Tailfin X-One

[Frugo]

hej,
czy jest ktoś kto by chciał jakiś rozszerzony opis Tailfina zobaczyć, czy zostanę pożarty i wypluty? ;-)
Ujeżdżam go ponad pół roku, już jakieś wady się pojawiły, a zalety pozostały bez zmian.
Jeśli argumentem przeciw jest cena - tak wiem jest drogi, kurewsko drogi i tak na aliexpres są dużo tańsze rozwiązania - to do takiej dyskusji mi się nie chce wrzucać ;-) ani fotek ani opisu.

[worek_foliowy]

Czyli TVP nie kłamie, że Polakom dobrze się wiedzie Pisz, z chęcią poczytam zwłaszcza o wadach.

[wojtek]

Mnie by interesowały dwie rzeczy:
1. Czy masa ładunków bocznych i górnego sumuje się, czy należy to rozpatrywać w kategoriach albo-albo?
2. Jak wytrzymałością na uderzenia boczne (przewrotka z cyklistą lub bez roweru obciążonego sakwami)?

[Frugo]

masa po 9kg na każdą ze stron plus na górę.
Jest mocno stabilny (sztywny) ten bagażnik. Ale na jedną stronę 27kg na pewno nie da rady.

do tej pory raz się wywaliłem z bagażnikiem, nie widać strat.

[Frugo]

[Wilk]

Dobra i rzeczowa recenzja.
Ale nie zgadzam się z tym, że to odpowiednik dwóch toreb znanych producentów. Realnie ta torba jest odpowiednikiem dużej podsiodłówki, a nie dwóch toreb, te 20l jest naciąganą wartością. Może jest deczko większa niż duża podsiodłówka, ale tylko deczko. Też odnośnie podczepiania dodatkowych rzeczy - gdy torba jest pełna to bardzo trudno coś stabilnie do niej doczepić, Wtedy jej góra jest mocno owalna, nie ma mocowań trzymających paski u góry co powoduje, że rzeczy doczepione są mocno niestabilne i jeśli to nieco większa paczka - to zjeżdża na boki i jest poważne ryzyko wkręcenia w koło.

Pod tym względem ją właśnie testowałem - bo do takich zastosowań ją kupiłem, do jazdy z pełną pojemnością. I w tym zakresie przeżyłem jednak rozczarowanie bo liczyłem, że będzie zauważalnie większa. Natomiast jej wielkie zalety to to co jest w recenzji - czyli stabilność, łatwość montażu i wygodny dostęp do rzeczy. Wielki minus to cena, obecnie pod 1500zł.

[Frugo]

możesz pokazać jakieś zdjęcie z tych twoich testów co ci technicznie nie leżało?
Ja pakuję w nią całą zawartość burry burry dużej z tyłu i front burry gdzie miałem noclegowe rzeczy.
Póki co jeśli chodzi o objętość to mam przeciwne zdanie. Wchodzi znaczenie więcej.
No i jeszcze jedna zaleta. Nie dopakowana do końca dalej jest stabilna w przeciwieństwie do każdej podsiodłówki którą musisz dopiąć dobrze inaczej buja się po kole lub za tobą. Przyznasz chyba racje.

[Frugo]

z ciekawości zostawiłeś sobie tailfina czy jednak sprzedałeś?

[Wilk]

możesz pokazać jakieś zdjęcie z tych twoich testów co ci technicznie nie leżało?
Ja pakuję w nią całą zawartość burry burry dużej z tyłu i front burry gdzie miałem noclegowe rzeczy.

To mnie nie przekonuje zupełnie. To już nawet jeśli uznać 20l pojemności Tailfina za wartość prawidłową się nie kalkuluje. Duża Burra Burra ma 20l pojemności, czyli tyle samo co Aeropack, a do tego mała torba na kierownicę z 10-12l, nie ma cudów żeby to miało tę samą pojemność.

