Bivy

[Król Julian]

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z używania bivy przy biwakowaniu?
Ja spróbowałem kilka nocy, w dobrej pogodzie i jestem nastawiony pozytywnie. Widzę to jako minimalistyczny pod względem transportowym, ale również wymagań terenowych, sposób na nocowanie, na krótkich wyjazdach w stabilną pogodę.
Chodzi mi też, czy ma ktoś doświadczenia z konkretnymi modelami bivy, np. tymi militarnymi, bo być może zdecyduję się na zakup.

[altharr]

Mnie to rozwiązanie nie podeszło. Korzystałem dokładnie z tego https://forum.outdoor.org.pl/index.php?topic=2366.0

Oprócz opisanych tam wad dotyczących kondensacji, fajnie byłoby mieć też wbudowaną moskitierę, no i w deszczu jednak coś rozpiętegi chociaż nad głową.

Mam natomiast znajomych którzy na praktycznie każdym z naszych letnich wyjazdów korzystają z bivy, lubią to, chwalą, natomiast oni mają bardziej wypasione modele, chyba takie:

https://8a.pl/plachta-the-north-face-assault-futurelight-bivy-gold

[miki150]

Używałem przez wiele lat płachty US Army, bardzo fajna na zimowe wypady albo spanie na wieżach lub w wiatach. Pod względem wagowym wypada jednak sporo gorzej niż tarp (waga koło 1 kilograma). Lżejsze płachty z dobrej membrany to wydatek rzędu 1000 zł. Sprzęt raczej dla koneserów, niż jakiś niezbędny element ekwipunku sakwiarza.

Tak w ogóle to chyba jest już jakiś wątek o płachtach.

[misiek]

Po mojemu to taki worek nigdy nie zastąpi namiotu, który sprawdzi się w różnych warunkach. Może trochę cięższy ale o niebo wygodniejszy. Też miałem pomysły: może bivy, może hamak albo sama moskitiera na glebie i tarp ale póki co namiot spisuje się na tyle dobrze, że zostaję przy nim  Pod zadaszeniem można spać na samym materacu/macie, a awaryjnie ew. mieć tarpa, a jak ktoś nie lubi robali to dodatkowo moskitierę. Chyba wyjdzie taniej niż dobre bivy 

[Król Julian]

Nie chcę zstępować namiotu. Widzę to na krótkie wypady w stabilną pogodę. Jedną z zalet jakie upatruję to minimalizacja potrzeb miejsca na rozłożenie i wtapianie się w otoczenie.

[misiek]

... Widzę to na krótkie wypady w stabilną pogodę.

W krajach, gdzie pogoda jest przewidywalna może to być dobre rozwiązanie. Ale pytanie czy wtedy bivy potrzebne. U nas raczej ryzykowne. I jak to rozkładać jak jednak zacznie padać ?

Jedną z zalet jakie upatruję to minimalizacja potrzeb miejsca na rozłożenie i wtapianie się w otoczenie.

To fakt, bivy w krzakach mało widoczne i przygotowanie spania szybkie.   

[na_pogorzu_lajkonik]

Dobre bivy dalej ma te same problemy
- kondensacja
- nie przybierzesz się w tym
- komary
- weź to rozłóż w deszczu i śpij jeszcze w tym

[zly-sze]

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z używania bivy przy biwakowaniu?
Ja spróbowałem kilka nocy, w dobrej pogodzie i jestem nastawiony pozytywnie. Widzę to jako minimalistyczny pod względem transportowym, ale również wymagań terenowych, sposób na nocowanie, na krótkich wyjazdach w stabilną pogodę.
Chodzi mi też, czy ma ktoś doświadczenia z konkretnymi modelami bivy, np. tymi militarnymi, bo być może zdecyduję się na zakup.

Ja nie biwakuję, raczej wpadam w krzaki jak już padam, śpię, wstaję i jadę dalej, tak maratonowo. Używałem Sol Escape Bivy. Bardzo ciepłe i wygodne. Jednak jestem rozdarty, czy nie lepsza i lżejsza jest folia NRC. W każdym razie przed, po albo na maratonie można się wygodnie wyspać. Sama walka z komarami też jest do ogarnięcia moskitierą. Materac do środka się nie mieścił także tu powstaje kolejny problem jak ryzyko jego przebicia. Ale wysoka trawa też robi robotę.

[Wilk]

Ale spanie na maratonie to jest zupełnie inny typ spania. To się dojeżdża, gdy sen ścina z nóg i śpi się krótko. Więc zupełnie inny typ sprzętu to obsłuży niż całonocne spanie o jakie chodzi w tym wątku. Płachty NRC i podobne rozwiązania przy dłuższym czasie noclegu to już słabiutko się sprawdzają, kondensacja będzie spora.

[Król Julian]

Dokładnie. Nie interesuje mnie spanie maratonowe. Teraz zastanawiam się inaczej. Czy bivy jest mi potrzebne. Jak nie pada to właściwie wystarczy sam śpiwór a jak  pada to mogę mieć tarpa. Jest lekki i kompaktowy. Pozostaje kondensacja powierzchniowa na śpiworze i lub pogorszenie termiki.

[R_och]

Mam używałem może raz wolę jednak tarp. Objętość jest nie wiele większa, a uniwersalność to przepaść między nimi.
Wracając jednak do bivy to myślę, że na deszcz to bezsens. Za to w przypadku wiatru to już zupełnie inna perspektywa.

[Król Julian]

A używasz śpiwora syntetycznego czy puchowego. Cudo mi o kondensację. Tarp od wiatru też ochroni, jak sprowadzić go do ziemi. Chyba odpuszczę to bivy i pobawię się może z tarpem w przyszłym sezonie.

[Wilk]

Też jakoś za bardzo sensu tego bivi nie widzę, spałem w tym trochę, ale ciężko mi się przekonać. To się nadaje przede wszystkim na suche klimaty, gdzie jest niewiele wilgoci, ale i tam to IMO nie taki wypas, bo tam z reguły jest sporo piachu. Tak myślałem jak to w Jordanii by się sprawdzało i tego nie widzę. Sucho jest na tyle, że bivi zdałoby egzamin, ale co z tego, jak piach by wchodził wszędzie, podczas gdy namiot dawał od niego izolację.

Żeby bivi zdało dobrze egzamin to musi być z tych większych, najlepiej z niewielkim stelażem nad głową itd, coś pośredniego pomiędzy klasycznym bivy, a namiotem typu trumienka, bo wtedy jak jest nieco większe to i oddychalność będzie większa. Ale czy to ma sens? Rzeczywiście tarp przy podobnych wymiarach jest sporo uniwersalniejszy, jak ktoś nie potrzebuje namiotu i stopnia odizolowania od otoczenia jakie daje.

[R_och]

A używasz śpiwora syntetycznego czy puchowego. Cudo mi o kondensację. Tarp od wiatru też ochroni, jak sprowadzić go do ziemi. Chyba odpuszczę to bivy i pobawię się może z tarpem w przyszłym sezonie.

Od 2016-2017 roku (chyba) używam puchu w różnych gramaturach. Pamiętam, że upociłem się w tym bivy strasznie. Mój ma membrane 10000. O coś takiego

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

https://www.testy-towarow.pl/towar/karrimor-bivi-bag-0110531/

Co zaś się tyczy wiatru to myślałem o sytuacji gdy wyskakujesz nagle w ciepłym okresie roku na jedną, góra dwie noce i nie bierzesz nawet spiwora tylko jakieś termo ciuchy na wieczór i potem w nich śpisz. Wtedy objętość bagażu jest rzeczywiście mniejsza.

[misiek]

... wyskakujesz nagle w ciepłym okresie roku na jedną, góra dwie noce i nie bierzesz nawet spiwora tylko jakieś termo ciuchy na wieczór i potem w nich śpisz. Wtedy objętość bagażu jest rzeczywiście mniejsza.

Ooo i w takim zastosowaniu to faktycznie miałoby sens. W pozostałych przypadkach tarp z lub bez moskitiery, jak kto lubi 

[miki150]

Czy bivy jest mi potrzebne.

Nie napisałeś jeszcze co chcesz z nim robić, wyprawy, maratony, czy krótkie wypady na jedną noc i w które pory roku ma ci służyć. Już ci kilka osób opowiedziało jak używa bivy, nie wiem co możemy jeszcze doradzić.

Jeśli się nie możesz zdecydować, to polecam kupić US Army jak w linku poniżej. Można często znaleźć na allegro za ok 200 zł. Jest bardzo solidna, wodoodporna i z moich doświadczeń oddycha wystarczająco. Jak ci się spodoba to sobie zainwestujesz w coś lekkiego.

https://armyworld.pl/product-pol-2671-Pokrowiec-Na-Spiwor-Z-Zamkiem-BIVI-COVER-US-Army-Woodland-Gore-Tex-Oryginal-Demobil-DB.html

[Król Julian]

@miki. Dokładnie napisałem jak zamierzam używać już w pierwszym poście i doprecyzowałem jeszcze dalej
Dziękuję za link z rekomendacją konkretnego modelu. Jeżeli się zdecyduje kupić to dokładnie tak zrobię.

[Borafu]

@miki. Dokładnie napisałem jak zamierzam używać już w pierwszym poście i doprecyzowałem jeszcze dalej
Dziękuję za link z rekomendacją konkretnego modelu. Jeżeli się zdecyduje kupić to dokładnie tak zrobię.

Pożyczysz na wypróbowanie?

[Król Julian]

Nie ma sprawy. Jeżeli kupię

[Wilk]

Jeśli się nie możesz zdecydować, to polecam kupić US Army jak w linku poniżej. Można często znaleźć na allegro za ok 200 zł. Jest bardzo solidna, wodoodporna i z moich doświadczeń oddycha wystarczająco. Jak ci się spodoba to sobie zainwestujesz w coś lekkiego.

https://armyworld.pl/product-pol-2671-Pokrowiec-Na-Spiwor-Z-Zamkiem-BIVI-COVER-US-Army-Woodland-Gore-Tex-Oryginal-Demobil-DB.html

Tylko co to za minimalizacja sprzętu, jak ten worek waży tyle co lekki namiot, a dwa razy więcej od tarpa? 

To już skórka za wyprawkę, jaki to ma sens? Taki pancerny worek to może do zimowych wyjazdów warto rozważyć, bo zimą worek sporo wnosi, bo namiot się niewygodnie rozstawia. Ale latem taki pancerny kloc to nieporozumienie. Przy czym tu masz worek bez żadnych dodatków typu moskitiera czy stelaż, a waży dużo, bo wagę robi pancerna tkanina.

[misiek]

... jak ten worek waży tyle co lekki namiot, a dwa razy więcej od tarpa? 

Tyle, że jego cena jest co najmniej kilka razy wyższa  Minus tarpa jest taki, że pasuje mieć punkty mocowania albo kombinować z zamocowaniem do roweru z jednej strony. 

[Iwo]

Widzę to jako minimalistyczny pod względem transportowym, ale również wymagań terenowych, sposób na nocowanie, na krótkich wyjazdach w stabilną pogodę.

Bivy jest fajnie minimalistycznie, a bardziej minimalistycznie można po prostu spać w samym śpiworze bez bivy, robię tak i polecam.

[rufiano]

też kiedyś rozważałem bivy...ale zarzuciłem ten pomysł
uważam że jak się nie ścigasz to nie ma większego sensu zakup ..
tak jak pisze iwo ,można spać w samym śpiworze (co czasem też robię)...
oczywiście pod warunkiem że noc będzie sucha lub pod zadaszeniem..

[Antracyt]

oczywiście pod warunkiem że noc będzie sucha lub pod zadaszeniem..

Praktykowałem takie noclegi np. na ławce na przystanku lub na stole pod wiatą.

[remik]

Może ktoś się wypowie śpiący pod tarpem. Czy jest sens dodatkowo do śpiwora dokupić bivy ?
Po co nie wiem - może dla dodatkowego komfortu termicznego , nigdy tak nie spałem (tylko namiot)

Cumulus ma coś takiego jak ULTRALIGHT bivy - piszą że " która świetnie nadaje się do zabezpieczenia śpiwora przed intensywną kondensacją wewnątrz namiotu lub jamy śnieżnej. "

To chyba nie to , ale pytanie ogólnie o bivy jako uzupełnienie. W grę wchodzi tylko sprzęt UL .

Śpiwór posiadam Cumulus LITE LINE 300 .

Z góry dzięki za sugestie ..

[miki150]

Zależy od tarpa i tego jakiej się spodziewasz pogody. Jeśli tarp jest mały i masz z dwóch stron prześwit to może ci nawiewać deszcz albo chlapać i wtedy bivy się przyda. Ja mam tarpa 2,5 na 3 metry, w takim dużym jest zbędny.

[Wilk]

To co Cumulus pisze o tym bivi dotyczy głównie zimy i spania w namiocie lub właśnie jamie śnieżnej. Takie lekkie bivi jest wtedy zabezpieczeniem spiwora przed wilgocią.

Natomiast przy tarpie to za wiele sensu nie widzę, tam nie ma żadnych problemów z kondensacja jak w namiocie, chyba żeby to rzeczywiście był mały tarp co nie chroni w pełni przed deszczem - ale takiego to nie bardzo jest sens używać, bo nie spełnia swojej głównej roli, czyli ochrony przed deszczem.

[zws]

Czy taki worek jest potrzebny, żeby przespać na zewnątrz wiosną/latem/jesienią 1-2 noce ? Bez deszczu i bez zadaszenia. ?
Czy puchowemu śpiworowi nie szkodzi poranna rosa ?
Które lepsze zło, rosa na zewnątrz czy kondensacja w worku ?

[miki150]

Rosa może porządnie zmoczyć śpiwór. Wiosną i jesienią to nie problem, ale latem wolę namiot, także ze względu na komary.