Rower elektryczny dla osoby ważącej około 130 kg

[dudi]

A gdzie ja napisałem, że chcę uprawiać jakiś sport 
I gdzie napisałem, że chcę dzięki temu schudnąć 

Oj, to przepraszam, to kup droższy (bo będzie przecież lepszy) i reklamuj jak się zepsuje i nie wytrzyma obciążenia.
Tu na forum nikt na elektrykach nie jeździ, nikt ci nie pomoże z wyborem. Tylko nie kupuj tego odblokowanego do 48km/h, bo to będzie niebezpieczne dla ciebie i innych. A do tego niezgodne z prawem. Kup sobie skuter elektryczny albo inne elektryczne wozidło.

[Waxmund]

Ja już 2 elektryki testowałem, a niedługo jeszcze na fajnego e-fulla będę wsiadał
Za to z niemieckim u mnie słabo, a nie chce mi się wczytywać w opisy...

[jgkmarcin]

A gdzie ja napisałem, że chcę uprawiać jakiś sport 
I gdzie napisałem, że chcę dzięki temu schudnąć 

Oj, to przepraszam, to kup droższy (bo będzie przecież lepszy) i reklamuj jak się zepsuje i nie wytrzyma obciążenia.
Tu na forum nikt na elektrykach nie jeździ, nikt ci nie pomoże z wyborem. Tylko nie kupuj tego odblokowanego do 48km/h, bo to będzie niebezpieczne dla ciebie i innych. A do tego niezgodne z prawem. Kup sobie skuter elektryczny albo inne elektryczne wozidło.

Na forum jest co najmniej jedna osoba, która o elektrykach może coś napisać:

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=20877.msg404250#msg404250

Co do samych elektryków, to mam kolegę, któremu elektryk pomaga powrócić do turystyki rowerowej po przebyciu poważnej operacji serca.
Każdemu na tym forum oraz sobie życzę "cyklozy" do setnego roku życia, ale jeśli wcześniej wysiądą mi kolana, serce itp., to elektrykiem nie pogardzę.
P.S.
Z tymi linkami w pierwszym poście, to rzeczywiscie nie wyszło najlepiej.

[Król Julian]

Na e-biki nie ma co się obrażać. Ich udział będzie rósł. I to szybko. Polecam zdecydowanie z silnikiem centralnym, szczególnie przy twojej masie. Druga sprawa silnik ze sprzęgłem. Inaczej koniec prądu koniec jazdy.

[EASYRIDER77]

MC-NEO
ja właśnie wróciłem z Austrii gdzie napatrzyłem się na sprzęty na których jeżdżą ludzie, którzy mogą sobie pozwolić finansowo na nieco więcej. Na oko gdzieś 40% rowerów spotkanych na trasie to były E-bike. W górach wcale mnie to nie dziwiło. Ktoś jeździ do pracy po górzystym terenie wcale nie musi odczuwać tego już jako przyjemność jak ja, jako turysta, tylko jako przymus.

Zwróciłbym uwagę na firmę Corratec, osobiście miałem do czynienia z czystej ciekawości.
Bardzo fajnie wykonane, zwróć uwagę na czas ładowania, aby jak  najkrócej.

https://www.corratec.com/bikes/e-bikes-e-mtb/