Cześć, szukam jakiegoś uchwytu na telefon, z miejscem na powerbank. Mocowanie na mostek.Chciałbym użyć telefonu jako nawigacji, zamiast Garmina.Czy znacie coś takiego?
Np. coś takiego? https://www.szumgum.com/powerpack-z-zintegrowanym-uchwytem-na-smartfona-topeak-smartphone-holder-with-powerpack-7800-mah.html
Nie bardzo takie coś ma sens. Taki uchwyt żeby utrzymać stabilnie telefon z powerbankiem musiałby być dość masywny i zajmować dużo miejsca. Powerbank najwygodniej trzymać w tankbagu, który jest przy samym mostku.
Myślę, że zwykły uchwyt da radę.
Moim zdaniem różnica nie jest kolosalna. Do 500g też trochę brakuje. A uchwyt do Garmina wcale nie jest jakiś wielki.
Spróbuję tankbaga, ale w poprzednim rowerze próbowałem kilka różnych i żaden nie był dobry, albo był niestabilny, albo dotykałem go nogami. Wiec do tankbagów jestem uprzedzony.
(...) Mnóstwo osób korzysta z powerbanka czy do ładowania telefonu, czy Garmina, ale takich co mają na zewnątrz powerbank jest bardzo niewielu i nie bez powodu tak się dzieje.
Poniekąd ma - nachylenie reguluje się położeniem obejmy na kierownicy. Ja niczego nie doradzę, bo telefon na kierownicy mnie przeraża, garmin wydaje się za duży.
https://www.quadlockcase.eu/collections/iphone-8-7/products/iphone-bike-kit-all-devices?&device=iPhone%208/7
https://www.instagram.com/p/BJajJZXgsk7/https://www.revelatedesigns.com/index.cfm/store.catalog/cockpit/MountainFeedbag
PIKA a czemu tego GUBA nie zamontujesz po prostu w śrubę od sterów? Czyli jedną śrubę wykręcasz i wkręcasz z Gubem w zestawie?
Jak się używa telefonu jako nawigacji na rowerze? Ktoś się przerzucił np. z Garmina na smartfona?
Cytat: EASYRIDER77 w 2 Sie 2019, 10:15PIKA a czemu tego GUBA nie zamontujesz po prostu w śrubę od sterów? Czyli jedną śrubę wykręcasz i wkręcasz z Gubem w zestawie?...2. musiałbym zmniejszyć wznios mostka...
Sam uchwyt Spigen Gearlock MF100 okazał się strzałem w 10. ...Do tego dokupiłem drugie etui na telefon (za 4 zł + przesyłka), do niego przymocowałem uniwersalny adapter, dodając trochę kleju na wszelki wypadek. Sam adapter okazał się być całkiem płaski, chodziłem przez ostatni 2 dni z telefonem z adapterem i nie czułem żadnych problemów, mogłem trzymać telefon w kieszeni spodni, jak poprzednio.
Przejechałem 3 dni z telefonem, gdy ukradli mi ładowarkę do Garmina. Chociaż nawigacją był Garmin 705, a telefonem Note 9 (czyli 12 lat ! różnicy) - z telefonem jedzie się fatalnie.
Bardzo mało takich ludzi jest, za to z nawigowania telefonem na dedykowaną nawigację przesiada się wielu.
Cytat: PiKaSam uchwyt Spigen Gearlock MF100 okazał się strzałem w 10. ...Do tego dokupiłem drugie etui na telefon (za 4 zł + przesyłka), do niego przymocowałem uniwersalny adapter, dodając trochę kleju na wszelki wypadek. Sam adapter okazał się być całkiem płaski, chodziłem przez ostatni 2 dni z telefonem z adapterem i nie czułem żadnych problemów, mogłem trzymać telefon w kieszeni spodni, jak poprzednio.Się zgubiłem. To jak to wygląda w praktyce?
Dlaczego?W porównaniu z moim przedpotopowym Garminem widzę same zalety. Jedyne minusy to czas pracy na baterii oraz wodoodporność, ale to jest do ogarnięcia w jeździe turystycznej.
W praktyce to jeszcze nie wiem, na razie jechałem z nim tylko "po bułki". Ale wydaje mi się, że ekrany rowerowych gpsow nie dają lepszej widoczności? W końcu oba to ekrany typu LCD. Prawdziwa różnica byłaby jakby ekran był eink, jak w ebooku.P.s. ja mam telefon z IPS.
Nie ma argumentu odporności na wilgoć, deszcz, bo bez trudu można taki smartfon kupić.
Jego zniszczenie to bardzo duży, potencjalny problem.
Jedyna opcja, która jest słaba, to zniszczenie karty SIM (na którą przychodzą SMSy autoryzacyjne).
A czy i w jakim stopniu to przeszkadza w jeździe turystycznej - zależy od stopnia zaawansowania tej azdy. Nie bez powodu u osób jeżdżacych mniej i łątwiejsze trasy dominują telefony, a u tych jeżdżących trudne i długie trasy, biwakujących głównie pod namiotem dominują Garminy i ich odpowiedniki innych firm.
Dają, bo w rowerowych gpsach stosuje się ekrany typu transflective. Im mocniejsze słońce, tym więcej widać, bez potrzeby podświetlania ekranu (czyli dokładnie odwrotnie niż w większości ekranów obecnie sprzedawanych smartfonów).Weź sobie kiedyś do ręki od kogoś i zobacz czym się to je.
Daj koniecznie znać jak się taki system sprawdzi. Ja widzę jeszcze jedną wadę, bez zewnętrznego zasilania trzeba ciągle wyłączać ekran. Do tego na zewnątrz trzeba też używać maksimum jasności, czego nie lubi ani bateria, ani ekran (chyba bardziej dotyczy to AMOLED).
Poza czasem pracy na baterii jest jeszcze temat ładowania - telefon ma baterię 4Ah, a np. Garmin 830 tylko 0,7. Więc uwzględniając czas pracy - trzeba by zabrać z 10 razy większy/cięższy powerbank.
Ta torba nie powinna być odwrotnie? Za dużo luzu przy główce.
Dopisek: wycofuję się z poprzedniego wycofania W środku torby jest kieszonka, żeby ona miała sens torba musi być jak za pierwszym razem (odwrotnie niż na rysunku powyżej). Więc chyba jednak projektant nie wiedział czego chce
Przy okazji, sprzeciwiam się takiemu podziałowi, że niby pod namiotem, ultra itp to "zaawansowana", "pro" itp, odbieram to prawie jak "ta lepsza" jazda
Jaka aplikacja pozwoliłaby na tworzenie śladów offline?
Napis na torbie też wydaje się sugerować kierunek mocowania
A jeszcze: jeśli już masz potrzebę wożenia dwóch małych, to może lepiej pomyśleć o jednej podłużnej, jak Topeak Midloader.
Ale to są fakty. To jest bardziej zaawansowana jazda wymagająca dodatkowych umiejętności i posiadania odporności na warunki atmosferyczne, której jazda od kwatery do kwatery nie wymaga, bo często się wraca do domowych luksusów. A jadąc pod namiotem czy ultra - musisz posiadać dodatkowe umiejętności, więc tym samym jesteś bardziej zaawansowany.
Ale pierwsza gleba lub nawet przewrócenie roweru może skończyć telefon, a w kraksie z Garminem to rowerzysta jest najsłabszym ogniwem. Poza tym, jak pisałem, z powerbanku 5000mAh ładujesz Garmina z 5 razy, co starcza na 75 h jazdy, a telefon naładujesz 1 raz i zystkasz 4-5 h na zapalonym ekranie.
W kwestii "Garmin czy telefon" jest jeszcze kwestia zapisu śladu. Przy wyjazdach z dużym udziałem "pobocznej" pieszej aktywności zapis z telefonu najprawdopodobniej zafałszuje rowerową zawartość śladu, będzie wymagał pamięci o włączaniu/wyłączaniu zapisu lub pracochłonnej edycji po wyjeździe. Obecny stale na kierownicy Garmin zapisuje wyłącznie ruch roweru.
Dopisek: przy okazji mam pytanie o locusa. Mam długi ślad. Czy da się nawigować po tym śladzie ale tylko do wybranego punktu? Czy muszę ten ślad ręcznie podzielić?
Cytat: PiKa w 19 Sie 2019, 21:29Dopisek: przy okazji mam pytanie o locusa. Mam długi ślad. Czy da się nawigować po tym śladzie ale tylko do wybranego punktu? Czy muszę ten ślad ręcznie podzielić?Możesz podzielić lub po dotarciu do punktu skończyć nawigację.
Ja przymierzam się do tandemu dwóch smartfonów. Jednego "zwykłego" i jednego "pancernego" do nawigacji. To rozwiązuje też problem "zapasowego" telefonu na wyprawie.
Ale pierwsza gleba lub nawet przewrócenie roweru może skończyć telefon, a w kraksie z Garminem to rowerzysta jest najsłabszym ogniwem.
Wczoraj bateria wystarczyła na cały "dzień" jazdy. Od około 10 do 17...
3. Nowy adapter kupiłem razem z uchwytem na mostek MS100. Chciałem spróbować tego uchwytu a przy okazji adapter był w komplecie. Niestety są dwa problemy:- na mojej kolarce telefon na mostku może trochę zawadzać, tzn. mogę go dotknąć kolanami- pasek mocujący uchwyt MS100 jest bardzo słabej jakości. Uszkodziłem go przy pierwszej próbie przykręcenia paska - za mocno dokręciłem. W instrukcji było ostrzeżenie o dokręcaniu, ale nie sądziłem że tak łatwo się uszkadza! Tandetny plastik twardy jak masło... I nie wiem co teraz, nie widziałem nigdzie dostępnych zamiennych pasków. Będę pisał do Spigena w tej sprawie...