Autor Wątek: [OT] Ojciec zabrał 7-latka na Rysy. Czy to bezpieczne? Pytamy ratownika TOPR  (Przeczytany 7482 razy)

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
W Danii to każde jeziorko w pobliżu okolic mieszkalnych jest ogrodzone płotem, aby żaden dzieciak się nie utopił.

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
W Danii to każde jeziorko w pobliżu okolic mieszkalnych jest ogrodzone płotem, aby żaden dzieciak się nie utopił.

W  Holandii są nieogrodzone kanały. Biada Duńczykom, którzy za młodu nie skotlali się po pas w przydomowym bajorku.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Kobieta lavinka

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 04.03.2014
    • lav stats
W kwestii odwagi dzieciaków mam takie obserwacje, że to rodzice mają problem ze strachem - pochodna wyobraźni, która u dzieci jest nieco mniejsza. Ja jako czterolatka potrafiłam na jedenastym piętrze wisieć na parapecie, by zajrzeć do kuchni sąsiadów piętro niżej. Mama jak to zobaczyła, omal nie dostała zawału. A ja jej potem tłumaczyłam, że przecież było bezpiecznie, bo od dawna to trenuję i wiem kiedy mogę polecieć (serio, było). ;)

Moje dziecko, ekhm, idzie w moje ślady. Ale na Rysy bym jej nie zabrała, bo sama mam zbyt małe doświadczenie w górach. Jednak wyczynu siedmiolatka nie nazwałabym wyczynem. Dlaczego? Bo dzisiaj wyczynem dla ośmiolatka potrafi być wejście na wieżę z opon na placu zabaw. Nareszcie mu mama pozwoliła. Ta sama wieża, na którą moje dziecko wchodzi od dawna (miała dwa lata z hakiem, gdy się nauczyła).

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum