Nie wiem jak to rozumieć. Czy negujesz oficjalne tytuły własności honorowane przez państwo polskie i uważasz, że górale powinni zostać ze swych działek wywłaszczeni?
Czy może nie do końca akceptujesz fakt, że to właśnie miliony Polaków jadą tam na "wypoczynek", głosują portfelem i najwyraźniej budy z "Traditional Polish Kebab" im nie przeszkadzają?
Oraz z trzech edycji Hulaki, MP 2015 i kilku wyjazdów na własną rękę. Jest trochę fajnych podjazdów, jest sporo miłych bocznych asfaltów, w tle piękne góry ale na pierwszym planie zazwyczaj jakieś banery i przerośnięte chaty. Plus planowa demolka bardzo cennych rzek — i to już z inicjatywy państwowej. Widziałem ujście Białki od Dunajca nim rozjechały je buldożery.
Jak chcę sobie pojeździć w podobnych krajobrazach ale bardziej cywilizowanych warunkach, to wybieram Pogórze Rożnowskie, Ciężkowickie, Pasmo Brzanki i kawał Beskidu Niskiego. Skalista grań w tle jest mi mniej potrzebna niż brak nachalnych reklam przy drodze.
Ultraręcznik waży, mierzy tyle, co 3 fasolki, także nie spowolni.
W innych krajach tego nie widziałem. Albo był cennik każdego produktu/usługi, albo podstawowe rzeczy były w cenie podawanej na początku.
Jestem przekonany, że /.../
/.../ Ich spowolni wszystko.
Nie doceniasz /.../
To nie napiwek.https://www.duecappucci.pl/czym-jest-coperto-na-rachunku/
Opłatą po łapach dostałeś, żeś się żachnął, obszedł.
Skoro się tam ludzie pchają to dlaczego mieliby tego nie robić? Nie widzę jednej przyczyny dlaczego miałoby być inaczej. To tłum konsumentów, którzy akceptują takie zasady powoduje, że tak tam jest. Także na mentalność górali ma niewątpliwie wpływ mentalność ich klientów. Będzie jeszcze gorzej jak otworzą zakopiankę, a jak odpalą coś podobnego do Luxtorpedy to już koniec, to dopiero będzie masakra.
nawet tu musiała dotrzeć komercha w najgorszym pszenno-buraczanym podhalańskim stylu