Tu jest zdjęcie naładowanej na maksa torby z doczepionym workiem:


Chwilę przed tym zdjęciem robiłem zakupy umieszczone w worku, chwilę po zdjęciu worek się zsunął. Nie ma możliwości stabilnego montażu worka na naładowanej w pełni torbie (bo naładowana jest wybrzuszona do góry), dołączone paski są za krótkie by to objęły, a nawet jakby objęły to torba by się zsuwała na boki, bo nie ma od dołu równego podparcia. Trzeba zakładać z tyłu, a tam też są problemy, bo samym zamknięciem torby się nie utrzyma w pełni stabilnie, a z kolei mocowania pod lampki są za delikatne.

A tu dla porównania zdjęcie w pełni wyładowanej podsiodłówki, nominalnie 14l:


Ten sam rower i jak się porówna, gdzie względem koła jest koniec Tailfina, a gdzie koniec podsiodłówki to widać wyraźnie o ile podsiodłówka jest dłuższa, do tego podsiodłówka dochodzi do samej sztycy, a Tailfin kończy się wczesniej. Jest niższa w pionie, ale nadrabia pojemność większą długością. W podsiodłówkę wchodzi klasyczny maszt namiotu ok. 50cm, w Tailfina nie wchodzi, ponadto podsiodłówka ma bardzo stabilne mocowanie worka u góry, da się i z pełnym 8l workiem jechać, w Tailffinie z doczepianiem worka jak pisałem jest spory problem. Do tego do podłużnej podsiodłówki lepiej wchodzą większe gabaryty typu mata, śpiwór, optymalniej się wykorzystuje pojemność, niż w takim kształcie jak Tailfin. Wygodnie to się do Aeropacka worek doczepia tylko przy lekko wyładowanej torbie, nie maksymalnie.

Nie dopakowana do końca dalej jest stabilna w przeciwieństwie do każdej podsiodłówki którą musisz dopiąć dobrze inaczej buja się po kole lub za tobą. Przyznasz chyba racje.

Stabilność na pewno jest przewagą tego rozwiązania. Podsiodłówka zawsze coś tam lata, mocno obładowana luzuje się na paskach, trzeba kombinować z odpowiednim rozłożeniem bagażu. A tu torba jest zawsze stabilna. Z tym że jak pisałem miałem przypadki drgań kierownicy na zjazdach przy pełnym wyładowaniu torby, to samo miałem jeżdżąc z klasycznym bagażnikiem montowanym na osi piasty, z tego typu mocowania to najpewniej wynika. Może przy sztywnej osi jest inaczej, bo ośka trochę szersza, ja używam klasycznego QR.

Torbę zostawiłem - bo uważam ją za dobry produkt. Ale kupując ją warto wiedzieć czego można oczekiwać, bo ja kupując 20l czułem się nieco oszukany. Właśnie na ten aspekt pojemności mocno zwracam uwagę, bo jadąc na wyprawę jestem na styk z miejscem. Nie ma się co łudzić, że to da pojemność jak podsiodłówka i torba na kierę razem wzięte. Pod tym względem Aeropack jest ekwiwalentem podsiodłówki, a nie dwóch toreb, do tego sporo gorzej z doczepianiem dodatkowych worków. I dlatego cenowo trzeba go porównywać z kosztami podsiodłówki, a nie dwóch toreb. Waży z paskami ok. 800g, bez pasków 750g, więc jest niemal dwa razy cięższy od topowych podsiodłówek. I z tego wszystkiego warto sobie zdawać sprawę przed zakupem - bo wtedy to będą świadomie wydane pieniądze, bo kosztuje to bardzo słono.

[Frugo]

jeśli masz torbę to bym sobie tylko dokupił adapter do odsunięcia jej od siodełka dalej i wtedy masz pełną pojemność torby do użytku.
Wtedy worek u góry będzie się stabilniej trzymać bo masz regularniejszy kształt. No i torbę z zakupami bym jednak montował po długości a nie w poprzek. To musi wtedy spaść na tamtych paskach.
Wydaje mi się czy masz jeden a nie dwa paski na torbę?

[Wilk]

jeśli masz torbę to bym sobie tylko dokupił adapter do odsunięcia jej od siodełka dalej i wtedy masz pełną pojemność torby do użytku.
Wtedy worek u góry będzie się stabilniej trzymać bo masz regularniejszy kształt. No i torbę z zakupami bym jednak montował po długości a nie w poprzek. To musi wtedy spaść na tamtych paskach.
Wydaje mi się czy masz jeden a nie dwa paski na torbę?

Mam już ten adapter, ale to pojemność minimalnie zwiększa, bardziej zwiększa wygodę dostępu do torby i wygodniej się zamyka. I wazy 50g więcej 

Paski i tak są za krótkie, żeby objąć taki worek, one ledwo obejmują w pełni obładowaną torbę. Torba naladowana na maksa wybrzusza się na rolowanym zamknięciu i taki worek nigdy nie będzie tam stabilny, bo worek 8l też ma swoją szerokość, nawet jak go wzdłuż ustawimy. Jak damy dłuższe paski to i tak będzie ryzyko, że na wyboju skoczy i w bok się zsunie, z ryzykiem wkręcenia w koło.

[Frugo]

duża Burra 20l nie ma 20L , sam o tym pisałeś w innym miejscu na forum. To tylko oznaczenie marketingowe. Nie mogę znaleźć tej wypowiedzi. Jeśli dobrze pamiętam to 20L ma 10litrów, 10L ma 8,5L ale ręki nie dam sobie uciąć

[Wilk]

duża Burra 20l nie ma 20L , sam o tym pisałeś w innym miejscu na forum. To tylko oznaczenie marketingowe. Nie mogę znaleźć tej wypowiedzi. Jeśli dobrze pamiętam to 20L ma 10litrów, 10L ma 8,5L ale ręki nie dam sobie uciąć

20l to raczej rzeczywiście nie ma, ale tez i nie ma 10l. Widać wyraźnie ze zdjęć, że to jest pojemność porównywalna z innym producentami, duże podsiodłówki obecne na rynku to circa 14-18l. Ile to faktycznie jest to nie wiem, czy Tailfin za dużo podaje, czy ci od podsiodłówek za mało. Ale są to porównywalne wartości, widać to wyraźnie na tym moim zdjęciu, gdzie jest podsiodłówka nominalnie mająca tylko 14l, a wchodzi do niej niemal tyle samo co do Tailfina, różnice są naprawdę symboliczne.

[4gotten]

Jakiś czas temu rozważałem zakup tego rozwiązania. Przekonywała mnie stabilność torby, łatwość montażu i wodoszczelność. Byłem skłonny zapłacić za Tailfina dość wysoką cenę.
Jak tylko pojawił się u pierwszych użytkowników okazało się jednak, że deklarowana pojemność 20l jest raczej pobożnym życzeniem. Przez zbyt krótki adapter mocujący stelaż do sztycy załadowanie torby do większej pojemności powoduje jej konflikt z siodełkiem. Poza tym w niektórych przypadkach odchodziły elementy odblaskowe i zdarzały się przypadki, że zamek z boku torby przepuszczał wodę. Być może to jednostkowe przypadki, ale odpuściłem sobie Tailfina i nabyłem bagażnik i torbę firmy Arkel. Co prawda pojemność mniejsza i sam zestaw cięższy, ale poza dużo niższą ceną przekonała mnie praktyczność torby z jej kieszonkami i przegródkami przez co można uporządkować sobie rzeczy. Poza tym sam montaż bagażnika jest bardzo prosty, a torba bez problemu daje się zamontować do zwykłego bagażnika. dzięki temu w minutę mogę przełożyć ją z szosy do trekkinga.

[Marek_lbn]

bagażnik i torbę firmy Arkel.

Masz jakieś zdjęcia na rowerze?

[4gotten]

Mam kilka na Stravie:
https://www.strava.com/activities/2768238374
https://www.strava.com/activities/2810250303
https://www.strava.com/activities/2815552564
https://www.strava.com/activities/3010463758

[Frugo]

bagażnik i torbę firmy Arkel.

Masz jakieś zdjęcia na rowerze?

ale to załóżcie osobny post o tym bagażniku a nie mieszajmy.

[MCsubi]

Czemu to jest tak absurdalnie wysoko?

[wojtek]

Bo tworzone (chyba) jako wariacja na temat torby podsiodłowej.

[MCsubi]

Ale co szkodzi, by bylo to kilka cm nad kołem?

[Wilk]

Mam kilka na Stravie:

Ale to jest zupełnie inny typ produktu. Z Tailfinem to można porównywać duża podsiodłówkę, a to jest torba jednak sporo mniejsza, w typie serii MTX Topeaka.

Czemu to jest tak absurdalnie wysoko?

Bo tworzone (chyba) jako wariacja na temat torby podsiodłowej.

Nie to zupełnie nie z tego powodu.
Ta torba jest robiona z myślą o dużym prześwicie, przy 26 calach aż 4 cale, przy 29 - 3 cale, jednym słowem do używania we wszelkich typach rowerów. No a przede wszystkim na takiej wysokości są najczęściej sztyce w rowerze, jakby to dać nisko nad kołem to przecież torba byłaby wygięta mocno na ukos i dostęp do rzeczy byłby mniej wygodny. A przy takiej wysokości jest w miarę wypoziomowana.

[Frugo]

Czemu to jest tak absurdalnie wysoko?

w dalszym ciągu niżej niż wszystko przypięte do siodełka i wystające ponad nie torby w górę.

[miki150]

Te wszystkie systemy są relatywnie ciężkie. Nie wiem, czy nie lepiej plastikowe koszyki z taśmami na przedni widelec do wożenia lekkiego, ale objętościowego bagażu. Miałem zakupione do testowania na zimowe wyprawy, ale wyszło tak, że zimy nie było i z luzem spakowałem się w zwykłe sakwy.
https://rowertour.pl/?page=artykul&id=3660

Gorilla cage są fajne, tylko to niestety też straszna drożyzna, zestaw dwóch kosztuje prawie 1/3 tego bagażnika w wersji alu.

Odnośnie Tailfin, czy ktoś go już porządnie wytelepał w terenie na jakiejś wyprawie? Te wszystkie zawiasiki nie wyglądają zbyt solidnie.

[Frugo]

Wisła1200 i Pomorska500 - nic nie telepie, nic nie odpadło, brak luzów.
paski, materiał bez przetarć. torba dalej wodoodporna.

te zawiasiki są mega solidne i idioto odporne. tam nie ma co się popsuć i oderwać

[miki150]

Niby fajny sprzęt, ale z drugiej strony Tubus Airy waży 360 g, ma nośność 25 kilo i jest do kupienia za 140 euro. Jakiś wygodny worek na górę pewnie by się znalazł, a można i zwykłą sakwę zawiesić.

[Wilk]

Niby fajny sprzęt, ale z drugiej strony Tubus Airy waży 360 g, ma nośność 25 kilo i jest do kupienia za 140 euro. Jakiś wygodny worek na górę pewnie by się znalazł, a można i zwykłą sakwę zawiesić.

Bo Tailflin jest bardziej do rowerów typu sportowego, gdzie nie ma możliwości wygodnego założenia bagażnika, albo jest potrzeba szybkiego zdjęcia całego systemu. A tam gdzie da radę założyć normalny bagażnik to już tak jak piszesz średni zysk z tego. Nawet wagowo wyjdzie lżej bagażnik + worek 20 litrów, a cenowo to już dużo taniej, choć nie będzie tak wygodnie, bo dostęp do rzeczy w worku mniej wygodny.

[miki150]

Tubus sprzedaje też adapter do mocowania bagażnika na osi, więc to nie powinien być problem. Górne mocowanie też można jakąś obejmą plastikową załatwić.

Oczywiście szybkie zdejmowanie Tailfina to duży plus. Podobnie możliwość montowania na fullu.

dostęp do rzeczy w worku mniej wygodny.

Szukałem jakichś ciekawych worków do przypięcia na górę, ale znalazłem tylko Ortlieba, które są oczywiście ciężkie. Ale może coś fajnego by się znalazło.

[PABLO]

Tubus Airy waży 360 g, ma nośność 25 kilo i jest do kupienia za 140 euro. Jakiś wygodny worek na górę pewnie by się znalazł (...)

W rowerze z mocowaniem bagażnika, to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.

Można dać worek, można dać mały plecak wodoszczelny - wtedy w transporcie, na biwaku lub w trudniejszym terenie, jednym ruchem, zakładasz wór na plecy i masz lekki rower do przenoszenia/wnoszenia, a wszystkie rzeczy pod ręką.

Jest też taka torba (Ortlieb Trunk-Bag RC):
https://www.ortlieb.com/de/trunk-bag-rc+F8420

Wtedy dostęp do rzeczy jest bardzo szybki i wygodny. Torbę odczepia się jednym ruchem - np w transporcie, na noclegu, podczas zakupów, itp.

W PL nie jest dystrybuowana, ale jest do kupienia.

Poza tym, jak się jedzie na lajtowy wyjazd, podczepia się standardowe sakwy.

[Wilk]

Tubus sprzedaje też adapter do mocowania bagażnika na osi, więc to nie powinien być problem. Górne mocowanie też można jakąś obejmą plastikową załatwić.

Ale to już jest trochę upierdliwe, jeździłem tak sporo na szosówce, jeszcze w czasach gdy sakw używałem. Każde zdjęcie koła to konieczność zdejmowania całej ośki, też bagażnik na tym mocowaniu oraz górnych obejmach nie jest tak sztywny jak być powinien. Poza tym to nie pasuje do każdego roweru, niejeden sportowy ma takie żłobienia przy tylnej ośce, że to nie da rady, podobnie może być konflikt jeśli są tarczówki.

Szukałem jakichś ciekawych worków do przypięcia na górę, ale znalazłem tylko Ortlieba, które są oczywiście ciężkie. Ale może coś fajnego by się znalazło.

Sea to Summit Big River powinien dobrze pasować na bagażnik, bo ma kształt bardziej eliptyczny niż okrągły, a ciężki też nie jest.

[Wilk]

I jeszcze trzeba tu dodać, że adapter Tubusa jest tylko na rowery z szybkozamykaczem koła. A prawie wszystkie lepsze rowery typu MTB i Gravel mają obecnie sztywne osie, podobnie jak i połowa nowych szosówek. Więc tam bagażnika się już nie założy w ten sposób. A przewagą Tailflina jest to, że ma opcje mocowania do każdego rodzaju ośki.

[senocore]

Niby fajny sprzęt, ale z drugiej strony Tubus Airy waży 360 g, ma nośność 25 kilo i jest do kupienia za 140 euro. Jakiś wygodny worek na górę pewnie by się znalazł, a można i zwykłą sakwę zawiesić.

Bo Tailflin jest bardziej do rowerów typu sportowego, gdzie nie ma możliwości wygodnego założenia bagażnika, albo jest potrzeba szybkiego zdjęcia całego systemu. A tam gdzie da radę założyć normalny bagażnik to już tak jak piszesz średni zysk z tego. Nawet wagowo wyjdzie lżej bagażnik + worek 20 litrów, a cenowo to już dużo taniej, choć nie będzie tak wygodnie, bo dostęp do rzeczy w worku mniej wygodny.

daj znać jak ci się Tailfin sprawdził na Jordan Bike Trail który teraz jedziesz.

[Wilk]

daj znać jak ci się Tailfin sprawdził na Jordan Bike Trail który teraz jedziesz.

Jechałem, nie jadę 
Dobrze się sprawdził, zero problemów. Trochę zaryzykowałem bo w terenie jeździłem z tym tylko trochę pod domem, ale na wyprawie działał tak samo dobrze jak na szosie, a nawet lepiej, bo na sztywnych osiach nie czuć drobnych wibracji jakie notowałem na szosie, gdzie mam szybkozamykacz. Tylko też wpływ na to miał na pewno fakt, że torby nie miałem nadmiernie obciążonej, pewnie w okolicach 4 do 5kg.

Jako, że ta sztywna oś do nowego roweru dotarła mi w ostatniej chwili przed wyjazdem to zakupiłem też dużą podsiodłówkę Ortlieba i miałem okazję porównać rozmiarowo. Można powiedzieć, że są identyczne pojemnościowo, w te 16,5l wg Ortlieba wchodzi dokładnie tyle rzeczy co w 20l wg Taiiflina.

Co wybierzemy - każdy ma swoje preferencje. Na plus Tailflina to wielka wygoda użytkowania - dostęp do rzeczy, brak bujania, szybkość demontażu; na korzyść dobrej podsiodłówki klasy Ortlieba - mniejsza waga (450g w porównaniu do 800g systemu Tailflina w wersji karbonowej, 900g w wersji alu) oraz sporo mniejsza cena, czyli 600zł w porównaniu do 1500zł za Tailfina alu i 1800zł za karbon)

[senocore]

jak z kurzoodpornością w takim klimacie w sensie dostawania się pyłu do środka?

[Wilk]

Jak jest wodoodporne to i z kurzem sobie poradzi 
Nie stanowiło to jakiegoś problemu, bardziej tu obrywa typowa podsiodłówka, gdzie trochę tego kurzu się gromadzi przy zamknięciu i później przy otwieraniu i rolowaniu łatwiej może dostać się do środka.

[Daniel]

Dorzucę swoje doświadczenia w kwestii serwisu posprzedażowego.
Podczas ostatniego wypadu nie dopiąłem pasków kompresyjnych, które wkręciły się w napęd i urwały szlufki, którymi są przymocowane do torby.
Napisałem do producenta z prośbą o poradę w kwestii naprawy. Zaoferowano mi bezpłatne części do naprawy (zarówno części jak i wysyłka z UK do Niemiec).

[na_pogorzu_lajkonik]

obsługę mają na naprawdę wysokim poziomie.
U mnie to samo, parę razy uszkodziłem torbę z różnych przyczyn i za każdym razem pełne wsparcie.

[Daniel]

Potrzebuję dodatkowej objętości i rozważam albo boczne sakwy od Tailfina (2 x 10L) albo ich worki mocowane na widelcu.
Przy jeździe typu gravelowego sa jakieś konkretne przewagi?
Do tej pory jeździłem na dłuższe wypady z klasycznymi sakwami, ale w teren wolałbym spakować się bardziej w stylu bikepackingowym ze względu na rozłożenie bagażu.
Tak, wiem, powinien mi wystarczyć sam Aeropack + torba w ramie + śpiwór na kierownicy ale nie wystarcza.

[Król Julian]

Polecam torbę od Rhinohorn.
Układ bagażu jest jak na obrazku.

[Wilk]

Polecam torbę od Rhinohorn.
Układ bagażu jest jak na obrazku.

Ale Daniel przecież ma w tym miejscu Tailflina, chodzi o dodatkową do niego przestrzeń

Potrzebuję dodatkowej objętości i rozważam albo boczne sakwy od Tailfina (2 x 10L) albo ich worki mocowane na widelcu.
Przy jeździe typu gravelowego sa jakieś konkretne przewagi?

W terenie wolałbym dać bagaż na przód, wtedy ciężar będzie lepiej rozłożony, bo jak dołożysz do Talflina to będzie mocno tył obciążony. Minusem toreb na widelcu jest gorsza aerodynamika, więc na szosie bym się zastanowił, ale w terenie to właściwie nie ma znaczenia, a za to dobre wyważenie bagażu sporo wnosi, szczególnie na ostrzejszych podjazdach.

[Daniel]

Dzięki za poradę. Dołożyłem 2 x 3 litrowe worki na widelec i to rozwiązało mój problem z bagażem dając właśnie bardzo dobre wyważenie - coś jak ciężki rower a nie obładowany rower.