Wspomnieniowo.
Dzisiaj mija 10 lat od kiedy ruszyłem w tę wyprawę. Najważniejsza podróż życia.
Formacyjne doświadczenie.
Przed tą wyprawą moje ślady wyglądały tak:

A w kolejnych 10 latach wykręciłem to:

I to tylko na 3 rowerach

W kolejnej dekadzie trzeba dalej mazać rowerem po Europie i wtedy ślad dawnej wyprawie będzie już nie do rozpoznania.
