Autor Wątek: Rest in Peace?  (Przeczytany 3926 razy)

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1066
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 07:13 »
Czy ma (miał) Ktoś doświadczenia z takim przypadkiem?
Jak bardzo niebezpieczna jest jazda z taka wgniotką?
Czy warto kusić się o próbę reanimacji ramy, czy raczej czekać (jeżdżąc) na jej kres?
Wystarczyła chwila nieuwagi...
Poniżej fotki:




Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2693
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 09:25 »
Zrobiłem takie coś mojej szosówce w miesiąc po kupieniu. I jeździ do dziś. 7 lat.

Marek

jark

  • Gość
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 09:51 »
... jeśli tam nie ma pęknięcia ,
to zostaw i co najwyżej zaglądnij od czasu, do czasu .. jak jest pęknięcie , to wyrzuć .
j.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 10:15 »
Wnioskuję że to stal i górna rura ramy?

Jeździć moim zdaniem! Górna rurka jest głównie kompresowana, to nie ma szans sie zmiąć w normalnym użytkowaniu. Ale jak kiedyś w coś przydzwonisz czołowo, to inna historia :)

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1853
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 10:29 »
Wnioskuję że to stal i górna rura ramy?

Jeździć moim zdaniem! ...

A mnie się wydaje, że sierra jeździ na takiej ramce:
Boplight Rama Marathon Team
Poza tym zgadzam się z Tobą.
"Oko za oko i wszyscy będziemy ślepi" - Gandhi

„ W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu” - Vivian Green

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1066
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 10:39 »
Zrobiłem takie coś mojej szosówce w miesiąc po kupieniu. I jeździ do dziś. 7 lat.

Marek

Dzięki, tego mi teraz trzeba

... jeśli tam nie ma pęknięcia ,
to zostaw i co najwyżej zaglądnij od czasu, do czasu .. jak jest pęknięcie , to wyrzuć .
j.

Pęknięcia nie ma, oglądaliśmy wspólnie z Moim Serwisantem.
Jest odprysk lakieru i widoczna na fotce wgniotka.

Wnioskuję że to stal i górna rura ramy?

Jeździć moim zdaniem! Górna rurka jest głównie kompresowana, to nie ma szans sie zmiąć w normalnym użytkowaniu. Ale jak kiedyś w coś przydzwonisz czołowo, to inna historia :)

Tak, to górna rura.
Nie, to podwójnie cieniowane alu. Rama Boplight (waga 1300 g-więc dość lekka).

Wnioskuję że to stal i górna rura ramy?

Jeździć moim zdaniem! ...

A mnie się wydaje, że sierra jeździ na takiej ramce:
Boplight Rama Marathon Team
Poza tym zgadzam się z Tobą.

@R_och
BINGO  :)

Dzięki Panowie.
Właśnie tego mi dziś potrzeba.
Mam nadzieję, że wytrzyma jeszcze parę kaemów (do piątku od sierpnia 2017 wykręciłem prawie 30 kkm).

 



Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 11:00 »
Jako były właściciel ramy alu (1550g) która pękła bez wgniecenia, mam swoje uprzedzenia ;)

Ale to było przy spawie, a nie przy środku długości.

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2562
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 11:26 »
Jeśli jeździsz w słuchawkach, to pora zacząć jeździć bez. Jeśli rama coś kombinuje, to najpierw będzie ostrzegać dźwiękiem.

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1066
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 13:39 »
Jeśli jeździsz w słuchawkach, to pora zacząć jeździć bez. Jeśli rama coś kombinuje, to najpierw będzie ostrzegać dźwiękiem.

Kiedyś się zdarzało, ale nawet wtedy kiedy "grałem", to by również słyszeć szum opon (26" 2.2-2.0) i nadjeżdżających blachosmrodów.
Teraz pewnie będę musiał zwiększyć czujność, a harce terenowe mocno ograniczyć.
No i pomyśleć (w pewnej perspektywie) nad "Następcą", "Następcy Mojej Gwiazdy".
Dopóki nie będę widział wyraźnego pęknięcia i nie odczuję bujania przodem (bokiem), to mam nadzieję jeszcze trochę popedałować.
Jeszcze raz dzięki Wszystkim, którzy wsparli mnie w tym trudnym życiowym momencie.
         

Offline Mężczyzna KMarcel

  • Wiadomości: 192
  • Miasto: Olsztyn
  • Na forum od: 13.06.2012
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 14:51 »
Teraz pewnie będę musiał zwiększyć czujność, a harce terenowe mocno ograniczyć.       

Wydaje mi się, że to są kluczowe słowa w tej dyskusji. Jeśli TY masz jeszcze zaufanie do ramy, to hulasz bez limitów. Jak tego zaufania nie ma, to nie widzę sensu w męczeniu się i oczekiwaniu na wypadek.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20585
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 14:57 »
Wydaje mi się, że to są kluczowe słowa w tej dyskusji. Jeśli TY masz jeszcze zaufanie do ramy, to hulasz bez limitów. Jak tego zaufania nie ma, to nie widzę sensu w męczeniu się i oczekiwaniu na wypadek.

Dokładnie.
Pęknięcie pęknięciu nierówne i dlatego opinie innych w tej sprawie nic powiedzą. Może ta rama jeździć jeszcze 10 lat, a może pęknąć na pierwszym zjeździe po wertepach doprowadzając do groźnego wypadku. Żadnej pewności w takiej sprawie nie ma.

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1066
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 19:24 »
Teraz pewnie będę musiał zwiększyć czujność, a harce terenowe mocno ograniczyć.       

Wydaje mi się, że to są kluczowe słowa w tej dyskusji. Jeśli TY masz jeszcze zaufanie do ramy, to hulasz bez limitów. Jak tego zaufania nie ma, to nie widzę sensu w męczeniu się i oczekiwaniu na wypadek.

Wydaje mi się, że to są kluczowe słowa w tej dyskusji. Jeśli TY masz jeszcze zaufanie do ramy, to hulasz bez limitów. Jak tego zaufania nie ma, to nie widzę sensu w męczeniu się i oczekiwaniu na wypadek.

Dokładnie.
Pęknięcie pęknięciu nierówne i dlatego opinie innych w tej sprawie nic powiedzą. Może ta rama jeździć jeszcze 10 lat, a może pęknąć na pierwszym zjeździe po wertepach doprowadzając do groźnego wypadku. Żadnej pewności w takiej sprawie nie ma.

Wiem, że igram z ogniem, więc dziś wybrałem asfalt  ;)

http://sierra.bikestats.pl/1718158,Zatem-czas-na-odliczanie.html

Staram się nie szarżować po nierównym, obserwuję czy widać jakieś rysy itp. itd.
Mam też świadomość, że kiedy fiknę kozła przez kierę na jakimś asfaltowym szybkim zjeździe, to może być niezbyt wesoło.
Poza tym dość trudno skupić się na frajdzie z rowerowania, kiedy w głowie kotłuje się tak pesymistyczny scenariusz.
Nie ma jeszcze pęknięcia, co nie znaczy że jakieś udarowe działanie (choćby wjazd czy zjazd z krawężnika) może zakończyć zabawę.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10370
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Rest in Peace?
« 5 Lis 2018, 19:36 »
Rama nie wygląda źle. Jeśli chcesz się czuć pewniej, to możesz kupić rower, który posłuży jako dawca ramy i zapasowe części.

Jako były właściciel ramy alu (1550g) która pękła bez wgniecenia, mam swoje uprzedzenia ;)

Ale to było przy spawie, a nie przy środku długości.
Pewnie wada fabryczna
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 00:17 »
Cytuj
Pewnie wada fabryczna

Raczej zmęczeniowa, ale w okresie gwarancyjnym :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10370
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 00:20 »
Jeśli na spawie, to może po prostu przegrzali. Spaw raczej powinien być najmocniejszym miejscem.

Oczywiście mogłeś i zamęczyć ramę.. sadysta :'(
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 10:20 »
Aluminium często pęka nie na samym, ale tuż przy spawie. Niestety taka uroda materiału, nie daje się łatwo "odprężyć" po spawaniu, do tego wystarczy mała nieciągłość i pęknięcie będzie "rosnąć" z tego miejsca... stal wykazuje dużą mniejszą podatność na taką propagację uszkodzeń.

Mój strzelił dokładnie tak:

http://i.imgur.com/4dfT4.jpg


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10858
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 10:24 »
Na tych zdjęciach to widać piękny karb, jak stąd do tamtąd  ;)
Spaw jak czołg i zaraz gwałtowne przejście w cienką rurkę.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 10:47 »
Ale przeciez wiekszosc ram alu jest tak spawana, cannondale i boardman to chyba jedyne chlubne wyjatki jakie znam.

Poza tym nie wiesz, czy rurka jest cienka, alu mozna formowac dosyc interesujaco.

Tutaj mój Kinesis Crosslight Pro6


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10858
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 11:00 »
Wiesz, to nie prom kosmiczny, nikt na to nie wyda milionów, więc się robi tak jak można zrobić tanio.
W efekcie wszystkie pękają przy spawie, bo we wszystkich masz w tym miejscu karb.

Że tam nie ma karbu to chyba nie będziesz mnie przekonywał?  ;)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 11:06 »
No przeciez nie twierdzę że nie ma karbu, tylko ze większość rowerow go ma, i tylko mały % peka.

Ale jak pęka, to głównie tam. Nie kupuję już alu z żadnymi spawami :)

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 12:09 »
Jeśli rama coś kombinuje, to najpierw będzie ostrzegać dźwiękiem.
Słuchaj swojej ramy ;)
Najpierw będzie cichutkie bziuuuuuu, a potem pierdut. Pomiędzy bziuuuuuu, a pierdut należy zejść z roweru. Czas pomiędzy zdarzeniami jakieś 0,387 s. Dasz radę :)
A tak na poważnie, to przy twojej ilości km rocznie rozglądałbym się za nową ramą. Po co się stresować.

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1066
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 12:28 »
Słuchaj swojej ramy ;)
Najpierw będzie cichutkie bziuuuuuu, a potem pierdut. Pomiędzy bziuuuuuu, a pierdut należy zejść z roweru. Czas pomiędzy zdarzeniami jakieś 0,387 s. Dasz radę :)
A tak na poważnie, to przy twojej ilości km rocznie rozglądałbym się za nową ramą. Po co się stresować.

Mam nadzieję, że to będzie znacznie więcej niż 0387 s., i że zdążę z Niego zejść  ;)
A tak na poważnie, to trochę za mało wytrzymała w porównaniu do "kowadła" Gianta Bouldera (jakieś 25% przebiegu)
http://www.bikestats.pl/rowery/Giant-Boulder_17887_16475.html vs http://www.bikestats.pl/rowery/Nastepca-Mojej-Gwiazdy_17887_21814.html

Nowa rama?
Hmmm... chyba pójdę w jakiegoś 29" (bo i po terenie można pohasać, a i po zmianie kół asfaltowo pośmigać, poza tym coś mu na grzbiet wrzucić, by odciążyć własny).
Na razie jeszcze delikatnie postaram się wycisnąć ile się da z "Następcy Mojej Gwiazdy".

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2562
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 13:51 »
Słuchaj swojej ramy ;)
Najpierw będzie cichutkie bziuuuuuu, a potem pierdut. Pomiędzy bziuuuuuu, a pierdut należy zejść z roweru. Czas pomiędzy zdarzeniami jakieś 0,387 s. Dasz radę :)
A tak na poważnie, to przy twojej ilości km rocznie rozglądałbym się za nową ramą. Po co się stresować.

Mam nadzieję, że to będzie znacznie więcej niż 0387 s., i że zdążę z Niego zejść  ;)
Może to był czas liczony dla prędkości światła? Mnie stal ostrzegała ze 2 tygodnie (200 km), nie wiem jak alu..

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1066
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Rest in Peace?
« 6 Lis 2018, 14:34 »
...Mnie stal ostrzegała ze 2 tygodnie (200 km), nie wiem jak alu..

Hmmmm... znaczy się jedna lub półtorej wycieczki... to dość słabo  ;)
Liczę, że alu będzie trwalsze, zatem dziś po pracy kolejna asfaltowa rundka  ;D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum