Zna ktoś fajną miejscówkę w tej okolicy w pobliżu szlaku (pole namiotowe lub miejsce na biwak w spokojnym i bezpiecznym miejscu)?
... Oczywiście planuje szlak rowerowy...
No, ale nie wiem, czy wolałbym żuli, czy kolesia bawiącego się ogniem w drewnianym młynie
Oczywiście planuje szlak rowerowy.
@Antracyt, termin chce dostosować do pogody (powyżej 6 stopni w nocy i chociaż 12 stopni w dzień). Weekendy jednakże na pewno odpadają (warunek żony ), tak więc będzie to pewnie poniedziałek-środa, albo środa-piątek (być może ewentualnie czwartek-sobota). Jak nie będzie pogody do końca kwietnia to przesunę to na maj. Towarzystwo mile widziane, zwłaszcza, że 2 osoby, które miały ze mną pojechać, niestety odpadły.
Jestem elastyczny i w tygodniu też mi pasuje, a sam mam słaba mobilizację do wyjazdu. Jak się będę musiał z kimś zgrać to będzie łatwiej ruszyć tyłek.Też liczyłem na 3 dni jazdy cały odcinek od Krakowa do Częstochowy. Chciał bym w końcu ruszyć gdzieś gravelem bo na razie stoi i się kurzy.
To jest jednak z najlepszych miejscówek, jak się dojeżdża na wieczór do Częstochowyhttps://www.google.pl/maps/@50.8010916,19.2039714,25m/data=!3m1!1e3Taki widoczek w nocy z namiotu
Będę obserwował pogodę i dam znać. Przyszły tydzień, 12-16.04, wg prognoz odpada. Zobaczymy co będzie dalej.
Gratulacje. Na awatarze nie wyglądasz na tak starego, żeby się kwalifikować Obserwuję prognozy i na razie jest trochę za zimno i do majówki nie zapowiada się, żeby było wystarczająco ciepło. No ostatnim krótkim treningu przy temp ok 11 st zmarzłem strasznie (chyba powinienem zainwestować z jakieś ocieplane bokserki z windstopperem ). Wolę poczekać kilka dni.
Ruszamy w najbliższy piątek PKP z Wawy, w Częstochowie jesteśmy ok. 19.Wracamy w poniedziałek wieczorem.Jak masz chęc dołączyć zapraszam.