Autor Wątek: Ostrzeżenie - w Wahoo Roam nie można wymienić baterii.  (Przeczytany 20438 razy)

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Strasznie przejechałem się na tym urządzeniu i chcę ostrzec innych. Po 2,5 roku intensywnego używania, komputerek ten nadaje się już tylko na krótkie jazdy wokół komina. Bateria służy 7h, bez sparowanych czujników. W niższej temperaturze jest jeszcze gorzej.
Pisałem zarówno do polskiego dystrybutora jak i bezpośrednio do producenta. Wychodzi na to, że NIE DA SIĘ WYMIENIĆ BATERII bo całość jest razem sklejona. Słabo na maksa. Kupujesz sprzęt za 1500 zł na 2,5 roku. Bardzo nieekologiczne podejście.
Do tego cały czas (od kiedy go mam) nie mogą naprawić błędu z zawieszeniem nawigowania po ok 14h jazdy.
Wiem że Garmin jest bardzo pro w sprawie wymiany baterii. Nie wiecie jak jest w Karoo?

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Nie mam pojęcia, ale karoo to zaadaptowany android chyba? Jakoś mnie nie przekonuje to urządzenie, jak słyszę android, to nie może być bateryjnie oszczędne.
Pewnie można wymienić baterię w wahoo, ale tracisz szczelność. Jednak brak takiej możliwości w serwisie jest mega słabe. A już myślałem o bolcie v2...

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Już jeden uratowany :)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 594
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Drugi (chociaż na razie robię tylko rozeznanie :) )
Faktycznie, fubar z tym wahoo. 2.5 roku to w końcu nie tak dużo, nawet biorąc pod uwagę intensywne użytkowanie. To w zasadzie skreśla to urządzenie z mojej listy ewentualnych nowych GPSów.
W Karoo zdaje się, sprawa wygląda podobnie: https://support.hammerhead.io/hc/en-us/community/posts/360038517533-Replacement-battery
Wątek dotyczy, co prawda, Karoo 1, ale nie wygląda na to, że w 2 coś się zmieniło pod tym względem. Słabo.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
A w Garminie już po prawie 4 latach bateria dalej trzyma bardzo przyzwoicie, do tego jest możliwość wymiany w serwisie  ;)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5419
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Btw. Problem baterii to moim zdaniem kwestia użytkowania na mrozie. Baterię w każdym urządzeniu (lampki/garminy/telefony), które używałem na mrozie z dala od ciepłego ciała w ten sposób uszkodziłem.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 9111
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
A w Garminie już po prawie 4 latach bateria dalej trzyma bardzo przyzwoicie, /.../

Mi 83o, po 1 1/2 roku użytkowania, co 'kiś czas rozładowuje się już po kilku godzinach - tak i dziś.
Noszę się to zgłosić (reklamować).
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1858
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
A w Garminie już po prawie 4 latach bateria dalej trzyma bardzo przyzwoicie, do tego jest możliwość wymiany w serwisie  ;)
Na czas pracy baterii może mieć wpływ oprogramowanie. Po aktualizacji do jakieś wersji mój Edge skrócił swój czas pracy o połowę. Przywrócenie starszej wersji oprogramowania rozwiązało problem.
Dzwoniłem kilka tygodni temu do Garmina. Baterii w Edge nie wymieniają. Oferują innego Edge na wymianę. Jeśli jest już po gwarancji to wymiana za dopłatą.
Czekam aż im się skończą w magazynach Edge 820 i wymienię swojego wysłużonego na Edge 830 ;)
Baterie wymieniają w zegarkach.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5223
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Wahoo w swoim FAQu pisze, że wymiany baterii powinien dokonywać autoryzowany serwis. TO tyle ze strony. Czytałem jakiegoś ruska, który twierdził, że wymienić się da, ale a) można uszkodzić obudowę podczas rozbierania, i b) jeśli się uda otworzyć urządzenie bez uszkodzeń, to na ile to będzie szczelne? Na YT jakoś brak filmów z wymianą w tym konkretnie urządzeniu, także pewnie ciężki temat.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Baterie wymieniają w zegarkach.
Polski serwis Garmina w ogóle w zegarkach nie grzebie, dostaje się nowy albo refurba. Przepraktykowane.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
To samo jest z Wahoo Bolt. Chciałem iść w kontrze, rozszerzać rynek, wspierać konkurencję hegemona. I dostałem w ryj.
Zbieram na  Garmina :)

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Zbieram na  Garmina
Do końca września (chyba) eazymut ma raty 0% (20 rat chyba) ;)

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 596
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
I będziesz walczył z redukcjami śladów, jakimiś problemami z wgrywaniem map (sąsiedni wątek GPS chyba) i prehistorycznym oprogramowaniem. A bugów też sporo.
Nie mówię, że Wahoo jest lepsze czy gorsze - celem mojej wypowiedzi jest podkreślenie faktu, że każdemu producentowi w tej chwili coś dolega. Jakoś tego Świętego Graala nie widzę.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
I będziesz walczył z redukcjami śladów
No przy ultra to rzeczywiście jest problem.

