A ja ostatnio zagustowałem w siodełkach Giant Connect. Standardowo montowanych w tych rowerach i masowo wymienianych przez nowych właścicieli. Mi pasują one idealnie. Koszt na OLX +/-40 zł. Siodełka dzielą się na te, które dla danej dupy są wygodne i te, które są niewygodne, tez dla tej właśnie, a nie innej, dupy. Reszta nie ma znaczenia.
Uwierz mi, że są również inne sklepy internetowe niż trzykrotnie już przez Ciebie linkowany Rowertour (w dwóch postach) Ja tam Brooks'a nie posiadam, ale wiem, że toczy się o niego wojna. W trzech rowerach mam siodła Selle Royal.
Marka jest bez znaczenia. Ma być wygodne .... dla Ciebie, a nie dla innych.Pojeździć trzeba najpierw na fabrycznym, jeśli nie będzie Ci pasować to wówczas zacznij szukać czegoś innego.PS. Ja jeżdżę na Brooksie B17 na trekkingu i na C17 na szosie, ale na dobranie siodła potrzebowałem roku.
A idź Pan! Półtora roku cierpliwie walczyłem z bólem dupy, wierząc że skóra to skóra, Brooks to najlepsze co może spotkać mój tyłek i takie tam. W końcu go zdjąłem i zacząłem jeździć z przyjemnością. Jak ze wszystkim - to co dla jednego jest miodem, dla drugiego narzędziem tortur.
Może trzeba kupować używane? Kupiłem z Brooksa B17 z niewielkim przebiegiem (przynajmniej wizualnie), nie było mi dane doświadczyć konieczności "dopasowania się" skóry.
Ja dziś doznałem olśnienia - zrobiłem jazdę na szosówce, niedługo, półtorej godzinki wokół miasta. Siodło Specialized Toupe Sport. Nie było niewygodnie, bo znam to siodło i używam już drugi rok. Po powrocie do domu okazało się, że nie mam mleka do wymieszania białka, więc trzeba pojechać do sklepu, a przy okazji można doładować lodówkę innymi artykułami do spożycia. Wsiadam więc na wyprawowca/mieszczucha/rower do wszystkiego, w którym mam wysiedzianego Flyera z dziurą. Teraz ciekawe - nigdy dotąd nie miałem sytuacji kiedy właściwie z biegu wskakuję z siodła szosowego na Brooksa. Dopiero dziś stwierdziłem, że to jest jak siedzenie na kanapie. Różnica jest absolutnie kolosalna - na Specu nie jest niewygodnie, mogę robić trasy po 5 godzin bez bólu, ale to jak niesamowite jest skórzane siodło dopasowane do tyłka to niebo, a ziemia.
Także wysiaduję Brooksa ( bez sprężyn ) i idzie to opornie.A do tego te 500 gramów Zerkam coraz częściej i oswajam zakup tego siodła ( powstrzymuje mnie jedynie obawa o jego trwałość ) :Czy to jest to co reklamują ze bedzie drukowane 3D? Cos ostatnio takiego usłyszałamhttps://www.specialized.com/pl/pl/s-works-power-z-mirror/p/184353?color=292920-184353&searchText=27120-8503
Zerkam coraz częściej i oswajam zakup tego siodła( powstrzymuje mnie jedynie obawa o jego trwałość ) :
S-Works Power z Mirror1 999,00 zł
Tylko co to za porównanie? Przesiadka ze sztywnego roweru szosowego z mocno nabitymi oponami na mieszczucha o innej geometrii i innych kołach? To wszystko ma znaczący wpływ na komfort siedzenia. Żeby taki test miał jakiś sens to trzeba oba siodła w jednym rowerze przetestować. Geometria szosowa to tak średnio pod Brooksa IMO.
Zamiast kupować wiele siodeł i testować na swojej d.... można kupić jedno i ustawić do swoich preferencji.Polecam Bisaddle.
Nie patrz na firmę, tylko na kształt siodła. Dodatkowo to samo siodło w różnych rowerach (geometria) - to zupełnie inne odczucia. Bez wytestowania kilku różnych kształtów - to jest wróżenie z fusów , do tego te bajki o rozstawie kulszowych co w realnym świecie i kontekście testów różnych już nie jedną osobę zdziwiły (w tym mnie), a firma Fizik pięknie opisała że nie to jest istotą.Reasumując , na tanich używanych siodełkach wytestuj jak najwięcej, - nie patrz na szerokość a bardziej długość/kształt/wypełnienie.
Cytat: liftlodz w 6 Kwi 2023, 06:34Zamiast kupować wiele siodeł i testować na swojej d.... można kupić jedno i ustawić do swoich preferencji.Polecam Bisaddle.To siodło można ustawiać jedynie w pewnym zakresie, nie są to wszystkie ustawienia. Do tego jest to siodło bardzo drogie i jak na swoją cenę ciężkie, nie wspominając już o koszmarnym (dla wielu) wyglądzie. I wszelkie mocowania siodła śrubami to potencjalny punkt, który może z czasem łapać luzy i generować problemy.Jak się poczyta opinie użytkowników na Amazonie - to wiele z nich daleka jest od zachwytów, średnią ocenę to ma zaledwie 3,4/5. Są spore narzekania na wytrzymałość i jakość wykonania tego siodła, a przy tej cenie to trochę kiepsko.https://www.amazon.com/product-reviews/B07VFPTZDB?reviewerType=all_reviewsTak więc teorie, że to siodło co przypasuje każdemu to między bajki można włożyć. Ma dużo ustawień, ale kosztem rozmaitych minusów.
Rozumiem że masz, używasz i kiedykolwiek widziałeś, czy, jak zwykle sądzisz po tym co zobaczyłeś w internetach.Nie masz, nie widziałeś, nawet nie dotykałeś - nie wypowiadaj sądów ani opinii.
Zakres regulacji i różnych okładzin jest tak duży, że dopasujesz je pod każdą d.
Jak zwykle u Ciebie, nic nie wiesz, ale za to wszystko możesz ocenić.
Przejechałem 654 km na tym siodle
przestań się wypowiadać w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia i używać argumentów że ktoś coś gdzieś powiedział i ty gdzieś coś słyszałeś. Jesteś jak radio Erewań.
Fciul zmiennych.
A wrzucaj sobie co chcesz, twoje przemyślenia nie mają żadnej merytorycznej podstawy, nie siedziałeś, nie dotykałeś i nie jeździłeś na tym siodle, a więc nic o nim nie wiesz.Tak samo możesz pogdybać o locie w kosmos.A ty jesteś jedną wielką "wycieczką osobistą".
Siodła krótkiego i z "dziurą" nie da się ustawić pod każdą d. więc dlaczego wprowadzać ludzi w błąd.
Dlatego że zaspokaja to jakąś głęboką ludzką potrzebę, której nie rozumiem, ale zauważam. Zobacz co się dzieje jak ktoś wspomni o Brooksie. Możesz mówić, tak jak ja, że jeździłeś 1,5 roku, kilkanaście tysięcy i nic nie pomogło, tyłek ciągle bolał niemożliwie, a i tak dostaniesz odpowiedź że lepszego siodełka nie ma i już.
Jesteś, zresztą jak zwykle, niedouczonym dyletantem , w tym siodle możesz.
Jak mi się uda to w święta napisze recenzję i ostrzegam że będzie napisana z mojego punktu widzenia i, o zgrozo, będzie pozytywna.