Breezer Radar Cafe

[EASYRIDER77]

Znowu przypadkiem, a także dziełem kompromisu finansowego stałem się posiadaczem drugiego innego roweru na kołach 29 cali. (Po gravelu Jamis Renegade też na kołach 29 cali.)
Zachwycony gravelem przyszedł czas na jakieś wnioski po kilku latach użytkowania. Na pewno przekonałem się, że gravelem w góry prawdziwe nie pojadę bo: mam za słabe  (hamulce mechaniczne), za wąskie opony (max 45mm), za mały zakres przełożeń (korba 34-42, kaseta 11-32).  Dalej to nie zmienia mojego zachwytu posiadanego Jamisa, który w moich płaskich kujawskich okolicach sprawdza się świetnie. W stajni dzielnie służy na rodzinne wyjazdy stary MTB 26 cali specialized, ale postanowiłem zasmakować nieco czegoś innego aby mieć spojrzenie na wątpliwości z własnej praktyki. W lutym zakupiłem nowego, poekspozycyjnego Breezera Radar Cafe. Wizualnie mi się bardzo spodobał, ale gorzej było z jazdą. W ogóle nie podpasowało mi siodełko, kierownica, opony oraz przełożenie 1x10. Z czasem jeżdżąc w okolicach sprawdzałem różne warianty. Najpierw siodełko, potem opony, kierownica, napęd na 2x10. W końcu dopasowałem wszystko jak należy, co wnioskuję bo dłuższym tygodniowym wyjeździe. Zdjęcia prezentuję od momentu zakupu "golasa" bo pojawiające się modyfikacje. Ostatnie zdjęcie z wyjazdu na węższych gravelowych oponach 45 mm, ale głównie rower jeździć będzie terenowo tam gdzie nie gravel na oponach 2.2. Kierowałem się też faktem, że ta sama rama jest oferowana przez producenta jako model gravelowy pod nazwą Radar Expert, więc w razie mogę się wycofać z prostej kierownicy na rzecz równie wygodnego baranka.

[EASYRIDER77]

Zapomniałem dać jakieś dane techniczne:
ROZMIAR   S (48cm)
Rama i widelec Stal CrMo
NAPĘD:
GRUPA OSPRZĘTU   SHIMANO DEORE
PRZERZUTKA TYLNA   Shimano Deore
ILOŚĆ BLATÓW I KORONEK   1x10 - zmienione na 2x10
MECHANIZM KORBOWY   FSA Comet - zmieniony na Deore 26x36
dodana więc przerzutka przednia Deore 2x oraz manetka XT 2x
SUPORT   FSA
KASETA   Shimano HG500, kaseta z 11-42 zmieniona na 11-36
ŁAŃCUCH   Shimano HG54
KOŁA
ROZMIAR KÓŁ   29"
OBRĘCZE   WTB STP i23 TCS
OPONY   Kenda Small Block 8, 29 x 1.9", zmienione na Continental Race king 29x2,2
MANETKI   Shimano Deore
DŹWIGNIE HAMULCA   Shimano MT201
HAMULCE   Shimano MT200
TYP HAMULCÓW   Tarczowe hydr.
KIEROWNICA   Breezer Sweeper, zmieniona na inną
CHWYTY   Breezer - zmienione na ERGON
MOSTEK   Breezer B-Road
STERY   FSA
SIODEŁKO   Breezer - zmienione na Sportourer
WSPORNIK SIODEŁKA   Breezer

[Włod]

Metamorfoza od niewiniatka do  wszędołaza.

Ps. Może chcesz się pozbyć fabrycznej kierownicy?

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Bubu]

No pięknie, stal na wyprawy, to zawsze stal
Ciekawe modyfikacje - sprawdzałeś już, jak sprawuje się napęd w nieco bardziej wymagających warunkach (terenowe podjazdy, etc.)? Przełożenie 26/36 wydaje się dość miękkie, ale 26/42 byłoby jeszcze bardziej miękkie, zwłaszcza przy sporych kapciach 29". BTW, z tego, co pamiętam, do Breezera Radar "barankowego" (czyli Expert chyba?) specyfikacja mówiła o max oponach 2.1, tu założyłeś 2.2 - jak z miejscem? Bo rama jest chyba ta sama. Ale wtedy o błotnikach można, jak rozumiem, zapomnieć?
Jak, po modyfikacjach, wychodzi to wszystko wagowo?

