Autor Wątek: Marin Four Corners - Marian  (Przeczytany 26790 razy)

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1248
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Marin Four Corners - Marian
« 28 Wrz 2017, 22:06 »
Stało się... Kupiłem gravela. Choć w międzyczasie okazało się, że to już nie gravel, a raczej Adventure bike.
Jak zwał, tak zwał. Dla mnie to właściwie prawie szosa, z możliwością zakładania sakw i stosunkowo (a nawet bardzo) szerokich opon.
Po wszystkich wątpliwościach dotyczących rozmiaru (opisanych: tutaj) zdecydowałem, że rower zostaje ze mną.
Chcę spróbować czegoś szybszego i łykać km z większą łatwością niż na trekingu. Podoba mi się koncepcja wygodnej szosy z oponami pozwalającymi komfortowo jechać, nie tylko po nowiutkim asfalcie, ale także przez las.
A dlaczego Marin FC ? Ano wpadł mi w oko kilka miesięcy temu podczas czytania któregoś wątku o gravelach. Awol też mi wpadł w oko, ale jest praktycznie niedostępny i drogi. Sam pomysł zakupu był przypadkowy. Zaczęło się od poszukiwań roweru dla brata kiedy to trafiłem na aukcję Treka 520. Spodobał mi się i miał dobrą cenę, niestety okazało się, że może być dla mnie zbyt mały. W dodatku nie pozwalał na założenie szerokich opon no i te barendy, nie do końca mnie przekonują choć mają też zalety. Gdy już wpadłem w szał zakupów, trafił się nowy Marin z lekko porysowaną ramą w dobrej cenie.
Grzechem  było nie skorzystać, więc jest. Oto on:

Jutro, pierwsza prawdziwa jazda - ok 80km. Niestety, na razie, wyposażenie dodatkowe to moje stare graty. Na szczęście pasował stary Tubus, do tego lampka chyba sprzed kilkunastu lat i torebka na ramę z Decathlonu.
Jeżeli rower jutro się sprawdzi to pierwszy upgrade będzie polegał na dodaniu przełajowych klamek hamulcowych (strasznie mi brakuje możliwości hamowania w górnym chwycie). Później na warsztat pewnie pójdą hamulce, ale na razie dam szansę tym które są.
Dokonałem już dwóch modyfikacji: zmieniłem opony na Schwalbe Marathon Supreme 700x40c, oraz zamontowałem dziś krótszy mostek - 6 cm zamiast 9 cm.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3371
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 28 Wrz 2017, 23:00 »
No i piękny Marian!  :)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4696
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 29 Wrz 2017, 07:13 »
fajny bike. Też mi się podoba koncepcja Twojej jazdy.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1698
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 29 Wrz 2017, 09:40 »
Chcę spróbować czegoś szybszego i łykać km z większą łatwością niż na trekingu. Podoba mi się koncepcja wygodnej szosy z oponami pozwalającymi komfortowo jechać, nie tylko po nowiutkim asfalcie, ale także przez las.
Ten typ roweru to fajny włóczykij. Myślę, że będziesz zadowolony również z jazdy, a nie tylko z zakupu.

Jeżeli rower jutro się sprawdzi to pierwszy upgrade będzie polegał na dodaniu przełajowych klamek hamulcowych (strasznie mi brakuje możliwości hamowania w górnym chwycie).
Miałem tak samo. Ponieważ nigdy wcześniej nie jeździłem rowerem szosowym ciężko było mi się przyzwyczaić do hamulców na klamkach. Jednak po roku użytkowania powoli dorastam do decyzji o likwidacji klamek przełajowych. Jedyny argument jaki w tej chwili jest "za" to codzienna jazda z pięciolatkiem.

W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 29 Wrz 2017, 10:17 »
Zalozylem klamki przelajowe na poczatku przygody z barankiem, uzylem moze ze trzy razy w ciagu dwu miesiecy, zdjalem i nie tesknie :)

Poza tym chwyt gorny przy klamkach jest duzo pewniejszy i daje wieksza kontrole niz ten na prostej czesci kierownicy, nie ma sensu uzywac tego drugiego w miescie, gdzie zazwyczaj przydaje sie szybsze hamowanie. 

Daj sobie 2 tygodnie, zobaczysz, przyzwyczaisz sie. Mi zajelo mniej wiecej tyle.

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 30 Wrz 2017, 10:50 »
Czy już nikt nie tęskni za powolną i leniwą jazdą,tylko wszech obecny pośpiech nawet tutaj ;)
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3371
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 1 Paź 2017, 09:10 »
Czy już nikt nie tęskni za powolną i leniwą jazdą,tylko wszech obecny pośpiech nawet tutaj ;)
No jak to nie ;) średnia (nomen omen :P ) 14km/h to je ono! ;D

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1248
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 1 Paź 2017, 22:26 »
No i pierwsza prawdziwa jazda za mną. W piątek przejechałem ponad 85 km. Rower dał radę, choć nie bez drobnych przygód spowodowanych moim zaniedbaniem, a mianowicie nie dokręciłem odpowiednio mocno zacisku sztycy w efekcie tego ta się powoli obniżała, co z kolei spowodowało powstanie sporej rysy na sztycy.
Jeżeli chodzi o wrażenia z jazdy to są... różne ale z przewagą pozytywnych. Z jednej strony bolały ręce, plecy i tyłek, z drugiej, myślałem, że będzie gorzej. Plecy zaczęły boleć dopiero po jakiś 60km. Tyłek musiałem podnosić i siadać na jednej stronie dopiero w okolicach 80 km. Niestety dłonie zaczęły boleć dość szybko, ale po jeździe nie dokuczały już więcej, a tego się bałem. W sumie na trekingu było gorzej przy takim dystansie, pomimo, że byłem do niego o wiele bardziej przyzwyczajony. Większość drogi jechałem też bez rękawiczek bo te ostatnio zakupione okazały się nieco za małe.
Inna sprawa, że miałem sprzyjający wiatr, bez tego byłoby o wiele gorzej.
Siodełko dało radę (a raczej tyłek) bo przy takim dystansie, nawet na Brooksie bolą mnie 4-litery.
Owijka jest miękką, ale gdy w asfalcie jest jakaś dziura, albo tarka na szutrze, to nie ma zmiłuj, dłonie bolą jak diabli - tutaj jest jednak duża przewaga amora.
Podsumowując, było nieźle jak na pierwszą jazdę i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.
Na zakończenie fotka z jedynego przystanku jaki sobie zrobiłem :

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1248
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 10 Paź 2017, 21:54 »
Dzisiaj Piękny Marian dostał błotniki (po ostatniej jeździe, w dniu następnym po deszczu, rower był cały upaćkany pomimo teoretycznie suchego asfaltu).
Chciałem długie, smukłe. Zamówiłem SKS Longboard'y. Wydaje się jakby jednak były nieco za długie
  :icon_confused:
Tylny mógł być dłuższy, a przedni krótszy.



Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10485
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 10 Paź 2017, 22:05 »
Dłuższy tylni nic nie da, krótszy przedni da Ci błoto na butach i korbie.
Co do estetyki się nie wypowiadam.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1248
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 10 Paź 2017, 22:52 »
Wszystko oczywiste, ale właśnie o estetykę chodzi. Choć w przypadku przedniego, to pewnie trzeba będzie uważać przy zjeżdżaniu z krawężników itp.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 10 Paź 2017, 23:02 »
... o estetykę chodzi...
Albo estetyka, albo suche buty.
Moim zdaniem taki rower z błotnikami wygląda okropnie.

Niedawno byłem świadkiem takiej rozmowy:
- Ty, Melon, czemu błotników nie założyłeś? Masz błoto na twarzy.
- Bo rower z błotnikami wygląda ch*jowo.
A Melona znam dobrze i uważam, że zawsze gada z sensem   ;D

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10485
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 10 Paź 2017, 23:09 »


Wszystko oczywiste, ale właśnie o estetykę chodzi. Choć w przypadku przedniego, to pewnie trzeba będzie uważać przy zjeżdżaniu z krawężników itp.
Zgadza się. Lepiej sprawdza się elastyczny chlapacz.
A co do estetyki to już sam musisz zdecydować na czym Ci zależy bardziej - na wyglądzie, czy użyteczności.

Offline Mężczyzna michuss

  • Wiadomości: 386
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 28.02.2014
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 11 Paź 2017, 01:01 »
Wyłamię się. Z błotnikami wygląda lepiej :)

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 660
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Marin Four Corners - Marian
« 11 Paź 2017, 06:59 »
Mój przedni longboard sam się skrócił na miejskich krawężnikach ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum