Maraton Tour de Silesia 2017

[CFCFan]

Zaczynamy coś kombinować razem z Gustav'em Trzeba zrobić konkurencję Śląskiemu Maratonowi Rowerowemu w Mszanie Jeśli nasz pomysł wypali, to będzie to coś podobnego do Maratonu Podróżnika. Najważniejsza dobra atmosfera i zabawa Jak coś ustalimy konkretnie to damy znać

Podstawowe informacje o maratonie, można znaleźć na stronie:

https://www.tourdesilesia.pl/

oraz na Facebook'u:

- Strona: https://www.facebook.com/tourdesilesia/?fref=ts
 
- Grupa: https://www.facebook.com/groups/221894538243184/?fref=ts

Wrzucam tu jeszcze linki do tras, które również można znaleźć na stronie:

- 377km --> http://www.gpsies.com/map.do?fileId=glmqfulzdmglawei

- 541km --> http://www.gpsies.com/map.do?fileId=dkykximbebbsbpmt

Zapisy trwają do 28.05.2017r. ZAPRASZAMY!!!

[gustav]

Witejcie!  Jak Pablo CF wspomniał - bezczelnie robimy konkurencję dla znanego Śląskiego Maratonu, który w ostatnich edycjach ciągle trzyma się skrawka ziemi na linii Racibórz - Jastrzębie, proponując ze 20 pętli wokół tamtejszych hołd hehe  A my chcemy zrobić jedną, konkretną pętle, która będzie zawierać wszystkie najładniejsze dla oka krajobrazy i wszystkie najgryfniejsze asfalty dla naszych rowerków z tego województwa <3 . Okolice Częstochowy, Jura, Beskidy - około 550-600km.  Póki co - od wczoraj mamy grupę na facebook, nazywa się Maraton Tour de Silesia 2017 (550-600km dookoła Śląska!). Tam już trwa dyskusja, także zapraszamy chętnych. Być może powstanie osobna strona internetowa. Z takich rzeczy na szybko:
- wstępny termin może być ustalony na 8-9 lipca
- trasa może być na wzór Transcontinental Race - czyli kilka punktów kontrolnych na trasie i każdy do nich dojeżdża po swojemu. Ewentualnie jakiś jeden sztywno wybrany ślad W obu opcjach i tak każdy będzie jechał przez Jurę i Beskidy.
- czy to będzie wspólny, towarzyski przejazd, czy wyścig - nie mam pojęcia. Pewnie jak na MP i wielu innych maratonach - każdy jedzie swoim tempem.
- czy bedą punkty z jedzeniem na trasie, czy będą pamiątki na koniec, jakaś impreza - to zależy, czy ludzie będą chcieli dorzucić jakieś wpisowe, wtedy problemu z tym nie będzie 

Z CF'em musimy ogarnąć jeszcze jakąś stodołę, która będzie punktem start - meta.

Póki co, to tyle

[m.arek]

Zaczynamy coś kombinować razem z Gustav'em Trzeba zrobić konkurencję Śląskiemu Maratonowi Rowerowemu w Mszanie Jeśli nasz pomysł wypali, to będzie to coś podobnego do Maratonu Podróżnika. Najważniejsza dobra atmosfera i zabawa Jak coś ustalimy konkretnie to damy znać

Przy śląskich krajobrazach faktycznie trzeba będzie zorganizować dobrą atmosferę i zabawę.
Mi trochę nie podchodzą góry 100 km przed metą, ale ja przecież marudą jestem

[AdrianU]

Przy śląskich krajobrazach faktycznie trzeba będzie zorganizować dobrą atmosferę i zabawę.
Mi trochę nie podchodzą góry 100 km przed metą, ale ja przecież marudą jestem

Nie jest tak źle, trasa w większości omija najbardziej uprzemysłowione rejony, będzie Jura plus Beskidy

[szafar]

Mam blisko, a i data pasuje wybornie.

[tater]

Przy śląskich krajobrazach faktycznie trzeba będzie zorganizować dobrą atmosferę i zabawę.
Mi trochę nie podchodzą góry 100 km przed metą, ale ja przecież marudą jestem

m.arek-To znaczy, że bardzo mało znasz Śląsk. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat ten region przeszedł dość poważną przemianę tak jak i reszta kraju. Z brudnych przemysłowych miast znikła większa część przemysłu ciężkiego, a miasta, miasteczka jak i wioski przeżyły wręcz metamorfozę z dotacji UE. Mam nadzieję iż właśnie chłopakom o to chodzi aby w tym maratonie pokazać walory dzisiejszego Śląska. Jakie góry to zaledwie kilka "chopków"   

[m.arek]

Odkąd Śląsk można przejechać autostradą nie widzę powodów, żeby go zwiedzać samochodem. Rowerem się wybieram już jakiś czas i właśnie szukam motywacji 

[gustav]

Przy śląskich krajobrazach faktycznie trzeba będzie zorganizować dobrą atmosferę i zabawę.
Mi trochę nie podchodzą góry 100 km przed metą, ale ja przecież marudą jestem

Nie jest tak źle, trasa w większości omija najbardziej uprzemysłowione rejony, będzie Jura plus Beskidy

Raczej nie będziemy się pchać w katowicką aglomerację, no chyba, że ludzie pozytywnie przyjmą taką opcję Co do gór na prawie koniec - ja tu chciałbym przypomnieć, że BBT też w końcówce ma góry i że wbijasz w nie mając ze 800km w nogach Zeszłoroczny MP ma dużo więcej podjazdów, niż u nas - tylko parę hopek na Jurze i podjazd z Żywca do Koniakowa / Istebnej, ewentualnie jako bonus - podjazd przez przełęcz Kocierz

[m.arek]

Czuję się przekonany. Zawsze bliżej niż na śledzie kaszubskie

[kosola]

pomysł wydaje sie byc calkiem ciekawy ! A inna data , np polowa lipca wchodzi w grę ?

[kurier]

w końcy bych sie na kole karnoł po slonsku kaj mój fater i muter

[gustav]

pomysł wydaje sie byc calkiem ciekawy ! A inna data , np polowa lipca wchodzi w grę ?

Do tej pory, można rzec - z 80% ludzi jest za datą 8-9 lipca. Jeśli ma być alternatywa, to chyba tylko tydzień później. Do pewności zostanie przeprowadzone głosowanie

[gustav]

w końcy bych sie na kole karnoł po slonsku kaj mój fater i muter

dyć widza Katowice w profilu?? 

[bodziowaty]

Dobry pomysł z tym maratonem. Gdyby trzeba było sprawdzić jakiś punkt gastronomiczny lub jakość jakiegoś odcinka drogi w okolicy Bielska-Żywca-Wisły dajcie znać, postaram się pomóc.

[kurier]

w końcy bych sie na kole karnoł po slonsku kaj mój fater i muter

dyć widza Katowice w profilu?? 

Ja , ino żech je na zesłaniu w Kieleckim

przez istebną to nie wiem.... ale  na Salmopolu jakoś w lato nowy dywanik kładli