jakimiś problemami z wgrywaniem map (sąsiedni wątek GPS chyba)
Tu akurat problem chyba jest z kartą SD. Z resztą w 90% przypadków Garmin Cycle Map są wystarczające w zupełności i nie ma sensu wgrywać innych tylko po to, żeby czuć się z tym lepiej. Sąsiedni wątek dotyczy etrexa, zupełnie inna grupa urządzeń.

prehistorycznym oprogramowaniem. A bugów też sporo.
No niestety, Garmin nie umie w soft i UX, chociaż i tak jest coraz lepiej.

akoś tego Świętego Graala nie widzę.
I tu jest największy problem, bo zabawki kosztują bardzo dużo (niezależnie czy jest to wahoo, garmin czy karoo), a każdemu jest coś.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Nawet 1030 ma swoje minusy (poza ceną)? Jednak kupowanie nowego urządzenia co 2,5 roku to jest szczyt szczytów. Jeszcze suport mi pisze, że mogę sobie podpiąc powerbanka. I że patrząc na moje wahoo cloud, wszystko jest ok z baterią...
Rzeczywiście sporo jeździłem w niskich temperaturach. To mogło mieć wpływ na żywotność baterii.

Offline Mężczyzna michuss

  • Wiadomości: 403
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 28.02.2014
To ja tylko dodam dla równowagi, że mój ponad dwuletni roam trzyma prawie tak samo jak po zakupie. Użytkowany we wszystkich warunkach, cały rok. Przymierzałem się, by na zimę na wszelki wypadek jeździć z etrexem, właśnie ze względu na baterię, ale jakoś mi wyleciało z głowy ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
I będziesz walczył z redukcjami śladów, jakimiś problemami z wgrywaniem map (sąsiedni wątek GPS chyba) i prehistorycznym oprogramowaniem. A bugów też sporo.

Ja z 1030 nie mam prawie żadnych problemów - i mapy i ślady działają bardzo przyzwoicie, najczęściej takie problemy to kwestia wiedzy użytkownika. Drobne wpadki ma oczywiście każdy producent - ale wpadka z oprogramowaniem Wahoo Roam, o której wspominał Krzysiek nie jest drobna. Urządzenie regularnie wiesza się na długich aktywnościach i trzeba je dzielić na mniejsze ślady, to dla mnie na ultra ogromny minus. I jest to błąd doskonale znany od dawna, wielokrotnie zgłaszany i raportowany - i pomimo tego producent całkowicie olał użytkowników.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Mi już dwa razy odpisywali, że pracują nad tym błędem, i że muszę cały czas aktualizować urządzenie :D. Wyglada to jednak jak błąd hardware, bo w Bolcie  nie ma tego problemu.
Wilku, dzięki za opinię o 1030.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 596
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
I będziesz walczył z redukcjami śladów, jakimiś problemami z wgrywaniem map (sąsiedni wątek GPS chyba) i prehistorycznym oprogramowaniem. A bugów też sporo.

Ja z 1030 nie mam prawie żadnych problemów - i mapy i ślady działają bardzo przyzwoicie, najczęściej takie problemy to kwestia wiedzy użytkownika. Drobne wpadki ma oczywiście każdy producent - ale wpadka z oprogramowaniem Wahoo Roam, o której wspominał Krzysiek nie jest drobna. Urządzenie regularnie wiesza się na długich aktywnościach i trzeba je dzielić na mniejsze ślady, to dla mnie na ultra ogromny minus. I jest to błąd doskonale znany od dawna, wielokrotnie zgłaszany i raportowany - i pomimo tego producent całkowicie olał użytkowników.

Błąd jest i to upierdliwy, aczkolwiek jak użytkownik posiada wiedzę, cytuję "kwestia wiedzy użytkownika" to śladów dzielić nie trzeba. (Robię restart w trakcie przerwy na zakupy czy jedzenie raz na te kilka godzin,
Ale nie zaczynajmy wojny o wyższości jednego nad drugim :)
Ciekawi mnie bardziej czy skoro są podejrzenia że to sprzęt to czy w Bolt v2 to poprawili czy nie.
A 1030 jest niestety sporo droższy.
Poszukiwania ideału trwają...

"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Błąd jest i to upierdliwy, aczkolwiek jak użytkownik posiada wiedzę, cytuję "kwestia wiedzy użytkownika" to śladów dzielić nie trzeba. (Robię restart w trakcie przerwy na zakupy czy jedzenie raz na te kilka godzin
Tylko ten restart to trwa z 15min, to już tylko dłuższy postój to obejmie, a to wcale nie musisz mieć tak długiego postoju do czasu aż błąd wystąpi. To nie może być tak, ze na maratonie czasy postojów optymalizujesz pod to aż komputerek się łaskawie zresetuje
Ciekawi mnie bardziej czy skoro są podejrzenia że to sprzęt to czy w Bolt v2 to poprawili czy nie.
A 1030 jest niestety sporo droższy.
Poszukiwania ideału trwają...

