Jeszcze jeden problem z montażem błotnika, tym razem rower (Kross Level) bez poprzeczki z dołu tylnego trójkąta.
Chciałem do roweru syna przeszczepić szerokie Bluemelsy z innego roweru, ale właśnie jest ten szkopuł, że brak tego dolnego mocowania - vide zdjęcie.

Próbowałem szukać jakichś rozwiązań w sieci, ale nic nie znalazłem (pewnie źle szukałem), w ofercie sklepów też nie widziałem żadnych mocowań.
Na razie pomysł mam taki, żeby kawałek esowatej blaszki zamocować obejmą przerzutki z jednego końca - a do drugiego ten botnik, ale nie jestem pewien, czy to zda egzamin (sztywność). Zawsze mogę też obciąć końcówkę (czy raczej początek) błotnika i "zatrytytkować" go do rury podsiodłowej nad przerzutką, ale to chyba lepiej kupić nowy błotnik, niż bawić się w docinanie tego.
Ktoś stosował jakieś patenty na taką sytuację?