Naprawa, klejenie siodełka.

[zero]

Z góry przepraszam za ten temat, wiem że trzeba kupić nowe, ale na razie bym skleił...
Czym i jak kleić siodełka, w tym żelowe? Ktoś ma jakieś doświadczenia w łataniu na chwilę lub dłużej?

[Borafu]

Jakoś nie wyobrażam sobie sensownego sklejenia siodełka (ale może mi szwankuje wyobraźnia).

[zero]

Życzliwy /chyba nawet wiem kto/ szarpnął/dźgnął siodełka pod domem. Po robocie wrzucę foty.
Jedno uszkodzenie w piance /z tym chyba sobie poradzę - jest klej do pianek/ drugie niestety w żelu.
Chcę to jakoś skleić/zabezpieczyć, choćby tymczasowo, co by wytrzymało do wymiany w bliżej nie określonym terminie. Mniej mnie interesuje czy klejenie będzie sensowne czy nie

[worek_foliowy]

Jeśli może być bezsensowne, to polecam taśmę naprawczą.

[dudi]

Short-mid-term: srebrna taśma. Long-term: nowe siodło.

Ja bym spróbował jeszcze kropelką ewentualnie, nie masz zbyt wiele do stracenia

[JUREK]

Ja uszkodzone siodlo żelowe skleiłem czarną taśmą naprawczą (z castoramy).
Kleiłem nią też przetarty worek otrieba. Przez rok nie widać żeby chciala się ta prowizorka odkleić.
Sama pianka nie da się skleić, żel w piance skutecznie będzie przeszkadzał.

[Król Julian]

Ja kiedyś kleiłem budowlanym klejem montażowym, elastycznym na wieki wieków i wodoodpornym. Tak napisał na tubce producent. Miesiąc rzeczywiście wytrzymało. Dalej nie wiem bo siodełko poszło z rowerem.

[zero]

Dzięki za info/rady. Skleję to wrzucę info. Foty jakieś dziwne, robione na szybko fonem.
Z pianką nie widzę problemu, z żelem i to jeszcze w takim miejscu nie bardzo wiem co robić.

[Borafu]

A który to żel, bo wszystko jest tak samo rozmyte?

[zero]

Żel na "dziobie" - pierwsze foto, foto drugie /z boku/ rozdarta sama pianka.

[hansglopke]

Jeśli nawet ktoś zapoda jakieś "pacaneum", to czy nie okaże się droższe w zakupie od nowego siodełka?

[zero]

Do klejenia są dwa, jakieś kleje mam, rady różne w tym taśma /ponoć daje radę/, też mam. Planów wydatkowych masa, a za "chwilę" jedziemy. Gdybym nawet miał nadwyżkę $ nie zdążę kupić. Chodzi głównie o to, co by nie brudziło, nie piło deszczu, i wytrzymało do czasu wymiany, kiedyś tam - nie teraz.

[Borafu]

Jeśli chodzi o bieżący wyjazd, to mam wrażenie że można po prostu je zostawić w stanie w jakim są.
Na pewno to uszkodzone z tyłu.
To drugie, z żelem, trudno powiedzieć bo nie widzę dokładnie, ale jeśli ten żel nie wyłazi to też.

[zero]

No właśnie się obawiam, że zacznie wyłazić i oblepiać wymazem okolice intymne, co może zniechęcać postronnych 
Będę to dziś kleił, wrzucę foty, postaram się o lepsze.

[zero]

Jedno wymienilem, drugie zakleilem taśmą, przeżyło wyjazd. Taśma trzyma slabo, na chwile może być, ale... Pozostaje wymiana.