Autor Wątek: Świnujście - Hel. Sierpień 2018  (Przeczytany 5626 razy)

Offline Mężczyzna ml

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wieluń
  • Na forum od: 01.11.2018
Świnujście - Hel. Sierpień 2018
« 1 Lis 2018, 21:32 »
W sierpniu tego roku wybrałem się na wyprawę o której myślałem od dawna. Trasa wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku. Od Świnoujścia na Hel (na Krynicę morską niestety brakło czasu).

stan osobowy: 1
ilość dni przeznaczonych na jazdę: 4
rower: Spec 29" + sakwa na kierownicę + torba 18l pod siodło + plecak 12l
spanko: namiot Naturehike Cloud 2 (wg. Azjatów dwuosobowy, wg. mnie jedynka)+ tania wkładka bawełniana do śpiwora (na sierpniowe noce były dosyć ciepłe, ogólnie planuje kupić lekki i mały śpiwór) + materac trekkingowy 700 air krótki FORCLAZ.

W plecaku dokumenty, drobne zakupy, prowiant, dętka, klucze itp.
Na kierownicy miałem namiot.
Pod siodłem w torbie głównie odzież.
Noclegów nie rezerwowałem, planowałem noclegi na dziko ale jednak wybrałem campingi [Mrzeżyno, Jarosławiec, Osetnik, Hel] - chciałem wziąć prysznic, przygotować jedzenie, (nie miałem kuchenki ze sobą).
Na 5 dni raz jadłem w restauracji, przeważnie robiłem zakupy w markecie po drodze, część zjadałem od razu a część do plecaka na później. Torba pod siodłem jak widać na zdjęciu ma jeszcze zapas miejsca.

Dzień pierwszy:
Świnoujście - Mrzeżyno [ok. 100km]

Czekam na peronie w Kępnie o 3 w nocy na pociąg do Świnoujścia - przyjeżdża i co się okazuje? Tłok, jeden przedział na rowery już kompletnie zagracony. Na szczęście znaleźli się serdeczni ludzie którzy pomogli załadować się do wagonu. Rower stał w przejściu czym denerwował większość przechodzących pasażerów - życie.
Dojazd pociągiem z Kępna do Świnoujście około południa. Przyjechałem na granicę, zrobiłem zdjęcie przy słupku granicznym i szybko uciekłem ze Świnoujścia. Moje wspomnienia to stragany i tłum Niemców. Miałem napięty grafik, chętnie zostałbym dłużej i zwiedził m.in. wyspę Uznam.
Dojazd do Mrzeżyna - nocleg na kempingu portowym.
Na + kempingu jego położenie na - stan czystości w sanitariatach.

Dzień drugi:
Mrzeżyno - Jarosławiec
uzupełnię wkrótce
Dzień trzeci:
Jarosławiec - Ostenik

uzupełnię wkrótce
Dzień czwarty:
Ostenik-Hel
uzupełnię wkrótce


Mój wniosek na przyszłość: mniej ciuchów + kupić kuchenkę i śpiwór :-)







Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5212
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Horyzont w pionie, więc pewnie kolega dojechał aż na równik ;)
(ale kliknięte foto otwiera się już w pionie)

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Świnoujście – Hel, ładna trasa.
Ja we wrześniu przejechałem ze Świnoujścia do Wejherowa.
Była bardzo ładna pogoda i przede wszystkim są to piękne tereny, szczególnie dla kogoś, kto mieszka na Górnym Śląsku.
Tu na tej wspaniałej, nowej i gładkiej szosie, gdzieś przed Słupskiem, chwyciła mnie policja. :(

Offline Mężczyzna 365

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2018
Za kołnierz, za rękę, za ramię?  ;D
A na poważnie co zrobiłeś, że cię dorwali?
Paweł.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Była to taka faza i taki odcinek, że jechało mi się bardzo fajnie i szybko, wiatr boczno-tylny, przyjemna pogoda, dobre światło, jakaś mobilizująca muzyka z MP3, dobre samopoczucie, dobra kondycja fizyczna – taki bardzo przyjemny, błogi i głęboki stan transu rowerowego, tyle tylko że nie zauważyłem, że jechałem drogą ekspresową z zakazem poruszania się po niej dla rowerzystów. (Ale też nie pamiętam wcześniej żadnego znaku.)

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1694
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
A, to zapewne S6, obwodnica Słupska. Jak na ekspresówkę nietypowa, bo jednojezdniowa.

Offline Mężczyzna 365

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2018
No jak to, przecież na załączonym linku widać, że na jezdni jest namalowane S5  ;)
Paweł.

Offline Mężczyzna KMarcel

  • Wiadomości: 192
  • Miasto: Olsztyn
  • Na forum od: 13.06.2012
Dokładnie tutaj
https://www.google.com/maps/@52.0178945,16.5408391,3a,75y,63.98h,93.91t/data=!3m6!1e1!3m4!1s1M7XURUhireM8NgZYhTYcg!2e0!7i13312!8i6656
No konia z rzędem temu, kto zgadnie, że to ekspresówa. Na wjeździe z obu stron nie ma oznakowania.

A o których wjazdach Ty mówisz? Bo w miejscu, które zalinkowałeś, nie ma wjazdów na S-ke. Linie ciągłe też są. Tak prosto z pola rowerem to na większość ekspresówek wjedziesz i też nie ma znaków nigdzie.

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego

Tak prosto z pola rowerem to na większość ekspresówek wjedziesz i też nie ma znaków nigdzie.


 :icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:

Offline Mężczyzna KMarcel

  • Wiadomości: 192
  • Miasto: Olsztyn
  • Na forum od: 13.06.2012
Początek S7 za Płońskiem
https://www.google.pl/maps/@52.4594919,20.5774778,3a,75y,103.99h,72.03t/data=!3m5!1e1!3m3!1s8cHMeZ8kIYs340t_nukj0Q!2e0!6s%2F%2Fgeo3.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D8cHMeZ8kIYs340t_nukj0Q%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D89.53725%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100?hl=pl

Wyjeżdżasz góralem z lasu i jesteś na ekspresie.
Po drugie stronie przecinasz "serwisówkę" i też "nic" rowerzyście nie broni wjazdu.
Musiał byś porobić barierki na całej długości, żeby fizycznie uniemożliwić wjazd.

Przepraszam za OT. Jeśli będzie chęć dalszej dyskusji proponuję wydzielić do nowego wątku.

Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
Ciekawe, czy torfowisko pod Klukami nadal zbyt suche. Bo tam ciągle albo za sucho (dla ptaków), albo za mokro (dla ludzi). Nie dogodzisz
Byłem tam początkiem sierpnia. Było sucho, do tego stopnia że jakby się człowiek postarał to roweru by nie ubłocił  :D. Błota nie było dużo ale bąków i wszelkiej maści owadów całe mnóstwo.

Offline Kobieta Katerina

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Olsztyn
  • Na forum od: 22.01.2019
Ja dwa lata temu podróżowałam z Helu do Ustki :). A w tamtym roku miało być Świnoujście - Ustka a dotarłam tylko do Miedzyzdrojów...niestety 😁. W tym roku zamierzam powtórzyć trase do końca. Tyle,że podróż bez namiotu staram sie chwytać jak najtańsze noclegi. Może masz coś do polecenia?? Brakuje mi takiej stronki/wątku tutaj chociaz byc moze jest ale ja nie znalazlam wlasnie ze sprawdzonymi tanimi noclegami gdzies u ludzi,w jakichś domkach,ktorzy przygarniaja rowerzystow. Bo z doświadczenia wiem,ze jest problem z noclegiem na jedna noc.
Pytasz mnie, co słychać?
Dziękuję, u mnie maj :)

Offline Mężczyzna Antracyt

  • Wiadomości: 798
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 13.06.2017
    • Poland on bike
Katerina Jechałem Świnoujście - Władysławowo swoją trasę opisałem na http://www.polandonbike.pl/search/label/etap1 z linkami do noclegów i opisami co po drodze polecam

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Ja w zeszłym roku jechałem z Gd do Św i spałem po kwaterach cena od 30 do 50 bez problemu na jedną noc po prostu wyjeżdżam do miejscowości i dzwonie albo oglądam lokal i po sprawie... Dobra negocjacja to pół sukcesu!

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Jeszcze dodam że miałem swój śpiwór.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum