zakładasz palnik, wypalasz do zera i tyle.
Generalnie, zagadnienie jest ciekawe. Kiedyś miałem dziurawy zbiornik gazu w samochodzie i okazało się, że w województwie łódzkim nie ma żadnego punktu gdzie można opróżnić zbiornik z gazem. Pracownicy zakładu musieli demontować zbiornik pełen gazu i wszyscy wokół chodzili jakoś nerwowo podczas tej operacji. A demontaż do dopiero połowa problemu bo zbiornik nadal pełny i nie ma co z nim zrobić, zwłaszcza, że lekko dziurawy i cały czas uwalniał się gaz.
Cytat: qbab w 26 Lis 2019, 07:08Generalnie, zagadnienie jest ciekawe. Kiedyś miałem dziurawy zbiornik gazu w samochodzie i okazało się, że w województwie łódzkim nie ma żadnego punktu gdzie można opróżnić zbiornik z gazem. Pracownicy zakładu musieli demontować zbiornik pełen gazu i wszyscy wokół chodzili jakoś nerwowo podczas tej operacji. A demontaż do dopiero połowa problemu bo zbiornik nadal pełny i nie ma co z nim zrobić, zwłaszcza, że lekko dziurawy i cały czas uwalniał się gaz.Jakby ci się kiedyś trafiło ponownie.... warsztat który to robi, musi mieć podnośnik a nie kanał. Operacje przeprowadza się w przeciągu, muszą być dwa-trzy duże wentylatory które będą wywiewać (a nie wyciągać) gaz na zewnątrz pomieszczenia. Akumulator obowiązkowo odłączony. Auto uziemione. Zestaw nieiskrzących kluczy.Niestety w praktyce, mało który warsztat gazowniczy ma takie warunki.
I tak od zużytego kartusza z gazem przeszliśmy do zbiorników na LPG w samochodach Gdyby temat rozwijał się nadal w tym tempie, wkrótce zagościłyby tu cysterny a potem gazowce...
Aż dojdziemy do samego końca, czyli rakiety Saturn V, której każdy z 5 silników spalał 60tys litrów nafty i 90tys litrów tlenu na minutę
(...) Według instrukcji kartusz nie powinien być przechowywany w temperaturze powyżej 50 stopni. Auto będzie stało na otwartej przestrzeni, termin to sierpień. Może bezpieczniej będzie poprosić o przechowanie u osób gdzie pozostawimy auto?
... Myślałem o zakupie zapalniczki z długim końcem albo takiej żarowej. A może te piezozapalniki? Czy takie coś jest tylko do kuchenek czy można też tym podpalić coś jak zapaliczką?
misiek, może to kwestia wprawy, ale jak podpalałem palnik to buchnął płomień, zapalniczkę musiałbym przystawić jeszcze bliżej.
Cytat: Felek w 21 Lip 2021, 15:33misiek, może to kwestia wprawy, ale jak podpalałem palnik to buchnął płomień, zapalniczkę musiałbym przystawić jeszcze bliżej.Bo zapalniczkę się przystawia dynamicznie, po czym płynnym ruchem robisz praktycznie jednocześnie pstryk i odsunięcie, a nie ustawiasz przy palniku i zapalasz. Nawet jak "buchnie płomień" to czujesz ciepło i nic więcej.Możesz potrenować w domu na zwykłej kuchni gazowej (o ile taką masz).