Aktualizacja mapy do Garmina

[Hipek]

Czołem. Postanowiłem sobie (w końcu) zaktualizować mapy w Garminach (szczególnie w starych, turystycznych GPSMAP 64, gdzie mapa ostatni raz była wgrywana z osiem lat temu).

W skrócie: BBBike.org chce teraz 49€ za pełny dostęp (w limicie obszaru "cała Polska" mogę pobrać "Garmin Onroad", który jest pewnie jakąś okrojoną wersją mapy), OpenFietsMap ustawiło mnie w kolejce za 1200 pobraniami (ETA: 120 dni  ). Na tym się skończyła moja (aktualna kilka lat temu) wiedza nt. portali z mapami.

Pytanie mam takie: skąd pobrać aktualne mapy na Garmina (jeśli w ogóle są gdzieś dostępne w wersji bezpłatnej)?

[starszapani]

Ostatnio ściągałam mapę Danii z: http://frikart.no/. Są tam również mapy Polski (tych nie pobierałam). Aktualizacje co tydzień.

[Turysta]

Hipek, trochę mnie zaniepokoiłeś, ale przed chwilą w celu sprawdzenia ściągnąłem sobie z bbbike.org przykładowe mapki okolic Torunia w formacie OSM, Openfietsmap Lite i Openfietsmap Full.
Kasy nie chcieli, trwało kilka minut.

[globalbus]

Dyi https://blog.globalbus.info/kompilacja-openstreetmap-pod-garmina/
Jakby było nieaktualne, to pisz

[Hipek]

Hipek, trochę mnie zaniepokoiłeś, ale przed chwilą w celu sprawdzenia ściągnąłem sobie z bbbike.org przykładowe mapki okolic Torunia w formacie OSM, Openfietsmap Lite i Openfietsmap Full.
Kasy nie chcieli, trwało kilka minut.

Tak, ale w przypadku całej Polski plik robi się większy niż 0,5GB i wtedy krzyczą...

[Turysta]

Aaa, ok, to ja nigdy takich wielkich nie pobieram.

[wojtek]

Na bbb dwa lata temu dzieliłem Polskę na pół, żeby ściągnąć, ograniczenia do 512 MB są odkąd pamiętam, za to przyrost danych  jest taki, że niecałych 450 MB dla mapy z obszarem Polski w roku 2015 zrobiło się około 1,1 GB na połowę tego roku.

[kawerna]

Ja stąd:


https://www.freizeitkarte-osm.de/


polecam.

[PABLO]

Ja pobieram stąd: https://garmin.opentopomap.org/#europe

Można też stąd: http://garmin.openstreetmap.nl ale ja akurat wolę w wersji topograficznej.

[Karbon]

Ja pobieram stąd: https://garmin.opentopomap.org/#europe

Czy ja dobrze widzę, że ostatnia aktualizacja mapy Polski miała miejsce: 01.01.1970?

*coś źle patrzę/robię?

[PABLO]

Pewnie jest w trakcie kompilacji/aktualizacji. Te mapy są regularnie kompilowane i aktualizowane.

[zly-sze]

Tak jest od kilku dni na opentopomap, też chciałem zaktualizować sobie mapkę i ni hu hu. openstreetmap.nl od ponad roku nie działa.

Ja stąd:


https://www.freizeitkarte-osm.de/


polecam.

A spróbuję.

[Semper]

Pytanie laika. Mam wgraną do Garmina mapę OSM ze strony https://garmin.osmapa.pl/
Widać na niej, oprócz dróg np jeziora czy rzeki, ale nie ma zaznaczonych lasów, w zasadzie to wygląda prawie jak czarno biała. Tak ma być czy ja czegoś nie poustawiałem jak należy?

Edit: już znalazłem. Gdyby ktoś też nie wiedział, to należy zmienić motyw mapy na Classic.

[Rydzu]

Faktycznie ze strony openstreetmaps przewidywane opóźnienie 327 dni (?)

[Rydzu]

Ja stąd:


https://www.freizeitkarte-osm.de/


polecam.

Niestety do Edge 520 nie wchodzi :/

[dudi]

Edge 520

Edge 520 z tego co się orientuję był bardzo kulawy, jeśli chodzi o nawigację i miał bardzo małą pamięć, niewystarczającą na wrzucanie map. 520 plus był pod tym względem poprawiony.

[Rydzu]

Niestety, rekomendowany rozmiar mapy to max 90MB.

[szy]

To łatwo załatwić w MapSource. Nawet duże mapy składają się z mniejszych części. W MapSource widać dokładnie ich podział i narzędziem "Mapa" z menu można sobie wyklikać tylko te potrzebne. I nawet zrobić kilka zestawów na różne okazje.

Tu przykład z Velomap - szare linie to właśnie poszczególne części, a wyklikałem sobie obszar Kujaw i Pomorza. Pozostaje wysłanie do podłączonego urządzenia (przycisk w menu).



Myślę, że Basecamp też to ogarnie.

Szy.

