Zupełnie płaskie siodełko

[Wilk]

Bardzo chętnie wypróbowałbym zupełnie płaskie siodełko. Wbrew pozorom to prawdziwy święty Graal, zdecydowana większość siodełek zawsze jest w jakiś sposób, mniej lub bardziej wyprofilowana, najczęściej w lekką "łódeczkę" z obniżeniem w środkowej części

Orientuje się ktoś nad jakimi modelami warto się zastanowić? Chodzi mi o sportowe siodełko, najlepiej z dziurą, szerokość min. 143mm, a najlepiej rozmiar większe, koło 155m

[jgkmarcin]

Mam takie, ale ma 163 mm . Mogę Ci wysłać do testów

[Wilk]

Dzięki, ale 163mm to już będzie dla mnie za szerokie, na 155mm choć mam świetne podparcie to już  boki mam lekko pościerane

[4gotten]

Może Specialized Toupe? Jeździłem na takim. Całkiem płaskie, poza tylną częścią, lekko wznoszącą się do góry. Trzy szerokości do wyboru.

[Psotnik]

Jeździłeś na Fizik Tundra?
Tylko niewiem czy robią taką szerokość.

[altharr]

Ja mam Selle ITALIA Max Flite Gel Flow, szerokość 146. https://www.bergfreunde.de/selle-italia-max-flite-gel-flow-sattel/

[worek_foliowy]

Płaskie siodło to dobry wybór. Sugeruję jeszcze zwracać uwagę na szerokość przodu siodła. Wąski czubek jest niewygodny. Nie warto też odrzucać możliwość bardzo tanich siodeł. Takie za 30 zł może okazać się zaskakująco wygodne.

Konkretnego modelu nie polecę, bo te co mam są bez dziur.

e: to by się kwalifikowało, ale jest nieco węższe lub szersze od podanego zakresu

[skaut]

Nie do końca rozumiem, na czym ma polegać płaskość siodełka. Dla mnie płaski to jest stół, a siodełka to mają te swoje wyoblenia i inne okrągłości - co dobrze widać na przykładach podanych przez jgmarcina, WorkaFoliowego czy zalinkowanym przez altharra.
Takie selle italia jak podał altharr to sobie nawet sprawiłem, ale mi się nie przyjęło. Śliczne jest skórzane, leciuśkie, z dziurką, ale po tegorocznym Pierścieniu Tysiąca Jezior mój tyłek dość długo wracał do formy.
Na tegoroczny GMRDP sprawiłem sobie nowy egzemplarz sportourer x‑race gel flow i było super. Na tym modelu przejechałem wszystkie moje dotychczasowe długie maratony z wyjątkiem wspomnianego Pierścienia i jest to ewidentnie mój model pod mój tyłek (stary wysłużony i lekko spękany egzemplarz zamocowałem do trekkinga, którym dojeżdżam do roboty).
I kosztuje tylko 79,- zł

[Psotnik]

Takie płaskie jak stół i odpowiednio twarde siodełko potrafi mieć dla niektórych swoje zalety.
Mi akurat bardzo odpowiada twarde deskowate siedzisko.

[Raphael]

e: to by się kwalifikowało, ale jest nieco węższe lub szersze od podanego zakresu

nie wiem czy to dobry przykład, wszak to jest brooks

[altharr]

Leży u mnie takie C17 w pudełku i czeka na swój czas, ale Wilkowi nie śmiałem proponować

[Wilk]

Może Specialized Toupe? Jeździłem na takim. Całkiem płaskie, poza tylną częścią, lekko wznoszącą się do góry. Trzy szerokości do wyboru.

Toupe to właśnie mam, proste to na pewno nie jest. To dobre siodło, ale problem z nim jest taki, że jak na tylnej części siedzę płasko, to nos idzie do góry i się wrzyna.
Mi generalnie chodzi o takie 100% równe, nie wiem czy w ogóle takie istnieją

Max Flite używałem, to akurat wybitnie mi nie podeszło, generalnie Selle Italia w większości modeli mają boki siodełka inaczej rozwiązane, jakby zawinięte, przez co siodło jest realnie węższe niż modele innych firm (też bardzo problematyczne jest zakładanie podsiodłówki), mi to akurat nie odpowiada.

Z kolei siodełko płaskie, ale bez dziury to obawiam,się że na bank na lemondce nie da się jechać, bo będzie wyraźny ucisk na krocze jeśli się je ustawi zupełnie płasko, takie modele trzeba ustawiać lekko nosem w dół, a ja chciałbym płasko.

Nie do końca rozumiem, na czym ma polegać płaskość siodełka. Dla mnie płaski to jest stół, a siodełka to mają te swoje wyoblenia i inne okrągłości - co dobrze widać na przykładach podanych przez jgmarcina, WorkaFoliowego czy zalinkowanym przez altharra.

Takie po prostu szukanie nirvany, pewnie się tylko łudzę  . Generalnie Toupe mi odpowiada, ale gdy tył ustawię na płasko to wrzyna się nos w krocze przy jeździe na lemondce, ale za to tyłek nie boli. Jak dam tył trochę wyżej to nie ma wrzynania, ale tyłek zaczyna boleć. Dlatego tak kombinuję, żeby znaleźć coś podobnego jak Toupe, ale żeby było naprawdę płaskie.

[worek_foliowy]

Ten Brooks jest wegetariański, więc może warto dać mu szansę

Takie po prostu szukanie nirvany, pewnie się tylko łudzę  . Generalnie Toupe mi odpowiada, ale gdy tył ustawię na płasko to wrzyna się nos w krocze przy jeździe na lemondce, ale za to tyłek nie boli. Jak dam tył trochę wyżej to nie ma wrzynania, ale tyłek zaczyna boleć. Dlatego tak kombinuję, żeby znaleźć coś podobnego jak Toupe, ale żeby było naprawdę płaskie.

Dokładnie te samego typu problemy mam z siodłami, które nie są płaskie. W jednej pozycji jedzie się dobrze, ale gdy tylko trochę przesunie się do przodu zaczyna uciskać.

Bardzo dobrze mi się jeździło na takim siodle


Szeroki dziób dawał dobre podparcie w każdej pozycji.

[4gotten]

No to może Pro Aerofuel. Płaskie, szersze z przodu, z dziurą na znacznej długości.

[łatośłętka]

Ew. luknij:

https://www.sq-lab.com/en/products/saddles/

https://ergonbike.com/en/product.html?w=road

('kiś czas temu rose oferował możliwość zwrotu w 'kimś czasie tam zakupionego siodła sq-lab wolnego od oznak użytkowania)