wadą tylko jeden kolor - żółty.

Pewną konkurencją dla niego jest najtańsza Quechua MH100 2-os ale... leżałem w niej i nie leży mi. Tropik przylega w głowie do siatki (to można zniwelować małym odciągiem z klamrą) jest wyraźnie cięższy, no i dość badziewna jakość. To wszystko "amortyzuje" cena, która jest mega atutem. Na ostatniej wysokogórskiej wyrypie (Szlakiem Grąbczewskiego 2018) na treku używałem  taniutkiego chińczyka, w którym spałem w poprzek:), ale tym razem myślę już pod kątem zapewnienia komfortu wnukom.

Mam wobec nich niecne plany, tym bardziej że młodszy (3,5lat) też dostał właśnie w prezencie rower, po tym jak dziadek nauczył go jeździć tydzień temu.

Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Reaktywowałem Biuro Turystyki Nieodpowiedzialnej w imieniu jego szefa. Po kilku latach prosperity DoCent El (szef) zawiesił działalność BTN-u działającego przy Uniwersytecie Ludowym o/terenowy Przystanek Oliwa a szkoda. No to jest z powrotem.
Zadaniem Biura była weryfikacja kandydatów na studia, kierunek: Turystyka Nieodpowiedzialna (na UL) oraz stricte działalność komercyjna, której celem była zbiórka środków na zaspakajanie nieodpowiedzialnych potrzeb.



Nie będę się już tutaj specjalnie produkował, poza dawaniem zajawek. Zawsze może się znaleźć wielbiciel porządku i potem tylko kłopoty z administracją:)
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02utYX5p63jVAtoTdEGm4rPybiyBy6brqPhmwpcAgLim6jCyibo9GmTPHzc48Qw819l&id=100089119413466
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Offline Mężczyzna Darek Elwood

  • Wiadomości: 568
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Czy 240km z Izi Gienkiem na 26 calach, to już ultra czy jeszcze nie?
Z opóźnieniem dwóch minut ruszam na trasę.
Kiedyś oglądanie sportu było za darmo, ale za zerknięcie na porno trzeba było drogo zapłacić.

Tagi:
 




Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum