MRDP Zachód 2022

[rybadigital]

Daniel złapał świetną miejscówkę w Świerardowie Zdroju - "Stacja Kultura" - dom kultury umiejscowiony w na byłej stacji kolejowej. W przyszłym roku będzie tam start - lokalne władze były obecne na zakończeniu i widać, że są chetne do współpracy.

... co powoduje brak pierwszego solidnego podjazdu pod dolną stację kolejki gondolowej ,"płaski start" bez selekcji i wyścig przyjaźni ,aż pod Sosnówkę i dobrze ...
Brawo Damian  , jak to mawiają , co prawda w zbliżonym do naszego sporcie - Żelazo nie klęka . Rybka.

[Damian]

Jeden podjazd mniej nie czyni tego maratonu wiele łatwiejszym - a moje kolana były raczej zadowolone - bo ścianka zaiste solidna. Na GMRDP będzie sporo fajniejszych atrakcji.

[gkjanek]

przecież podjazd do zakrętu śmierci zrobi selecje. To nie BBT że będzie startować 400 osób.

[Johnny_n]

A kto powiedział, że nie można trasy tak poprowadzić, żeby ten pierwszy podjazd był?  Może mało "naturalne" to będzie, ale możliwe. 

[Wigor]

Jest tez opcja jazdy do Orłowca i dalej przez Czerniawę oraz podjazd na Stóg Izerski tzw. "Katorgą". Jest stromo, nawet bardzo, wjechałem tam sobie w poniedziałek, gorzej na zjeździe, trochę dziurawy już ten asfalt tam jest.

[Turysta]

Daniel, jak się sprawdził monitoring od śledzia? Było na co narzekać?

[Wigor]

Monitoring super, chłopaki w końcu kupili porządne urządzenia, wyglądają na takie same co fcm,
Czasami tylko komuś nie odbiło automatycznie PK, ale to drobiazg. Rozmawiałem z Jackiem Galla aby dodał kilka nowych funkcji, jak np. możliwość replay już w trakcie imprezy, a nie tylko po.
W trakcie trwania maratonu nie było żadnych problemów z podglądem zawodników i odświeżania strony. Przy odczycie pozycji gps co 5min  urządzenia wytrzymały te 3 doby.

A co najważniejsze cena bardzo przystępna

[Wilk]

IMO ten monitoring bardzo przyzwoicie działał, sporo lepiej niż Trackcourse, widać tu jednak przewagę techniczną nowszego typu trackerów. Pewien minus to brak możliwości cofnięcia w trakcie trwania imprezy, ale to i Trackcourse w trakcie trwania imprezy daje możliwość cofnięcia tylko ze 3-4h do tyłu. Ale po imprezie odtwarzanie przebiegu imprezy działa i to bardzo przyzwoicie, sporo płynniej niż na Trackcourse.

[Etyl]

To może ja się wypowiem o monitoringu, ze strony zawodnika... Jednym słowem jest to największe g*wno z jakim miałem styczność. Nie jest to tylko moja opinia, a praktycznie wszystkich zawodników z którymi gadałem na ten temat. Monitoring żył własnym życiem, często pokazywał pozycje zawodnika daleko od śladu. Najbardziej mnie rozwaliło gdy miałem jakieś 30 km przewagi nad następnym zawodnikiem, to sobie siadłem na spokojnie na przystanku, żeby odpocząć. A po minucie patrze a tu mnie wyprzedza 4 zawodników, których na monitoringu nie było w tamtym czasie. Jedyne co jest dobre w tym monitoringu, to pewnie cena, nic poza tym

[Wilk]

Ale opóźnienie trackingu to zawsze istnieje, to jest akurat w pełni naturalna sprawa, choć powinno to być sporo mniej niż te 30min, w okolicach 10-15min - tak to działają prawie wszystkie systemy tego typu. Nie wiem, może mówisz akurat o takim rejonie, gdzie był słaby zasięg i tak to działało. Ale jak patrzyłem na zawodników wjeżdżających na metę - to pokazywało to w miarę dokładnie, opóźnienie nie było jakieś wielkie, choć nie analizowałem tego jakoś bardzo dokładnie.

[Etyl]

Doskonale wiem, że jest pewne opóźnienie, jak najbardziej. Nie był to tylko jeden rejon, gdzie tak działało, tylko praktycznie wszędzie. Pod koniec maratonu jechałem i jakiś zawodnik zagadał do mnie po imieniu i nazwisku... Wszystko było by spoko, gdyby to było moje imię i nazwisko, ale było innego zawodnika, którego on widział na monitoringu. Tak samo na mecie, przyjeżdżam, patrze nikogo nie ma...dopiero po kilku minutach wyszły jakieś panie, które powiedziały, że mnie na monitoringu nie było widać... tak super to działało...

[Johnny_n]

Jest tez opcja jazdy do Orłowca i dalej przez Czerniawę oraz podjazd na Stóg Izerski tzw. "Katorgą". Jest stromo, nawet bardzo

Jak zafundujesz taki wpie..ol na wstępie, to jeszcze w Świeradowie będą pierwsze wycofy... 

[Wigor]

1:1 da radę spokojnie wjechać, gorzej jak ktoś ma większe przełożenia

[Wilk]

1:1 da radę spokojnie wjechać, gorzej jak ktoś ma większe przełożenia

Chyba kpisz 
Spokojnie to na takim przełożeniu może mistrz świata wjedzie, ja ledwo wjechałem na 34-40 (a na maratonach to ja wjeżdżam wiele ścianek co inni pchają), na przełożeniu koło 1:1 to nawet Paweł Pieczka w topowej formie nie wjechał.

Nie ma sensu wstawianie na maraton drogi, którą 95% ludzi będzie musiało pchać. To jest podjazd fajny na zasadzie prywatnego sprawdzenia się na czymś ekstremalnym, nie na maraton. Było to na RTP i nie wiem czy ktoś wjechał, skoro nawet zwycięzca wpychał.

Do tego ten podjazd to jest mocno dziurawy asfalt, chwilami są spore poprzeczne uskoki bez asfaltu. A i każda z opcji zjazdu ze Stogu jest taka sobie, trzeba solidnie używać hamulców.

[Wigor]

Ja wjeżdżałem na oponach 26x2,2 z przełożeniem 20x21, czyli coś koło 0,95. I nie było to jakieś szczególnie ciężkie, fakt trochę w najcięższych miejscach sobie zygzakowałem, ale szło całość wjechać nawet bez problemu na tych uskokach, a zjazd to faktycznie jest problematyczny bo są dziury i tu się bardziej boje, że połowa uczestników złapie tam kapcia lub wyląduje w krzakach,.