Autor Wątek: ROgravel  (Przeczytany 41109 razy)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 19 Sie 2022, 18:00 »





























c.d.n.
« Ostatnia zmiana: 20 Sie 2022, 11:08 PABLO »

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3044
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: ROgravel
« 19 Sie 2022, 18:02 »
Ależ tam mają dobrze wyposażone sklepy  :icon_twisted:

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 19 Sie 2022, 18:05 »
Ależ tam mają dobrze wyposażone sklepy

To wiejski bar w małej wsi.

Normalne sklepy są wyposażone jak u nas. Za to u nas, po wsiach, nie ma ani baru, ani się gdzie browara czy kawy kulturalnie jak w Rumunii napić. Więc pod tym względem jesteśmy lata świetlne za Rumunami. Od lat jeżdżę po Rumunii, a podsklepowych meneli widuje się bardzo, bardzo sporadycznie.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 20 Sie 2022, 11:35 »


























c.d.n.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: ROgravel
« 20 Sie 2022, 15:05 »
Te klimaty, na Twoich zdjęciach, są absolutnie urzekające

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1772
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: ROgravel
« 20 Sie 2022, 16:53 »
Pablo te ostatnie zdjęcia to jaki czas (miesiac) i jakie miejsca. Pytam bo wyjątkowo mi się podobają.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 20 Sie 2022, 20:34 »
Pablo te ostatnie zdjęcia to jaki czas (miesiac) i jakie miejsca. Pytam bo wyjątkowo mi się podobają.

7-14 sierpnia 2022.

Z tymi miejscami na naszych wyjazdach jest jak z twórczością Andrzeja Stasiuka. Przeczytawszy jedną książkę, jest tak, jak bym przeczytał wszystkie. Łącznie z tymi, co dopiero zostaną napisane. A mimo to, czekam z niecierpliwością na kolejne.

Namawiam syna na wspólny wyjazd, może być okazja.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3044
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: ROgravel
« 20 Sie 2022, 20:59 »
na tych Twoich wyjazdach albo trzeba dużo pchać, albo mieć łydy z tytanu - przynajmniej po zdjęciach oceniając, gdzieś 1/3 drogi wolałbym ciągnąć rower z piwem w ręku  ::)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 20 Sie 2022, 21:49 »
na tych Twoich wyjazdach albo trzeba dużo pchać, albo mieć łydy z tytanu - przynajmniej po zdjęciach oceniając, gdzieś 1/3 drogi wolałbym ciągnąć rower z piwem w ręku  ::)

Spokojnie. To są wyjazdy z zawartością 0% ultra.

Jest czas i na jazdę i na browar.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1723
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: ROgravel
« 21 Sie 2022, 08:50 »
na tych Twoich wyjazdach albo trzeba dużo pchać, albo mieć łydy z tytanu - przynajmniej po zdjęciach oceniając, gdzieś 1/3 drogi wolałbym ciągnąć rower z piwem w ręku  ::)
Góry są solidne, te szutrówki są momentami strome i w tych miejscach zwykle nawierzchnia nie jest za dobra. Zresztą asfalty też potrafią być trudne z długimi sekcjami ponad 12%. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że łatwiej niż w Alpach nie jest, a ja byłem tylko tydzień.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 21 Sie 2022, 10:30 »
Góry są solidne, te szutrówki są momentami strome i w tych miejscach zwykle nawierzchnia nie jest za dobra. Zresztą asfalty też potrafią być trudne z długimi sekcjami ponad 12%. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że łatwiej niż w Alpach nie jest

Jak wszędzie w górach, chociażby w naszych Beskidach. Są drogi górskie, często strome, o nawierzchni pod traktor i drogi szutrowe albo asfaltowe, dostosowane do innych pojazdów. To co wyróżnia Karpaty Rumuńskie na plus, poza słabym zagospodarowaniem turystycznym, to to, że ludzie nadal żyją w górach i stąd jest tam "klimatycznie" oraz wciąż jest wiele dróg, w miarę dobrze utrzymanych, modernizowanych, często asfaltowanych. Przejezdnych nie tylko na MTB, ale chociażby na gravelu.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2817
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: ROgravel
« 21 Sie 2022, 10:58 »
Góry są solidne, te szutrówki są momentami strome i w tych miejscach zwykle nawierzchnia nie jest za dobra. Zresztą asfalty też potrafią być trudne z długimi sekcjami ponad 12%. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że łatwiej niż w Alpach nie jest, a ja byłem tylko tydzień.
Nie, no zachowajmyy pewne proporcje.
Alpy a góry w Rumunii to zupełnie co innego.
Ile jest przełęczy, podjazdów na wys. ponad 2000tyś w Rumunii?
Tylko w górach Fagoraskich jest kilka.

Reszta Karpat?
Podjazdów z przewyższeniem 1000m to jest niewiele, tak żeby było kilka kilometrów jednym ciągiem

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 21 Sie 2022, 11:15 »


















« Ostatnia zmiana: 21 Sie 2022, 12:08 PABLO »

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1723
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: ROgravel
« 21 Sie 2022, 11:55 »
Nie, no zachowajmyy pewne proporcje.
Alpy a góry w Rumunii to zupełnie co innego.
Ile jest przełęczy, podjazdów na wys. ponad 2000tyś w Rumunii?
[...]
Podjazdów z przewyższeniem 1000m to jest niewiele, tak żeby było kilka kilometrów jednym ciągiem
To nie o wysokości chodzi a gradienty. W turystyce podjazdy 1500+ robi sie i tak na raty, więc nie o samą dlugosc chodzi. Dlugich podjazdów jest zresztą sporo. Ja byłem tydzień, na dodatek to w tych nizszych i 800+ na 12km spotkałem, chocby Stana de Vale od Budureasa, czy z Remeti drogą DJ108K w stronę zalewu.

 Zjeździłem ponad dwa tysiące km w Alpach różnorakich podjazdów i moim zdaniem nie jest tam ciężej.
« Ostatnia zmiana: 21 Sie 2022, 12:21 MaciekK »

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3742
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: ROgravel
« 21 Sie 2022, 12:35 »
Stana de Vale od Budureasa, czy z Remeti drogą DJ108K w stronę zalewu

Spoko drogi. Bardzo dobry asfalt i zakosy. Dużo w cieniu.

Tu masz fajny, szutrowy podjazd na Curcubăta Mare. Sama końcówka to niestety wypych, ale zamiast wpychać się na szczyt, można pojechać grzbietem w kierunku Muntele Găina, skąd są drogi przejezdne na obie strony grzbietu.


Zresztą, w wielu dolinach są drogi, które "liczbowo" wydają się lajtowe i nieatrakcyjne, a czasem trzeba jechać ze dwa dni, aby osiągnąć przełęcz. No i zapasy trzeba mieć na kilka dni.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum