całe pogórze ciężkowicko-rożnowskie jest świetne na szosę, wszystkie dróżki po szczytach masz asfaltowe i są mega widoki na Tatry. Jak chcesz to mogę ci gpxa wysłać.
Jak masz rozeznanie w topografii terenu, to na ekranie idzie bardzo sprawnie.
Małopolska jest beznadziejnie gęsto zaludniona. Dla mnie jest tam fajnie, gdzie nie ma domów i ludzi.
Nie mówię o zaplanowanej trasie, która z założenia ma prowadzić przez takie tereny omijając wszelkie oznaki cywilizacji ale o połaciach wielu kilometrów kwadratowych pozbawionych zabudowań.
na pogórzach można jechać po 30km i nie spotkać prawie nikogo
na pogórzach można jechać po 30km i nie spotkać prawie nikogo, masa ścieżek lokalny gdzie auta jadą rano do szkoły i po południu jak ludzie wracają do domów. a tak przez dzień jak dwa przejadą to max. Mieszkam przy takiej drodze. Każde auto jest przez lokalne fotoradary sąsiedzkie odnotowywane i obgadywane z tydzień.
co kilka km są wioski
Jak się weźmie na południe od Myślenic OSM'a, to można śmiało wyznaczyć totalnie odludne trasy.[...] Można mówić, że na siłę
Mocno na siłę. Aczkolwiek lubiłem dawniej jeździć w Beskid Makowski i Wyspowy.
Łatwiej znaleźć fajne drogi w Małopolsce niż hopki na Mazowszu
... i bez asfaltu, w Małopolsce to takie cuda tylko po skansenach :-)