bidon
Apidura ma taką torbę:
W sumie niegłupi pomysł, ale przekopuję internet i nie mogę znaleźć torebki na śruby.
Bidon to chyba nie. Przecież w tej pozycji będzie sam wyjeżdżał z koszyka podczas jazdy.
Intuicja podpowiada, że do torebki na ramę.
Gravel to napędzany marketingiem temat. Dużo dziwnych rozwiązań, z którymi nie do końca wiadomo, jak przejdą próbę czasu.
Rozwiązanie o tyle dobre, iż rzepy fuel tank'a nie kłócą sie z rzepami framebaga...
Ja jeżdżę z koszykami na amortyzatorze i nie wyskakuje na dołach.
/.../Gravel to napędzany marketingiem temat. Dużo dziwnych rozwiązań, z którymi nie do końca wiadomo, jak przejdą próbę czasu.
Jak już wspominałem, od 9 lat jeżdżę "gravelem" - ultegra, baran, opona do 2,2" (czy 2,4"). Model ten robiony jest od coś 25 lat. "Gravele" (opony od 30 - 55 mm) obskakują szutry, commuting, wyrypy, podróże, in., tną dość na szosie itepe. Są supergit, więc - zostaną.
Ja też tak jeżdżę, ale w tym przypadku grawitacja jest naszym sprzymierzeńcem. W przypadku zamocowania bidonu poziomo niestety nie
Może to taka marketingowa bitwa na oczka montażowe? Widać, że jest trend wzrostowy
Większość marinowych oczek służy do montażu toreb.Ale na widelcu dali ciała...¯\_(ツ)_/¯
Jeśli masz widelec carbonowy, to brak oczek jest już prawdziwą tragedią.
Cytat: kawerna w 7 Lip 2021, 15:55Może to taka marketingowa bitwa na oczka montażowe? Widać, że jest trend wzrostowyTen wyścig wygrywa (chyba) Marin. Kto go pokona i gdzie znajdzie miejsce na następne oczka?
I taka duża ilość oczek w kontekście przeznaczenia tych maszyn jest mile widziana i użyteczna.
Dlaczego "choroba"? Przecież nie dotyka to WSZYSTKICH rowerów? A te, które są zaoczkowane służą do konkretnego celu - do turystyki. I taka duża ilość oczek w kontekście przeznaczenia tych maszyn jest mile widziana i użyteczna.
To w Ogrze mam dobry wideł
Cytat: Romal w 7 Lip 2021, 19:06Cytat: kawerna w 7 Lip 2021, 15:55Może to taka marketingowa bitwa na oczka montażowe? Widać, że jest trend wzrostowyTen wyścig wygrywa (chyba) Marin. Kto go pokona i gdzie znajdzie miejsce na następne oczka?Marin ma ten sam problem co mój Kross Esker 6.0 - jeden otwór na karbonowym widelcu. Tego mi najbardziej brakuje.
No, czyli już mamy seryjne gravele z amortyzatorem, a bikepacking zaczyna oznaczać bagażnik i sakwy Jeszcze chwila i zostanie zastosowana rewolucyjna, prosta kierownica...
... Jeszcze chwila i zostanie zastosowana rewolucyjna, prosta kierownica...
Nie rozumiem dlaczego ten, również db. karbonowe grawele (nie wszystkie), ważą 1o kg (+), tj. więcej od mej alu-nibykolarki z alu-widłem, na oponach 2" z dętkami, 2x36 szprych, 3 rzędy, pod bagażnik tył, lowrider przód...
Ja zamiast amortyzatora mam mostek Redshift...
Nie rozumiem dlaczego ten, również db. karbonowe grawele (nie wszystkie), ważą 1o kg (+), tj. więcej od mej alu-nibykolarki z alu-widłem, na oponach 2" z dętkami, 2x36 szprych, 3 rzędy, pod bagażnik tył, lowrider przód. Gdybym miał teraz kupować, bym chciał min. kilo lżej.
Ja zamiast amortyzatora mam mostek Redshift, 20 mm ugięcia w zupełności mi wystarcza
Pytałem poważnie - Spece Diverge w karbonie za coś pod 2o kołów ważą ponad 9 / pod 1o. - Nie wiem gdzie korzyść karbonu.
Gravel jako gravel w ("rzeczywisty") teren (optymalny) nie jest.
Diverge nie jest jakiś super wylajtowany, to ma wewnętrzny amortyzator, więc musi ważyć trochę więcej, wysokiej klasy gravele za 20tys to ważą w okolicach 8-8,5kg. /.../
Bardzo ciekaw jestem jak się taki typ roweru sprawuje w terenie, bo mocno się nad czymś takim zastanawiałem, jednak w końcu wybrałem MTB. Ale baranek, choć w trudnym terenie nie pomaga - to też wiele wnosi do roweru, IMO znacznie wygodniejszy dla dłoni od prostej kierownicy
Też jestem ciekaw . Wydaje mi się nawet że na nizinach bez problemu "łykam" czymś takim 80 % tras , a na twardych odcinkach i asfalcie jestem znacznie szybszy niż mtb - i to jest dla mnie główna zaleta takiej maszyny, jest po prostu bardzo uniwersalna. Nigdy nie zastąpi szosy czy mtb, ale może pogodzić te dwa światy znakomicie.