Było super! Jechałem tam z przekonaniem, że będzie nas kilkanaście sztuk, a zastaliśmy wielkie, radosne stado
Bawiliśmy się świetnie, Stachu zadowolony choć komary zrobiły sobie z niego stołówkę. Na zdjęcie grupowe zaspał, więc nas nie ma, ale nie to jest ważne. Następnym razem jedziemy na pewno