W Bolcie v1 nie było tego błędu, pojawił się dopiero w Roam. Raczej wątpię by to była kwestia hardware (bo niby jak?), wygląda to na typowy problem z oprogramowaniem, podobny błąd występował kiedyś w starszym Edge 800.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1901
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Garmin ma jedną zasadniczą przewagę w tej kwestii i nie jest to niezawodność. Miałem różne modele i w jednym bateria po półtora roku trzymała połowę specyfikacji, w innym był problem z odczytem GPS. W Pierwszym przypadku od ręki dostałem nowy (wiadomo refurbed) z nową gwarancją 2 lata. W drugim (Edge 1030) który tracił satelity co 5 minut było już po gwarancji. Dostałem możliwość "wymiany pogwarancyjnej" za 750 zł, oczywiście z nową dwuletnią gwarancją. Nowy 1030+ to około 2500, więc dla mnie, jest to przykład super podejścia do klienta i będę stawiał ns Garmina nadal.

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1019
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
A mi ktoś pisał na innym forum, że błąd został naprawiony.
Nie miałem okazji sprawdzić.
Wolałem co 10h zapisać aktywność i wgrać ślad ponownie.
MiRowerDajePower

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 596
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Możesz dać jakiś link albo nazwę forum? Z chęcią przeczytam. Może trzeba będzie zaryzykować i zrobić test na MPP :)

A Bolt v1 to jest super maszyna. Mój egzemplarz kontynuuje karierę u znajomego, 3 i pól roku już ma, żadnych problemów, bateria trzyma prawie jak nówka.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 594
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Nowy 1030+ to około 2500, więc dla mnie, jest to przykład super podejścia do klienta i będę stawiał ns Garmina nadal.
To fakt, mi zaproponowali etrexa 35t (pewnie refurbished, pisałem o tym nieco wcześniej) za niecałe 570zł. Trochę gorzej, niż w przypadku 1030, ale wciąż atrakcyjna cena.
Swoją drogą piszecie o szybszym zejściu baterii wbudowanych przy częstych zimnych jazdach - faktycznie tak jest? To trochę problematyczna sprawa, bo ja też lubię pojeździć cały rok. A jak mi po 2-3 latach zejdzie do paru godzin, to słabo, wydać prawie 2 tysie i potem znów kilkaset złotych.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 802
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Są baterie i instrukcje wymiany - oczywiście bez gwarancji i wymagają pewnego poziomu umiejętności (przylutowanie nowej baterii do układu ochronnego).

https://www.mtbnj.com/forum/threads/replacing-the-battery-in-a-wahoo-elemnt.51329/

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1021
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Tylko moje małe trzy grosiki o nawigacjach Mio - otwieramy pokrywkę, odkręcamy 6 śrubek, wyjmujemy baterię, wkładamy nową, zamykamy klapkę, koniec.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Tak samo było w Edge705. Wymieniłem tych baterii z 5, najdroższa była za 4 dychy.
Ta instrukcja marcin_g nie wydaje się skomplikowana.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Są baterie i instrukcje wymiany - oczywiście bez gwarancji i wymagają pewnego poziomu umiejętności (przylutowanie nowej baterii do układu ochronnego).

https://www.mtbnj.com/forum/threads/replacing-the-battery-in-a-wahoo-elemnt.51329/


No nie zachęca, nie zachęca. Trochę się zastanawiałem nad nowym boltem do codziennego jeżdżenia ze względu na czytelność ekranu i ergonomię używania, ale chyba mimo wszystko lepiej iść w 530/830, przynajmniej 3 lata gwarancji w eazymucie...

Ta instrukcja marcin_g nie wydaje się skomplikowana.
No nie wiem, jak zaczyna się konieczność rozklejania obudowy baterii i lutowania przy niej, sprawa robi się jednak i dość skomplikowana i niebezpieczna.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Można kupić ogniwo z zabezpieczeniem i przylutować tylko "wąsy", to nawet w razie zwarcia w robocie nic się nie stanie.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Ja to bałbym się taki włąsnoręcznie przerobiony komputerek brać na główny cel sezonu. Cały rok przygotowań, wyciułany urlop, kupa hajsu na pozostałe zakupy sprzętowe. Jak dla mnie za duże ryzyko, że to spowoduje niepowodzenie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
To i oryginalne Egde 800/810 wysiadały w 2017 w dużym deszczu, więc też bym się nie bawił w takie rzeźby. Niestety woda potrafi wszystko spenetrowac, a rozwalona nawigacja to wielki kłopot na trasie długiego wyścigu czy wyprawy.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Można kupić ogniwo z zabezpieczeniem i przylutować tylko "wąsy", to nawet w razie zwarcia w robocie nic się nie stanie.

W dalszym ciągu jest to przelutowywanie, co dla mnie wychodzi daleko poza łatwą naprawę. Już nie wspominając o tym, że ogniwa mogą być dobrej jakości, a mogą nie być i cała operacja da niewiele albo da wiele, ale na krótko, bo ogniwo padnie. Powinna być możliwość wymiany oficjalną drogą (samemu lub przez serwis), czego niestety wahoo nie oferuje. To nie jest zabawka za 300 zł, ale widać lubi się amatorów kolarstwa kroić...

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Ja miałem okazję przetestować mojego Etrexa 35t na 2 szt. nowych paluszków litowych Energizer. Przy moim oszczędnym trybie użytkowania, czyli jazda po śladzie z wygaszaniem ekranu po 15 sekundach, bez obsługi czujników, wystarczyły one na dokładnie 32 godziny ciągłej pracy.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1901
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Ja to bałbym się taki włąsnoręcznie przerobiony komputerek brać na główny cel sezonu. Cały rok przygotowań, wyciułany urlop, kupa hajsu na pozostałe zakupy sprzętowe. Jak dla mnie za duże ryzyko, że to spowoduje niepowodzenie.
To dołączaj do legionów Garmina :) Tam panuje zasada ch..owo ale stabilnie :) Pod żadnym pozorem nie aktualizuj softu przed maratonem, mi to zawaliło RTP i MPP2019, gdzie wszyscy garminowcy klęli na nawigacje na mecie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
mi to zawaliło RTP i MPP2019, gdzie wszyscy garminowcy klęli na nawigacje na mecie.
Nie tak znowu wszyscy, ja tam nie kląłem, mi wszystkie maratony to działało bardzo stabilnie; poważnych wpadek z tym nie miałem, z zakupu 1030 jestem bardzo zadowolony, pozbawione jest minusów i ewidentnych bugów jakie były w Edge 800; z zasady nie aktualizuję sprzętu, jak w opisie funkcji nie widzę czegoś co mi coś wnosi. I wcale nie uważam, żeby było "ch..owo ale stabilnie". Używając sprzętu parę lat poznałem humory tego oprogramowania i daję sobie z tym radę, jak pisałem nie przypominam sobie z tym większych wpadek.

Warto tu też zauważyć, że niedługo powinien wejść nowy flagowiec Garmina, zobaczymy co tam nowego wprowadzą, może warto poczekać z zakupami. Właśnie kwestie większej baterii czy nowego złącza USB-C (z wodoodpornym gniazdem) mogą się pojawić, oby nie poszli w kierunku Karoo i obsługi kart Sim, bo potrzebne to jak dziura w moście.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1901
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Napisałem to takim pół żartem pół serio. Sam jestem fanem tych urządzeń. Z minusami też nauczyłem się żyć i dlatego polecam Krzyśkowi zakup Garmina. Ja osobiście lubię te wszystkie nowe funkcje typu podjazdy, nowy sposób wyświetlania map itp. dlatego często aktualizuję i od czasu do czasu trafi się wtopa. Oba wspomniane maratony ukończyłem z dobrymi wynikami.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2693
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Niestety woda potrafi wszystko spenetrowac
Na MRDP, pierwszy raz, postanowiłem zasilać 35t z powerbanku, żeby nie żonglować paluszkami. Ale planowałem odłączać kabel i jechać na bateriach w czasie deszczu, bo obawiałem się o szczelność gniazda z wetkniętą wtyczką. Zrobiłem tak pierwszego dnia, ale już drugiego ... zapomniałem. I tak dojechałem do mety, w tych wszystkich zlewach. Może po prostu miałem szczęście. Bo gniazdo jest z przodu urządzenia, niby osłonięte otwarta klapką, ale - jednak - mocno wystawione na deszcz.  ;D

Zgadzam się, żeby nie aktualizować urządzenia i map tuż przed wyjazdem. Robię to zawsze kilka tygodni wcześniej, żeby pojeździć z nowościami.

Marek

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 594
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Na MRDP, pierwszy raz, postanowiłem zasilać 35t z powerbanku, żeby nie żonglować paluszkami. Ale planowałem odłączać kabel i jechać na bateriach w czasie deszczu, bo obawiałem się o szczelność gniazda z wetkniętą wtyczką. Zrobiłem tak pierwszego dnia, ale już drugiego ... zapomniałem. I tak dojechałem do mety, w tych wszystkich zlewach. Może po prostu miałem szczęście. Bo gniazdo jest z przodu urządzenia, niby osłonięte otwarta klapką, ale - jednak - mocno wystawione na deszcz.  ;D

A mój 35t padł właśnie podczas zasilania z PB i to wcale nie podczas deszczu, tylko normalnej, słonecznej pogody. I to padł na amen, ani z baterii, ani z zewn. zasilania nie wstaje, ani nawet nie widać go po podpięciu do komputera (pisałem zresztą o tym w innym wątku). A wcześniej jeździłem z podpiętym PB nawet podczas małych deszczów. U mnie 35t był zamocowany na mostku, więc raczej woda tam miała mniejsze możliwości dotarcia, niż przy wysuniętych uchwytach typu "aero", czy nawet przy mocowaniu na kierownicy.

Zgadzam się, żeby nie aktualizować urządzenia i map tuż przed wyjazdem. Robię to zawsze kilka tygodni wcześniej, żeby pojeździć z nowościami.

Oczywista oczywistość, zwłaszcza dla kogoś mniej lub bardziej związanego z IT. Ale mimo tej wiedzy i tak przed jakimś wyjazdem się wtopi ;)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5419
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
oby nie poszli w kierunku Karoo i obsługi kart Sim, bo potrzebne to jak dziura w moście.

Oby poszli. Garmin, z którego można zadzwonić, czy napisać smsa bez telefonu, to jest to co jest potrzebne. Telefon wtedy nareszcie zostanie w domu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Oby poszli. Garmin, z którego można zadzwonić, czy napisać smsa bez telefonu, to jest to co jest potrzebne. Telefon wtedy nareszcie zostanie w domu.

Telefonu nie wozi się tylko dla smsów, więc coś takiego jak Karoo to będzie tylko marnym i mocno niepelnowartosciowym zastepcą telefonu i mało kogo skloni do rezygnacji z telefonu, jak nie skłoniło w przypadku Karoo. Poza tym podłączenie SIM to kolejny element drenujacy baterię

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Ja obstawiam, że może pojawić się e-sim, podobnie jak pewnie będzie z topowymi fenixami. Byle nieużywane nie drenowało baterii. Jak dla mnie wodotrysk niepotrzebny, przydatny przy livetrack, grouptrack i informacji o wypadku, ale połączenie bluetooth z telefonem żre jednak mniej baterii niż połączenie LTE.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Aktualizacja - jak sprawdziłem paragon to odkryłem, że ten roam ma 1,5 roku a nie 2,5 (ok 20 000 - 25 000km przebiegu). Także mi wymienią na nowy. Tylko nie wiadomo kiedy, bo nie mają na stanie :). Jak ktoś mniej jeździ to akurat po gwarancji może się taki problem trafić.
Już kupiłem Garmina.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Już kupiłem Garmina.
Jakiego? Będziesz oddawał w ramach 14 dni?

Za mną dalej Bolt v2 chodzi pomimo tych akcji z baterią, ze względu na mega czytelny ekran  ::)

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1449
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Na MRDP, pierwszy raz, postanowiłem zasilać 35t z powerbanku, żeby nie żonglować paluszkami.


Czyli miałeś wrzucone akumulatorki i na bieżąco ładowałeś? Jakiego typu? Ciekawe czy z dynama da radę to ładować. Ja przez te około 1300 km światło i telefon miałem na dynamie i zdarzało się, że miałem już telefon na 100% i wtedy mógłbym ładować Garmina.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 167
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Już kupiłem Garmina.
Jakiego? Będziesz oddawał w ramach 14 dni?

Jechałem do Decathlonu z zamiarem kupna 1030, ale nie było, to kupiłem 530 :)
Można oddać po wymianie gwarancyjnej urządzenie?

Co do Wahoo, wydaje mi się, że jest łatwiejsze w obsłudze i zdecydowanie ma czytelniejszy ekran, ale też mniej możliwości. Ale brak możliwości wymiany baterii to nie na moją kieszeń.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2693
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Czyli miałeś wrzucone akumulatorki i na bieżąco ładowałeś?
Tak, paluszki były w Garminie. Ale tak nie można ich ładować. Zasilanie szło z powerbanka, a paluszki miałem włożone, na wypadek gdyby się powerbank skończył.

Marek

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Można oddać po wymianie gwarancyjnej urządzenie?
Wahoo po wymianie raczej nie, ale Decathlon jest dość elastyczny, jeśli chodzi o zwroty, nawet chyba te kupione na miejscu. Zawsze możesz spróbować. Możesz też spróbować sprzedać Roama na rynku wtórnym.

@Memorek, 35t chyba ma możliwość ładowania aku, jakiś przełącznik jest i chyba sprzedają "battery packi" za strasznie pieniądze.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 596
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Przetestowane Wahoo Roam się wiesza po ok. 14h. I to w sposób podstępny, wskazania liczbowe, zoom, zmiana stron działają. Tylko mapa się przestaje przesuwać. Zorientowałem się dopiero na skrzyżowaniu.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1614
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Mam Garmina Oregona 13lat.
Baterie trzymają tak samo jak 13lat temu.
Jeżeli ktoś obawia się co będzie za kilka lat z baterią w jego GPS to wybór jest prosty.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Oregon to jednak trochę inne urządzenie, niż Edge czy Wahoo. Na wyprawy bym chyba nie brał niczego innego, niż mojego Oregona, ale na codzienne jeżdżenie nie lubię, z wielu względów.

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1021
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Można w tego Oregona wgrać GPX-y i jechać z ostrzeżeniami o zakrętach i wracaniem na ściezkę jak się zjedzie..?

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Tylko, jak przerobisz ślad na trasę w BaseCamp. Ale i tak zbyt mądry nie jest, bo jak droga "tam" i "z powrotem" się pokrywają na jakimś odcinku, to może uznać jadąc "tam", że już jedziesz "z powrotem" i zacznie Cię kierować do domu olewając resztę trasy ::) Stąd moje nieużywanie Oregona... Nie sprzedaję, bo jeszcze się kiedyś przyda, może pojadę jakieś ultra, może pojadę na długie zagraniczne szwędanie się, gdzie przyda się zasilanie z paluszków, ale to codziennego jeżdżenia po nieznanych trasach (w moim przypadku), jak chce się mieć te komunikaty (a ja chcę), to się nie nadaje mimo wielu podejść robionych.

Offline Mężczyzna michuss

  • Wiadomości: 403
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 28.02.2014
Bardzo przyzwoita komunikacja i zachowanie wahoo. Urządzenie półtora roku po upływie gwarancji (a więc 3,5 roku użytkowania). Dramatyczny spadek wydajności baterii w ostatnim czasie, jak wiadomo - niewymiennej. Korespondowałem z centralą wahoo, opisałem przypadek, dostałem wskazówki co zrobić, by poprawić wydajność - nie pomogło. Oprócz wskazówek prośba o dosłanie skanu faktury, gdyby nie było lepiej. Nie było. Wobec tego skontaktował się ze mną polski przedstawiciel, odesłałem zużyte urządzenie, a dziś kurier przywiózł mi nowe. Moim zdaniem wyjście z twarzą z problemu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ale z tym podejściem dystrybutora czy producenta różnie bywa, to niestety nie jest reguła, raz wymienią bez słowa, a innym razem nie ma takiej opcji. A to, że urządzenie już po 2,5-3 latach spada do czasu pracy rzędu 7h - to jednak słabo. W Garminie to sporo lepiej wygląda.

Offline Mężczyzna liftlodz

  • Wiadomości: 1369
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 24.12.2020
I po co to malkontenctwo? Super zachowanie Wahoo i już, cała reszta jest bez znaczenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
I po co to malkontenctwo? Super zachowanie Wahoo i już, cała reszta jest bez znaczenia.

Może najpierw przeczytaj cały wątek, a później zabieraj głos  ;)

Offline Mężczyzna michuss

  • Wiadomości: 403
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 28.02.2014
Oj tam, oj tam  :D Wiadomo, że wytknąć braki można obu producentom. Sam pamiętam opisywaną chyba tu, na forum epopeję Hipka z jego urządzeniami od garmina. I sam przeklinałem wahoo przy tym słynnym błędzie związanym z rejestracją długiego śladu, a na ultra jeździłem (i będę jeździł) z etrexem, bo jest wygodniejszy w kwestii zasilania.

Zachowali się fair - gdyby tego nie zrobili wróciłbym pewnie do leżącego w szufladzie etrexa albo kupił nowego garmina. Tak, na kolejne lata, pozostanę zadowolonym użytkownikiem wahoo i o to powinno producentowi chodzić :)

Offline Mężczyzna Gerwazy

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 397
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 13.10.2016
Oj tam, oj tam  :D Wiadomo, że wytknąć braki można obu producentom. Sam pamiętam opisywaną chyba tu, na forum epopeję Hipka z jego urządzeniami od garmina. I sam przeklinałem wahoo przy tym słynnym błędzie związanym z rejestracją długiego śladu, a na ultra jeździłem (i będę jeździł) z etrexem, bo jest wygodniejszy w kwestii zasilania.

Zachowali się fair - gdyby tego nie zrobili wróciłbym pewnie do leżącego w szufladzie etrexa albo kupił nowego garmina. Tak, na kolejne lata, pozostanę zadowolonym użytkownikiem wahoo i o to powinno producentowi chodzić :)

