...Znane i lubiane, choć dawno nie widziane rejony.
... Dlaczego nie spaliście na Kopystańce? - w sumie blisko już było.
... Niezłe wiacisko zostało pierdyknięte nad Pacławiem. Przecież to łąka jakiegoś Wielebnego była - zabraniał wjazdu i gonił z niej.
... Pogaduszek z SG nie było po tych fotach szlabanów?
P.S. Z chronologii mi wychodzi, że ruszyliście na szlak w tym samym dniu, w którym ja zjeżdżałem do Bielska, kończąc swoją beskidzką włóczęgę. P.S. Dajcie znać następnym razem...
ciosna tak nasze miejscowe i okoliczne ścieżki są bardzo fajne. Szkoda tylko, że coraz więcej z nich dostaje nowe dywaniki asfaltowe w miejsce szutrów i gruntów.
Mój namiot to Star River (ten żywy zielony), który dosyć dokładnie i starannie został wykonany przez drapieżny, chiński kapitalizm.