[Wilk]

Niestety do Edge 520 nie wchodzi :/

Bo w E520 musisz zmienić nazwę pliku z mapą na gmapbmap.img, tylko to widzi. Mapy w tym modelu działają bardzo topornie, bo urządzenie ma bardzo małą pamięć w tym zakresie, ledwie wspomniane 90MB, a to bardzo mało, na sensownej dokładności to ledwie może obszar województwa wejdzie. Urządzenie widzi tylko jeden plik, oryginalnie jest to mapa bazowa świata (bardzo niedokładna). Chcąc wgrać coś innego trzeba ściągnąć mapę (do 90MB) zmienić jej nazwę i nadpisać tę oryginalną (pamiętając by zrobić kopię).

Ale z taką pamięcią - urządzenie się nadaje tylko do jeżdżenia w niewielkim obszarze, przejeżdżając do kolejnego trzeba by wgrywać nową mapę.

Dopiero w E520 Plus zmieniono tę kwestię i tam mapy działają już normalnie.

[Rydzu]

Wiem że trzeba zmienić nazwę na gmapbmap i tak zrobiłem, ale ograniczeń sprzętowych nie przeskoczę. Spróbuję z Velomap pociągnąć chociaż Śląsk i Małopolskę.
Problemu by nie było gdyby strona http://garmin.openstreetmap.nl/ działała

[szy]

Spróbuję z Velomap

Pamiętaj, że Velomap jest nastawiona na turystykę po szlakach rowerowych. I prowadzenie trasy (routing), i wyświetlanie mapy są nastawione przede wszystkim na korzystanie z przygotowanych tras, także dróg rowerowych w mieście, a to nie wszystkim się podoba. Tu przykład jak wygląda Velomap - zaznaczone róznego rodzaju znakowane trasy:




Szy.

[Rydzu]

A pytanie z innej bajki.
Jak pod kątem zainstalowanych map i pamięci wygląda Edge 530?
Bo nie wiem czy męczyć się z 520, czy po prostu nie kupić nowego 530.

[dudi]

Jak pod kątem zainstalowanych map i pamięci wygląda Edge 530?

Ma zainstalowane pełne mapy rowerowe Garmina, oparte na OSM, możesz sobie też wrzucić jakiekolwiek. W porównaniu to 830 czy Explore nie ma chyba możliwości wyszukiwania punktów POI i nawigowania do konkretnego adresu, możesz za to wskazać punkt na mapie.

Bo nie wiem czy męczyć się z 520, czy po prostu nie kupić nowego 530.

Jeżeli masz na to fundusze i możesz sobie na to pozwolić, to zdecydowanie. Możesz też rozważyć model Explore, tańszy, z większym ekranem i dotykiem, za to zdecydowanie gorszą baterią (można ładować z powerbanka) i wolniejszym procesorem.

[zly-sze]

A pytanie z innej bajki.
Jak pod kątem zainstalowanych map i pamięci wygląda Edge 530?
Bo nie wiem czy męczyć się z 520, czy po prostu nie kupić nowego 530.

U mnie w 530 jest 14GB na mapy.

[Rydzu]

Chyba mnie przekonaliście Mogłem od razu kupić 530 a nie bawić się w używki.
Cóż, człowiek uczy się na błędach.

[Rydzu]

A jak jest z funkcjonalnością Explore? Poza funkcjami treningowymi (na których średnio mi zależy) wszystko działa jak np w 530? Chodzi mi głównie na możliwości zapisu tras gpx np. ściągniętych z pomorskiej czy szuter master.
Na niekorzyść E530 wpływa brak możliwości nawigowania do adresu, ale jak rozumiem można nawigować do punktu wybranego na mapie, czyli też nie jest źle, tyle że trzeba się naklikać przyciskami. Na plus - bateria. 12h w Explore nie powala, a przypuszczam że jest to wartość przeszacowana.

[zly-sze]

A jak jest z funkcjonalnością Explore? Poza funkcjami treningowymi (na których średnio mi zależy) wszystko działa jak np w 530? Chodzi mi głównie na możliwości zapisu tras gpx np. ściągniętych z pomorskiej czy szuter master.
Na niekorzyść E530 wpływa brak możliwości nawigowania do adresu, ale jak rozumiem można nawigować do punktu wybranego na mapie, czyli też nie jest źle, tyle że trzeba się naklikać przyciskami. Na plus - bateria. 12h w Explore nie powala, a przypuszczam że jest to wartość przeszacowana.

Jeżeli nawiguję do adresu, to najszybciej jest google mapsem w telefonie, też ma swoje miejsce na kierownicy, albo wkładam go do kieszonki z głośnymi wskazówkami głosowymi jadę gdzie każe.  Szybciej dojedziesz niż wklikasz adres w nawigację. W 530 można wybrać punkt na mapie i wymyśli trasę, jednak nie liczyłbym na to, że będzie asfaltowa. Można też dość szybko sobie wyklikać w rwgps na smartfonie, kliknąć pin i się samo wgra do 530.

To co w 530 mogłoby być lepsze to większy ekran. Wzrok już mam nienajlepszy. Daje radę, ale jak będę nabywał kolejny komputerek to na pewno z większym ekranem. W dzień jeszcze ujdzie, ale w nocy, żeby opracować objazd to już muszę się zatrzymać, żeby się przyjrzeć.
Także rozważ dużo droższy 1030 pod tym katem, choć mnie osobiście dotykowy ekran nie przekonuje. Sporo ludzi narzeka na jego działanie w deszczu.

[Wilk]

Można też dość szybko sobie wyklikać w rwgps na smartfonie, kliknąć pin i się samo wgra do 530.

Nie wiem czy tak wgrasz. To trzeba najpierw zakończyć aktywność, w czasie jej trwania nie zrobisz synchronizacji, przynajmniej tak jest w E1030.

Także rozważ dużo droższy 1030 pod tym katem, choć mnie osobiście dotykowy ekran nie przekonuje. Sporo ludzi narzeka na jego działanie w deszczu.

Wszystko ma plusy i minusy, dzięki dotykowemu ekranowi dużo wygodniej obsługuje się mapę niż guzikami. E530 do nawigowania poza śladem to raczej mocno toporne urządzenie, dotykowce w tym zakresie mają przewagę.

[dudi]

A jak jest z funkcjonalnością Explore? Poza funkcjami treningowymi (na których średnio mi zależy) wszystko działa jak np w 530?

Nie wiem, czy są rzeczy tylko climb pro itp, funkcji treningowych tam nie ma żadnych, typowe urządzenie do nawigacji, ale można podłączać sobie czujniki tętna czy prędkości (nie wiem jak z mocą, bo nie korzystam).

Chodzi mi głównie na możliwości zapisu tras gpx np. ściągniętych z pomorskiej czy szuter master.

Oczywiście. Plus działa aplikacja komoot na garminy, więc może zaciągać trasy tam wrzucone.

12h w Explore nie powala, a przypuszczam że jest to wartość przeszacowana.

Zecydowanie przeszacowana, nie wiem co bym musiał zrobić, żeby osiągnąć 12h. Przy włączonym podświetleniu nocną jazdą, po 3h jazdy jest ~60% baterii. W dzień nie miałem niestety okazji testować.


Ja rzucę coś innego na tapetę - kupiłem z zamiarem przetestowania na szybko i oddania nowego Wahoo Bolta z kolorowym ekranem. Urządzenie na tyle mi się spodobało, że zostaje u mnie. Filozofia zupełnie inna niż u Garmina, brak możliwości wgrania własnych map (chociaż wg mnie brakuje im tylko punktów POI ze sklepami i kibelkami) i dobra integracja z aplikacją na telefonie. Nie ma nawigowania do adresu z poziomu urządzenia, ale można to zrobić z poziomu telefonu i władować trasę jednym kliknięciem. Ekran mały, ale na jeżdżenie codzienne wystarcza w zupełności. Na wyprawę bym jednak nie wziął, a na ultra bym się bał ze względu na to, że ludzie z Roamem mieli problemy przy długich trasach.

Tu masz całkiem fajne tekstowe porównanie: https://intheknowcycling.com/wahoo-elemnt-bolt-review/

[szy]

A jak jest z funkcjonalnością Explore? [...]

Na plus - bateria. 12h w Explore nie powala, a przypuszczam że jest to wartość przeszacowana.

To właśnie bateria jest problemem, chociaż może nie tyle bateria, co jednak nieobliczalny software.

Gdy położę Explore na parapecie, wcisnę "start" i wszystko jest dokładnie tak samo jak podczas wycieczki, pracuje ponad 11 godzin bez problemu, za każdym razem. Gdy jestem na wycieczce - pracuje jakieś okolice 7-10 godzin (różnie). Są problemy z ładowaniem - czasem nie doładowuje do końca, do 100% - czyli odłączasz, a tam wyskakuje Ci np. 85%.

Ale poza tym to fajny odbiornik i nie zdecydowałem się na zwrot. Po prostu liczę się z tym, że pod koniec dłuższego dnia podłączam powerbank lub staram się wyłączać go podczas dłuższych postojów (piwo, obiad, zwiedzanie, itp).

Przeszukaj forum - pisałem więcej kilka miesięcy temu.

A z innych funkcji to brakuje mi chyba tej opcji szczegółów podjazdu (Climb Pro, tak?) - to byłoby na pewno bardzo praktyczne także w turystyce - nie wiem, dlaczego Garmin tego poskąpił w Explore.

Aha - krzyczący biały kolor maskuje się czarnym silikonowym etui.

Szy.

[dudi]

nie wiem, dlaczego Garmin tego poskąpił w Explore.

Żebyś kupił droższy model
Największą bolączką jest właśnie ta bateria, szczególnie że urządzenie jest bardzo duże, po 1030 największy model Garmina. A to właśnie turystycznie jeździ się cały dzień.

[maciek70]

...

Ja rzucę coś innego na tapetę - kupiłem z zamiarem przetestowania na szybko i oddania nowego Wahoo Bolta z kolorowym ekranem. Urządzenie na tyle mi się spodobało, że zostaje u mnie. Filozofia zupełnie inna niż u Garmina, brak możliwości wgrania własnych map (chociaż wg mnie brakuje im tylko punktów POI ze sklepami i kibelkami) i dobra integracja z aplikacją na telefonie. Nie ma nawigowania do adresu z poziomu urządzenia, ale można to zrobić z poziomu telefonu i władować trasę jednym kliknięciem. Ekran mały, ale na jeżdżenie codzienne wystarcza w zupełności. Na wyprawę bym jednak nie wziął, a na ultra bym się bał ze względu na to, że ludzie z Roamem mieli problemy przy długich trasach.
...