Gratuluję, rzeczywiście świetne zachowanie ze strony producenta.
Mój Edge 1000, który zaczął puszczać wodę (po prostu monsunowa burza określiła jego limit wodoodporności) i tym samym czasowo (jak się później okazało) odmówił posłuszeństwa i został zakwalifikowany jako "nie do naprawy" (zarówno przez oficjalnego dystrybutora Garmina jak i specjalistyczny serwis, który naprawia - skutecznie w większości przypadków - uszkodzone sprzęty od Garmina) i tym samym (nawigacja miała niecałe 3 lata) Garmin zaproponował mi dostarczenie urządzenia "refubrished" za kwotę 1100zł (rok 2019)....mając na uwadze, że w tamtym czasie na rynku był już dość dobrze zadomowiony 1030 (a tuż przed BBT - no bo kiedy nawigacja mogła się popsuć? - nawigacja nie wchodziła w grupę przedmiotów zbędnych) zakupiłem nowy model ("jedynie" kilkaset złotych drożej niż to co oferował Garmin za jakby nie patrzeć wysłużony i wcześniej używany sprzęt).
...dodam tylko, że wielokrotnie już żałowałem tego zakupu (1030)...niestety jak to często z Garminem bywa zdecydowanie lepiej kupować ich modele z "plusem"...no ale to temat na inny post..

...także gratuluję pozytywnego zakończenia sprawy a brawa dla Wahoo jak najbardziej zasłużone.


PS
Do Admina - proponuję ostatnie 4 posty usunąć jako nic nie wnoszące do merytorycznej dyskusji i jedynie zaśmiecające wątek.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
...dodam tylko, że wielokrotnie już żałowałem tego zakupu (1030)...niestety jak to często z Garminem bywa zdecydowanie lepiej kupować ich modele z "plusem"...no ale to temat na inny post..
Z tym to się nie zgadzam.
Ja mam 1030 bez plusa - i bez większych problemów z tym urządzeniem, a było we wszelakich warunkach testowane, przejechałem na nim NC4000 i MRDP, parę wypraw i wiele mniejszych ultra. Wersja z Plusem jakoś wielce się nie różni od zwykłej, główna różnica to bardziej energooszczędny procesor czego efektem jest lepszy o ładnych parę godzin czas pracy; ale soft jest bardzo zbliżony. Natomiast od wersji 1030+ (podobnie jak 530, 830 i 1040) jest zepsuty pomiar nachylenia, jest znaczące opóźnienie, co powoduje, że na krótkich, interwałowych podjazdach pomiar jest prawie bezużyteczny, dopiero po ok. 12-15 sekundach pokazuje bliskie prawidłowemu nachylenie, tak więc pod względem tej opcji to jest pogorszenie względem starego modelu. Na dużych podjazdach to tak nie przeszkadza, ale na małych to porażka.

Offline Mężczyzna Gerwazy

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 397
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 13.10.2016
1030 z plusem oprócz kilku godzin dodatkowego działania zdecydowanie szybciej reaguje na"polecenia" (to pewnie główna zasługa szybszego procesora) a różnica w czułości "dotyku" to po prostu inna klasa (działa podobnie do 830...można zaryzykować- może ciut na wyrost - stwierdzenie, że jest blisko do budżetowego smarfona), że o obsłudze 1030 w deszczu (trudnościach) nie wspomnę  (chociaż jest o niebo lepiej niż w edge 1000).
Wgrywanie śladu w zwykłym 1030 (szczególnie dłuższego +500km) często trwa...i trwa...kiedy 1030 plus dawno prowadzi już nawigację (ostatnio na wycieczce po Vercorach mieliśmy zarówno 1030 jak i 1030 plus także przez kilka dobrych dni mogłem porównać te dwa modele...plus IMO jest po prostu lepszy).
W moim 1030 (bez plusa) mam również opóźnienia związane z właściwym odczytywaniem nachylenia terenu...osobiście czekam na możliwość przetestowania/organoleptycznego zapoznania się z 1040 (liczyłem na Twoją obecność Wilku na Anty😉) bo jeżeli ten model ma wszystkie zalety 1030 a jest pozbawiony głównych (w moim odczuciu) jego wad to mógłby być tym poszukiwanym "idealnym"rozwiązaniem.
1030 z plusem (nie miałem okazji sprawdzić jak działa 1040) dla mnie jest zdecydowanie lepszym wyborem.

Do tego - czego część uczestników ostatniej Anty było świadkami - ostatnimy czasy mój 1030 zaczyna pokazywać charakterek...wiesza się bez widocznej przyczyny...i nie wiem czy winę tu ponosi ostatnia aktualizacja czy inne bardziej poważne powody (np mechaniczne uszkodzenie).

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5419
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Taka ciekawostka odnośnie opóźnienia w polu danych z nachyleniem. Otóż w moim 530 jest tak samo. Pole danych reaguje z opóźnieniem, a niby ta sama wartość w używanym przeze mnie polu z connect iq "mapDashboard" działa już zupełnie inaczej, tzn. reaguje prawie że natychmiast. Jednak zauważyłem, że przy mocnych podmuchach wiatru (różnice ciśnień) pokazuje straszne głupoty. Coś za coś. Chciałoby się rzec, "to nie bug, to jest feature".  :P

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20578
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
1030 z plusem oprócz kilku godzin dodatkowego działania zdecydowanie szybciej reaguje na"polecenia" (to pewnie główna zasługa szybszego procesora) a różnica w czułości "dotyku" to po prostu inna klasa (działa podobnie do 830...można zaryzykować- może ciut na wyrost - stwierdzenie, że jest blisko do budżetowego smarfona), że o obsłudze 1030 w deszczu (trudnościach) nie wspomnę  (chociaż jest o niebo lepiej niż w edge 1000).
Dotyk rzeczywiście jest trochę lepszy, ale nie przesadzałbym tu, IMO nie jest to jakaś drastyczna różnica, wiele tu zależy od ustawień. W 1030 możesz wybrać 3 czułości dotyku, a w Plusie już chyba tej opcji nie ma. I ustawienie czułości też wpływa na to jak urządzenie reaguje w deszczu. Generalnie nie ma się co czarować - żaden dotykowiec przy większym deszczu nie działa sensownie, trzeba blokować wtedy ekran.

Wgrywanie śladu w zwykłym 1030 (szczególnie dłuższego +500km) często trwa...i trwa...
To ja zupełnie takiego problemu nie mam, a jeździłem MPP ze śladami na 1000km w jednym kawałku. Tak więc to raczej nie kwestia urządzenia, a konkretnej mapy, bo to wg niej urządzenie wytycza opcję z routingiem (jeśli używamy szczegółowej nawigacji)
W moim 1030 (bez plusa) mam również opóźnienia związane z właściwym odczytywaniem nachylenia terenu...osobiście czekam na możliwość przetestowania/organoleptycznego zapoznania się z 1040 (liczyłem na Twoją obecność Wilku na Anty😉) bo jeżeli ten model ma wszystkie zalety 1030 a jest pozbawiony głównych (w moim odczuciu) jego wad to mógłby być tym poszukiwanym "idealnym"rozwiązaniem.
Pewne opóźnienie w nachyleniu to jest normalna sprawa, żeby pomiar był dokładny to inaczej być nie może. Ale w 1030 to opóźnienie jest bardzo niewielkie (kilka sekund), w Plusie/530/830 i 1040 dużo większe, większe o dobre 10-15sek. To powoduje, że na małych górkach pomiar nachyleni jest prawie bezużyteczny. Ale podobno nowy firmware w 1040 to poprawił i jest sporo lepiej, choć to jeszcze muszę potestować. W moim odczuciu pod względem nachylenia 1030 działa idealnie. Ale z zakupem 1040 to jeszcze z pół roku radziłbym poczekać, choć póki co połatali go już całkiem sensownie. Ale pod względem samego użytkowania to nie jest jakaś wielka różnica w porównaniu do 1030, ma parę fajnych opcji, ale nie jest to przełom i wcale nie jest szybszy, mapa przewija się wolniej niż w 1030. Natomiast ogromnym zyskiem jest czas pracy, tu przebija każde inne urządzenie na rynku i to przebija ogromnie, co jest zasługą energooszczędnego procesora, a i ładowanie solarne coś dodaje, choć i zwykły 1040 bez solara ma imponujący czas pracy.

Do tego - czego część uczestników ostatniej Anty było świadkami - ostatnimy czasy mój 1030 zaczyna pokazywać charakterek...wiesza się bez widocznej przyczyny...i nie wiem czy winę tu ponosi ostatnia aktualizacja czy inne bardziej poważne powody (np mechaniczne uszkodzenie).
Zawieszenia mogą wynikać z mnóstwa różnych przyczyn i wcale to nie musi być błąd samego urządzenia; najczęściej takie problemy generują mapy. Oczywiście też jest i możliwość trafienia na trefny egzemplarz

Offline MarekS

  • Wiadomości: 1
  • Miasto:
  • Na forum od: 13.07.2023
Potwierdzam! Po 2.5 roku komputerek jest do wyrzucenia na śmietnik. Bateria działa przez 45 minut. Kontaktowałem się z producentem i zaoferował mi 20% rabat na zakup nowego od cen na ich stronie internetowej, co nie jest rewelacją. Taniej można kupić w sklepach internetowych w Polsce. Wydanie 1500 zł po to, by po 2-3 latach kupować nowe urządzenie, trochę słabo. Zdecydowanie nie polecam!

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 802
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Potwierdzam! Po 2.5 roku komputerek jest do wyrzucenia na śmietnik. Bateria działa przez 45 minut.

Ciekawe, bo ja mam zupełnie odwrotne doświadczenia z wahoo. Z BOLT-em jeżdżę od maja 2018, czyli ponad 5 lat - co u mnie oznacza jakieś 40tys. km i 2500 godzin. W tej chwili GPS trzyma w okolicach 9-10 godzin z podłączonymi czujnikami prędkości, kadencji, pulsu i radarem (przy normalnej temperaturze na zewnątrz).

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum