Autor Wątek: Utylizacja kartusza  (Przeczytany 45457 razy)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 17:29 »
Mam zużyty do połowy kartusz z gazem, którego chciałbym się pozbyć. Gdzie utylizuje się takie rzeczy?

(Kliknij, by pokazać/ukryć)
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7365
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 18:07 »
zakładasz palnik, wypalasz do zera i tyle.
Jak już wypalisz, to możesz na świeżym powietrzu, przy otwartym zaworze zrobić "upside-down", żeby wyleciały resztki.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Odp: Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 18:44 »
Nie lepiej oddać go komuś?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10864
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 18:49 »
Może kliknij na "Spoiler"?  ;)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4829
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 19:10 »
Bierzesz na zlot/impreze z ogniskiem i proponujesz zabawę. Jak publika się zgodzi to wrzucasz kartusz do ogniska. Kto zdąży uciec wygrywa.
=====
Jeśli pomogłem daj plusa => +

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20604
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 19:40 »
:lol:

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7499
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 25 Lis 2019, 22:09 »
A to nie paliliśmy kartuszami?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1307
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 07:08 »
Generalnie, zagadnienie jest ciekawe. Kiedyś miałem dziurawy zbiornik gazu w samochodzie i okazało się, że w województwie łódzkim nie ma żadnego punktu gdzie można opróżnić zbiornik z gazem. Pracownicy zakładu musieli demontować zbiornik pełen gazu i wszyscy wokół chodzili jakoś nerwowo podczas tej operacji. A demontaż do dopiero połowa problemu bo zbiornik nadal pełny i nie ma co z nim zrobić, zwłaszcza, że lekko dziurawy i cały czas uwalniał się gaz.

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1086
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 08:03 »
zakładasz palnik, wypalasz do zera i tyle.


I co z pustym? Ja mam zawsze obawy czy nie stwarzam niebezpieczeństwa wrzucając wykorzystany kartusz do kosza (na wyjeździe).

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5223
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 08:07 »
Można przebić. Siekierką na przykład.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7365
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 08:08 »
Na youtube msr twierdził, że pusty najlepiej przedziurawić od spodu i można dawać do huty.

A tak na serio, who cares? Wszystkie areozole na rynku (dezodoranty, lakiery itd) używają jako środka pędnego mieszanin gazów palnych. Te daje się normalnie do kosza i nikomu to nie przeszkadza.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7365
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 10:54 »
A czemu nie? Przynajmniej nic się nie wymrozi od rozprężającego się gazu  ;)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1694
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 11:02 »
Ale wymrażanie spowolni niekorzystne zmiany klimatyczne ;)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Utylizacja kartusza
« 26 Lis 2019, 23:39 »
Wg instrukcji ze szwajcarskiego kempingu - przedziurawić i wrzucic do śmietnika na aluminium. Sprzęt do dziurawienia kartuszy, dezodorantów itd był na pokrywie śmietnika. O ile zauważyłem, nikt nie tracił czasu na całkowite opróżnienie przed przebiciem, zwłaszcza w końcówce weekendu.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Utylizacja kartusza
« 27 Lis 2019, 03:14 »
My zazwyczaj oddajemy puste do sklepów turystycznych (w wielu przyjmują). Takie do połowy pełne zostawiamy na kempingu / w hostelu.

Offline Mężczyzna kotek_terrorysta

  • Wiadomości: 56
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.08.2018
    • Moje podróże
Odp: Utylizacja kartusza
« 27 Lis 2019, 17:42 »
Generalnie, zagadnienie jest ciekawe. Kiedyś miałem dziurawy zbiornik gazu w samochodzie i okazało się, że w województwie łódzkim nie ma żadnego punktu gdzie można opróżnić zbiornik z gazem. Pracownicy zakładu musieli demontować zbiornik pełen gazu i wszyscy wokół chodzili jakoś nerwowo podczas tej operacji. A demontaż do dopiero połowa problemu bo zbiornik nadal pełny i nie ma co z nim zrobić, zwłaszcza, że lekko dziurawy i cały czas uwalniał się gaz.

Jakby ci się kiedyś trafiło ponownie.... warsztat który to robi, musi mieć podnośnik a nie kanał. Operacje przeprowadza się w przeciągu, muszą być dwa-trzy duże wentylatory które będą wywiewać (a nie wyciągać) gaz na zewnątrz pomieszczenia. Akumulator obowiązkowo odłączony. Auto uziemione. Zestaw nieiskrzących kluczy.

Niestety w praktyce, mało który warsztat gazowniczy ma takie warunki.

A co do źródła wątku. Spoiler załatwia sprawę. Chyb ze ktoś chce mocno oszczędzać, to można kupić przetoczkę i uzupełniać kartusze.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1307
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Utylizacja kartusza
« 29 Lis 2019, 08:45 »
Generalnie, zagadnienie jest ciekawe. Kiedyś miałem dziurawy zbiornik gazu w samochodzie i okazało się, że w województwie łódzkim nie ma żadnego punktu gdzie można opróżnić zbiornik z gazem. Pracownicy zakładu musieli demontować zbiornik pełen gazu i wszyscy wokół chodzili jakoś nerwowo podczas tej operacji. A demontaż do dopiero połowa problemu bo zbiornik nadal pełny i nie ma co z nim zrobić, zwłaszcza, że lekko dziurawy i cały czas uwalniał się gaz.

Jakby ci się kiedyś trafiło ponownie.... warsztat który to robi, musi mieć podnośnik a nie kanał. Operacje przeprowadza się w przeciągu, muszą być dwa-trzy duże wentylatory które będą wywiewać (a nie wyciągać) gaz na zewnątrz pomieszczenia. Akumulator obowiązkowo odłączony. Auto uziemione. Zestaw nieiskrzących kluczy.

Niestety w praktyce, mało który warsztat gazowniczy ma takie warunki.

Operacje przeprowadzili na zewnątrz. Akurat w moim samochodzie butla jest pod bagażnikiem a nie wewnątrz, więc też było łatwiej. Nie wiem jakie mieli klucze, ale to chyba najbardziej renomowany zakład w Łodzi więc jak oni nie mieli to nikt w okolicy nie ma.
Kolejna rzecz to przeglądy techniczne, byłem wcześniej na przeglądzie z tym dziurawym zbiornikiem, ale oczywiście diagnosta nawet przez chwile nie miał w ręce czujnika gazu pomimo, z płaci się dodatkowe 62 zł za przegląd samochodu z instalacją LPG. Kolejna fikcja. Całe szczęście, że samochód zostawiałem koło domu, a nie w garażu.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1941
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Utylizacja kartusza
« 29 Lis 2019, 12:41 »
I tak od zużytego kartusza z gazem przeszliśmy do zbiorników na LPG w samochodach  :wink: Gdyby temat rozwijał się nadal w tym tempie, wkrótce zagościłyby tu cysterny a potem  gazowce...  :icon_mrgreen: 
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7499
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 29 Lis 2019, 15:22 »
Z wycieczką na Jamał będzie problem bo teraz na północ Rosji trzeba mieć specjalny permit, aby pojechać.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20604
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Utylizacja kartusza
« 29 Lis 2019, 18:08 »
I tak od zużytego kartusza z gazem przeszliśmy do zbiorników na LPG w samochodach  :wink: Gdyby temat rozwijał się nadal w tym tempie, wkrótce zagościłyby tu cysterny a potem  gazowce...  :icon_mrgreen:

Aż dojdziemy do samego końca, czyli rakiety Saturn V, której każdy z 5 silników spalał 60tys litrów nafty i 90tys litrów tlenu na minutę  :lol:

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Utylizacja kartusza
« 30 Lis 2019, 01:13 »
Aż dojdziemy do samego końca, czyli rakiety Saturn V, której każdy z 5 silników spalał 60tys litrów nafty i 90tys litrów tlenu na minutę  :lol:

Łał, ale kosmos.....
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 10:46 »
Cześć, nie będę pytał o utylizację a o przechowywanie kartuszy. Jedziemy na dłuższy wyjazd rowerowy z dwoma przejazdami autem w między czasie. Zabieram 3 kartusze, przy czym w trakcie podróży rowerowej będziemy zabierać jeden a dwa pozostałe chciałbym pozostawić w aucie. Robiliście tak? Według instrukcji kartusz nie powinien być przechowywany w temperaturze powyżej 50 stopni. Auto będzie stało na otwartej przestrzeni, termin to sierpień. Może bezpieczniej będzie poprosić o przechowanie u osób gdzie pozostawimy auto?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 10:51 »
Nie ma obaw, normalnie trzymaj w bagażniku samochodu.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3270
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 10:53 »
Jak masz stracha, to rzuć gdzieś niopodal auta w krzoki ;P
Ja bym wrzucał do ogniska pod koniec biwaku ^^

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 11:05 »
W krzakach zardzewieje zawór i dopiero sobie narobi problemów

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1651
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 11:47 »
(...) Według instrukcji kartusz nie powinien być przechowywany w temperaturze powyżej 50 stopni. Auto będzie stało na otwartej przestrzeni, termin to sierpień. Może bezpieczniej będzie poprosić o przechowanie u osób gdzie pozostawimy auto?
Bywają torby termoizolacyjne na 4-6 paki piwa. Można kupić luzem ale lepiej z zawartością, która przecież i tak się nie zmarnuje. Piwo do gardła a kartusze do owej torebki.


Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 15:03 »
Ok, dziękuję. To zapytam jeszcze czym zapalacie kuchenkę? Od zeszłego roku kiedy sami gotujemy stosowałem zapałki, ale ostatnim razem na Mazurach było wilgotno i wietrzno, więc trzeba było podjąć kilka prób, jedna skończyła się przypaleniem włosów na dłoni.

Myślałem o zakupie zapalniczki z długim końcem albo takiej żarowej. A może te piezozapalniki? Czy takie coś jest tylko do kuchenek czy można też tym podpalić coś jak zapaliczką?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 760
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 15:08 »
... Myślałem o zakupie zapalniczki z długim końcem albo takiej żarowej. A może te piezozapalniki? Czy takie coś jest tylko do kuchenek czy można też tym podpalić coś jak zapaliczką?
A co jest złego w zwykłej zapalniczce za kilka zeta ? Używam takiej i do tej pory problemów z zapaleniem nie miałem. Przy wietrze pasuje osłonić palnik i to wystarczy do zapalenia.
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1030
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 15:28 »
Zapalniczka a, jak są obawy o wilgotność to są małe krzesiwka w formie breloka które pociera się tępą stroną noża i dają iskry.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 15:33 »
misiek, może to kwestia wprawy, ale jak podpalałem palnik to buchnął płomień, zapalniczkę musiałbym przystawić jeszcze bliżej.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10864
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 15:41 »
misiek, może to kwestia wprawy, ale jak podpalałem palnik to buchnął płomień, zapalniczkę musiałbym przystawić jeszcze bliżej.
Bo zapalniczkę się przystawia dynamicznie, po czym płynnym ruchem robisz praktycznie jednocześnie pstryk i odsunięcie, a nie ustawiasz przy palniku i zapalasz.
Nawet jak "buchnie płomień" to czujesz ciepło i nic więcej.
Możesz potrenować w domu na zwykłej kuchni gazowej (o ile taką masz).

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 760
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 19:11 »
misiek, może to kwestia wprawy, ale jak podpalałem palnik to buchnął płomień, zapalniczkę musiałbym przystawić jeszcze bliżej.
Przystawiasz zapaloną zapalniczkę do palnika i odkręcasz lekko gaz. Nic nie bucha, włosów nie pali  :)
Zabierasz zapalniczkę, stawiasz kubek/garnek czy co tam chcesz i odkręcasz gaz w miarę potrzeb. U mnie taki sposób sprawdza się bardzo dobrze. 
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7365
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 20:37 »
Niektóre palniki mają taki wypływ gazu, że zdmuchują płomień zapalniczki. Wtedy przydaje się taka z krzesiwkiem, żeby to odpalić.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2694
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 20:43 »
Jeśli ktoś jest gadżeciarzem (jak ja) i nie żal kasy na bajery (też, jak ja), to polecam Primus PowerLighter. Płomień, jak w lampie lutowniczej (choć nie wiem, czy lampy dają aż 1300 st C na wyjściu).
Nie ma takiej kuchenki, która to zdmuchnie. ;D
Zapala nawet mokre kije w lesie.

Marek

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1651
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 21:40 »
misiek, może to kwestia wprawy, ale jak podpalałem palnik to buchnął płomień, zapalniczkę musiałbym przystawić jeszcze bliżej.
Bo zapalniczkę się przystawia dynamicznie, po czym płynnym ruchem robisz praktycznie jednocześnie pstryk i odsunięcie, a nie ustawiasz przy palniku i zapalasz.
Nawet jak "buchnie płomień" to czujesz ciepło i nic więcej.
Możesz potrenować w domu na zwykłej kuchni gazowej (o ile taką masz).
Ja starą kuchnię w domu odpalałem zapalniczką do zniczy (można dostać przy cmentarzach) aż mi się  gaz w tej zapalniczce skończył i została tylko iskra piezo. I tak już 6 lat działa.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Utylizacja kartusza
« 21 Lip 2021, 22:01 »
Używałem zapalniczek do zniczy, zwykłych zapalniczek, zapałek itd. Krzesiw nie polubiłem, bo miałem jakieś badziewne. Od urodzenia mam kuchnię gazową, więc jakoś przyszło mi to naturalnie. W każdym razie poćwiczyłbym i poobserwował jak dany palnik się zachowuje. Nie stoimy oczywiście z głową nad nim, tylko z boku. Źródło ognia też nie musimy podawać od góry tylko z boku.

Można poćwiczyć z takimi zapałkami do zapalania zniczy. To już będzie mega komfort ;)

Zapalniczka do zniczy jest najlepsza na początek. Można kupić w Castoramie lub często w Biedronce.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Utylizacja kartusza
« 22 Lip 2021, 06:45 »
No właśnie, a ja najczęściej odpalałem jak gar stał już na palniku i w dodatku zapałkami wiec jak w między czasie gazu się uzbierało to i ogień buchał widowiskowy:)

Memorek, myślałem o takiej zapalniczce żarowej właśnie ze względu na szybkość rozpalenia ogniska. Napełniasz ją z dedykowanych do zapalniczek pojemników czy masz może przejściówkę jak dla Optimus Burny by uzupełniać z kartusza?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20604
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Utylizacja kartusza
« 22 Lip 2021, 15:00 »
Też problemy macie  ;)
Od lat zwykłej zapalniczki używam, tak mi się to oczywiste wydaje, że w ogóle żadnymi innymi rozwiązaniami sobie głowy nie zawracałem; banalnie proste, tanie i skuteczne. Jedynie na mrozie warto się pilnować i trochę ogrzać zapalniczkę by odpaliła bez problemu

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10864
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Utylizacja kartusza
« 22 Lip 2021, 15:20 »
Na następnym zlocie zrobimy szkolenie z zapalania palnika.
Jak widać jest luka na rynku ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7365
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Utylizacja kartusza
« 22 Lip 2021, 15:57 »
dam wam kiedyś do odpalenia mojego benzynowego optimusa, podepniemy tam gaz i zrobimy zawody, który go szybciej odpali zapalniczką z piezo :D (nie jest to aż tak proste, jakby się mogło wydawać)

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum