Cargo zamiast auta

[transatlantyk]

Jeżdżę rowerem bardzo dużo, robię zakupy, odwiedzam rodzinę i znajomych, spędzam na rowerze urlopy. Doceniam jednak zalety samochodu, nie uważam, że musi się wykluczać z rowerem.

[AsiaNLG]

Dziś przeczytałem , może to:
http://businessinsider.com.pl/strategie/male-firmy/wozko-rower-taga-od-taga-bikes/99pb44d

Super sprawa, ale cena obłędna

Póki co nie mamy auta od 3 tygodni i radzimy sobie całkiem dobrze z tym, co mamy: przyczepka Chariot, fotelik rowerowy na przód, duże sakwy.

Na razie zawieszamy myśl o cargo, może kiedyś, jak będziemy cierpieć na nadmiar gotówki...

Ale jeśli kogoś interesuje temat - w Krakowie będzie zlot za niecałe trzy tygodnie...
http://allevents.in/events/ii-zlot-rower%C3%B3w-cargo-krak%C3%B3w-2016/226866404382650

[anghan]

To jest bardzo ciekawa koncepcja i myślę, że ostatecznie decyzję podejmiesz sama. Infrastruktura w różnych częściach Polski różni się tak bardzo, że ludzie mogą sobie nie zdawać sprawy jak łatwo poruszać Ci się rowerem. Nawet jeśli pada i leje, bo te czasy dopiero nadejdą.

Mieszkam w Katowicach, tydzień temu byłem w Łodzi (specjalnie nie pisze o jeszcze bardziej rowerowych miastach). W pierwszym w życiu nie poleciłbym roweru cargo, w drugim już widziałbym taką nadzieję.

Daj znać jak Ci idzie

[średni]

Chyba że ktoś Ci pospawa.np ktoś kto poziomki robi.

http://www.flickriver.com/photos/splendidcycles/popular-interesting/

[hansglopke]

Chyba że ktoś Ci pospawa.np ktoś kto poziomki robi.

Z przyjemnością pospawam. Wszystko musi być przycięte i dopasowane, bo nie mam wolnych mocy na dopieszczanie dupereli a bubla wypuszczać nie mam zamiaru. Mogę też polecić fachowca od konstrukcji rowerowych. Pan pochodzi z miasta Łodz. Więcej na priva, żeby nie było, że jakąś krypto uprawiam. No chyba, że admiralicja pozwoli.

Chociaż dwie ramy dawców czekają na nowe życie. Poprzedni, niedoszły (jtm),  inwestor się wycofał przed podpisaniem cyrografu na posiadanie transportera.

[Kurierpoz]

W Pozaniu na kurierce od roku jeździ jeden cargo samoróbka.
Jakby co służę pomocą i podeśle dobry adres

[AsiaNLG]

Dzięki - w sumie to fajny pomysł ze zleceniem komuś wykonania. Ciekawe, jak to wychodzi cenowo? Mniej niż nówka seryjna (3-4 k)? U nas na razie dołek finansowy, więc pomysł zakupu czegokolwiek odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość Ale jakby co, to się do Was odezwę!

My zaczynamy trzeci miesiąc bez auta małym wyłomem - wzięliśmy furę na kilka dni, bo trzeba było ogarnąć sprawy lekarsko-medyczne. Na 3 dni nastąpiło rozleniwienie - wszędzie jeździłam autem, jak po nieudanym odwyku Ale już mi przeszło, od piątku - mimo niesprzyjającej pogody - znowu rowerowo.

Miasto mamy nieduże i widok takiego rodzaju transportu dla 2-latka cały czas rozczula i powoduje uśmiechy, pozytywne komentarze. W sumie to Thule mi powinno płacić jakąś prowizję za reklamowanie produktu, bo co najmniej raz w tygodniu tłumaczę komuś na ulicy, jak to działa i czemu jest to takie fajne rozwiązanie

[AsiaNLG]

Jeszcze mi takie rozwiązanie wpadło do głowy:

http://de.hollandbikeshop.com/fahrradanhanger/roland-fahrradanhanger/roland-transport-fahrradanhanger/fahrradanhanger-mit-kunststoff-box-45l-stahl-schwarz/

Tańsze niż cargo i łatwiejsze w przechowywaniu

[pajak]

Zdecydowanie odradzam. Stabilność takiego rozwiązania jest mocno dyskusyjna (a dziecka to na pewno bym w to nie wsadził). Ale ja to miałem problem z przyczepką (Młoda testowała skuteczność pasów dwa razy: pierwszy i ostatni)

[Kurierpoz]

Dzięki - w sumie to fajny pomysł ze zleceniem komuś wykonania. Ciekawe, jak to wychodzi cenowo? Mniej niż nówka seryjna (3-4 k)? U nas na razie dołek finansowy, więc pomysł zakupu czegokolwiek odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość Ale jakby co, to się do Was odezwę!

My zaczynamy trzeci miesiąc bez auta małym wyłomem - wzięliśmy furę na kilka dni, bo trzeba było ogarnąć sprawy lekarsko-medyczne. Na 3 dni nastąpiło rozleniwienie - wszędzie jeździłam autem, jak po nieudanym odwyku Ale już mi przeszło, od piątku - mimo niesprzyjającej pogody - znowu rowerowo.

Miasto mamy nieduże i widok takiego rodzaju transportu dla 2-latka cały czas rozczula i powoduje uśmiechy, pozytywne komentarze. W sumie to Thule mi powinno płacić jakąś prowizję za reklamowanie produktu, bo co najmniej raz w tygodniu tłumaczę komuś na ulicy, jak to działa i czemu jest to takie fajne rozwiązanie

Wychodzi poniżej 3k, ale nieznacznie. Ten nasz był spawany na podstwie Bullita, jednak wielką jego wadą jest fakt, że nie jest wykonany z aluminium i jego waga powoduje "pulchnięcie łydki" Niemniej, wydaje mi się, że gdyby porównywać cene do jakości projektu to bardzo porządnie zrobione

[hansglopke]

Przy konstrukcjach aluminiowych wiele się nie zyskuje. Mniejsza wytrzymałość materiału - większe przekroje. Rower i tak jest do wożenia towaru. 3kg cukru mniej i waga podobna.

A tu jak ze zwykłego roweru zrobić cargo

https://m.youtube.com/watch?v=cuaJBlpTBKY.

[JUREK]

/www.youtube.com/watch?v=J9kAVV-YZ2s

[hansglopke]

Niestety nie byłem. Zostałem wkręcony w poprowadzenie sołeckiejgo rajdu rowerowego do okolocznego muzeum pojazdów zabytkowych.

[AsiaNLG]

/www.youtube.com/watch?v=J9kAVV-YZ2s

Rety, jak oglądam, tym bardziej mi smutno, że nie przyjechałam...

Tak z ciekawości - pan na rowerze DHL jest faktycznie kurierem rowerowym, czy po prostu odkupił ten model od firmy?

[AsiaNLG]

Czy w wątku pojawił się może ktoś z Trójmiasta, kto mógłby wypożyczyć rower cargo na jeden dzień (07.12)? Za kasę, za parę słoików dżemu, za książkę - co kto woli

Jeśli tak, to bardzo bardzo proszę o kontakt.