Autor Wątek: Piękny Wschód 2022  (Przeczytany 10624 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20472
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2022, 00:20 »
Wchód gdzieś pomiędzy ostatnim PK a metą, ale późno startowałem. Co mi się nieźle udało, to czas netto vs brutto. Jedynie 45 minut różnicy.
Gratulacje, widziałem w wynikach, że świetnie Ci poszło, 21h30min w Solo przy wydłużonej do prawie 530km trasy to bardzo przyzwoity wynik. Wiadomo, że to jedno z najłatwiejszych ultra, a tu pogoda była dość dobra (choć zimna noc), ale to jest dalej aż 530km. Startowałem w PW 2 razy, ale nigdy nie udało mi się zejść poniżej 20h, a to było przy trasach circa 510-515km, choć trochę więcej górek niż tegoroczna, która omijała Roztocze i rejon Tomaszowa, gdzie często PW zagląda.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5390
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2022, 08:25 »
Gratulacje, widziałem w wynikach, że świetnie Ci poszło, 21h30min w Solo przy wydłużonej do prawie 530km trasy to bardzo przyzwoity wynik. Wiadomo, że to jedno z najłatwiejszych ultra, a tu pogoda była dość dobra (choć zimna noc), ale to jest dalej aż 530km. Startowałem w PW 2 razy, ale nigdy nie udało mi się zejść poniżej 20h, a to było przy trasach circa 510-515km, choć trochę więcej górek niż tegoroczna, która omijała Roztocze i rejon Tomaszowa, gdzie często PW zagląda.

Dzięki, choć z mojego punktu widzenia jednak nie najlepiej, w końcu to jest gdzieś tam połowa stawki. W każdym razie mierzę trochę wyżej. Choć biorąc pod uwagę mizerne przygotowanie to i tak nieźle. Spokojnie coś bym z tego czasu jeszcze urwał, jakbym się lepiej zapakował w jedzenie, bo spory kawałek jechałem na oparach i nic z tym nie mogłem zrobić. Dużo do czasu wniósł ścisły reżim na PK. Wielu dużo mocniejszych kolarzy ma słabszy czas, bo właśnie siedzieli sporo więcej na punktach.

Offline Mężczyzna Darecki

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Wadowice
  • Na forum od: 21.01.2022
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2022, 12:37 »
Warunki były idealne w dzień, w nocy zimno było no i tak samo jak zly-sze w krótkich rękawiczkach odczułem to  :) ale tragedii nie było. Jechałem od samego początku do końca ze swoja grupa startową, nie jechałem swojego tempa ale jak na wstępie ustaliliśmy że jedziemy razem tak było do końca (mi na czasie nie zależało, dojechaliśmy na metę po 25 godz. a kompani z mojej grupy co najważniejsze zrobili kwalifikacje do BBT ). Oczywiście małe przygody były, koleżance z grupy odezwał się support wiec musieliśmy zwolnic, a później pękła jej szprycha.
Na spotkaniu integracyjnym Pan Włodek wspomniał że kolejny PW odbędzie się trasą z pierwszych edycji.

Offline Mężczyzna Adamo

  • Wiadomości: 320
  • Miasto: Szczebrzeszyn
  • Na forum od: 30.01.2016
Odp: Piękny Wschód 2022
« 11 Maj 2022, 20:01 »
Pierwsza edycja to Terespol łapała. Włodek mógł by zmienić trasę. Jest tu na Lubelszczyźnie dużo dobrych asfaltowych dróg i każdą imprezę na dystansie ultra można robić innymi drogami. Od Parczewa to do Białowieży można dojechać i zwiedzić sporą część Podlasia

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Piękny Wschód 2022
« 11 Maj 2022, 20:42 »
Mi z kolei bardziej zapadła w pamięci trasa na południe, zahaczająca o Podkarpacie. Spokojne, mało ruchliwe drogi, sporo lasów, a i też pagórki w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Przepiękne tereny na Roztoczu, jak i w okolicach Lasów Janowskich. To jest znacznie lepsze niż to, co było w tym roku, bo ta trasa to już któryś raz się powieliła, nie licząc kilku kosmetycznych zmian: totalnie odsłonięte tereny, na których nic się nie dzieje, a wiatr poniewiera człowiekiem jak chce.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna apryjom

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 30.11.2018
Odp: Piękny Wschód 2022
« 12 Maj 2022, 15:43 »
Mi z kolei bardziej zapadła w pamięci trasa na południe, zahaczająca o Podkarpacie. Spokojne, mało ruchliwe drogi, sporo lasów, a i też pagórki w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Przepiękne tereny na Roztoczu, jak i w okolicach Lasów Janowskich. To jest znacznie lepsze niż to, co było w tym roku, bo ta trasa to już któryś raz się powieliła, nie licząc kilku kosmetycznych zmian: totalnie odsłonięte tereny, na których nic się nie dzieje, a wiatr poniewiera człowiekiem jak chce.

Rzeczywiście wieje już trochę nudą. Powielanie tych samych tras (nie dotyczy to tylko PW). Mi osobiście już starczy. Pomijam już takie sprawy jak organizowanie niektórych punktów totalnie na odwal się i brak weryfikacji pieczątek przez sędziów także niestosowanie kar regulaminowych do osób je naruszających. Niechlujnie pisane regulaminy (chyba nikt ich nawet nie czyta), nieumiejętność wklejenia pliku z karami do regulaminu itd. itd.

Ciekawostka na koniec: zweryfikowanie że jeden zawodników nie dojechał do mety i wycofał się, zajęła sędziom prawie tydzień. Niech każdy wyciągnie wnioski sam.
« Ostatnia zmiana: 13 Maj 2022, 08:36 apryjom »

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 479
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Piękny Wschód 2022
« 13 Maj 2022, 08:55 »
Zaliczyłem ostatnie 4 edycje Pięknego Wschodu (2019-2020-2021-2022). Byłem także na jednej wcześniej. W mojej ocenie jest to jedyny maraton w cyklu PPUltra, który z roku na rok trzyma ten sam poziom. Niestety, jest to dość niski poziom...

Po pierwsze z roku na rok trasa jest ta sama lub bardzo podobna. Nie potrafię tego zrozumieć. Wszak w tegoroczną Majówkę, razem z dziewczyną trochę czasu spędziliśmy w woj. Lubelskim i na serio, tam jest gdzie śmigać. A do dyspozycji jeszcze całe połacie terenu w kierunku woj. Podlaskiego.

Druga sprawa to punkty. Jedzenie bardzo podstawowe. Już dwa lata temu zgłaszałem, iż przydały by się jakieś arbuzy, melony. Jedyne co jest to czasem banan i jabłko. Do picia też cały czas ten sam napój izotoniczny. Przydałaby się jakaś cola/pepsi, czasem sok itp. Nie mówię już o sytuacjach, iż w 2020 roku nie dostałem jeść, bo na punktach byłem "za szybko" :D A w tym roku masa relacji, iż jedzenia po prostu zabrakło dla wszystkich...

Trzecia sprawa to podejście do weryfikacji regulaminu. Jak kolega wyżej wspomniał, zawodnik wycowął się w Chełmie. Dojechał autem do metu i widniał ponad tydzień na liście z wynikami. Niek tego nie zweryfikował. Zbiera się niby jakieś pieczątki a na mecie nikt nie patrzy czy są wszystkie... Dostajesz medal, uścisk dłoni i tyle. Dodatkowo na mecie przydałby się jakiś fajny posiłek, a mamy tylko podstawowe danie z termosu.

Wiem, że dla niektórych to może być dziwne, ale w porównaniu do PZ, PTJ czy BBT, które też są w Pucharze Polski, jakościowo PW jest 100 lat za murzynami :D

Jedyne atuty to plaska trasa, dzięki czemu dużo osób robi tu kwalifikację do BBT. Baza jest stosunkowo blisko stolicy, co też podbija frekwencję.

