Tylko trzeba pamiętać że inaczej się odczuwa 35 stopni w Polsce, inaczej w suchej jak pieprz Hiszpanii. Dzisiaj zrobiłem 250km po Górach Świętokrzyskich i nie temperatura była problemem, a wilgotność, w suchych klimatach jest jednak nieco łatwiej. Niemniej oczywiście 40 stopni w cieniu to już jest ekstremum.
The Humidex is: 43 Only work with 45 minutes relief per hour should continue - provide 240 mL of water every 20 minutes
The Humidex is: 34 post Heat Stress Warning notice; notify workers that they need to drink extra water; ensure workers are trained to recognize symptoms
Ogólnie to bardzo trudny wyścig w tych warunkach. Ja jadąc turystycznie modyfikowałbym trasę i dzienny dystans, ale tutaj niestety nie ma dużego pola manewru. W zasadzie najrozsądniej jest jechać od 20 do 11 non-stop i potem nocleg w klimatyzowanym hotelu. Tylko to łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić, bo jest doba hotelowa (zwykle do 10 i od 14), na zadupiach nie ma hoteli, one są w regionach atrakcyjnych turystycznie no i nie zawsze jest wolne miejsce, a na dodatek cena tych noclegów też nie jest mała, nie każdy ma wolne tysiąc euro na noclegi.
Aż się prosi, żeby taki wyścig zrobić na początku maja, czy nawet w kwietniu, a nie w sierpniu, gdzie zawsze smaży.
Ale wtedy trzeba zrezygnować z masywu Sierra Nevada, bo tam leży śnieg, no i pewnie na północy też by coś poleciało. Druga połowa września to dobry termin, co prawda więcej pada, ale na ultra deszcz to żadna nowinka, u nas niedługo deszczowe Góry MRDP i nikt się tym nie przejmie. Noc długa, to fakt.
Maj to ostatni miesiac na takie maratony żeby to miało sens sportowy
Jest gdzieś oprawa medialna, krótkie kilkudziesięciosekundowe wywiady na żywo z trasy? To by było ciekawe, taki wędrujący mikrofon. Usłyszelibyśmy sól kolarstwa. Tego brakuje na ultra dla kibiców.
Dobrze widzę, że Paweł ominął część segmentu? Ciekawe dlaczego.