No cóż, HS-11 w góralu zepsuło mnie bardzo
Dla mnie te hamulce od początku były rozczarowujące. Nakombinowałem się przy tym i mam wrażenie jedynie sam się oszukiwałem.Gorzka prawda jest taka, że mini-V do których powróciłem to żylety w porównaniu do Spyre.
A czego oczekiwales? Bo na pewno latwiej zablokować koło szosowymi szczękami. Spyre nie maja ogromnej siły hamowania, ale za to swietna modulacje - mozesz scisnac klamke na maksa i rowno wytracic prędkość zamiast zerwac...
Alek, ale to nie do końca świadczy o świetnej modulacji, raczej o stosunkowo słabej sile hamowania.Przy dobrej modulacji masz możliwość dozowania i kontrolowania siły hamowania w pełnym zakresie od 0 do zablokowania koła.
Może źle to opisałem, chodzi mi o to ze Spyre nie działają zerojedynkowo, ale stopniowo dodają mocy - mimo, że ze nie są ogólnie najmocniejsze. Dobra modulacja i mala moc maksymalna wcale się nie wykluczają.