Podsumowując. Dla osób lubiących fajne trasy i szukających przygody - nie polecam. Maraton dobry dla kogoś, kto kompletuje Puchar Polski Ultra i szuka punktów :)

Offline Mężczyzna apryjom

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 30.11.2018
Odp: Piękny Wschód 2022
« 13 Maj 2022, 09:35 »
Paweł to ujął bardzo obszernie. Ja się tak nie rozpisywałem.
Co do jedzenie i picia na punktach mam podobne odczucia.

Bardzo cenię pana Włodka Oberdę (organizatora). To miły i sympatyczny człowiek, ale mam wrażenie, że popadł już nieco w rutynę. Życzę mu żeby wyciągnął wnioski i w przyszłym roku zorganizował extra edycję.

Mariobiker

  • Gość
Odp: Piękny Wschód 2022
« 13 Maj 2022, 10:30 »
W mojej ocenie jest to jedyny maraton w cyklu PPUltra, który z roku na rok trzyma ten sam poziom. Niestety, jest to dość niski poziom...

Szach mat  ;D

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 794
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Piękny Wschód 2022
« 13 Maj 2022, 12:17 »
Po pierwsze z roku na rok trasa jest ta sama lub bardzo podobna. Nie potrafię tego zrozumieć. Wszak w tegoroczną Majówkę, razem z dziewczyną trochę czasu spędziliśmy w woj. Lubelskim i na serio, tam jest gdzie śmigać. A do dyspozycji jeszcze całe połacie terenu w kierunku woj. Podlaskiego.

Ja jechałem tylko raz (w zeszłym roku) i końmi bym się nie dał zaciągnąć na tą samą trasę jeszcze raz. Krajówki i wojewódzkie z kilkunastokilometrowymi odcinkami bez jednego zakrętu. Jakbyś na trenarzerze jechał gapiąc się w ścianę. Dopiero za Chełmem (po 150km) trochę urozmaicenia - trochę górek i dołków, cerkiew w Bończy, potem okolice Kazimierza w nocy więc trudno powiedzieć, jedyna atrakcja - samoloty w Dęblinie a potem znowu DK48, DK19, DK63... straszliwa nuda...

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5390
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Piękny Wschód 2022
« 14 Maj 2022, 23:37 »
Przesadzacie, z mojego punktu widzenia to jedyne co jest faktycznie lipne to trasa. Nudna i do tego jeszcze puszczona w złą stronę. Cały dzień na krajówkach czy DW, a noc na hopkach i mało uczęszczanych drogach. Powinno być na odwrót, bo w nocy całkiem nieźle się właśnie jeździ po DK czy DW, szczególnie na maratonach.  No i faktycznie wieje nudą ta trasa. Byłem tam któryś raz i ciągle to samo...

Offline Mężczyzna Tomek_bikelover

  • Wiadomości: 106
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 08.07.2022
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2025, 18:52 »
Odkopię dosyć stary temat, ale dotyczący Ultramaratonu Piękny Wschód.

Otóż po 10 edycjach organizator Pan Włodzimierz Oberda przechodzi na emeryturę.
Poniżej wklejam tekst z FB.

Tak jak oznajmiłem podczas X edycji Pięknego Wschodu zakończyłem przygodę z organizowaniem zawodów kolarskich.
Z tą decyzją mierzyłem się od 2023 roku, a zwłaszcza od wypadku na rowerze i drugiej w ciągu roku operacji w pełnej narkozie.
Chciałbym podzielić się z Wami kilkoma zdaniami podsumowania moich ostatnich 19 lat związanych ze startami w zawodach oraz organizowaniem tychże zawodów.
Mój powrót do młodzieńczej pasji rowerowej miał miejsce w 2004 roku i był związany z moja pracą zawodową. To w fabryce czekolady w Żychlinie spotkałem Józka Dominiaka, który namówił mnie na Wyścig po Ziemi Tarnowskiej, a w nim indywidualna jazda na czas pod górę w Pleśnicy. To tam zapadłem na chorobę zwaną kolarstwem.
Pasjonowałem się kolarstwem nie dla samego wyniku, ale dla sprawdzenia się oraz przyjemności jaką daje w miarę szybka jazda rowerem.
W tej pasji dla mnie było cenne to, że w ciągu tych lat spotkałem i nawiązałem znajomości, przyjaźnie z wieloma osobami.
O pierwszej osobie już wspomniałem. Druga to Jan Ferdyn twórca ROAD MARATON oraz kontynuator jego dzieła Wiesiek Legierski. Z organizatorów zawodów wymienię jeszcze Grzegorza Turkiewicza, który prezesuje Komisji Masters, Tadeusza Romaszko z Hrubieszowa czy Henia Huzara z Pięknego Zachodu. Wiele się nauczyłem zwłaszcza przy organizacji PIĘKNEGO WSCHODU od Roberta Janika. Dziękuję mu za prawie wszystkie  lekcje jaki mi dawał. Nasza współpraca jak pewnie zauważyliście zakończyła się w 2023 roku. Zbyt wiele zaczęło nas dzielić.
W mojej pamięci pozostaną na zawsze takie osoby jak Artur Kuba, Iza Włosek, Szymon Koziatek, Szczepan Dziewulski, Ania Wrona, Marek Wierzchoń i wielu jeszcze innych. To nie tylko znajomi z tras zawodów ale przyjaciele, którzy zapadli mi głęboko w sercu.
Zapewne będzie mi brak tej atmosfery, tych przeżyć, tych rozterek związanych z organizacją zawodów czy wszystko zrobiłem właściwie  czy o czymś nie zapomniałem. Przygotowując co roku zawody miałem jako priorytet, aby dać startującym jak najwyższy poziom bezpieczeństwa, zwłaszcza w wyścigach ze startu wspólnego oraz aby każdy z Was odniósł pozytywne wrażenia z zawodów w Parczewie.
Wiem, że nie zawsze mi się to udawało. Ceniłem Wasze krytyczne i uzasadnione uwagi do mojej pracy. Starałem się wyciągać wnioski z każdej edycji zawodów. Być może moją wadą było to że przejmowałem się napotykanymi trudnościami, że za bardzo starałem się być dokładny w szczegółach organizacyjnych.
To co robiłem dla Was najpierw odnosiłem do samego siebie - innymi słowy stawiałem sie w roli zawodnika i jakie miałbym oczekiwania  od organizatora jako startujący.
Byłem jednym z Was.
Pozdrawiam wszystkich Włodek Oberda


Offline Wilk

  • Wiadomości: 20472
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2025, 19:11 »
Szkoda duża, bo Piękny Wschód to była impreza od dłuższego czasu obecna w kalendarzu ultra. I w dobrym terminie (koniec kwietnia) na pierwszy start i takie przetarcie sezonu. A jak rozumiem po rezygnacji organizatora już jej nie będzie.

Podziękowania dla pana Włodzimierza za tyle lat pracy i serca włożonego w organizację tej popularnej imprezy!

Offline Mężczyzna Tomek_bikelover

  • Wiadomości: 106
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 08.07.2022
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2025, 19:40 »
Będzie mi brakować tego maratonu, zwłaszcza, że odbywał się w moich niedalekich okolicach. Jedyny chyba taki znany na całą Polskę ultramaraton ze wschodu. Zawsze na początku sezonu. Przez tyle lat wyrobiła się marka, a ludzie zjeżdżali na niego z całej Polski. Niestety nie ma następców do przejęcie ultramaratonu.

Podziękowania za tyle lat organizacji.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4893
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Piękny Wschód 2022
« 7 Maj 2025, 19:54 »
Znany jest jeszcze Duch Puszczy, nie zawsze z pozytywnych informacji, ale chyba wiele osób o nim słyszało  ;D
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum
Ta strona używa plików cookies (niezbędne do prawidłowego działania). Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki, ale bez nich forum nie będzie działało prawidłowo. Czy wyrażasz zgodę?