[EASYRIDER77]

 Bubu, wagi nie bardzo jak mam sprawdzić, chyba że stanę z rowerem i bez. Ale wtedy będzie waga razem z tymi torbami, pompką itp. bo nie będę ściągał.
Korba którą dałem jest dla mnie akurat, przełożenia są ok na płaskim asfalcie jak i w teren który wjechałem na Podlasiu (dałem też relację) gdzie 1x1 też wykorzystałem. Najmniejsza zębatka również mogłaby być nawet jeszcze mniejsza. Ale akurat w dobrej cenie trafiłem 36/26. Poza tym ja raczej lubię miękko jeździć.
Opony continental 2,2 są po prostu węższe i faktycznie w mm mają tyle co 2.1 cala. Więc inna opona 2.2 cala, która ma prawdziwy wymiar w mm mogłaby nie wejść albo być za bardzo na styk.
A tu conti zwyczajnie na tej obręczy mają tyle co 2.1. Miejsca jest dość na błoto i ewentualne bicie koła. Jakby były tak szerokie błotniki to też by wlazły, choć na pewno bardziej komfortowo byłoby przy oponach 2.0. Niewykluczone żę w przyszłości stanie się też rowerem który będzie musiał przyjąć błotniki, ale póki co inny rower jeździ z błotnikami.

[EASYRIDER77]

s. Może chcesz się pozbyć fabrycznej kierownicy?

Włod, kierownica leży faktycznie póki co niepotrzebna. Chyba możemy gadać.

[qbotcenko]

Jak na S, to rama wygląda całkiem pomiestnie...
Już ileś razy mnie kusił zakup tego wynalazku, ale zawsze się wzdrygałem przed bliżej nieokreśloną stalą - masz jakieś porównanie do innych Cr-mo?

[Włod]

Dziś nie znam dużych producentów no może Cinelli, którzy by się chwalili jakiej stali użyli. Te ramy to Tajwan.
Widać markowe rury są drogie i biora zamienniki w niskiej cenie.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[MCsubi]

O ile wiem tylko XCr Columbus/Cinelli nadal jest włoskie. Reszta to wytop Chiny/Iran/Indonezja, obróbka wykańczająca Tajwan. Spawanie ram Cinelli - Tajwan (oprócz XCr i Zagato), karbon - Chiny. I na szczęście, bo europejskie huty to jakościowe zgliszcza.

[anarchy]

Z innej beczki- widzę, że komuś sprawnie idzie kopiowanie klapy (nawet chyba magnesy są) toreb w ramę Triglava....

[MCsubi]

No ale magnesy miałem w szwajcarskiej wojskowej torbie w ramę z lat chyba 80, więc może ktoś kopiował z tamtej :-)

[EASYRIDER77]

Jak na S, to rama wygląda całkiem pomiestnie...
Już ileś razy mnie kusił zakup tego wynalazku, ale zawsze się wzdrygałem przed bliżej nieokreśloną stalą - masz jakieś porównanie do innych Cr-mo?

mam porównanie w stosunku do starego specializeda z 1998 (chyba) z tzw. nitanium. wcześniej mongooge.  Dla mnie to jedzie podobnie, zarówno w innym rowerze z alu jak i w tych ze stali to wszystko trzęsie podobnie a dużo zależy od opon/ciśnienia, pozycji oraz chwytów na dłonie. A stal akurat w tym po prostu jest, był w dobrej cenie,  a ja sugerowałem się otworami w widelcach, grubościami opon, sztywnym widelcem oraz faktem, że w razie mogę go przerobić na baranka.

[EASYRIDER77]

O ile wiem tylko XCr Columbus/Cinelli nadal jest włoskie. Reszta to wytop Chiny/Iran/Indonezja, obróbka wykańczająca Tajwan. Spawanie ram Cinelli - Tajwan (oprócz XCr i Zagato), karbon - Chiny. I na szczęście, bo europejskie huty to jakościowe zgliszcza.

firma to jakaś JFE STEEL podobno siedziba w japonii, ale raczej produkują poza Japonią, czyt. chiny/tajwan.

[EASYRIDER77]

[Felek]

No i też fajnie wygląda:)

Ps. Ktoś się pytał o jakość ramy. Wspólnie z żoną użytkujemy te ramy (w modelu Radar) i do tej pory nie było problemów. Waga sprzętu jaki wieszam na rowerze to około 30-35 kg plus przyczepka rowerowa około 40-50 kg, trzeba jednak przyznać, że sami ważymy niewiele.

[Księgowy]

Framebag i bagażnik? To albo bikepacking, albo classic bag;)

[EASYRIDER77]

akurat coś przewoziłem na bagażniku (drewniane deski) i jeszcze został.
A w czym to poza tym przeszkadza. Na bagażniku tylko małe sakwy albo 1 torba i można podróżować. 

[Księgowy]

Wiesz co innego power monster bag bike, a co innego  bikepacking;)

Bikepacking powstał w sumie jako odpowiedź dla nieużywania sakw klasycznych, tudzież niemożności ich używania( brak otworów lub fullsuspension)

Teraz stała się to moda - swoją drogą bardzo wizualnie mi odpowiadająca, namawiająca to ultralekkiego pakowania i dawkowania sobie bagażu, moda na przemyślane bagaże.

Jednak jakoś mi nie gra łączenie na wyprawie metod obu "trendów", no może poza sakwą na kierownicy do klasycznych sakw;)

Rozumiem, że zdjęcie randomowe, ale tak po prostu mi się dywagacja (dysfunkcja) włączyła;P

[EASYRIDER77]

ale tak po prostu mi się dywagacja (dysfunkcja) włączyła;P

jasne spoko.
A to jest Bikepackingowo?

[jendrzych]

[...] jakoś mi nie gra łączenie na wyprawie metod obu "trendów", no może poza sakwą na kierownicy do klasycznych sakw [...]

Trzeba koniecznie napisać interpelację do Komisji Ds. Czystości Bikepackingu - niech się puchacze wypowiedzą, co jest dopuszczalne, a co nie.

hyhyhy

[Księgowy]

Interpelacja musi być🤗🚴🚴🚴

[wojtek]

Ta dysfunkcja była dość popularna na ostatniej (i jeszcze trwającej) antywyprawce. Ba, widziałem też sporą podsiodłówkę nad bagażnikiem z sakwami.

[Wilk]

To nie tyle dysfunkcja, co po prostu wybór rodzaju toreb, zastąpienia części klasycznych sakw innym typem toreb.

Natomiast za bikepacking trudno to uznać, bo podstawą takiego systemu jest znaczne zmniejszenie ilości bagażu, a nie przełożenie go z sakw do toreb. Bo bez redukcji bagażu dalej rower będzie miał zbliżone właściwości jezdne do tych z sakwami; nawet bym powiedział, ze przy pewnej ilości bagażu sakwy lepiej się sprawdzają.

[Romal]

Ta dysfunkcja była dość popularna na ostatniej (i jeszcze trwającej) antywyprawce. Ba, widziałem też sporą podsiodłówkę nad bagażnikiem z sakwami.

To ma bardzo dużo sensu. Chleb czy pomidor włożony do sakwy może zostać zgnieciony paskiem lub przytroczoną butelką. Te same produkty włożone do worka przywiązanego gumą do bagażnika również mogą nie przetrwać. A w podsiodłówce nic nie jest gniecione. Do tego rośnie ona lub maleje w zależności od ilości produktów w środku. Podsiodłówka znakomicie uzupełnia sakwy i zwiększa ich funkcjonalność.

[qbotcenko]

A w podsiodłówce nic nie jest gniecione.

W podsiodłówce też zrobi się zupa pomidorowa... Ja z braku lepszego pomysłu wrzucam do plecaka na wierzch i jakoś się to dowozi na biwak. Gdybym miał solidnie trzymającą się w poziomie torbę na kierownicę, to może ja bym w tym celu wykorzystywał 

[wojtek]

A w podsiodłówce nic nie jest gniecione.

Wiozłem tak niedawno podsuszony, ale nieobrany majeranek, przetrwał w dobrej kondycji. Konsternacja Księgowego wzbudziła niepokój u Marysi, no bo czy można w gravelowo-przygodowej koszuli jeździć po mieście na turystycznym MTB z dokręconym bagażnikiem?

[Wilk]

Chleb czy pomidor włożony do sakwy może zostać zgnieciony paskiem lub przytroczoną butelką. Te same produkty włożone do worka przywiązanego gumą do bagażnika również mogą nie przetrwać. A w podsiodłówce nic nie jest gniecione. Do tego rośnie ona lub maleje w zależności od ilości produktów w środku. Podsiodłówka znakomicie uzupełnia sakwy i zwiększa ich funkcjonalność.

To chyba tylko w przypadku jak masz tę podsiodłówkę zupełnie pustą. Bo normalnie do przewozu tego typu bardziej gabarytowych rzeczy to akurat sakwy są sporo lepsze.

[EASYRIDER77]

Jak, po modyfikacjach, wychodzi to wszystko wagowo?

jakoś nie było okazji sprawdzić. Nie zdjąłem kliku na kierownicy i małych toreb tankbagów, zważyłem go z pedałami, z licznikiem i uchwytem na telefon alu marki GUB, to wszystko zawsze waży coś.  Jeśli waga dobrze działa to pokazało 13,8 kg co uważam niezłym wynikiem.

W korbie zmieniłem zębatką najmniejszą, było 36/26, teraz  mam 36/24 a planuję zejść do 36/22.