Też się przymierzam, aczkolwiek z Roam'a na nowego Bolta. Z poprzednimi modelami nie miałem żadnych problemów. Ten problem z Roamem jest wkurzający bardzo, dlatego myśli o zmianie.
W związku z tym prośba o zrobienie testu. Wrzuć na nowego bolta jakikolwiek ślad, wyłącz w ustawieniach wszystkie sygnalizacje dźwiękowe, włącz nawaigację i ponoś go ze sobą 2-3 dni. No i daj znać jak ze stabilnością

A co do brania na ultra. Czytam relacje i z Garminami co chwilę coś się dzieje, tu się powiesiło, tam ślad zmodyfikowało tu problemy z ekranem dotykowym. tu coś znikło.
W Wahoo nie ma żadnych takich problemów przy jeździe po śladzie - wgrywasz ślad, w zasadzie dowolnej długości i jedziesz. I całość jest odporna na złe warunki - brak ekranu dotykowego i konstrukcja przycisków powodują że obsługa jest wygodna w każdych warunkach.
A ta jedna przypadłość w Roamie przynajmniej jest powtarzalna i relatywnie łatwo przywrócić urządzenie do działania.
Ale to zawsze indywidualna decyzja. Tak jak to czy kupujesz Androida czy Iphone'a

[dudi]

W związku z tym prośba o zrobienie testu. Wrzuć na nowego bolta jakikolwiek ślad, wyłącz w ustawieniach wszystkie sygnalizacje dźwiękowe, włącz nawaigację i ponoś go ze sobą 2-3 dni. No i daj znać jak ze stabilnością

A musze z nim chodzić? Bo z domu pracuję i może być problem  Ale na ten moment jestem w stanie puścić test stacjonarny do jutra wieczora (bo dziś i tak nie pojeżdżę).


E: wrzuciłem długi ślad i puściłem "parapet ride" z podpiętym kablem, zobaczymy jak się zachowa, niech tylko fixa złapie

[maciek70]

Z tym chodzeniem to przenośnia - niech się ruszy i coś ponawiguje,  zabieraj na zakupy albo gdzie tam wychodzisz domu

[szy]

Żebyś kupił droższy model ;)

A wiesz, że kupując wtedy Explore'a jak rzadko miałem świadomość, że właśnie nie potrzebuję kupować nic lepszego? :) Naprawdę było miło stwierdzić, że do turystyki zupełnie wystarcza model z okolic jakiejś 1/3 rozpiętości cenowej rowerowych garminów :)

I mimo tych problemów z baterią, braku ekranu podjazdu (to drobiazg), dzisiaj na nic innego bym się nie zdecydował.

Co za przewrotny sukces Garmina - tak zmonopolizować branżę, że nawet znacząco (chociaż nie krytycznie) wybrakowane urządzenie użytkownik traktuje jako najlepsze co może go spotkać...  :)

Szy.

[dudi]

Wiem, wiem też że 80% jeżdżących z Garminami nie potrzebuje niczego innego niż opcje nawigacyjne i mają gdzieś te części treningowe

 

tak zmonopolizować branżę, że nawet znacząco (chociaż nie krytycznie) wybrakowane urządzenie użytkownik traktuje jako najlepsze co może go spotkać...

Niestety za tym idzie zupełne bycie głuchym na uwagi użytkowników. Bo ludzie od dawna narzekają na to, jak trudno cokolwiek w Garminie ustawić, przez ile menu trzeba się przebić...

[Wilk]

A wiesz, że kupując wtedy Explore'a jak rzadko miałem świadomość, że właśnie nie potrzebuję kupować nic lepszego? Naprawdę było miło stwierdzić, że do turystyki zupełnie wystarcza model z okolic jakiejś 1/3 rozpiętości cenowej rowerowych garminów

Tylko, gdy nie potrzebujemy funkcji sportowych to zamiast Edge Explore IMO dużo więcej sensu ma zakup Etrexa. Bardzo zbliżone możliwości, cena też podobna, a właśnie brak problemów z zasilaniem, które jest na AA. Jedyna licząca się różnica to wygodniejsze mocowanie, ale to wynika właśnie z zasilania, bo odbiorniki na AA musza być grubsze i nieco cięższe; tylko do tej wagi trzeba dodać powerbank.

Bo Edge Explore to taki Edge wykastrowany z wielu istotnych funkcji sportowych, pozostają głównie funkcje nawigacyjne.

A co do brania na ultra. Czytam relacje i z Garminami co chwilę coś się dzieje, tu się powiesiło, tam ślad zmodyfikowało tu problemy z ekranem dotykowym. tu coś znikło.

Dzieje się jak ktoś nie umie obsługiwać urządzenia, bo to jest główna przyczyna problemów ze wszystkimi nawigacjami. Osobom co dobrze znają te urządzenia bardzo rzadko się coś trafia. A opinii negatywnych o Garminach jest sporo więcej - bo i znacznie więcej osób ich używa niż Wahoo.

W Wahoo nie ma żadnych takich problemów przy jeździe po śladzie - wgrywasz ślad, w zasadzie dowolnej długości i jedziesz.

Dobry żart.
Ja słyszałem o mnóstwie przypadków zawieszonego/restartującego się Wahoo, które by nie stracić śladu wymaga zapisania, które trwa po 20-30min, ostatnio nie ma wyścigu by takiej akcji nie było. Pierwszy z brzegu przykład z relacji Gosi na MRDP 
"Tomka wahoo postanowiło się
zrestartować - wtajemniczeni użytkownicy tego ustrojstwa zrozumieją, co to dla
niego oznacza (a oznacza 40 minut postoju, lub utratę dotychczasowego śladu)."

A ta jedna przypadłość w Roamie przynajmniej jest powtarzalna i relatywnie łatwo przywrócić urządzenie do działania.

To że urządzenie nie jest w stanie zapisać aktywności dłuższej niż 300-400km to jest dla mnie pod kątem ultra dyskwalifikacja, a nie pomijalny problem. Nie po to płaci się dużą kasę za urządzenie, by musieć jakieś rzeźby odwalać i dzielić wyścig na kilka plików. Jak jade ultra to chcę mieć parametry trasy w jednym pliku, a tak to nawet nie wiem jaką średnią na trasie uzyskałem, bo trasę np.1000km mam podzieloną na 3-4 kawałki. I pomimo, że problem jest znany od dawna - producent palcem nie kiwnął w tej sprawie. A to jest przecież flagowy model Wahoo, najdroższy komputerek w ich ofercie.

Niestety za tym idzie zupełne bycie głuchym na uwagi użytkowników. Bo ludzie od dawna narzekają na to, jak trudno cokolwiek w Garminie ustawić, przez ile menu trzeba się przebić...

Narzekają ci co są za leniwi by poznać jego funkcje. Większość użytkowników Edge nie zna nawet podstawowych funkcji, nie wie, że wystarczy przytrzymać wybrane pole danych 4sek by je w wygodny sposób zmienić i narzeka jak to się ciężko konfiguruje. Mi np  nieraz zdarza się zmieniać to w czasie jazdy, a na Wahoo musisz do tego celu wyciągać komórkę. Możliwość nawigacji do POI przez wgranie trasy też nie zawsze masz, bo potrzebujesz do tego internetu. A nie brakuje miejsc, gdzie zasięgu nie ma, bądź internet w roamingu jest bardzo kosztowny. Garmin to jest zupełnie inna filozofia - jest to urządzenie 100% niezależne od komórki, a z Wahoo jak padnie nam telefon lub nie ma internetu to już jest bardzo cienko; dlatego mi zdecydowanie bardziej odpowiada filozofia Garmina.

[dudi]

Narzekają ci co są za leniwi by poznać jego funkcje. Większość użytkowników Edge nie zna nawet podstawowych funkcji, nie wie, że wystarczy przytrzymać wybrane pole danych 4sek by je w wygodny sposób zmienić i narzeka jak to się ciężko konfiguruje. Mi np  nieraz zdarza się zmieniać to w czasie jazdy, a na Wahoo musisz do tego celu wyciągać komórkę. Możliwość nawigacji do POI przez wgranie trasy też nie zawsze masz, bo potrzebujesz do tego internetu. A nie brakuje miejsc, gdzie zasięgu nie ma, bądź internet w roamingu jest bardzo kosztowny. Garmin to jest zupełnie inna filozofia - jest to urządzenie 100% niezależne od komórki, a z Wahoo jak padnie nam telefon lub nie ma internetu to już jest bardzo cienko; dlatego mi zdecydowanie bardziej odpowiada filozofia Garmina.

To prawda! Dlatego uważam, że Wahoo jest super do jeżdżenia na codzień, na weekendowe wyjazdy itp. Ale na długą wyprawę bym wziął Edge albo po prostu Oregona, tak samo na jakieś ultra (których nie jeżdżę, ale przecież mógłbym). Bo, nie oszukujmy się, w codziennym jeżdżeniu urządzenia wykorzystujemy w zupełnie inny sposób, niż w specjalnych warunkach. Wahoo ma sens tylko, jak traktujemy go jako komputerek+telefon. Zabierając Garmina możemy telefon zostawić w domu, albo wziąć Nokię 150, żeby wytrzymała na baterii 2 tygodnie. Nie mniej uważam, że nadszedł czas, żeby Garmin trochę unowocześnij interfejs użytkownika, zrobił go bardziej przyjaznym i łatwiejszym w obsłudze. A może po prostu umożliwił konfigurację urządzenia zarówno z poziomu urządzenia, jak i telefonu.

[maciek70]

Tak z ciekawości sprawdziłem - mam kilkanaście śladów powyżej 500 km w tym parę w ok 1000 zarejestrowanych w całości bez problemów. Tylko jest jedno ale - większość na Bolt v1. To było rzeczywiście proste i niezawodne urządzenie.  Radziło sobie z ulewami, mrozami i upadkami.
Przy Roam Wahoo skręciło w złą stronę. Ja sobie jakoś radzę, robię restarty w czasie przerw, one u mnie trwają po kilka minut nie 40 ale to moje doświadczenie, zresztą nie zmienia faktu, że taka konieczność powinna nie występować. No i zgłosiłem ostatnio ticket do Wahoo - napierw kilka standardowych pytań o aktualizacje i przykłady śladów a potem info, że wrzucają na backlog razem z innymi tego typu zgłoszeniami. Czyli nie ma nadziei


Ja skusiłem się na Roama zachęcony paroma nowymi funkcjami i w sumie teraz żałuję. Tak sobie głośno myślę. Zamiast szukać ideału to do jeżdżenia po śladzie, treningów czy codziennej rejestracji wrócić do starego Bolta a za zaoszczędzone pieniądze poszukać czegoś typowo do turystyki. Bo to jednak trochę inne wymagania są.

I w pełni się zgadzam, że nad interfejsem to Garmin mógłby w końcu popracować. Miałem przez jakiś czas wypożyczone Garminy: Oregona i etrexa chyba 35, no było ciężko

[Wilk]

Nie mniej uważam, że nadszedł czas, żeby Garmin trochę unowocześnij interfejs użytkownika, zrobił go bardziej przyjaznym i łatwiejszym w obsłudze. A może po prostu umożliwił konfigurację urządzenia zarówno z poziomu urządzenia, jak i telefonu.

Interfejs zależy od urządzenia, te guzikowe jak E530 są w tym zakresie mocno toporne. Natomiast dotykowe jak E830 czy E1030 konfiguruje się dużo wygodniej, wybierasz ilość ekranów, ilość pól danych, a wreszcie pola danych pogrupowane w kategorie typu Dystans/Nawigacja/Tętno/Moc itd. Oczywiście najpierw trzeba się połapać w mechanice menu, ale jak to opanujesz to nie jest to wielka filozofia i niewiele by telefon w tym zakresie zmienił.

Tylko różnica jest taka, że na Garminie wiele tych operacji da się zrobić w czasie jazdy, na Wahoo już żeby zmienić pole danych trzeba komórki. Podobnie wyszukanie sklepu, stacji kolejowej itd. - to tylko Roam obsługuje, a to jednak jest bardzo przydatna funkcja, często używana.

[dudi]

Podobnie wyszukanie sklepu, stacji kolejowej itd. - to tylko Roam obsługuje

Na jakiej zasadzie? Wydawało mi się, że mapy na wahoo w ogóle nie pokazują tego typu obiektów, tylko goła mapa. Albo czegoś nie zrozumiałem.

[Wilk]

Pomyliłem się, jak teraz sprawdziłem to w Roamie nie ma takiej opcji, do tego już telefon jest potrzebny. A to jest spory brak w porównaniu do Garmina, bo to akurat jest dość przydatna opcja

[dudi]

Tak, jest to minus i zobaczę w praniu, czy będzie mi to przeszkadzało, czy nie. Póki co jestem zadowolony, ale po pierwsze za mało jazd zrobiłem z nim jeszcze, po drugie służy mi przede wszystkim do niezgubienia się podczas jazdy po ciemku po podwrocławskich wsiach. Mam nadzieję, że będzie w końcu okazja na prawdziwe sprawdzenie go w trasie, a nie tylko wkoło komina.

[dudi]

Z tym chodzeniem to przenośnia - niech się ruszy i coś ponawiguje,  zabieraj na zakupy albo gdzie tam wychodzisz domu

Po ponad 24h działa bez problemu, cały czas liczy, nic się nie zawiesiło ani nie zrestartowało. Autopauza wyłączona, ale możliwe, że realne kilometry też mają na to wpływ. W każdym razie póki co nadwyraz stabilnie, cały czas przelicza trasę jak gdzieś skoczy GPS w bok, "najechane" 55km. Potrzymam go jeszcze chwilę.

[Rydzu]

Generalnie trasę można sobie zaplanować, a nawet nawigować do punktu, poprzez aplikację Garmin Connect. Na dobrą sprawę i E520 powinno to ogarnąć przy wsparciu smartfona i przesłaniu trasy do urządzenia.

[maciek70]

Z tym chodzeniem to przenośnia - niech się ruszy i coś ponawiguje,  zabieraj na zakupy albo gdzie tam wychodzisz domu

Po ponad 24h działa bez problemu, cały czas liczy, nic się nie zawiesiło ani nie zrestartowało. Autopauza wyłączona, ale możliwe, że realne kilometry też mają na to wpływ. W każdym razie póki co nadwyraz stabilnie, cały czas przelicza trasę jak gdzieś skoczy GPS w bok, "najechane" 55km. Potrzymam go jeszcze chwilę.

Dzięki!

[Wilk]

Generalnie trasę można sobie zaplanować, a nawet nawigować do punktu, poprzez aplikację Garmin Connect. Na dobrą sprawę i E520 powinno to ogarnąć przy wsparciu smartfona i przesłaniu trasy do urządzenia.

Ale pisałem, że trasy nie prześlesz w czasie trwania aktywności, więc na takie potrzeby jak się przydaje POI (dojazd do sklepu, na nocleg, na PKP) to raczej to nie zagra. Żeby przesłać cokolwiek w jedną lub drugą stronę musi być zakończona aktywność, to takie zabezpieczenie, żeby się za bardzo nie bawić urządzeniem w czasie jazdy. Trochę z tym przesadzili IMO.

[zly-sze]

Aż z niedowierzania sprawdziłem. Faktycznie w 530 nie da się załadować nowej traski podczas trwania aktywności
Trzeba zakończyć aktywność dopiero można zsynchronizować urządzenie i wtedy traska wpada.

[skaut]

W Edge 1030 jest tak samo

[Król Julian]

Ja mam problem z przesłaniem trasy z Garmin Connect do gpsmap 66st. Całkiem nie rozumiem jak to ma działać. Urządzenia są sparowane po BT. Utworzona trasa jest w zbiorach i mimo synchronizacji nic się nie przenosi

[zly-sze]

Ja mam problem z przesłaniem trasy z Garmin Connect do gpsmap 66st. Całkiem nie rozumiem jak to ma działać. Urządzenia są sparowane po BT. Utworzona trasa jest w zbiorach i mimo synchronizacji nic się nie przenosi

A kliknąłeś w GC "send to device" czy jakoś tak?

[Wilk]

Pytanie czy ten odbiornik w ogóle obsługuje taką funkcjonalność?
Bo jak mnie pamięć nie myli to BlueTooth w odbiornikach turystycznych sprowadza się do info z telefonu o sms, połączeniach, powiadomieniach na odbiorniku. Natomiast nie ma możliwości przesyłania bezprzewodowego plików z Connecta czy w jedną czy w drugą stronę. Jak pamiętam to tak to raportowali właściciele Etrexów serii 25/35, w 66 może być podobnie. Choć jest to bardziej zaawansowane urządzenie niż Etrex, więc może i oferować szerszą funkcjonalność.

[dudi]

Pytanie czy ten odbiornik w ogóle obsługuje taką funkcjonalność?

Celne pytanie. Z filmiku, który znalazłem na yt na szybko wynika, że można przesyłać trasę, ale przez aplikację Garmin Explorer, a nie GC.

[Wilk]

Tak, wygląda, że 66 nie współpracuje z Connectem, a z Garmin Explore; ciekawe czy ta funkcjonalność dotyczy też nowszych Etrexów, ale raczej nie wygląda na to.

No i pytanie jak wygląda kompatybilność tej aplikacji Garmin Explore z innymi serwisami. Bo Connect  to jest duża platforma i można pod nią podpiąć parę innych platform jak Strava czy RWGPS, a to dużo daje. Wgrać wtedy możemy bezpośrednio pliki z RWGPS, a aktywności wgrane na Connecta pojawiają się od razu na Stravie.

[Bubu]

Bo jak mnie pamięć nie myli to BlueTooth w odbiornikach turystycznych sprowadza się do info z telefonu o sms, połączeniach, powiadomieniach na odbiorniku. Natomiast nie ma możliwości przesyłania bezprzewodowego plików z Connecta czy w jedną czy w drugą stronę. Jak pamiętam to tak to raportowali właściciele Etrexów serii 25/35, w 66 może być podobnie.

Jeśli chodzi o etrex 35t to niezupełnie - aktywności z urządzenia synchronizują się z Garmin Connect via Bluetooth właśnie (vice versa chyba też obejmuje synchronizacja, chociaż tego nigdy nie testowałem).

[Wilk]

To w takim razie to dotyczyło tylko sytuacji w drugą stronę - czyli przesyłania śladów do urządzenia, a nie z urządzenia do Connecta; to już na pewno w Etrexie nie działało, bo był o tym osobny wątek. A to w sumie wnosi sporo więcej niż wysyłanie do Connecta, bo pozwala bez dostępu do kompa przesłać dowolny plik GPX do urządzenia.

[Wilk]

(vice versa chyba też obejmuje synchronizacja, chociaż tego nigdy nie testowałem).

Chyba jednak musiałeś testować, bo to Ty założyłeś temu poświęcony wątek o którym mówię
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=22441.msg440622#msg440622

[Bubu]

Racja.
Tylko, że wtedy byłem bardziej zielony w temacie i po prostu chciałem przesłać gpx'a jako plik, tak po prostu, pomiędzy dwoma urządzeniami (telefon i gps). Podjeścia takiego, że można stworzyć trasę w Connect i zsynchronizować ją potem z urządzeniem nie próbowałem. Ale być może masz rację, że to w ten sposób nie działa. Niestety, nie zweryfikuję tego już bo mój etrex umarł.

[zaq]

Wracając do tematu ja mapy biorę stąd:
https://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?id=70854

[bastard]

Niedawno wyszła aktualizacja Garmina mapy Topo Europe. I tu jak dla mnie dwie skuchy.

• Na potrzeby instalacji map potrzeba coś koło 17 GB wolnego miejsca na dysku. Mam wirtualną maszynę z Windows i nie łatwo o te 17 GB.
• Mapy zajmują na Garminie ponad 8 GB więc nie wgram ich na Garmina eTrex 32x, kartę jak na złość też mam 8 GB więc muszę kupić większą aby wykonać aktualizację.

[globalbus]

Nie musisz wgrywać mapy w całości

[szy]

A da się zaktualizować mapy Garmina bez odbiornika? Garmin Express może zaktualizować lokalizację na dysku?

Szy.

[bastard]

Chyba nie. Mi nie udało się przy JaVaWa. Mam VirtualGarmin i BaseCamp go widzi ale Garmin Express już nie.





@globalbus mam już na Garminie dwa pliki, ale jak chcę zaktualizować to krzyczy, że mam za małą kartę. Może nie za małą ale niezgodną.

[globalbus]

Jak masz już plik img na dysku, to basecamp go poszatkuje (ew gmaptool)

[bastard]

Ale on go w ogóle nie pobiera. Na powyższym komunikacie się zatrzymuje. Może się mylę, ale wg mnie nic nie pobiera w tle. Gdyby to robił problemu by nie było.

[Felek]

Odświeżam wątek z trochę innej strony. Zamówiłem nawigację garmina (Explorer 2), w sklepie eazymut polecają do tego mapę Polski pltopo za 100zł. Jest sens to brać? Są może jakieś darmowe sensowne mapy? Czy może ta od garmina wystarczy?

[dudi]

Na pltopo znalazłem parę rzeczy w górskich terenach, których nie miałem na mapach Garmina ani OSM, ale wg mnie jeśli nie szlajasz się po górach, to mapy wbudowane w Garmina wystarczają, mają dobrą czytelność na urządzeniach i dobry routing. A jak nie będą pasować, to masz mnóstwo kompilacji bazujących na OSM

[globalbus]

pltopo to był zdaje się projekt komercyjny ludzi, którzy łazili po górach.
Sama mapa nie jest przesadnie droga, ale do turystyki rowerowej nie wiem czy jest jakoś szczególnie przydatna.

[Felek]

Ok, w zasadzie chodzi o turystykę rowerową, w chodzeniu po górach pozostanę pewnie przy mapach papierowych. Dziękuję za odpowiedzi panowie.

[ramzes]

Czy może ta od garmina wystarczy?

W zupełności wystarczy.

[TripRider]

Mam problem z wyświetlaniem opisów map w Garmin Edge 530.

Zainstalowałem mapy z tych stron:
https://garmin.osmapa.pl/ (ogonki i warstwice)
http://ump.waw.pl/wszystkie.html (ogonki)

Mimo to zamiast opisów map wyświetlają się romby ze znakami zapytania.



Co robię nie tak?

[bastard]

A OSMapa nie powinna być właśnie bez ogonków?

[dudi]

530 nie lubi się z ogonkami, musisz wrzucić wersję podstawową.

[TripRider]

Faktycznie mapa podstawowa wydaje się wyświetlać poprawnie. Jeszcze sprawdzę w terenie. Dzięki.

[dudi]

Nie skreślaj też map Garmina, są całkiem niezłe w dzisiejszych czasach, czasem wystarczy dorzucić jedynie nakładkę ze szlakami górskimi.

[m.arek]

Czy da się do garmina wrzucić mapy z geoportalu? Chodzi mi o pomoc w odszukaniu słupków granicznych.

[dodoelk]

Da się. Potrzeba:
Mapotero. Pobierz zaznaczony fragment i scal potem w jeden obraz plus plik kalibracji .map
Mapc2mapc. Tu potrzeba wersji z tabletką, bo inaczej będziesz miał znaki wodne na pliku wynikowym. Wczytaj pobrany wcześniej obraz z kalibracja i wyeksprtuj jako Garmin kmz.
Potem tylko wrzuć do bodajże custom map na urządzeniu i zaznacz w mapach aby była widoczna.

Wysłane z mojego moto g84 5G przy użyciu Tapatalka

[m.arek]

Udało mi się na stronie geoportal-krajowy.pl odnaleźć działkę i wyeksportować punty narożne w postaci .gpx

[kouczan]

Zdajesz sobie sprawę że nie masz tam żadnej informacji o źródle pozyskania i dokładnosci takich punktów załamania granicy działki?

[m.arek]

Zdaję sobie sprawę, że łatwiej mi będzie odnaleźć te punkty jeśli są z pomocą nawigacji, niż na podstawie opowieści pradziadka z przed 30 lat 

[kouczan]

Nie byłbym taki pewien. Punkty mogą być np z digitalizacji, wtedy ich dokładność może być nawet obarczona kilkumetrowym błędem, dokładając że chcesz szukać rowerowym lub ręcznym garminem to nie wróżę za dużych sukcesów. Pamiętaj też, że jeśli nawet znalazłes znak graniczny, nie koniecznie to znaczy że twoja granicą jest w tym miejscu

[Król Julian]

ich dokładność może być nawet obarczona kilkumetrowym błędem

O bozie, jakie szczęście, że JA, takim dewiacjom nie uległem

[kouczan]

ich dokładność może być nawet obarczona kilkumetrowym błędem

O bozie, jakie szczęście, że JA, takim dewiacjom nie uległem

Trochę masło maślane wyszło. Miało być położenie. Rozchodzi mi się o to, że dane z geoportalu są zasysasne z powiatowych baz EGiB i tak na prawdę nie wiesz jaką mają jakość. Owszem jeżeli stan ewidencji jest ok to odnalezienie zastabilizowanego punktu granicznego może się udać, ale nie przyjmował bum tych danych za pewnik.