Autor Wątek: Ortlieb Frame-pack Top Tube - czy mam pecha?  (Przeczytany 8076 razy)

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Zakupiłem sobie torbę pod ramę ortlieba
https://www.ortlieb.com/en_us/frame-pack-toptube+F9942

I generalnie wszystko jest ok, z małym, malutkim problemem... już drugi egzemplarz zachował się u mnie tak:



I to tak na prawdę przy pierwszym ściąganiu, więc o zmęczeniu używaniem nie ma mowy. Ktoś miał podobnie? Mam pecha, źle ściągam, czy Ortlieb leci sobie w kulki z jakością?

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 368
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
To tylko rzep, trudno tu coś zepsuć przy ściąganiu. Ja obstawiam to ostatnie i na pewno dałbym do reklamacji.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
No poleci do reklamacji, ale to już egzemplarz po wymianie, a średnio mi się widzi co wyjazd prosić o nową torbę  :lol:

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7494
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
To samo mam w mapniku Ortlieba. Raz reklamowałam. W drugim to samo. Machąłem ręką.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015
Znajomy pokazywał mi ichniejszą duża podsiodłową, tę większa i tę mniejsza - w obu to samo na opasce wokół sztycy.
W przypadku torebek tam na zewnątrz ich tkanin powleczenia tpu jest tyle co kot napłakał (jak zobaczycie - środek jest dużo bardziej "gumowaty" - dużo tpu). A jak jest mało tpu to i zgrzewanie wymaga większej siły, precyzji (lub szczęścia)
W przypadku podsiodłowej to taki rzep od biedy można przyszyć (będzie trwalej, ortl zgrzewa bo jest szybciej).

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1513
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
O, czyli przed następnym zakupem trzeba się będzie zastanowić nad wyborem firmy. Właśnie Ortlieb przestał być dla mnie taki oczywisty :(
Szkoda

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie przesadzajmy, że to się zdarza nagminnie. Tych toreb używa mnóstwo ludzi na ultra i takie przypadki są bardzo rzadkie, jeśli już to suwaki się najszybciej poddają, ale to po długim używaniu.

Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015
Po za tym to są drobiazgi a każdej innej firmie życzyłbym takiego podejścia do reklamacji jak u ortlieba ;)

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Niestety podejście jest takie, że mogą oddać kasę. Urządza mnie to średnio, bo torba mi pasuje pod każdym względem, a wymiana na wersję rolowaną mnie nie urządza - zero dostępu do zawartości podczas jazdy (a trzymam tam telefon do cykania zdjęć podczas jazdy). Będę kombinował jak ogarnąć te rzepy, żeby nie było trzeba ich mocować z boku ramy, może spróbuję z jakimiś innymi rzepami.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4065
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
O, czyli przed następnym zakupem trzeba się będzie zastanowić nad wyborem firmy. Właśnie Ortlieb przestał być dla mnie taki oczywisty

... to znajdź coś lepszego. I jeszcze, żeby obsługa klienta już po zakupie była taka jak w przypadku Ortlieba.

Konkurencja to ładnie wygląda na Instagramie i na filmikach "pożytecznych idiotów" na YT. Ale jakość i funkcjonalność produktów jest daleko z tyłu.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7494
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Konkurencja to ładnie wygląda na Instagramie i na filmikach "pożytecznych idiotów" na YT. Ale jakość i funkcjonalność produktów jest daleko z tyłu.
Niewątpliwie Orlieb wyznacza jakościowy poziom odniesienia, ale tak mocno formułując opinie to przesadziłeś. To nie jest tak, ze jest Ortlieb i długo, długo nic. Szczególnie jeżeli porównywać konkretne elementy ekwipunku, a nie całe systemy. Pozostaje również relacja ceny do jakości, której nie można pominąć przy takich gdybaniach.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1513
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
... to znajdź coś lepszego. I jeszcze, żeby obsługa klienta już po zakupie była taka jak w przypadku Ortlieba.
No taki mam plan - będę szukał.
Nie napisałem, że bojkotuję Ortlieba - po prostu nie kupię go już w ciemno, a taki miałem plan do tej pory. Przed kolejnym zakupem przyglądnę się konkurencji.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2281
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Cena - jakość w przypadku Ortlieba wbrew pozorom nie wypady tak źle.

Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Nie przesadzajmy, że to się zdarza nagminnie. Tych toreb używa mnóstwo ludzi na ultra i takie przypadki są bardzo rzadkie, jeśli już to suwaki się najszybciej poddają, ale to po długim używaniu.

Właśnie po ponad 4 latach użytkowania zaczął mi szwankować zamek. Jeszcze się całkiem nie zepsuł, ale jak widać na zdjęciu, przestał się poprawnie zamykać. Prewencyjnie napisałem do Ortlieba w Warszawie i już w drodze jest nowa torba. Bez zbędnych dialogów. Szanuję takie podejście.


Offline Mateusz

  • Wiadomości: 864
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
U mnie rzepy odpadły po tygodniu. Dostałem nową.

Offline Mężczyzna LXVII

  • Wiadomości: 248
  • Miasto: Ostrów Wlkp.
  • Na forum od: 01.07.2015
byczys

może pobaw się suwakiem zamka? Zobacz, czy górna i dolna płytka się trochę nie rozgieła, jeżeli jest to metalowy element:

https://www.youtube.com/watch?v=NhMcxCXHu2Y

L.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4065
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Właśnie po ponad 4 latach użytkowania zaczął mi szwankować zamek. Jeszcze się całkiem nie zepsuł, ale jak widać na zdjęciu, przestał się poprawnie zamykać. Prewencyjnie napisałem do Ortlieba w Warszawie i już w drodze jest nowa torba. Bez zbędnych dialogów. Szanuję takie podejście.

Potwierdzam.

Od wielu lat mam bardzo pozytywne doświadczenia w obsłudze serwisowej i poserwisowej ze strony Bikemana (dystrybutor Ortlieba). Pomocni ludzie!


Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 760
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Od wielu lat mam bardzo pozytywne doświadczenia w obsłudze serwisowej i poserwisowej ze strony Bikemana (dystrybutor Ortlieba). Pomocni ludzie!

Potwierdzam  :) Elegancko załatali przetarcie w torbie Fork Pack. Sakwy też poprawiali, ale dalej trochę nitki wychodzą. Widać taki urok materiału.
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Cześć, rozważam zakup torby pod ramę marki Ortlieb, w większej, 4 litrowej wersji, o długości 50 cm. Chodzi o tą Frame-Pack Toptube lub o tą Frame-Pack RC Toptube. Chciałbym w niej przewozić stelaż namiotu Naturehike Cloud up 3, który ma długość 45 cm plus zwinięta sypialnia (zakładam, że nie dopcham tam już tropiku). Ze zdjęć wnioskuję, że w tej pierwszej wersji z suwakiem, otwór może mieć mniej niż 45 cm, ale wersja RC wygląda jakby otwierała się po całości, więc rurki namiotu powinny wejść.

Czy ktoś ma tę wersję torby i mógłby to potwierdzić? Chętnie też dowiedziałbym się jaka jest szerokość otworu pierwszego modelu, który jest na suwak.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wersja RC jest na całą szerokość. I IMO to lepsza wersja do turystyki, lepszy dostęp do rzeczy, też zwijana opcja jest pewniejsza niż suwak, który zawsze jest najsłabszym ogniwem tego typu toreb, choć ten w Ortliebie jest porządnej jakości.

Wersja z suwakiem ma wtedy sens, gdy potrzebujemy bardzo szybkiego dostepu do rzeczy, też w czasie jazdy, wersji RC już nie otworzymy kręcąc, wersję z suwakiem da radę by wyjąć np. batonik. Też, gdy bardzo często mamy potrzebę otwierania torby, wtedy zamknięcie rolowane robi się upierdliwe. Do tego wersja RC jest trochę pojemniejsza, łatwiej torbę upchać mocno, bo w wersji suwakowej jest już wtedy duży stres na suwaku właśnie i to najprostsza droga do jego zepsucia.

Też miałem już przypadek pęknięcia gumki do zamknięcia rolowania (na szczęście na sam koniec wyjazdu), Ortlieb ma zapasowe w ofercie, warto to kupić, bo jak to na trasie pęknie to kiepsko bez tego.


Offline Mężczyzna Wycior

  • Wiadomości: 224
  • Miasto: Boruszowice
  • Na forum od: 01.09.2017

Też miałem już przypadek pęknięcia gumki do zamknięcia rolowania (na szczęście na sam koniec wyjazdu), Ortlieb ma zapasowe w ofercie, warto to kupić, bo jak to na trasie pęknie to kiepsko bez tego.

Faktycznie, gumki pękają  ::)
Jako zamiennik stosuję gumki z ...pasmanterii. Licho wygląda, ale można bardziej naciągnąć  ;)

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
W moim przypadku, woziłbym w niej część namiotu. W ciągu dnia nie byłaby raczej otwierana, zatem rolowanie jest dla mnie jak najbardziej ok.

Te gumki, to faktycznie może być pięta achillesowa torby. Skoro w instrukcji nawet pokazują, by nie napinać ich za bardzo, to znaczy, że zdają sobie sprawę z problemu:



Znalazłem też taki film na Youtube. Torba po wypełnieniu wygląda na dość szeroką, czy przez ten system zamykania, może pojawić się tendencja do wypychania towaru na boki? Nie mieliście problemu z obcieraniem kolanami o boczne ścianki? Pewnie dużo zależy od tego co się w niej wozi, podejrzewam, że przy stelażu namiotu i owiniętą w około niego sypialnią nie byłoby tego problemu.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Wycior

  • Wiadomości: 224
  • Miasto: Boruszowice
  • Na forum od: 01.09.2017
Nie mieliście problemu z obcieraniem kolanami o boczne ścianki?
Kolanami nie, ale wewnętrzną częścią uda już tak. Aby uniknąć tego problemu dodatkowo ściągam sakwę trzema taśmami rzep na wysokości ud.
Natomiast jak się do sakwy nie pakuje za dużo to nie mam tego problemu.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1694
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Miałem obawy o te gumki, ale kilka lat używania tej torby ich nie potwierdziły. Nic się z nimi przez ten czas nie stało. Natomiast co do pakowania torby, to podczas rolowania trzeba uważać, by nie uwięzić w niej większej ilości powietrza, bo po zamknięciu wygląda jak balon.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 760
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Miałem testowo torbę rolowaną i kompletnie mi nie podpasowała. Gumki zamykające dość mocno odstawały i ocierały o prawą nogę. Na YT widziałem filmik, na którym tez gość zwracał na to uwagę. Myślę, że bezpieczniej brać torbę z zamkiem mimo pewnych minusów. 
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Te gumki, to faktycznie może być pięta achillesowa torby. Skoro w instrukcji nawet pokazują, by nie napinać ich za bardzo, to znaczy, że zdają sobie sprawę z problemu

Bez przesady, to nie jest tak, ze to pęka taśmowo. Ale przy dużym wyładowaniu jest to możliwe i lepiej być przygotowanym - mieć albo oryginalne zapasowe gumki, albo jak Wycior własne odpowiedniki.
Znalazłem też taki film na Youtube. Torba po wypełnieniu wygląda na dość szeroką, czy przez ten system zamykania, może pojawić się tendencja do wypychania towaru na boki?

Torby tego typu dzielą się na miękkie i sztywne, ta jest typu miękkiego. Co oznacza, że da się ją mocno wyładować, wchodzi do niej naprawdę dużo rzeczy - ale wtedy prawie zawsze będzie zahaczać o uda i kolana (to jeszcze zalezy jak kręcimy, np. większość kobiet ma kolana do środka, bardzo blisko ramy i dla nich takie torby nie bardzo się nadają). Ale przy mniejszej ilości rzeczy problem nie występuje. W torbach sztywnych ścianki boczne są dość sztywne i torba trzyma cały czas swój ustalony kształt, ale ma zauważalnie mniejszą pojemność. Np. Tailflin robi sztywne torby i jako ich dużą zaletę podaje brak przycierania nogami, nawet mają filmik to pokazujący:
https://www.tailfin.cc/product/on-frame/frame-bags/frame-bags/?v=288404204e3d

Tak więc co kto lubi - jedna i druga opcja ma swoich zwolenników, jedna i druga ma wady i zalety. Do Ortlieba można napchać bardzo dużo jak jest potrzeba, do torby sztywnej już nie, Ortlieb nie trzyma jednego kształtu, torba sztywna tak.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1901
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Mam Tailfina i tam da się wyciągnąć te karbonowe pręty i wtedy torba ma większą pakowność,  przypomina troche Apidurę, tylko fajniejsza. Ale z tymi prętami to zapinanie zamka to bajka. W przeciwieństwie do pakowania do środka rzeczy. Torba zupełnie rozpieta trzyma kształt jakby była zapięta, włącznie ze średnicą otworu ;D dla mnie sztos, dla kogoś może być nie do przejścia.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Wilk:

No, ale rozumiem, że u Ciebie uda nie obcierają o torbę... masz ten dłuższy rozmiar? Wozisz tam stelaż namiotu? Co do Ortlieba i tych gumek, to mam sporo sprzętu z tej firmy i nigdy nie miałem z nimi problemu, więc zaufanie jest  ;)

MaciekK:

Patrzyłem na Tailfina. Mają spory wybór rozmiarów, to na plus. Mam przestrzeń na 53 cm, i ten ich największy rozmiar byłby nawet ok Tylko ta szerokość na 5 cm, to chyba ciut wąsko jak dla mnie. Gdybym miał tam wsadzić stelaż owinięty sypialnią. Mam gravela, ze zwykłym napędem i dość sporym Q faktorem. Między kolanami tak z 10 cm to minimum mam. No i cena też nie mała. W tej samej cenie co za 6,5 litrową torbę Tailfina kupię dwie torby Ortlieb po 4 litry do mojego i żony roweru.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
No, ale rozumiem, że u Ciebie uda nie obcierają o torbę... masz ten dłuższy rozmiar?
Mam większy rozmiar. A czy przycieram to zależy od stopnia jej wyładowania (bo jak ją się mocno wyładuje to ma sporo więcej niż te 6cm ze specyfikacji), ale u mnie kolana idą dość blisko ramy - to trzeba po prostu spróbować. Przy czym Ortlieb to może mieć więcej niż te 4l, bo jak wspominałem tę torbę można mocno wyładować na boki i kto wie czy realnie to nie będzie większa od tego największego Tailflina.

W tej samej cenie co za 6,5 litrową torbę Tailfina kupię dwie torby Ortlieb po 4 litry do mojego i żony roweru.

No i to jest poważny argument za Ortliebem. Tailflin robi bardzo fajne rzeczy, ale niestety ceny ma odpowiednio wysokie, 7 stów za torbę połówkę to jest jednak kupa kasy, do tego Ortlieb ma świetny serwis i to w Warszawie, nie trzeba niczego nigdzie wysyłać. Do tego u mnie jest miejsce na 50cm, więc góra rozmiar koło 4 litrów od Tailflina, więc wybrałem Ortlieba bo tu wchodzi więcej.

Offline Mężczyzna michuss

  • Wiadomości: 403
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 28.02.2014
Wilk:

No, ale rozumiem, że u Ciebie uda nie obcierają o torbę... masz ten dłuższy rozmiar? Wozisz tam stelaż namiotu? Co do Ortlieba i tych gumek, to mam sporo sprzętu z tej firmy i nigdy nie miałem z nimi problemu, więc zaufanie jest  ;)

Ja dorzucę swoje trzy grosze. Też mam tę rolowaną torbę ortlieba. Obcierałem o nią udami tylko jeden raz - podczas pierwszej jazdy. Od tego czasu stosuję patent z wkładaniem "objętościowych" rzeczy do przodu, z tyłu zostawiając te mniejsze, cięższe, najlepiej dające się dobrze ułożyć. Nic nie trze ani o kolana, ani o uda, nawet te gumki. Natomiast zgadzam się z tym, co padło wyżej, że to rolowanie zamknięcie przy częstym zaglądaniu do torby robi się irytujące. Nie zmienia natomiast to faktu, że uważam zakup tej torby za jeden z najlepszych nabytków. Jest świetna, pakowna, dobrej jakości i wygląda sensownie, co wcale nie jest oczywiste w torbach pod górną rurę.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Cześć, rozważam zakup torby pod ramę marki Ortlieb, w większej, 4 litrowej wersji, o długości 50 cm. Chodzi o tą Frame-Pack Toptube lub o tą Frame-Pack RC Toptube. Chciałbym w niej przewozić stelaż namiotu Naturehike Cloud up 3, który ma długość 45 cm plus zwinięta sypialnia (zakładam, że nie dopcham tam już tropiku). Ze zdjęć wnioskuję, że w tej pierwszej wersji z suwakiem, otwór może mieć mniej niż 45

Po otwarciu realna długość otworu z suwakiem to 36 cm. Na zakładkę wejdzie coś o długości max 40 cm, więc do Twojego zastosowania odpada.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Rozumiem, że piszesz o tej z suwakiem?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Rozumiem, że piszesz o tej z suwakiem?

Tak, doprecyzowałem w tym czasie co Ty dopytałeś, bo też zauważyłem, że to nie jest jasne :)

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Dziękuję Panowie, nie pozostało mi nic innego jak dokonać zakupu i sprawdzić jak z tą pakownością będzie jeżeli chodzi o maszty i sypialnię do namiotu.

U żony też podepnę by zweryfikować, czy nie obciera kolanami. Przy braku problemów, będą to idealne prezenty pod choinkę  ;)
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Zakupione i przymierzone. Na pierwszy rzut oka torba wygląda porządnie, nie odstaje od innych akcesoriów tej marki. Trochę trwało zanim udało mi się ją prawidłowo założyć. Są dwa sposoby montażu w zależności od grubości, górnej rury. U mnie ma ona małą średnicę, przez co sporo materiału zostaje jakby "luzem". Ostatecznie dało się to jakoś zawinąć i za drugim razem przyczepiłem ją w 2 minuty.

Najważniejsza sprawa to pojemność i szeroki dostęp do środka. Udało mi się w niej umieścić stelaż, sypialnię i śledzie od namiotu NatureHike Cloud Up 3. Można powiedzieć, że na długość dla takiego zestawu jest na styk. Na grubość pewnie mógłbym tam dopchać jeszcze tropik gdybym go solidnie zwinął, ale na tym nie specjalnie mi już zależy, tym bardziej że tę część namiotu często suszymy do końca przed odjazdem.

Jeżdżę w ubraniach cywilnych i na wysokości kolan nie ma problemu z obcieraniem o torbę. Przy udach jest na styk, to znaczy co jakiś czas zahaczałem o gumkę, ale przy dokładnym ułożeniu materiału w tym miejscu jest ok. I to na razie na tyle, dłuższy test może w przyszły weekend, albo za tydzień.

Generalnie produkt sobie zostawiam. Nawet jak nie będę go zabierał na wycieczki solo, to na rodzinne wyprawy w sam raz by pochować część namiotów, dzięki czemu będę mógł odciążyć przód roweru.

Sakiewka z powodzeniem powinna pomieścić w całości namiot 2 osobowy (z tych lekkich), na upartego zmieści się i 3 osobowy. No i faktycznie jak już wcześniej pisano. Dostęp do wnętra nie jest tak prosty jak przy torbie z suwakiem, ale za to można tu umieścić na prawdę szeroki pakunek. Więc jest to idealne rozwiązanie do przewożenia namiotu.



Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4065
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Nie szkoda takiej torby (w sensie łatwości dostępu do wnętrza, wodoszczelności, umiejscowienia na rowerze, itp.) na wożenie namiotu?

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Przy naszym typie turystyki to w zasadzie nie ma znaczenia. W ciągu dnia praktycznie nie korzystamy z rzeczy znajdujących się w sakwach. Wyjątek to sprzęt kąpielowy (ręczniki, bojki itp), które jadą w sakwie. Jedzenie i płaszcze są w tylnej torbie Rack Pack u Oli i Marysi.

Ja chciałem pozbyć się namiotu z przedniego, górnego bagażnika i to się udało. Jedna trójka Naturehike pójdzie właśnie do tej nowej torby, a trójka dziewczyn Forclaz MT500 na tył w miejsce NH. Przednia półka będzie awaryjna. Do tej pory miałem tam 4 kg (a w sumie na przedzie około 18 kg), teraz będzie 14 kg.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Też sporo czasu mi zeszło, zanim udało mi się tę torbę poprawnie zamontować na cienkiej rurze. Tym bardziej, że wyrzuciłem instrukcję :)

Niech dobrze służy  :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie szkoda takiej torby (w sensie łatwości dostępu do wnętrza, wodoszczelności, umiejscowienia na rowerze, itp.) na wożenie namiotu?

No właśnie to jest torba pomyślana bardziej na rzeczy do których potrzeba częstego dostępu na trasie, bo z całego ekwipunku bikepackingowego to do tej torby jest najlepszy dostęp. Ale to też nie każdy musi tego w taki sposób wykorzystywać, w przypadku Felka to i tak nie jest element systemu bikepackingowego, tylko dodatek do sakw.

Ale normalnie to ludzie używają tej torby raczej do rzeczy typu narzędzia, elektornika, przekąski na trasie, czyli tych rzeczy, do których się częściej zagląda.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5038
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ja w torbie w ramie roweru (full) wożę wodę 1,5 litra, tabletki izostaru, pompkę do amortyzatorów, zapasowe szprychy i długie zipy oraz kilka batonów białkowych. Woda dzięki temu nie ma dostępu światła i nie nabiera dziwnego smaku czy zapachu. Ale do fulla jest inna torba, Revelate Designs Full Suspension EcoPac, której chyba już nie produkują, ale jest jeszcze w sklepach.

Rzeczy na bieżąco mam w torbie Accessory-Pack oraz Handlebar-Pack Ortlieba. Właśnie, niedawno kupowałem nowy zestaw toreb Ortlieba i te dwie rzeczy zostały całkowicie spierdolone. Nie radzę ich kupować, wybrać inną firmę. W torbie Accessory-Pack dołożyli haczyki przy metalowych zaczepach, co powoduje, że odpinanie torby potrafi trwać 10-15 minut jak się pasek zroluje. A roluje się często. W torbie Handlebar-Pack zaś zepsuto paski mocujące w ten sposób, że są teraz plastikowe zatrzaski zamiast metalowych zaczepów (czyli rzecz, która na mrozie po prostu pęknie), no i paski mocujące są luźne, a wcześniej były przytwierdzone na stałe, można było trzymać za nie torbę i mocować. Teraz niedasię torby zamocować w łatwy sposób.
« Ostatnia zmiana: 12 Lis 2024, 12:34 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Warto tu dodać, że mocowania toreb Frame-Pack też zmieniono i też są to zmiany na gorsze. Mam starszą torbę w trójkąt Ortlieba, tę większą - i tam mocowanie jest na klasyczne rzepy. A w nowej torbie, właśnie tej, którą kupił Felek już dali nowe mocowanie na nowego typu dziwaczne, regulowane rzepy, przez co torbę zakłada się sporo gorzej niż starą wersję

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5038
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Warto tu dodać, że mocowania toreb Frame-Pack też zmieniono i też są to zmiany na gorsze. Mam starszą torbę w trójkąt Ortlieba, tę większą - i tam mocowanie jest na klasyczne rzepy. A w nowej torbie, właśnie tej, którą kupił Felek już dali nowe mocowanie na nowego typu dziwaczne, regulowane rzepy, przez co torbę zakłada się sporo gorzej niż starą wersję
No tak, ale Frame-Pack zdejmujesz raczej rzadko, zaś Accessory-Pack ja zdejmuję co każdy biwak, bo tam mam najbardziej podręczne rzeczy.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
No tak, ale Frame-Pack zdejmujesz raczej rzadko, zaś Accessory-Pack ja zdejmuję co każdy biwak, bo tam mam najbardziej podręczne rzeczy.

I dlatego ja wolę podręczne rzeczy trzymać w torbie na ramę. Accessory Pack to kolejna dodatkowa torba, dla mnie zbędna, bo tak się pakuję by zmieścić się w zestawie 3 podstawowych toreb. Do tego unikam nadmiernego obciążania przodu, bo to pogarsza trakcję roweru, jak mam potrzebę wiezienia większego bagażu to wolę go dorzucić na tył. 

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6240
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Prewencyjnie napisałem do Ortlieba w Warszawie i już w drodze jest nowa torba. Bez zbędnych dialogów. Szanuję takie podejście.

Wiem, że to było dawno, ale możesz podać namiar?*
U mnie w sztywnej podsiodłówce Ortlieba pękło mocowanie do sztycy (lata temu) i jakoś nie mogłem się zebrać, żeby ją wysłać do Niemiec, a nie wiedziałem, że można do Polski... ::) A przydałaby się na wycieczki szosówką czy fullem przy chłodniejszej pogodzie, żeby wziąć ciucha na zjazdy i jakieś żryć ;)

*A może po prostu info@bikeman.pl?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
*A może po prostu info@bikeman.pl?


Tak jest  :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum