Autor Wątek: Bivy  (Przeczytany 9792 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7319
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Bivy
« 21 Gru 2021, 12:46 »
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z używania bivy przy biwakowaniu?
Ja spróbowałem kilka nocy, w dobrej pogodzie i jestem nastawiony pozytywnie. Widzę to jako minimalistyczny pod względem transportowym, ale również wymagań terenowych, sposób na nocowanie, na krótkich wyjazdach w stabilną pogodę.
Chodzi mi też, czy ma ktoś doświadczenia z konkretnymi modelami bivy, np. tymi militarnymi, bo być może zdecyduję się na zakup.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 12:59 »
Mnie to rozwiązanie nie podeszło. Korzystałem dokładnie z tego https://forum.outdoor.org.pl/index.php?topic=2366.0

Oprócz opisanych tam wad dotyczących kondensacji, fajnie byłoby mieć też wbudowaną moskitierę, no i w deszczu jednak coś rozpiętegi chociaż nad głową.

Mam natomiast znajomych którzy na praktycznie każdym z naszych letnich wyjazdów korzystają z bivy, lubią to, chwalą, natomiast oni mają bardziej wypasione modele, chyba takie:

https://8a.pl/plachta-the-north-face-assault-futurelight-bivy-gold




Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6701
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 13:12 »
Używałem przez wiele lat płachty US Army, bardzo fajna na zimowe wypady albo spanie na wieżach lub w wiatach. Pod względem wagowym wypada jednak sporo gorzej niż tarp (waga koło 1 kilograma). Lżejsze płachty z dobrej membrany to wydatek rzędu 1000 zł. Sprzęt raczej dla koneserów, niż jakiś niezbędny element ekwipunku sakwiarza.

Tak w ogóle to chyba jest już jakiś wątek o płachtach.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 705
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 13:36 »
Po mojemu to taki worek nigdy nie zastąpi namiotu, który sprawdzi się w różnych warunkach. Może trochę cięższy ale o niebo wygodniejszy. Też miałem pomysły: może bivy, może hamak albo sama moskitiera na glebie i tarp ale póki co namiot spisuje się na tyle dobrze, że zostaję przy nim  :) Pod zadaszeniem można spać na samym materacu/macie, a awaryjnie ew. mieć tarpa, a jak ktoś nie lubi robali to dodatkowo moskitierę. Chyba wyjdzie taniej niż dobre bivy  :)
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7319
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 13:51 »
Nie chcę zstępować namiotu. Widzę to na krótkie wypady w stabilną pogodę. Jedną z zalet jakie upatruję to minimalizacja potrzeb miejsca na rozłożenie i wtapianie się w otoczenie.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 705
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 14:14 »
... Widzę to na krótkie wypady w stabilną pogodę.
W krajach, gdzie pogoda jest przewidywalna może to być dobre rozwiązanie. Ale pytanie czy wtedy bivy potrzebne. U nas raczej ryzykowne. I jak to rozkładać jak jednak zacznie padać ?

Cytuj
Jedną z zalet jakie upatruję to minimalizacja potrzeb miejsca na rozłożenie i wtapianie się w otoczenie.
To fakt, bivy w krzakach mało widoczne i przygotowanie spania szybkie.   
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 628
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 16:07 »
Dobre bivy dalej ma te same problemy
- kondensacja
- nie przybierzesz się w tym
- komary
- weź to rozłóż w deszczu i śpij jeszcze w tym
ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5032
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 17:48 »
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z używania bivy przy biwakowaniu?
Ja spróbowałem kilka nocy, w dobrej pogodzie i jestem nastawiony pozytywnie. Widzę to jako minimalistyczny pod względem transportowym, ale również wymagań terenowych, sposób na nocowanie, na krótkich wyjazdach w stabilną pogodę.
Chodzi mi też, czy ma ktoś doświadczenia z konkretnymi modelami bivy, np. tymi militarnymi, bo być może zdecyduję się na zakup.

Ja nie biwakuję, raczej wpadam w krzaki jak już padam, śpię, wstaję i jadę dalej, tak maratonowo. Używałem Sol Escape Bivy. Bardzo ciepłe i wygodne. Jednak jestem rozdarty, czy nie lepsza i lżejsza jest folia NRC. W każdym razie przed, po albo na maratonie można się wygodnie wyspać. Sama walka z komarami też jest do ogarnięcia moskitierą. Materac do środka się nie mieścił także tu powstaje kolejny problem jak ryzyko jego przebicia. Ale wysoka trawa też robi robotę.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19799
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 20:01 »
Ale spanie na maratonie to jest zupełnie inny typ spania. To się dojeżdża, gdy sen ścina z nóg i śpi się krótko. Więc zupełnie inny typ sprzętu to obsłuży niż całonocne spanie o jakie chodzi w tym wątku. Płachty NRC i podobne rozwiązania przy dłuższym czasie noclegu to już słabiutko się sprawdzają, kondensacja będzie spora.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7319
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 21:00 »
Dokładnie. Nie interesuje mnie spanie maratonowe. Teraz zastanawiam się inaczej. Czy bivy jest mi potrzebne. Jak nie pada to właściwie wystarczy sam śpiwór a jak  pada to mogę mieć tarpa. Jest lekki i kompaktowy. Pozostaje kondensacja powierzchniowa na śpiworze i lub pogorszenie termiki.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1760
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 21:36 »
Mam używałem może raz wolę jednak tarp. Objętość jest nie wiele większa, a uniwersalność to przepaść między nimi.
Wracając jednak do bivy to myślę, że na deszcz to bezsens. Za to w przypadku wiatru to już zupełnie inna perspektywa.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7319
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 22:26 »
A używasz śpiwora syntetycznego czy puchowego. Cudo mi o kondensację. Tarp od wiatru też ochroni, jak sprowadzić go do ziemi. Chyba odpuszczę to bivy i pobawię się może z tarpem w przyszłym sezonie.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19799
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Bivy
« 21 Gru 2021, 23:53 »
Też jakoś za bardzo sensu tego bivi nie widzę, spałem w tym trochę, ale ciężko mi się przekonać. To się nadaje przede wszystkim na suche klimaty, gdzie jest niewiele wilgoci, ale i tam to IMO nie taki wypas, bo tam z reguły jest sporo piachu. Tak myślałem jak to w Jordanii by się sprawdzało i tego nie widzę. Sucho jest na tyle, że bivi zdałoby egzamin, ale co z tego, jak piach by wchodził wszędzie, podczas gdy namiot dawał od niego izolację.

Żeby bivi zdało dobrze egzamin to musi być z tych większych, najlepiej z niewielkim stelażem nad głową itd, coś pośredniego pomiędzy klasycznym bivy, a namiotem typu trumienka, bo wtedy jak jest nieco większe to i oddychalność będzie większa. Ale czy to ma sens? Rzeczywiście tarp przy podobnych wymiarach jest sporo uniwersalniejszy, jak ktoś nie potrzebuje namiotu i stopnia odizolowania od otoczenia jakie daje.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1760
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Bivy
« 22 Gru 2021, 08:30 »
A używasz śpiwora syntetycznego czy puchowego. Cudo mi o kondensację. Tarp od wiatru też ochroni, jak sprowadzić go do ziemi. Chyba odpuszczę to bivy i pobawię się może z tarpem w przyszłym sezonie.
Od 2016-2017 roku (chyba) używam puchu w różnych gramaturach. Pamiętam, że upociłem się w tym bivy strasznie. Mój ma membrane 10000. O coś takiego
Co zaś się tyczy wiatru to myślałem o sytuacji gdy wyskakujesz nagle w ciepłym okresie roku na jedną, góra dwie noce i nie bierzesz nawet spiwora tylko jakieś termo ciuchy na wieczór i potem w nich śpisz. Wtedy objętość bagażu jest rzeczywiście mniejsza.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 705
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Bivy
« 22 Gru 2021, 08:53 »
... wyskakujesz nagle w ciepłym okresie roku na jedną, góra dwie noce i nie bierzesz nawet spiwora tylko jakieś termo ciuchy na wieczór i potem w nich śpisz. Wtedy objętość bagażu jest rzeczywiście mniejsza.

Ooo i w takim zastosowaniu to faktycznie miałoby sens. W pozostałych przypadkach tarp z lub bez moskitiery, jak kto lubi  :)
Pozdrawiam,
Krzysiek


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum